Foksia i Dżekuś Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='gonia66']No ok- nie bedziemy dyskutowac o tym:);) CHoc FOksia pisala wyraźnie, ze to pomeiszczenie bez okna...:D...w takim razie chyba Jej sie pomyliło, albo nie była tam:p[/QUOTE] Mialam sie tutaj wiecej nie wpisywac ale goniu ja nigdzie nie napisalam ze to pomieszczenie bez okna ,napisalm tylko ze jest to kotlownia ,a slepemu psu nie jest potrzebnme okno ale to nie to samo bo cokolwiek wtedy bysmy napisaly i tak byscie nie uwierzyly ,tak jak nie uwierzylyscie gronu osob ktore tam jezdzi i trzyma psa i zna Marte ,ze psu sie krzywda nie dzieje . Na dogo jest watek Czarusia z Radomska i tam powinny byc wkleione zdjecia ktore robilam Czarusiowi jak byl w tym boksie gdzie Filip w momencie kiedy przyszli do niego ludzie z ogloszenia wiec znowu nie zmyslai i nie wypsuj swoich teori czy tam bylam czy nie. Byla tez tam Becia bo to ona jest jego opiekunem ,ale jej tez nie uwierzylyscie jak pisala ze tam jest jej Czarus. Czarus mieszka w tej samej kotloWni co Filipek ale sa oddzieleni zewzgledu na Filipka mimo ze Czarus napewno nic by mu nie zrobil,a tak wogole Czarus widzi i chodzi sobie po calej kotlowni . Martusia pewnie na moment przyjazdu Izy dalaa go gdzie indziej ,zeby Iza mogla okreslic zachowania psa w spokoju . I przestancie sie doszukiwac wiecznie czegos i wiecznie cos zmyslac ,zachowacie sie na koniec z godnoscia i zwrocie Marcie i ani honor ,bo przeciez Iza byla poproszona o pomoc przez was wiec chyba jej ufacie i wierzycie w jej slowa ze pies mial i ma dobre wrunki . Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='Foksia i Dżekuś']Mialam sie tutaj wiecej nie wpisywac ale goniu ja nigdzie nie napisalam ze to pomieszczenie bez okna ,napisalm tylko ze jest to kotlownia ,a slepemu psu nie jest potrzebnme okno ale to nie to samo bo cokolwiek wtedy bysmy napisaly i tak byscie nie uwierzyly ,tak jak nie uwierzylyscie gronu osob ktore tam jezdzi i trzyma psa i zna Marte ,ze psu sie krzywda nie dzieje . Na dogo jest watek Czarusia z Radomska i tam powinny byc wkleione zdjecia ktore robilam Czarusiowi jak byl w tym boksie gdzie Filip w momencie kiedy przyszli do niego ludzie z ogloszenia wiec znowu nie zmyslai i nie wypsuj swoich teori czy tam bylam czy nie. Byla tez tam Becia bo to ona jest jego opiekunem ,ale jej tez nie uwierzylyscie jak pisala ze tam jest jej Czarus. Czarus mieszka w tej samej kotloWni co Filipek ale sa oddzieleni zewzgledu na Filipka mimo ze Czarus napewno nic by mu nie zrobil,a tak wogole Czarus widzi i chodzi sobie po calej kotlowni . Martusia pewnie na moment przyjazdu Izy dalaa go gdzie indziej ,zeby Iza mogla okreslic zachowania psa w spokoju . I przestancie sie doszukiwac wiecznie czegos i wiecznie cos zmyslac ,zachowacie sie na koniec z godnoscia i zwrocie Marcie i ani honor ,bo przeciez Iza byla poproszona o pomoc przez was wiec chyba jej ufacie i wierzycie w jej slowa ze pies mial i ma dobre wrunki .[/QUOTE] Niczego sie nie doszukujemy naparwde..szkoda tylko ze tego wszystkiego przejrzyscie i jasno nie bylo mowione od poczatku i systematycznie..no ale to juz mam nadzieje hnistoria- mam zaufanie do Izy jak najbardziej wiec zostawmy juz to co bylo skupmy sie na tym co jest i co ma byc:) MAm nadzieje ze bedzie dobrze- wątek wyczyszczony- wiec teraz juz tylko Filip:) Czekamy na sprawdzenie domku- moze to byc w kazdej chwili wiec to juz tylko kwestia cierpliwosci nasw szystkich i mam nadzieje ze damy rade w niej wytrwac:) Watek bedzie zyl swoim zyciem jak mam nadzieje i FIlpek:) Z nowego domku ma obiecane codzienne relacje- i w miare mozliwosci jak najczesciej zdjecia:) Bedzie jedynym psem do pracy dla MAgdy- wiec bedzie mogla sie mu naparwde poswiecic i skupic na nim uwage:) I wierze ze bedzie dobrze- jesli to nie jest oczywisce kwestia jakiejs ciezkiej choroby wewnetrznej...ale to juz okaze sie po badaniach dokladnych niebawem:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
