brazowa1 Posted January 21, 2010 Share Posted January 21, 2010 a moze on z jakiego schroniska/przytuliska? Dlatego zaniedbany ale posmarowany? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted January 21, 2010 Share Posted January 21, 2010 Dziękuję za dobre słowa:) Cieszę się, że jest miejsce w którym nie patrzy się na mnie jak na dziwaczkę. Co do tego wyłysiałego malucha to już nikomu się nie przyznałam, ani rodzinie ani znajomym. Co prawda i tak mają stanowczy zakaz komentowania moich działań, ale i tak te westchnięcia i przewracanie oczami mają swoją wymowę:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted January 21, 2010 Share Posted January 21, 2010 Sonia, załóż mu wątek -- nawet jeśli może być ui ciebie trochę, to na pewno przydałby mu się że tak powiem stały dom tymczasowy oraz fundusze na leczenie. Skoro możemy cię wesprzeć, to czemu nie zawiadomić reszty forum :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 23, 2010 Author Share Posted January 23, 2010 Pozwolę sobie na mały OT. Dwie niezwykłe, ale też niezwykle smutne suki - chociaż powoli gasną, umieją spędzić mi sen z powiek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/178419-Dwie-piAE-kne-azjatki-wyrzucone-teraz-gasnAE-w-schronie-PomoA-im-pomA-c?p=13959653#post13959653[/URL] Zajrzyjcie, proszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 26, 2010 Author Share Posted January 26, 2010 Z rozliczenia Szakala zostało 80,5 zł (a jak dojdzie ostatnia wpłata z bazarku małej_czarnej, to będzie 130,5 zł). Czy zgodzicie się, żeby przekazać te pieniądze azjatkom, których link wklejałam wyżej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted January 26, 2010 Share Posted January 26, 2010 Chyba nikt sie nie sprzeciwi, za tak ekspresowe znalezienie Szakalowi cudownego domku, to jeszcze szampana powinnaś z tego dostac ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Filmik z rodzącej się przyjaźni: [URL="http://http//www.youtube.com/watch?v=iEP-JgREDGw"]http://http://www.youtube.com/watch?v=iEP-JgREDGw[/URL] Fatalnej jakości - wybaczcie, ale to była ich pierwsza wspólna zabawa, a pod ręką miałam tylko telefon. Muszę przyznać, że rozczuliłam się;), po tylu dniach obchodzenia się na sztywnych nogach, wyraźnego dystansu - pierwsza, spontaniczna zabawa:multi:. Zarówno Jasmin jak i Szakal były wciąż do siebie nastawione konfrontacyjnie, ale teraz, gdy już oswoiły się ze sobą, nie czują ze swojej strony zagrożenia - wygląda na to, że Szakal uznał rządy suczki:crazyeye:. Jeszcze się czasem ścinają, ale już rzadziej i zdecydowanie łagodniej. Szakal odpuszcza, już w większości sytuacji uznaje pierwszeństwo suczki. Na filmiku nie widać jak dorodny i piękny jest Szakanio (jego imię trochę ewaluowało:oops:). Chcę odczekać jeszcze kilka dni zanim zrobię mu piękną sesję w plenerze, na razie psisko nie chce wychodzić bo mu łapki marzną w tym mrozie. Właściwie z całego towarzystwa tylko Jasmin chce trochę dłużej hasać, reszta tylko błyskawiczne siusiu, kupka i do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Filmik z rodzącej się przyjaźni: [URL="http://http//www.youtube.com/watch?v=iEP-JgREDGw"]http://http://www.youtube.com/watch?v=iEP-JgREDGw[/URL] Fatalnej jakości - wybaczcie, ale to była ich pierwsza wspólna zabawa, a pod ręką miałam tylko telefon. Muszę przyznać, że rozczuliłam się;), po tylu dniach obchodzenia się na sztywnych nogach, wyraźnego dystansu - pierwsza, spontaniczna zabawa:multi:. Zarówno Jasmin jak i Szakal były wciąż do siebie nastawione konfrontacyjnie, ale teraz, gdy już oswoiły się ze sobą, nie czują ze swojej strony zagrożenia - wygląda na to, że Szakal uznał rządy suczki:crazyeye:. Jeszcze się czasem ścinają, ale już rzadziej i zdecydowanie łagodniej. Szakal odpuszcza, już w większości sytuacji uznaje pierwszeństwo suczki. Na filmiku nie widać jak dorodny i piękny jest Szakanio (jego imię trochę ewaluowało:oops:). Chcę odczekać jeszcze kilka dni zanim zrobię mu piękną sesję w plenerze, na razie psisko nie chce wychodzić bo mu łapki marzną w tym mrozie. Właściwie z całego towarzystwa tylko Jasmin chce trochę dłużej hasać, reszta tylko błyskawiczne siusiu, kupka i do domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 