szajbus Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Do góry psinko. Nero prosi o wsparcie finansowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Do góry psinko. Nero prosi o wsparcie finansowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted January 9, 2010 Author Share Posted January 9, 2010 Nero na razie jest u nas w domu, bo Marta jest jeszcze w pracy. Dziękuję dziewczynom z Białegostoku za przywiezienie psiaka. Od razu po przyjeździe pojechaliśmy do lecznicy. Nero waży 15,3 kg. :shock: Ma liczne odmrożenia, od opuszek łap aż po łokcie i uszy, rana po kastracji jest tragiczna. Ma katar, oraz lekko tkliwą krtań. Płuca na szczęście czyste. Jest bardzo wyniszczony. Odmrożenia łap powodują iż zwykłe stanie na 4 łapach jest dla niego trudnością i staje na zmianę na 3 łapach odciążając ciężar ciała. Jest podejrzenie zapalenia pęcherza, ale na razie nie udało mi się złapać próbki do badania. Antybiotyk ewentualnie zadziała także na zapalenie. Pobraliśmy krew, dzisiaj wieczorem będą wyniki. Dostaliśmy antybiotyk na 5 dni. Dodatkowo będzie smarowany ozonellą na odmrożeniach i ranach. APETYT MA WILCZY! Zjadłby wszystko co jest możliwe do zjedzenia. Na razie dostaje często, ale małymi porcjami. Mam nadzieję, że za tydzień, dwa zacznie przypominać psa. Co do zachowania, jest typowo domowym psem. Na razie nie wykazuje agresji ani do psów (nawet samców) ani kotów. Wiadomo, że może się to zmienić jak pies powróci do pełni sił. [img]http://lh6.ggpht.com/_H__lEugcHkA/S0h4VR0gxSI/AAAAAAAABOw/w7_a6RfYdLQ/DSC_0192.jpg[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/_H__lEugcHkA/S0h4VumShGI/AAAAAAAABO4/q5P2jdgqlfI/DSC_0195.jpg[/img] [img]http://lh5.ggpht.com/_H__lEugcHkA/S0h4Vml2ucI/AAAAAAAABPA/1G7bmi7X0iA/DSC_0196.jpg[/img] [img]http://lh4.ggpht.com/_H__lEugcHkA/S0h4V-nEDlI/AAAAAAAABOk/hISqdjKmdy4/DSC_0212.jpg[/img] [img]http://lh3.ggpht.com/_H__lEugcHkA/S0h4V9BnhtI/AAAAAAAABPI/mEVETYeHDQo/DSC_0205.jpg[/img] [img]http://lh3.ggpht.com/_H__lEugcHkA/S0h4cndEmsI/AAAAAAAABPQ/NCoAWxV-Wlc/DSC_0208.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Boziuuuu.... On chcial jeść... oni mu nie dawali... Co mowili w schronisku? Powinno się gdzieś to zglosić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 No, pewnie w schronisku dostawał, ale nie miał apetytu i okazał się być anorektykiem. Rana po kastracji sama się zrobiła, a odmrożenia były dlatego, ze pies nie chciał siedzieć w ciepłych pomieszczeniach ino se budował igloo. Za chwile cholery dostane jak patrze na te foty. Jak można doprowadzić psa do takiego stanu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 rany boskie.. TAKIE RANY!!! To może u naszej klary też to były odmrożenia.......Bo bardzo podobne...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinkmoon Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 To jakaś koszmarna paranoja, im większe mrozy tym więcej wyniszczonych chudzin 'wychodzi' na światło dzienne... masakra! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chita Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 ciekawa jestem co wladze schroniska sadzily o jego stanie:angryy: a jak kał i temperatura? przy tych problemach z krtania albo zapaleniu pecherza mozna podawac wywar z siemienia lnianego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Neruś jest cudownym, bardzo przyjaznym psiakiem. Pcha się na kolana bez skrupułów i rozdaje buziaki. W podróży był bardzo grzeczny, pomijając sam początek- wyraźnie chłopak spanikował. Lgnie do ciepłych pomieszczeń, tylko się ogląda jak tu uciec z podwórka. Na dworze po śniegu i lodzie w ogóle nie chciał iść, kulił się tylko i przebierał tylnymi łapkami. Mimo tego jak wygląda i zapewne się czuje, jest ciekawski, czujny i bardzo pozytywnie nastawiony do ludzi. Pozwolił zrobić ze sobą wszystko, od zaglądania w zębiska, przez grzebanie w uszach aż po zakładanie prowizorycznych "majtek", bo strasznie się z jajek chłopaka lało. Co do jego stanu... Chyba nie trzeba nic komentować. Nie wyobrażam sobie jak można do tego doprowadzić psa... Gdyby Ciotka go nie zabrała, długo już by tam nie pożył. Pierwszy raz widziałam, żeby pies tak się rzucał na jedzenie:crazyeye: On gotowy jest zjeść wszystko (łącznie z papierem i torebką foliową), był przeszczęśliwy jak zwędził z podłogi kawałek kiszonego ogórka:shake: Nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale nie wierzę, żeby on był w schronie normalnie karmiony. Ja wiem, że stres, że schronowe bullowate nikną w oczach, ale wszystko ma swoje granice... Nie wiem cóż więcej mogę napisać, wstawię jeszcze za chwilę trochę zdjęć z podróży Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 taki był szczęśliwy jak się zrobiło ciepło:roll: [URL=http://img246.imageshack.us/i/tnp1030513.jpg/][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/2096/tnp1030513.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img245.imageshack.us/i/tnp1030515.jpg/][IMG]http://img245.imageshack.us/img245/2468/tnp1030515.jpg[/IMG][/URL] w całej okazałości: [URL=http://img246.imageshack.us/i/tnp1030523.jpg/][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/4338/tnp1030523.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img297.imageshack.us/i/tnp1030524.jpg/][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/7643/tnp1030524.