ivette3 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 :loveu: a ja już się nic nie odzywam,bo się z radości poryczałam.Wiem na miliard procent,że Filipek będzie super szczęśliwym psem:lol: - już jego szczęście się zaczęło :loveu: Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtito Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Ja również 3mam kciuki:D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 W związku z wyjazdem Filipka do kliniki podaję końcowe rozliczenie kosztów: [U][B]wpłaty[/B][/U]: Magenka1 -30zł Ketunia - 20zł AnnaA - 15zł GochaT- 20zł Aga-33-76 10zł Avii - 250zł _Aga_ 10zł danal1983 - 30zł wojtuś - 60zł Olga7 - 5zł ivette3 - 10zł yennefer070 - 20zł Rudzia-Bianca - 50zł J.M. - 100zł bico- 50zł Ank@ - 10zł [U][B]W SUMIE : 690zł [/B][/U] [U][B]wydatki: [/B][/U] - opłata za hotel od 6.12.09 - 12.01.10 37dni x 10zł = 370zł - weterynarz 150zł (wg rachunku) - zwrot 50zł dla bico [U][B] pozostało:[/B][B] 120zł [/B][/U]Teraz proszę o podanie konta na które mogę przelać resztę pieniędzy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ivette3 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 [quote name='Ank@']W związku z wyjazdem Filipka do kliniki podaję końcowe rozliczenie kosztów: [U][B]wpłaty[/B][/U]: Magenka1 -30zł Ketunia - 20zł AnnaA - 15zł GochaT- 20zł Aga-33-76 10zł Avii - 250zł _Aga_ 10zł danal1983 - 30zł wojtuś - 60zł Olga7 - 5zł ivette3 - 10zł yennefer070 - 20zł Rudzia-Bianca - 50zł J.M. - 100zł bico- 50zł Ank@ - 10zł [U][B]W SUMIE : 690zł [/B][/U] [U][B]wydatki: [/B][/U] - opłata za hotel od 6.12.09 - 12.01.10 37dni x 10zł = 370zł - weterynarz 150zł (wg rachunku) - zwrot 50zł dla bico [U][B] pozostało:[/B][B] 120zł [/B][/U]Teraz proszę o podanie konta na które mogę przelać resztę pieniędzy.[/QUOTE] Aniu??????? Czy jesteś pewna,że twoje rozliczenie jest słuszne? Mam pewne pytania , ale nie chcę być znów posądzona o obrażanie kogokolwiek z racji ich zadania, więc jeśli pozwolisz to chciałabym.... ( ?????) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 [quote name='ivette3']Aniu??????? Czy jesteś pewna,że twoje rozliczenie jest słuszne? Mam pewne pytania , ale nie chcę być znów posądzona o obrażanie kogokolwiek z racji ich zadania, więc jeśli pozwolisz to chciałabym.... ( ?????)[/QUOTE] oczywiście ... proszę :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 MAm wieści w sparwei Fifiego...zaraz wszystko po kolei napisze, z upowaznienia Biafry( dopiero wjechala do domku i mam mnostwo spraw do ogarniecia)... Jesli chodzi o konto do wyslania pozostalych pieniazkow to bedzie to konto kliniki w ktorej jest obecnie- bo z cala pewnoscia bedzie to wieksza suma niz 120 zł...numer konta poda Biafra jak wejdzie:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
ivette3 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 1/ Nikt z Nas tu na wątku nie widział zdjęcia wyników badań ani faktury za nie.... 2/ jeszcze tydzięń temu twierdziłaś ,że poza badaniami w schronie ,żadnych innych nie było- jedynie recepta po oględzinach na hydroxyzyne 3/Z dniem 3 stycznia wymówiłaś darczyńcom finansowanie Filipka z powodu naszych pytań o badania i próśb o przekazanie psa do kliniki- w następstwie tego finanse od 3 stycznia oficjalnie na wątku przejęła ade-jeje jako przedstawicielka Pro Animals... 