Jump to content
Dogomania

Masakra! dom spalony! 1 kobieta i 8 psów! pomocy!!


Ambra

Recommended Posts

  • Replies 578
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziś jak napisałem przyjechało do mnie małżeństwo z Psar. Przyjechali zobaczyć sunię i zakochali się wzięli mnie od razu do siebie ,żeby sprawdzić warunki i odpowiadali na wszystkie moje pytania, nawet podpowiadali o co jeszcze mógłbym spytać. Dom dobrze ogrodzony ogród pies do domu, nie ogrodu dziecko po testach alergicznych, więc sunia w domu. został sie u mnie jeszcze jeden psiak ten najbardziej podtruty ale wraca z dnia na dzień do zdrowia jeszcze go poobserwuję i dalej szukamy domów, tzn czekam na po świętach bo chętni sa tylko czy właściwi???, zobaczymy.

Link to comment
Share on other sites

Zacznijcie od Reksa ;)
Dajcie mi jeszcze trochę pobyć z Pinem... Może zdarzy się cud i moja Mamuśka sama nie bedzie go chciała oddać... (mieszkam sama, ale jakby został, to jak będę w pracy byłby u mamy, dlatego niestety potrzebna jest jej zgoda, a prosić nie mogę, bo obiecałam jej na początku ;) ).

Nie,nie, jak znajdziecie jakiś wspaniały domek, to z bólem serca, ale go oddam...:(

Link to comment
Share on other sites

Je .....braciszkowi już uszko stoi :D:D:D...prawie :D ślicznie. Rexa też chciał mój brat zatrzymać ale niestety ma alergię, więc musimy go oddać :(
Nie będę mówić......:D:D:D ......a nie mówiłam......hihihi Pinio zostaje u Natali.....wiedziałam to jak tylko Cię poznałam....buziaki dla Was.

Link to comment
Share on other sites

Pino już wie, że potrzeby załatwia się na dworze. No dobra, czasem zapomina się, ale zasady zna :)
Zdarza mu się trochę siku popuścić jak mu zakładam szelki, bo już się tak nie moze doczekać :P Ale kończy ładnie na dworku. Podczas zabawy u mojej mamy zdarza mu się zrobic siku w jakimś ustronnym miejscu, mimo, że np. dopiero co zrobił na dworze. No i ze szczęścia jak sie z kimś nowym wita też mu się zdarza. Ale coraz rzadziej już się takie niespodzianki zdarzają. Już nawet całą noc potrafi przespać i wytrzymać do porannego spaceru (dziś np. prawie 7 godzin bez przerwy spaliśmy). Umie siad, reaguje na imię (tzn. bardziej wydaje mi się, że na ton głosu jakim go wołamy niż na imię), jak łapnie jakiś smakowity kamyk na dworze, to po moim stanowczym NIE z żalem go zostawia. Uwielbia ludzi, wszystkie zwierzęta (póki co mój kot nie bardzo podziela jego sympatię, ale to kwestia czasu). Ładnie chodzi po schodach, choć nie zawsze mu się chce. Jak już jest bardzo "zmęczony" to siada i piszczy, zeby go na ręce wziąść :) W nocy śpi ładnie, budzi się tylko, żeby się wody napić. Nawet nie chce mu się do tego wstawać, więc kładzie się koło miski i pije - wygląda to komicznie! :) Staram się go co jakiś czas zostawiać samego w pokoju, żeby się przyzwyczajał, że nie zawsze ktoś z nim jest. Zawsze po jedzonku zamykam go w pokoju, żeby nie szalał z pełnym brzuszkiem. Zje, trochę popiszczy i śpi. Zresztą zawsze zanim zaśnie to trochę popiskuje - może tęskni za rodzeństwem...
Ale tak ogólnie to bardzo wesoły, ruchliwy, ciekawski, mega inteligentny psiaczek :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalijo']Pino już wie, że potrzeby załatwia się na dworze. No dobra, czasem zapomina się, ale zasady zna :)
Zdarza mu się trochę siku popuścić jak mu zakładam szelki, bo już się tak nie moze doczekać :P Ale kończy ładnie na dworku. Podczas zabawy u mojej mamy zdarza mu się zrobic siku w jakimś ustronnym miejscu, mimo, że np. dopiero co zrobił na dworze. No i ze szczęścia jak sie z kimś nowym wita też mu się zdarza. Ale coraz rzadziej już się takie niespodzianki zdarzają. Już nawet całą noc potrafi przespać i wytrzymać do porannego spaceru (dziś np. prawie 7 godzin bez przerwy spaliśmy)[/QUOTE]
Rex podobnie więc przyszły domek będzie miał łatwiej, ale wydaje mi się że i tak mojemu Alexowi zajęło to o wiele dłużej jak Rexowi, więc wielki ukłon w stronę owczarków, naprawdę są bardzo mądre i grzeczne.
.[QUOTE] Umie siad, reaguje na imię (tzn. bardziej wydaje mi się, że na ton głosu jakim go wołamy niż na imię), jak łapnie jakiś smakowity kamyk na dworze, to po moim stanowczym NIE z żalem go zostawia. Uwielbia ludzi, wszystkie zwierzęta (póki co mój kot nie bardzo podziela jego sympatię, ale to kwestia czasu). Ładnie chodzi po schodach, choć nie zawsze mu się chce. Jak już jest bardzo "zmęczony" to siada i piszczy, zeby go na ręce wziąść :) W nocy śpi ładnie, budzi się tylko, żeby się wody napić. Nawet nie chce mu się do tego wstawać, więc kładzie się koło miski i pije - wygląda to komicznie! :) Staram się go co jakiś czas zostawiać samego w pokoju, żeby się przyzwyczajał, że nie zawsze ktoś z nim jest.[/QUOTE]
Hehe zapomniałam Ci Natalio opowiedzieć co zastałam w mieszkaniu, jak Cię pożegnałam.....buuu.... ale pracujemy nad tym, już też sobie Rex radzi sam jak zostaje....
[QUOTE]Zawsze po jedzonku zamykam go w pokoju, żeby nie szalał z pełnym brzuszkiem. Zje, trochę popiszczy i śpi. Zresztą zawsze zanim zaśnie to trochę popiskuje - może tęskni za rodzeństwem...
Ale tak ogólnie to bardzo wesoły, ruchliwy, ciekawski, mega inteligentny psiaczek :)[/QUOTE]

Zgadzam się w 100% więc tylko do super wspaniałych domków je puścimy bo tylko na takie zasługują...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...