cudne są te zdjęcia z zimowego spaceru. A Szakal idealny wilczak jest ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 27, 2010 Author Share Posted January 27, 2010 Ale się pięknie bawią! I jak on wyładniał! Cieszę się, że Jasmin widzi w nim już kompana do zabaw:-) W link wdarł się jakiś błąd, poprawny jest taki: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=iEP-JgREDGw[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonikowa Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 O, teraz link zadziałał! Cudowne są, ale jak dla mnie tak identyczne, że ich nie odróżniam ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 To naprawdę proste - Jasmin ma czarną plamkę na końcu ogonka a Szakanio białą;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted January 27, 2010 Share Posted January 27, 2010 Szakal super wygląda.Poprosze o więcej takich filmików:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola_li Posted January 28, 2010 Share Posted January 28, 2010 Cuuuudni :-) Oboje!!! Widać, że Szakal czuje się jak - u siebie w domu ;-). A co z przybłąkanym maluszkiem?.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted January 29, 2010 Share Posted January 29, 2010 Szczurek - jamniczek, jak tylko został ogrzany, nakarmiony i wykąpany zaczął swoje rządy. Kiedy porównuję go z pierwszych dni i dziś to myślę, że faktycznie wtedy był bliski śmierci. Dziś - wojownik, choć mu kości sterczą. Ale ten błysk w oku...:evil_lol: Dziś rano napadł na Szakania. Kiedy wchodziłam do łazienki - izolatki, a robię to bardzo ostrożnie, zasłaniając sobą całe wejście by żadne stworzenie nie mogło się przemknąć - ten drań czmychnął błyskawicznie i zaatakował Szakania gryząc go w pyszczek. Było przy tym mnóstwo ujadania, bulgotu i wściekłości. No cóż - kolejny Wielki Duch w malutkim ciałku. Będę bardziej ostrożna w przyszłości. Szczurek jest kąpany, smarowany, dostaje biotynę na porost sierści, tran i witaminki. Bo sierść ma, jak podejrzewam długą, choć teraz nie ma jej wcale - jest pokryty wyłącznie podszerstkiem - oczywiście tylko tam gdzie nie jest łysy. Ma np łysy, szczurzy ogon - stąd Szczurek. Więc siedzi w izolatce i ma za zadanie zrobić się pięknym, urzekającym, długowłosym jamnikiem. Zrobił się bardzo radosny, jest niezwykle kontaktowy - lgnie do człowieka (czyli do mnie), uwielbia zabiegi czyli kąpanie, smarowanie, czyszczenie, szczotkowanie. No i patrzy w oczy... Zdjęcia, filmiki będą, będą:lol:, jestem bardzo dumna z postępów jakie robią:multi:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
punk Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 Co słychać u Szakala? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted April 9, 2010 Author Share Posted April 9, 2010 Szakal ma się dobrze:-) Podobno wypiękniał i pysk mu się śmieje od rana do nocy. Kasia postanowiła jeszcze nie wstawiać tu zdjęć, bo zapowiedziałam wizytę za tydzień lub dwa i chciałaby zobaczyć jaką będę miała minę:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 aaaaaa,tak sie nie robi!!!!!!!!!!!! To może zróbmy tak-Kasia wstawi fotki,a Goś obieca,ze nie zajrzy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted April 10, 2010 Author Share Posted April 10, 2010 No w sumie to racja... Nie musielibyście czekać... Tylko jak tu nie zajrzeć?:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
punk Posted April 10, 2010 Share Posted April 10, 2010 Ewentualnie możesz przyspieszyć wizytę o tydzień lub dwa... Ale najważniesze że Szakal jest szczęśliwy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 Dzień dobry, dzień dobry:) Szakanek jest szczęśliwy (jak się domyślam). Od dnia kiedy pojawił się u mnie przytył 7kg. Wygląda już naprawdę dobrze, ma fajną, lśniącą sierść. Z suczkami w najlepszej komitywie, natomiast z małym Szczurkiem, którego imię ewaluowało aż oficjalnie został Srulkiem niestety nie. Na razie dałam sobie spokój z oswajaniem ich, ponieważ wygląda na to, że Srulek w najbliższych dniach trafi do domu zastępczego. Bardzo, bardzo mnie to cieszy, choć zdążyłam już go pokochać, ale będę blisko i będę go odwiedzać. Obaj, i Szakanek i Srulek już są po kastracji. Szakanek zniósł to tak, że