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img245.imageshack.us/i/tnp1030530.jpg/][IMG]http://img245.imageshack.us/img245/6927/tnp1030530.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TenderGirl91 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Schronisko schroniskiem..Ale warto też zwrócić uwagę na 'kastrację'. rzeź na narządach. katastrofa. totalnie niedopuszczalne.. a jednak dzieje się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 [quote name='Asior']matko kochana... kolejny szkielet?? Cóż te schroniska się tak usrały na doprowadzanie psów do takiego stanu.....[/QUOTE] no to sanatorium, gdzie był między innymi Ogryzek (*) i Szakal .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 [URL=http://img297.imageshack.us/i/tnp1030531.jpg/][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/7500/tnp1030531.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img237.imageshack.us/i/tnp1030533.jpg/][IMG]http://img237.imageshack.us/img237/9426/tnp1030533.jpg[/IMG][/URL] efekty "kastracji" :angryy:: [URL=http://img215.imageshack.us/i/tnp1030527.jpg/][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/1774/tnp1030527.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img245.imageshack.us/i/tnp1030528.jpg/][IMG]http://img245.imageshack.us/img245/1131/tnp1030528.jpg[/IMG][/URL] odmrożone poduszeczki: [URL=http://img246.imageshack.us/i/tnp1030516.jpg/][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/8548/tnp1030516.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 [URL=http://img245.imageshack.us/i/tnp1030549.jpg/][IMG]http://img245.imageshack.us/img245/6982/tnp1030549.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img215.imageshack.us/i/tnp1030540.jpg/][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/6675/tnp1030540.jpg[/IMG][/URL] biedny nie daje rady normalnie siadać:shake::-( [URL=http://img246.imageshack.us/i/tnp1030552.jpg/][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/5085/tnp1030552.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img215.imageshack.us/i/tnp1030555.jpg/][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/431/tnp1030555.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img245.imageshack.us/i/tnp1030557.jpg/][IMG]http://img245.imageshack.us/img245/4347/tnp1030557.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan Boy Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 O kurde, jednym słowem tragedia... A efekty kastracji to już nie wspomne... ;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TenderGirl91 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Łapki wyglądały tragicznie. Nie mogł ujść nawet kroku.. Stał, trząsł się, trzeba było go nieść (niewiadomo jak go wziąść jak on taki obolały).. Ogólnie schronisko to wykańczalnia. I nikt mi nie powie, że jest inaczej. A jak sie ktoś taki znajdzie, to niech odpowie mi na pytanie : skoro schorniska są takie dobre, to dlaczego w 4 tygodnie z psa zostały poodmarzane kości?.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 a to była reakcja na widok jogurtu...: [URL=http://img245.imageshack.us/i/tnp1030573.jpg/][IMG]http://img245.imageshack.us/img245/9710/tnp1030573.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img297.imageshack.us/i/tnp1030575.jpg/][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/7461/tnp1030575.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img246.imageshack.us/i/tnp1030567.jpg/][IMG]http://img246.imageshack.us/img246/6255/tnp1030567.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TenderGirl91 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 ech, mojego jogurtu! nie pogardził też łyżeczką.. mało co jej nie zeżarł w całości ^^... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Jestem przerażona, tym, jak on wygląda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 [quote name='dreag']Jestem przerażona, tym, jak on wygląda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:angryy:[/QUOTE] uwierz mi, że to nic w porównaniu z tym jak wygląda na żywo... ja wiedziałam, że jest źle już z opowieści Kamili, ale jak go dziś zobaczyłam... czarna rozpacz:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TenderGirl91 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Tak, zdjęcia nie oddadzą jego prawdziwego stanu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kana Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Ehhh.. szkoda slow. Ale jeżeli to 3 pies w taki stanie z tamtąd... czy ktoś nie powinien coś z tym zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 [quote name='Kana']Ehhh.. szkoda slow. Ale jeżeli to 3 pies w taki stanie z tamtąd... czy ktoś nie powinien coś z tym zrobić?[/QUOTE] Niestety to nie takie łatwe jak by się zdawało... Ale najważniejsze to wyciągać te psy, które są w najgorszym stanie, żeby jak najmniej bid musiało kończyć żywot w ten sposób:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TenderGirl91 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Juz nie raz probowałysmy coś robić. I co? Wychodziłyśmy na kłamczuchy. Jeszcze żby było mało zostałyśmy oskarżone o to, iż same źle traktujemy psy.. śmiechowe;d.! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TenderGirl91 Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Tak, zuza ma rację. Najważniejsze to to, żeby zrobić coś, aby zmniejszyć liczbe tych sierot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.