4/Okres wydłużenia pobytu u pani Marty nie był konieczny a jedynie spowodowany niezrozumiałym brakiem aprobaty Twojej ,mocowanej w diagnozie p.Marty,że Filip badań nie potrzebuje.....( ją uznałaś za fachowca w dziedzinie zdrowia psa) a dziś zamierzasz za to niezgodne z wolą darczyńców wydłużone hotelowanie obciążyć to biedne zwierze??? Moralnie uważam to za nieporozumienie i działanie celowe ze szkodą dla psa a ewidentnym wymuszonym zyskiem dla HOTELU Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 NO więc tak..(od razu mowie, ze na ja medyscynie sie nie znam, wiec jak cos przekrece to przepraszam)... -Filip w klinice zachowuje sie spokojnie, nie jest zamkniety w klatce, chodzi sobie, drepta po lecznicy:) - Niestey wg pierwszych oględzin wetki, jego ślepota i głuchota(nie ma tez podobno węchu) nie wynika ze starosci, ale albo z jakiegos zadawnionego urazu, albo z choroby:( - wyniki, ktore mial w schronie zrobione, ktore podobno wet schroniskowy powiedzial ze sa w normie- okazaly sie wcale nie w normie:(....podwyzszone leukocyty(chyba to mial wysokie...) okazaly sie zanadto podwyższona, aby mogly wskazywac np.na zepsute zabki, czy rany po pogryzieniu...:( zdecydownie ich wysoki(nie podwyższony) stan wynika z jakiegos stanu zapalnego..nie wiadomo oczywiascie na ten czas z jakiego....:( -FIlip prawdopodobnie nie widzi nic...:( a poniewaz slabo slyszy i nie ma prawie wechu- odbiera świat "Podmuchem"...ma dluga, sterczacą sierśc, wiec gdy czlowiek sie zbliza, sierśc sie rusza- on to odbiera...tzn odbiera podmuch wiatru.... - wetka powiedziala, ze wg niej agresja Filunia wynika z lęku przed bólem.....więc albo go coś juz boli, albo tak się boi, że go będzie bolało, że reaguje agresją....:( - suchego pokarmu nie je:(...puszeczka- podetkana pod nos...zostala powoli zjedzona.. -odolnie stan Filipa okreslola wet na dośc poważny....inaczej mowiąc- wg niej, to "ciężki przypadek"....:( - w lecznicy juz nie byl agresywany, spokojnie dreptał i jakby poznawal(na sobie wiadomy sposob)- chyba jednak odbiera bodźce, ktorych do tej pory miał niestey bardzo mało:( NO...to tak- na szybko, wg wstepnych tylko obserwacji...dzis bowiem nic nie robili z Filipkiem..aby sie oswoil z miekscem:) BAdania maja zaczac sie jutro- i potrwaja ok tygodnia...ale miejmy nadzijej, ze bedziemy wiedziec jak dalej postepowac, jakie leki...(MAgda ma dostep do lekow w hurtowni, wiec beda taniej duzo).... Ogólnie....- Filip w klinice powinien znaleźc sie niestey juz dawno:(...wyniki pokaza- jak dawno- ale wyniki ze schronu okazaly sie wcale nie takie dobre, jak nam przedstawiono- ani nawet nie w normie:(....to juz bylo sygnalem... Cale szzcescie,ze w koncu sie udalo go zabrac....i mam nadzieje, ze zdązyliśmy..i bedziemy mu mogli wspolnie podarowac jeszcze troche życia...(wcale byc moze nie jest taki stary.....:()... - Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtuś Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Ivette:loveu: Dzisiaj to jest niezwykły dzień dla Filipka - droga do jeszcze lepszego życia !!!!!!!! Cieszmy się Wszyscy i czekajmy na wiadomości od Biafry:loveu: i Goni:loveu:. Może to szczegółowe rozliczenie mogła Ania zrobić jutro? Może nie mam racji. Dla Wszystkich przyjaciół Filipka - Buziaki na szczęście Link to comment Share on other sites More sharing options...
