mosii Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 ja czułabym sie conajmniej skrępowana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupe Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='kiwi']lupe, a nie mozna błyskac póki oczek nie otwieraja ?[/quote] szczeniorkom pewnei mozna ( choć przyznam, że nie wiem :roll: ) ale co na to powie Essa ????? heh Nie no nie wiem...wiem tylko tyle, że nasze Toffu wieje na sam widok aparatu i na 100 zdjec 2 są udane :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 lupe jak zobaczylam Twoj avatar to myslam ze to foka, dopiero po paru dniach zorientowalam sie ze to pies :oops: maluchy wiedza co robia, w brzuchu zawsze cieplo a nie wiadomo co sie na zewnatrz dzieje :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupe Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='kiwi']lupe jak zobaczylam Twoj avatar to myslam ze to foka, dopiero po paru dniach zorientowalam sie ze to pies :oops: [/quote] hahahahhaha....bo to Foka Domowa vel Toffik Foczy. :evil_lol::lol::evil_lol::lol: zwany też kotopsem z racji skakania z podłogi na parapet ( wysokosc [araetu normalna nie zaniżona - nie wiem jak to robi ) :shake: Ten przegubowiec na Twoim też uroczy. :evil_lol: Gdzie te szczeniorki ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 w ............... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 hehehehe.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupe Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='mosii']w ...............[/quote] brzuch to jakieś niewymawialne slowo ? ok....nie przeszkadzam już....wasze pieski wasz topik Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 Lupe, kochana zrozum od trzech dni wszyscy w nerwach!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lupe Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='mosii']Lupe, kochana zrozum od trzech dni wszyscy w nerwach!!!!![/quote] Rozumiem, rozumiem...znam to uczucie :P . A jak sie psy zachowują ? Nasz dostawal kociokwiku kiedy Bella rodzila. Naprawdę życze, żeby wszystko poszlo dobrze. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monia123 Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Hi, hi, hi!!! Gdyby chociaż jeden ze szczeniorków był w ........, to by znaczyło, że ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 Psy? ok wiesz Essunia miała rodzic od razu po przyjeżdzie do mnie. A tu mija jeden dzień, drugi, trzeci, i nic wszyscy sobie robią jaja to się nie dziwię, ze maluchy się zbuntowały;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 [quote name='Monia123']Hi, hi, hi!!! Gdyby chociaż jeden ze szczeniorków był w ........, to by znaczyło, że ...[/quote] hahaha niestety:lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 oj Essunia zajęła swoje posłanie do rodzenia:razz: czyzby to już??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anielica Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 oj :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdarynka Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Jeśli tak, to wszyscy dogomaniacy będą dziś w nocy zamiast spać - rodzić wirtualnie szczeniaczki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbitka Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 [quote name='mosii']oj Essunia zajęła swoje posłanie do rodzenia:razz: czyzby to już???[/quote] Mosii buduje napiecie.... a co tylko ona bedzie zyc w stresie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 1, 2006 Author Share Posted February 1, 2006 eeeeeetam Essa wstała i poszła się najeść:shake: Palę ostatniego papierosa i idę spać:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbitka Posted February 1, 2006 Share Posted February 1, 2006 Skoro je to raczej czekamy dalej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HebaNova Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 no, ja juz tu czekam na dobre wieści... czy kudłate bąbelki pokazały sie już na świecie??? :???: bo ja pół nocy nie spałam, śniadania nie mogłam zjeść, tylko od razu tu, sprawdzić co i jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kara. Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 I co z tymi szczeniaczkami???!!!Bo mnie w końcu ubezwłasnowolnią:cool3: Mój TZ chyba w końcu wyśle mnie na jakeś badania albo oskarży o zdradę.Ni diabła nie może zrozumieć po kie licho o najdziwniejszych porach dnia i nocy włączam komputer.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HebaNova Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 boshhh te szczeniaczki bedą takie wyczekane jak chyba żadne na świecie, Essa na pewno czuje powage sytuacji :) czy dziś była znowu niespodzianka na dywanie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ansie Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 psinki malutkie- wychodzcie juz na ten swiat :) Ja dzis nawet specjalnie do pracy wczesniej przyleciałam z nadzieja ze to już :lol: Szef sie dziwnie patrzył że dziś o tej porze juz w pracy (choć był raczej zadowolony ;) ) a tu cały czas nic ehhh... powodzenia, pozdrawiam ciepło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 2, 2006 Author Share Posted February 2, 2006 niespodzianka- tak malychy-nie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted February 2, 2006 Share Posted February 2, 2006 Mosii, umów się na kawę na mieście, lub zaplanuj sobie jakąś pilną robotę. Gwarantuję, iż 5 minut przed, okaże się że nici z przyjemności i trzeba się zająć odbieraniem maluchów. Trzymam kciuki za sunię i przyszłe "wnuki". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mosii Posted February 2, 2006 Author Share Posted February 2, 2006 Sęk w tym, ze nie bardzo mogę się ruszyć bo Essunia robi mi wtedy demolkę:roll: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.