Jump to content
Dogomania

*FPR-ZwP* - połamana Sara wróciła do właściciela. Za TM [']


Niewiasta_21

Recommended Posts

  • Replies 450
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie mialam pojecia ze stan suni jest az tak bardzo zły...:(:(...mocno trzymam kciukasy i wołam do Gory po pomoc....mam nadzieje, ze powolutku...nie wiem jak tak mozna...przejechac i zostawic...:(
Trzymaj się dziewczynko- jestesmy z Toba i z wszystkimi cioteczkami ktore tak Ci pomagają...

Link to comment
Share on other sites

Stan jest ciężki ale pocieszające jest to że sunia ,na razie tylko z ręki,ale pije i po troszeczku zjada kurczaczka.
Z jedzeniem trzeba bardzo uważać aby nie miała zaparć.
Niestety jest bardzo poobijana i obolała i bardzo nadal cierpi mimo podanych leków przeciwbólowych

Link to comment
Share on other sites

mamy w domu pampersy anatomiczne w rozmiarze s i m, jak i pieluchy dla ludzi, możemy przywieźć suni, jeśli jest taka potrzeba. Dziś jesteśmy dyspozycyjni, jutro nie ma nas w Łodzi. Mogę też podarować kilka kroplówek, zawsze to mniejsze koszty leczenia... W razie czego proszę o pw albo numer do dt

Link to comment
Share on other sites

A ja nie wiem jak może zostawić psa bez opieki?
Zawsze wszyscy winę zwalamy na kierowce. Tez jestem na nich wściekła, bo potracą i zostawia ranne zwierzę na środku drogi, ale gdzie jest właściciel psa? Czemu go zostawił bez opieki i to w czasie, gdzie co rusz psiny uciekają w panice na dźwięk wybuchającej petardy. Przeciez ten pies do kogos należał prawda?
Nie wińmy wiec samego kierowcy, bo może nawet nie zdążył się zorientować, że potrącił psa.
Wystarczy, że psina w popłochu wleciała mu pod tylne koło.
Ja jestem zła na naszych właścicieli co by nie mówić. Wszędzie trąbią, żeby w tym czasie nie zostawiać psów bez opieki, że psy mają wrażliwe uszy na dźwięk petard, a co robią właściciele?
Wypuszczają psa luzem za swoją potrzebą, bo im się dupska nie chce ruszyć z chałupy.
Dlaczego tak pisze? Właśnie przed chwila byłam świadkiem jak zadbany , biały, czyściusieńki piesek biegał sobie luzem i wypłoszony dźwiękiem wybuchającej petardy o mało nie wpadł pod samochód. Kierowca, żeby nie uderzyć psa rąbnął w znak drogowy na wysepce. Jak jestem teraz pełna podziwu dla kierowcy , tak właścicielowi psa osobiście by powyrywała nogi z dupy.

Link to comment
Share on other sites

[B]Bardzo dziękuje wszystkim za pomoc i zapraszam na bazarek.
Jeśli nie znajdziecie nic dla Siebie to bardzo proszę nie zapominajcie o nim i co jakiś czas go podnieście ,bo ostatnio zostaje sama na bazarkach :-(
[url]http://www.dogomania.pl/threads/176615-Bajki-dla-dzieci-i-coA-na-pA-aski-brzuch-i-dobre-samopoczucie-na-psy-FPR-ZwP-do-10-01?p=13789522#post13789522[/url]

[/B]

Link to comment
Share on other sites

wszystkie podklady sie przydadza najwyzej bedziemy pampersy podkladac w kilku miejscach wiec jezeli cos macie odbierzemy albo jak ktos jest zmotoryzowany to sam moze podwiec.
W opiece pomagamy heldze Aniu nie martw sie nie zostanie sama. I tak wielka nam pomoc udzielila przyjmujac ja pod swoj dach, odpada nam w ten sposób koszt szpitala co zwiekszyłoby niemilosiernie koszy, poza tym sunia ma kogos przy sobie nie jest sama i skazana tylko na lekarzy.

Link to comment
Share on other sites

Sunieczka jest bardzo dzielna. Dzis ją odwiedziłam. Rano była kroplówka na wzmocnienie. Wode pije z ręki i nawet zjadła troszeczke samego kurczaczka. Niestety kiedy nie spi, to bardzo piszczy i chce sie ruszac,ale nie moze. Mówi sie ze dwie pierwsze doby najgorsze,wiec zobaczymy. Konsultowałam sie z lekarzem który ją operował, nie mozna przesadzic z lekami przeciwbólowymi, zalecił podanie leku uspokajającego,aby wiecej spała.

Zestawienie wydatków:
Doba w lecznicy, rtg, usg - 138,01 zł (nie zapłacone)
Operacja - 1000 zł (nie zapłacone)
Hydroxyzinum - 11 zł na uspokojenie
Zastrzyki przeciwbólowe na 3 dni - 15 zł
Osteogenn - 38,76 zł żeby sie szybciej goiło
Podkłady 5 sztuk - 8,23 zł
Olejek parafinowy - 4,47 dla lepszego wyprużniania
4 puszki - 15 zł

Razem: 1230,47 zł

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/242/efd23cd39e0ca21c.jpg[/IMG][/URL]

[B][SIZE="5"]UWAGA!!!
29 grudnia znaleziono na dąbrowie małą, starszą sunie. Maść brązowo – czarna z białymi skarpetkami. Sunia była bez obroży, niema także chipa.
Właściciela proszę o kontakt:
883-597-238[/CENTER][/SIZE][/B]

Link to comment
Share on other sites

teraz sunia spokojnie spi ale to są krótkie chwilki . Obróciłam ją na druga stronę jak zmieniałam podkład żeby było jej wygodniej ale i tak bardzo piszczy właściwie to chwilami aż krzyczy i płacze nawet usiadła jak nie spi to siedzę przy otwartej klatce ,żeby nie próbowała wychodzić.Strasznie mi żal babuleńki nawet leki nie bardzo uśmierzają ból jest potwornie obolała . Dostała oleju do pyszczka i troszkę wody ale z ręki dopóki język nie wróci do pełnej sprawności boję się ,żeby się nie zakrztusiła .Zjadła kilka okruszków kurczaka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...