omar Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Ja bym z tym wybuchem radości się powstrzymała jeszcze chwilę - przynajmniej do czasu aż będzie miał zrobione podstawowe badania, bo "podwyzszone leukocyty" to wszystko i nic, poza tym te badania to można sobie po takim czasie pod ogon wsadzić :/ Nie chcę was martwić, ale poczekajcie jeszcze z radością, proszę... żeby potem (tfu tfu) bardziej nie bolało... Link to comment Share on other sites More sharing options...
ivette3 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 wojtuś :) też byłam tego zdania, lecz Ania zaskoczyła nas swoim swoistym rozliczeniem i znaczną niekonsekwencją... Jeśli o mnie chodzi to chętnie z rozliczeniem bym poczekała,jeśli tylko to będzie z korzyścią dla Filipka....obawiam się jednak ,że jego stan zdrowia będzie wymagał nakładów finansowych i to szybko...a tu niestety okazuje się ,że nie każdy myśli na jego korzyść ...co mnie zszokowało Link to comment Share on other sites More sharing options...
magenka1 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 ile on musiał przejść wcześniej :( to jest straszne taki mały bezbronny serce się kroi jak się czyta goni informacje Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga-33-76 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Cudownie :loveu::multi: :loveu: :multi: :loveu: :multi: Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojtito Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 Uściski dla Filipa! Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 JA ma gorącą prośbę do ANi- poproszę na PW imie i nazwisko weta ktory był u Filipka w hotelu i o rozpoznanie jakie zosatwil po wizycie...bardzo prosze... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 Wszelkie dokumentacje przedstawimy w najbliższym czasie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted January 12, 2010 Author Share Posted January 12, 2010 [quote name='gonia66']JA ma gorącą prośbę do ANi- poproszę na PW imie i nazwisko weta ktory był u Filipka w hotelu i o rozpoznanie jakie zosatwil po wizycie...bardzo prosze...[/QUOTE] jutro napiszę na pw - nie mam u siebie danych weterynarza, a o tej godzinie nie będę dzwonić do p. Marty Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 12, 2010 Share Posted January 12, 2010 [quote name='Ank@']jutro napiszę na pw - nie mam u siebie danych weterynarza, a o tej godzinie nie będę dzwonić do p. Marty[/QUOTE] Ok- nie m spr- dzięki:) Zaczekam oczywiscie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
yennefer070 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='gonia66']NO więc tak..(od razu mowie, ze na ja medyscynie sie nie znam, wiec jak cos przekrece to przepraszam)... -Filip w klinice zachowuje sie spokojnie, nie jest zamkniety w klatce, chodzi sobie, drepta po lecznicy:) - Niestey wg pierwszych oględzin wetki, jego ślepota i głuchota(nie ma tez podobno węchu) nie wynika ze starosci, ale albo z jakiegos zadawnionego urazu, albo z choroby:( - wyniki, ktore mial w schronie zrobione, ktore podobno wet schroniskowy powiedzial ze sa w normie- okazaly sie wcale nie w normie:(....podwyzszone leukocyty(chyba to mial wysokie...) okazaly sie zanadto podwyższona, aby mogly wskazywac np.na zepsute zabki, czy rany po pogryzieniu...:( zdecydownie ich wysoki(nie podwyższony) stan wynika z jakiegos stanu zapalnego..nie wiadomo oczywiascie na ten czas z jakiego....:( -FIlip prawdopodobnie nie widzi nic...:( a poniewaz slabo slyszy i nie ma prawie wechu- odbiera świat "Podmuchem"...ma dluga, sterczacą sierśc, wiec gdy czlowiek sie zbliza, sierśc sie rusza- on to odbiera...tzn odbiera podmuch wiatru.... - wetka powiedziala, ze wg niej agresja Filunia wynika z lęku przed bólem.....więc albo go coś juz boli, albo tak się boi, że go będzie bolało, że reaguje agresją....:( - suchego pokarmu nie je:(...puszeczka- podetkana