podejrzewam, że...nic nie zauważył. Tylko kołnierz go wkurzał. Mocno wkurzał - następnego dnia już był w strzępach:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 [URL="http://img707.imageshack.us/i/2010020748.jpg/"][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/2015/2010020748.jpg[/IMG][/URL] To zdjęcia jakoś sprzed miesiąca [URL="http://img525.imageshack.us/i/2010020719.jpg/"][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/3987/2010020719.jpg[/IMG][/URL] Prawda, że piękna mordeczka? [URL="http://img202.imageshack.us/i/2010020728.jpg/"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/2882/2010020728.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img402.imageshack.us/i/2010020738.jpg/"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/1286/2010020738.jpg[/IMG][/URL] Takie królewiątko [URL="http://img517.imageshack.us/i/2010020732.jpg/"][IMG]http://img517.imageshack.us/img517/1676/2010020732.jpg[/IMG][/URL] Każdy medytuje jak umie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sandersonia Posted April 11, 2010 Share Posted April 11, 2010 A to najświezsze fotki - z dziś. Szakanek wśród swoich oblubienic: [URL="http://img196.imageshack.us/i/13452993.png/"][IMG]http://img196.imageshack.us/img196/7831/13452993.png[/IMG][/URL] Tu wszystkie trzy się pasą, trawa pod tą sosenką była wyjątkowo smaczna. Rudolfika ledwo widać zza Szakanka. [URL="http://img210.imageshack.us/i/88149296.png/"][IMG]http://img210.imageshack.us/img210/1322/88149296.png[/IMG][/URL] Szakanek i Rudolfik. [URL="http://img265.imageshack.us/i/98808138.png/"][IMG]http://img265.imageshack.us/img265/2267/98808138.png[/IMG][/URL] Jasmin w akcji. [URL="http://img535.imageshack.us/i/19077216.png/"][IMG]http://img535.imageshack.us/img535/7729/19077216.png[/IMG][/URL] Pędzący Szakanek [URL="http://img519.imageshack.us/i/25189153.png/"][IMG]http://img519.imageshack.us/img519/2601/25189153.png[/IMG][/URL] Dalej pędzi [URL="http://img705.imageshack.us/i/74348737.png/"][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/9883/74348737.png[/IMG][/URL] Spaceruje [URL="http://img96.imageshack.us/i/90078788.png/"][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/1539/90078788.png[/IMG][/URL] Po spacerku padły, choć Szakanek miał jeszcze ochotę na brykanie. Tak machał głową - jak widać;) Szakanek jest bardzo posłusznym pieskiem. Jestem naprawdę pod wrażeniem, jak bardzo jest zaangażowany we współpracę, jak bardzo się stara. Jeszcze nie zaczęłam z nim regularnej nauki posłuszeństwa, mam wrażenie, że z natury jest uległy człowiekowi. Swojemu oczywiście. W stadzie ostatecznie zajął miejsce po Jasmin, przed Rudolfikiem. Choć Rudolfikowi też jego pojawienie się wyszło na zdrowie, stała się pewniejsza siebie i nie pozwala już Jasmin tak się maltretować. Szakankowi bez problemu mogę zabrać wszystko - nawet kość. Uwielbia jazdę samochodem - jak tylko drzwi są uchylone wsiada i czeka na kierowcę;) U weterynarza - anioł nie pies. Dwa razy byliśmy w poważniejszych sprawach - kastracja i ostatnio zrobił mu się ropień na grzbiecie - trzeba było oczyścic. Widać na zdjęciach, że ma wygolony grzbiet. Bardzo dzielny - grzeczny, spokojny, i mam wrażenie, że niesłychanie odporny na ból. Koty wciąż są przedmiotem jego zrywów. Wciąż szuka pomysłów by zakraść się do sypialni i napaść na kotunie. Ostatnio jego ataki stały się rzadsze i jakby spokojniejsze. Tak jakby samo zerwanie sie na widok kota było silniejsze od niego, ale jak już do niego dobiega to sam hamuje. Raz dostał porządnie po gębie, aż został mu wbity pazur na policzku. Jednak wie, że do sypialni mu nie wolno wchodzić - staje tylko w drzwich i nie przekracza linii progu. No, chyba że mnie nie ma w poblizu:diabloti: Acha, i wciąż się "śmieje". Nie każdy piesek potrafi się śmiać, ale on jest z tych śmiejących. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
punk Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Pięknie! To zupełnie inny pies. Dzięki za zdjęcia i informacje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 Tak się cieszę, że możemy oglądać zdjęcia szczęśliwego Szakalka :loveu: niech Ci się wiedzie, chłopaku! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.