yennefer070 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Jak Filipek się zachowuje po tym leku na uspokojenie przepisanym przez weta?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ivette3 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Goniu - jestem pełna nadziei ( i cichutkiej radości ) co do Filipka dalszego losu - to gdzie trafi jest dla niego ( szczególnego przecież przypadku ) prawdziwym darem i szansą :) . Własny domek,własny wet. i specjaliści na miejscu do własnej dyspozycji... :) Jeśli nie TAM to gdzie będzie miał lepiej ? Wszyscy już wiemy ,że trwanie bezczynne nie zda się na nic, to tylko wegetacja,której nikt z nas temu psince nie życzy....A tu otwiera się szansa i to jaka? :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Ja tez mysle ze bedzie juz tylko lepiej Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenaka Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='ivette3']Goniu - jestem pełna nadziei ( i cichutkiej radości ) co do Filipka dalszego losu - to gdzie trafi jest dla niego ( szczególnego przecież przypadku ) prawdziwym darem i szansą :) . Własny domek,własny wet. i specjaliści na miejscu do własnej dyspozycji... :) Jeśli nie TAM to gdzie będzie miał lepiej ? Wszyscy już wiemy ,że trwanie bezczynne nie zda się na nic, to tylko wegetacja,której nikt z nas temu psince nie życzy....A tu otwiera się szansa i to jaka? :)[/QUOTE] Identycznie myślę. Cieszę się, ale też martwię:shake:. Oby dobry los, praca ludzi i specjalistów przyniosła efekty. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtuś Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 :smile: Ivette:loveu: z całego oglądu sytuacji związanego z Filipkiem to DT u Pani Magdy pod Warszawą to jedyna w tej chwili szansa dla Filipka na jakąkolwiek poprawę - masz rację i wielkie podziękowanie że Ty również chciałaś go ugościć, :smile: Gonia :loveu: moją deklarację dla Filipka podtrzymuję (mój post gdzie była m.in. deklaracja został :mad:) :smile: Biafra :loveu: bardzo i to bardzo dziękujemy i o dalszą pomoc prosimy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='irenaka']Identycznie myślę. Cieszę się, ale też martwię:shake:. Oby dobry los, praca ludzi i specjalistów przyniosła efekty.[/QUOTE] NO niestey i ja sie pod tym podpisuja calym sercem...Dom u MAgdy- jest ogromna nadzieja- pisalam z Nia dzisaj pol nocy i naparwde wyglada to wszystko obiecyjaco..ale niestey najpierw klinika i diagnoza co do zdrowia...i tu nie przestane sie martwic dopoki nie bedzsiemy wiedzieli ze to nie jest kwestia neurologiczna czy jeszce jakas inna zdrowotna..:( No ale tak- czy siak- Filp zasluguje na pomoc i leczenie cokolwiek by to bylo i mysle ze damy rade mu to zapewnic:) Czekamy wiec na wyniki sparwdzenia domku( bo ejstem przekonana ze bedzie wszystko gralo i na pewno sie spodoba-MAgda nie ma nic do ukrycia-umowila sie z Biafra, ze moze wpadac kiedy tylko chce bez uprzedzenia ..umowily sie ze ok godz wczesniej ktos da znac- ze jest w drodze- na wypadek gdyby np. Magda wyszla na spacer ze swoimi pociechami:)NO a to wg mnie mowi samo za siebie:) Czy dzis ktos tam pojedzie czy jutro- nie wiem...mam nadzieje ze jak najszybciej- a to ze wzgledu na Filipka:):) Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='wojtuś']:smile: Ivette:loveu: z całego oglądu sytuacji związanego z Filipkiem to DT u Pani Magdy pod Warszawą to jedyna w tej chwili szansa dla Filipka na jakąkolwiek poprawę - masz rację i wielkie podziękowanie że Ty również chciałaś go ugościć, :smile: Gonia :loveu: moją deklarację dla Filipka podtrzymuję (mój post gdzie była m.in. deklaracja został :mad:) :smile: Biafra :loveu: bardzo i to bardzo dziękujemy i o dalszą pomoc prosimy.[/QUOTE] BArdzo dziękuję Wojtus za zaufanie i podtrzymanie deklaracji:):)- BARDZO TEŻ PROSZE O WSTRZYMANIE SIE JESZCZE Z WPLATAMI DEKLARACJI NA OBECNA CHWILE..NIE MAMY USTALONE JESZZCE NIC KONKRETNEGO, A PENIADZE NA EWENTUALNA DOPLATE ZA HOTELIK mARTY SA NA KONCIER MAMY ANI(ta nadwyzka prawie 400zł), tak wiec po zabraniu Filipka przez Biafre- policzymy ile mamy doplacic za hotelik, Ania potraci z tej kwoty a pozostala kwota bedzie na leczenie i pobyt w klinice(Biafra mowila ze okolo tygodnia bedzie musial byc, rowniez po to zeby przeprowadzic obserwacje). Wszystkie wiec sprawy finansowe na razie zostawiam zaiweszone"w próżni"i czekamy na haslo- "ZBIÓRKA"- po wczesniejszym ustaleniu kto podejmie sie tegoz zadania:):) Link to comment Share on other sites More sharing options...