pod nos...zostala powoli zjedzona.. -odolnie stan Filipa okreslola wet na dośc poważny....inaczej mowiąc- wg niej, to "ciężki przypadek"....:( - w lecznicy juz nie byl agresywany, spokojnie dreptał i jakby poznawal(na sobie wiadomy sposob)- chyba jednak odbiera bodźce, ktorych do tej pory miał niestey bardzo mało:( NO...to tak- na szybko, wg wstepnych tylko obserwacji...dzis bowiem nic nie robili z Filipkiem..aby sie oswoil z miekscem:) BAdania maja zaczac sie jutro- i potrwaja ok tygodnia...ale miejmy nadzijej, ze bedziemy wiedziec jak dalej postepowac, jakie leki...(MAgda ma dostep do lekow w hurtowni, wiec beda taniej duzo).... Ogólnie....- Filip w klinice powinien znaleźc sie niestey juz dawno:(...wyniki pokaza- jak dawno- ale wyniki ze schronu okazaly sie wcale nie takie dobre, jak nam przedstawiono- ani nawet nie w normie:(....to juz bylo sygnalem... Cale szzcescie,ze w koncu sie udalo go zabrac....i mam nadzieje, ze zdązyliśmy..i bedziemy mu mogli wspolnie podarowac jeszcze troche życia...(wcale byc moze nie jest taki stary.....:()... -[/QUOTE] Filipku...trzymaj się chłopaku!!:-( Ja wierzę, że jeszcze radośnie zamerdasz ogonkiem :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Dzwonilam dzisiaj do Ktozu z prosba o sparwdzenie czy na konto Filipka cos wplynelo. Ogloszenie Filipka z kontem KTOzu ukazalo sie 04/01/2010 ,wyciagi na dzien dzisiejszy sa do polowy tamtego tygodnia i nie wplynela ani jedna zlotowka. W ktozie obiecano ,ze popoludniu zostana zabrane wyciagi do dnia dzisiejszego i jutro bede miec odpowiedz. W momencie kiedy Pani Magda adoptuje Filipka poprosze o zamkniecie subkonta. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 Rachunek za hotel jak i rachunek od weta ktore sa wystawione na mame Ani bedzie dzis na watku, tu nie ma nic do ukrycia, dlatego tez nic nie bedzie przekazywane na PW. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ivette3 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='Ada-jeje']Rachunek za hotel jak i rachunek od weta ktore sa wystawione na mame Ani bedzie dzis na watku, tu nie ma nic do ukrycia, dlatego tez nic nie bedzie przekazywane na PW.[/QUOTE] Bardzo słusznie :lol: Przypominam jednak,że głównym tematem i troską Naszą na wątku jest Filipek i jego zdrowie ...to też proszę nie zapomnieć o wklejeniu na wątku szczegółowego rozpisania badań i wyników jakie niewątpliwie przy pobieraniu opłaty za badania weterynarz wykonał- z widoczną pieczątką lekarza Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='magenka1']Omar DZIĘKUJE naprawdę jest on mi bliski sercu![/QUOTE] FIlip u Omar bedzie najszzcesliwszym psem pod sloncem...poslanko juz na niego czeka...Madzia tez...tylko zeby sie nie okazalo, ze jest za poźno, aby mogl tam jechac:(....aby mogl zaznac szzcescia i radosci na koniec zycia....:(:(tylko tego jednego sie boje...:( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lionees Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='gonia66']FIlip u Omar bedzie najszzcesliwszym psem pod sloncem...poslanko juz na niego czeka...Madzia tez...[B]tylko zeby sie nie okazalo, ze jest za poźno, aby mogl tam jechac:(....aby mogl zaznac szzcescia i radosci na koniec zycia....:(:(tylko tego jednego sie boje...:([/B][/QUOTE] Wypluj te słowa:mad:,bo Cię nie adoptuję:eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia66 Posted January 13, 2010 Share Posted January 13, 2010 [quote name='omar']@ gonia66 nie kracz!![/QUOTE] BO ja sie boje bardzo...:(Jesli wtedy- ponad miesiac temu wyniki nie byly juz dobre....to nie leczony..przez ponad miesiac.... nie wiem co teraz moze byc...:(....gryze pazurki w oczekiwaniu na wiadomosc od Biafry..ale chyba jednak nie dam rady dluzej czekac i zadzwonie sama....uprzedzalam ja wczoraj,ze moge nie dac rady...i ja pierwsza zadzwonie.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts