Ulka18 Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 A jak malutka Biafrunia ? Dla takiej malizny to przeciez bardziej meczaca podroz niz dla doroslych. Wspaniale, ze Rodzina zadowolona z pomocy. Kochani, dobrzy ludzie zawsze na nia zasluguja . Quote
Rudzia-Bianca Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Ojej oni nadal biedaki w drodze :( Mam nadzieję że małej Biafrze to nie zaszkodzi , trzymajcie się kochani:buzi: Quote
majqa Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Nie wiem jak maleńka. :-( Za 1 razem, gdy odebrała Biafra, akurat ubierała niunię więc nie chciałam przeszkadzać. Za 2gim razem Asia mnie spuściła po angielsku. ;-) Z mężem rozmowa rwana, zapytałam o ludzi, padła odpowiedź, dodała "a"....i mogłam sobie pogadać z samą sobą. Przed momentem dzwoniłam ale nie ciągnęłam już rozmowy, bo słyszałam ogromne zmęczenie (wolę żeby się skupił na jeździe). Usłyszałam, że mają do Łodzi ok.200km. Jestem pewna, że Dziewczyny i mała Biafra też są w podobnej formie, a raczej poza formą... Quote
Rudzia-Bianca Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Trzymam nadal kciuki i czekam na wieści że wszyscy są już bezpieczni w domach . Quote
majqa Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Przed momentem dostałam histerycznego śmiechu. Dziewczyny stanęły po drodze coś zjeść i...mają jeszcze kawał drogi (pani ugościła wszystkich kanapkami). Asia i Biafra są szalone, planowały nocleg w aucie ale stanęło na tym, że jadą do Asi. Po drodze Asia odpytuje Biafrę. Co poza tym...Aha...mała Biafra praktycznie nie spała ale na szczęście nie płacze. Biafra straciła plandekę, chłopiec ją źle przymocował i w trakcie jazdy Biafra stwierdziła, że...ciągną jakieś zwłoki, bo łopoczące spod kół kawałki plandeki układały się w czyjeś rączki i nóżki. Sama nie wierzę w to, co piszę. Quote
Alicja Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 [quote name='majqa']Przed momentem dostałam histerycznego śmiechu. Dziewczyny stanęły po drodze coś zjeść i...mają jeszcze kawał drogi (pani ugościła wszystkich kanapkami). Asia i Biafra są szalone, planowały nocleg w aucie ale stanęło na tym, że jadą do Asi. Po drodze Asia odpytuje Biafrę. Co poza tym...Aha...mała Biafra praktycznie nie spała ale na szczęście nie płacze. Biafra straciła plandekę, chłopiec ją źle przymocował i w trakcie jazdy Biafra stwierdziła, że...ciągną jakieś zwłoki, bo łopoczące spod kół kawałki plandeki układały się w czyjeś rączki i nóżki. Sama nie wierzę w to, co piszę.[/QUOTE] :roflt: :roflt: chyba dziś jestem też zmęczona ....... :roflt: Quote
majqa Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Żałujcie, że nie mogłyście posłuchać Asi, zmęczona i ubrechtana po pachy. ;-) Jak mi zaczęła opowiadać o tych rączkach i nóżkach to padłam... :-) Aha...podobno był mały dym między najmłodszą dziewczynką i chłopcem o tego wielgachnego misia. Wszystkie prezenty się podobały, pani się wzruszyła, a dzieci były takie, jakby nie docierało do nich to, co się działo. Jedna z dziewczynek jeździła po mieszkaniu na rolkach. Quote
Anna_33 Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Rany...zatrzymajcie Biafre na noc, bo jak tak dalej beda jechac, to strach bedzie czytac relacje ))))) Ale kamien z serca, prawda? Rodzina szczesliwa i to sie liczy, co tam raczki i nozki pod kolami :-) Quote
Greven Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Nie mogę się doczekać, jak jutro... hm, dzisiaj... przeczytam relację z wizyty! Quote
jolek68 Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 dziewczyny to już pewnie mają blisko :) gorzej z Twoim mężem maiqa, ma chłopina jeszcze taki kawał drogi i pewnie umęczony po pachy... Quote
majqa Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 Zrobili postój na chwilkę, bo oko mu się przemykało. Musi być dobrze. Teraz już do Asi nie dzwonię, bo może, czego im życzę, są już w domku, a jeśli nie to mogę obudzić maluszka. Może Asia wpadnie na myśl i zrobi wpis, że już są. Quote
jolek68 Posted December 12, 2009 Posted December 12, 2009 znając Asior to może...napisz jak mąż dotrze do domu ;) Quote
malawaszka Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 wspaniale!!!!!! trzymam :kciuki: za szczęśliwą podróz do domu wszystkich! a ten wątek powinien być pokazywany tym wszystkim, którzy używają swojego ukochanego argumentu, że zamiast tylko psom to ludziom byśmy pomogli Quote
majqa Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Wasze zdrówko kolejną szklanką kawy! Martwię się o Dziewczyny, wysłałam smsa do Asi, czy już są na miejscu. Quote
Grosziwo Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Ja plackiem leże na biurku gapiąc się w monitor i nie pójdę spać dopóki nie przeczytam, że wszyscy szczęśliwie są już w domu. Quote
majqa Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 No i dlaczego ona nie odpisuje? :-( Jak zadzwonię, a śpią, to ich obudzę (w tym i dwójkę dzieci) i jeszcze zbiorę opierdziel. Jak tu się dowiedzieć??? Quote
Kaja i Aza Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 majqa, nie dzwon, one nawet jesli jeszcze nie spia to sa ledwo zywe; poczekamy do jutra. Quote
Grosziwo Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 [quote name='Kaja i Aza']majqa, nie dzwon, one nawet jesli jeszcze nie spia to sa ledwo zywe; poczekamy do jutra.[/QUOTE] Masz rację, one umęczone pewnie straszliwie. Spokojnej nocy ! Quote
majqa Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 [quote name='Kaja i Aza']majqa, a maz wrocil juz?[/QUOTE] Jeszcze nie ale dzwoniłam i o ile nie robi mnie w konia (dla mojego niby spokoju) to powinien być za góra 15min. Siedzę w pogotowiu żeby zdążyć pozamykać pychole swoim 4 kłapaczom, które już coś przeczuwają i siedzą w korytarzyku. Quote
majqa Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :ghost_2: :smilecol: :laugh2_2::cunao: Niestety, sąsiedzi chyba mają przebudzankę na papierosa. :roll: Dziękuję Wytrwałym za poślęczenie ze mną!!! :loveu: Dobranoc!!! :lol: Quote
tula Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 No to super:) Fajnie że wszyscy już w domkach:) Quote
elmira Posted December 13, 2009 Posted December 13, 2009 Jejku, to całe szczeście! Dobranoc, uciekajcie spać!:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.