Soema Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Ale to tak jest... umknęło mi gdzieś o tym szczepieniu. Zawsze szczepienie osłabia. :( surowice na wstępie dostawały wszystkie szczeniaki ze schronów, w którym było parwo.. dla bezpieczeństwa. Ale teraz już nic nie zmieni tego co się stało :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 owszem z tym szczepieniem tak jest ...dlatego mimo, ze u mnie Cykor był zdrowy i wypadała mu kolejna dawka szczepionki to ja go nie szczepiłam tylko dawałam mu surowice...teraz minął miesiąc od podania surowicy, Nana wyzdrowiała więc dopiero teraz będe szczepic Cykora... z tymi wirusowymi chorobami to niestety tak bywa...parwo to wyjątkowo ciężka choroba dla szczeniaków, niewiele z nich ma szanse na wyzdrowienie...Nana po pierwszych lekach czuła się co raz gorzej a po dodaniu nowych poprawa była natychmiastowa...miała fuksa bo zareagowała na leki i organizm podjął walke z chorobą...zwykłe szczęście nic więcej... trzymajcie się... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Be_eL Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Wczorajsze wiadomości z wieczora utwierdziły nas w przekonaniu, że jest lepiej. Nawet nie to, że biegunka i wymioty nie pojawiały się dłuższy czas, ale że Bystra była ruchliwa, żywa, że podjęto próbę jej nakarmienia (a więc mieli chyba podstawy, by przypuszczać, że nie zwymiotuje już). A dziś... jakbyśmy dostali w twarz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sacred PIRANHA Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 współczuje Wam serdecznie...i wiem, że cokolwiek bym nie napisała i tak Wam nie pomoże... po prostu spróbujcie nie zastanawiać się nad tym za bardzo co kiedy, po co, dlaczego i czy można było inaczej...walczyliście, daliście jej szanse..nie udało się, prztykre i bolesne ale z czasem dacie sobie z tym radę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżastin_a Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 dziękujemy :* To że mamy się z kim podzielić naszym bólem i to że rozumiecie jest dla nas bardzo ważne i pomaga... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Moge sobie tylko wyobrażać co czujecie.. :( ja jestem w taki szoku, co dopiero Wy.. Mała mnie urzekła jak tylko Evl mi link podesłała.. na DT ją chciałam brać, potem pojawił się dobry DS, miało być tak pięknie. Mam nadzieję, że zostaniecie z nami na forum.. i może jeszcze niejednej bidzie pomożemy wspólnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 15, 2010 Author Share Posted January 15, 2010 Lady wysłała mi SMSa... Nie mogłam uwierzyć w to, co przeczytałam :( Justynko, Bartku - trzymajcie się. To tak cholernie niesprawiedliwe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Be_eL Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Dziękujemy za wsparcie, bo naprawdę każde dobre słowo trzymało nas na duchu i podtrzymywało nadzieję. Rozmawialiśmy z Panią dr. Zgodziła się, że szczepienie jedynie Małą osłabiło. A jeśli dołożyć do tego fakt, że mała za krótko była przy cycu, to dochodzimy do wniosku, że przy paru korzystniejszych zbiegach okoliczności wszystko potoczyłoby się inaczej. Rozmawiałem z kierownikiem schroniska w Nowodworze na temat szczepień. Mówił, że skonsultuje się z lekarzami i w miarę możliwości będzie wszystkim nowym szczeniakom aplikował od razu surowicę. Uczmy się na błędach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 Szkoda, że to muszą być takie błędy ... :( Trzymajcie się jakoś. Jest jeszcze wiele bid, które potrzebują człowieka.. Śpij mała Kruszynko (*) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted January 15, 2010 Share Posted January 15, 2010 To nie są błędy, to system nie działa. Poglądy rodem ze średniowiecza że suka dla zdrowia ma raz urodzić jest nagminny. Nikt się nie zastanawia co dzieje się ze szczeniaczkami które rzekomo uchroniły matkę przed ropomaciczem. Trzymajcie się, zostało jeszcze tyle bied do uratowanie. Kochamy Was i wspieramy... Maluszku [*] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted January 16, 2010 Share Posted January 16, 2010 [quote name='Be_eL']Wczorajsze wiadomości z wieczora utwierdziły nas w przekonaniu, że jest lepiej. Nawet nie to, że biegunka i wymioty nie pojawiały się dłuższy czas, ale że Bystra była ruchliwa, żywa, że podjęto próbę jej nakarmienia (a więc mieli chyba podstawy, by przypuszczać, że nie zwymiotuje już). A dziś... jakbyśmy dostali w twarz...[/QUOTE] Tak samo było z foksią (lez z tego samego schroniska). Po lekach i kroplówkach lepiej i na drugi dzień regres i niestety jej też się nie udało. Bardzo Wam współczuje Matylda.. (*) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżastin_a Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 tęsknię za Tobą maluchu... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciekkk Posted January 24, 2010 Share Posted January 24, 2010 Współczuję Wam strasznie. Dla mnie jesteście wspaniałymi ludźmi za walkę i staranie jakie podjeliście z całych sił! Matylda [`] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 I znów smutno..... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżastin_a Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 nie przypuszczałam że będzie aż tak ciężko... :( a najgorsze jest że mi się śni... noc w noc... jak biega... gdzieś ciągle ucieka, a potem kupa innych psów. czy ze mną jest coś nie tak czy co?? strasznie mi jej brakuje, mimo że była z nami tylko parę dni, mam wrażenie że gdzieś kawałek mnie zaginął :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Soema Posted January 25, 2010 Share Posted January 25, 2010 To dobrze o Was świadczy, mimo wszystko... I będzie bolało, bo gdyby nie bolało to by znaczyło, że mała nie była dla Was ważna.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dżastin_a Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 dziękuję Ci maluchu że byłaś... dziękuję Ci Lady że ją przywiozłaś... dzięki tym zbiegom sytuacji teraz inaczej patrzę na wszystko, te wszystkie pieski stały się mi bliskie... i tylko dlatego teraz Samba jest u nas, i mam nadzieję że nie tylko jej pomożemy. Zawsze będziesz w moim serduchu, i to Ty mnie zmieniłaś, na lepsze... :* zawsze będę tęsknić :* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andegawenka Posted November 1, 2010 Share Posted November 1, 2010 Maleńka [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/148/cda39f75c358ccc2.gif[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.