GochaT Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 jeśli mogę prosić - kiedy bedzie hasło płacimy to poprosze info na pw wraz z numerem konta Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga-33-76 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Oj Filipku, ale się nadziało, na całe szcżęście z ogromnym pożytkiem dla Ciebie ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
GochaT Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 dzieje się , dzieje ale najważniejsze,żeby Fifi był szczęśliwy - ufam (mam nadzieję nie bezpodstawnie), że osoby które sie zajmą nim zrobią wszystko co w ich mocy, żeby zaczął w miare normalnie żyć Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 Proszę o wizytę pzredadopcyjną pod Krakowem. Czy ktoś pomoże? Gdyby wypadła pozytywnie piesek juz w niedziele jechał by do domu, a drogą daleka bo aż z dolnego śląska. Ktoś pomoże? Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 [quote name='kizimizi']Proszę o wizytę pzredadopcyjną pod Krakowem. Czy ktoś pomoże? Gdyby wypadła pozytywnie piesek juz w niedziele jechał by do domu, a drogą daleka bo aż z dolnego śląska. Ktoś pomoże?[/QUOTE] kizi mizi gdzie konkretnie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 w Niegoszowicach. Ponoc tam jest ciężko dojechać komunikacją miejska wiec Państwo sie zaoferowali, ze mogą kogoś w Krakowie odebrać i odwieść pózniej. Jak sie ktoś boi sam jechac z obcymi ludzmi to może z znajomym. Link to comment Share on other sites More sharing options...
danal1983 Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 oj myslalam ze moze gdzies blizej w moją strone, ale z krk sporo osob jest takze powinien ktos pomoc ...;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted January 6, 2010 Share Posted January 6, 2010 na razie czekam Link to comment Share on other sites More sharing options...
ivette3 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 A ja wciąż myślę o kochanym Filipku :( ........oby szybciutko do kliniki trafił i oby się okazało ,że z jego zdrówkiem jeszcze będzie wszystko dobrze .... Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Bedzie nowe konto czy mam wysłac na stare konto moja deklaracje Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtuś Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 [quote name='lika1771']Bedzie nowe konto czy mam wysłac na stare konto moja deklaracje[/QUOTE] Lika1771 Dzień dobry :-) W poście #634 gonia66 napisała byśmy na razie się wstrzymali z wpłatami dla Filipka i czekali na hasło "Zbiórka". Z pozdrowieniami Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Dzieki Wojtus bedziemy czekac Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksera Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 A ja tak z innej beczki... przeczytałam wątek filipka i sporo domów dla niego było przygotowanych. Mam suczkę od kilku miesięcy w hotelu, mała, ładna, ok 5 lenia, wysterylizowana, zaszczepiona, tyle, że dotknąć się nie da. Może któryś z domków by ją wziął, potrzebuje dużo czasu, nie może mieć wszędzie wokoło psów. Żeby była jasność szukam dla niej domu stałego, nie tymczasowego. Gdyby ktoś wolał pieska, też takiego mam, mały, niedotykalski, zdrowy. Jakby ktoś wolał większego, to też posiadam takie. Oddam każdemu w dobre ręce, dowiozę, albo załatwię transport. Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 [quote name='danal1983']czekam na wiesci co ws Filipa[/QUOTE]NO wiec czekamy dalej:) BIafra dzwonila ze juz jest w trakcie rozmow zludźmi z w-wy:) Domek bedzie sparwdzony na dniach. FAjnie byloby jednak Filipka wyciagnąc juz do kliniki- Jego stan jest naprawde nieciekawy i trudno powiedziec dlaczego i skad---dlatego juz dawno powinien byc diagnozowany..BIafra martwi sie o jego stan caly czas...i my wszycy pewnie tez...:( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Gonia tak dlugo jak Filip znajduje sie u Marty nie bedzie juz nigdzie przewozony na zadne badania i spowrotem., tylko i wylacznie jak bedziecie mialy dom do ktorego po badaniach mozna go przewiezc. Niestety ale musicie sie uzrboic w cierpliwosc dopoki nie dogracie wszystkiego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 przepraszam ,że nie całkiem na temat ,ale tu się dużo pojawia i może ktoś skorzysta z okazji [url]http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=318815#photo[/url] i drugi rozmiar [url]http://aukcje.wosp.org.pl/show_item.php?item=318888[/url] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts