Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

Na konkurs może to wyślę? Tylko jak on ma na imię?????

[IMG]http://images52.fotosik.pl/392/83ae04ce3cf19b4f.jpg[/IMG]

albo to:
[IMG]http://images51.fotosik.pl/299/f4d4ce4fd360fb6c.jpg[/IMG]

a swoje to:
[IMG]http://images8.fotosik.pl/2983/61e4c74ac08fef27.jpg[/IMG]
lub to:
[IMG]http://images10.fotosik.pl/1491/c4555a9816459611.jpg[/IMG]
a może to?:
[IMG]http://images10.fotosik.pl/1396/f8ca3167bac8bb40.jpg[/IMG]
no sama nie wiem...
[IMG]http://images10.fotosik.pl/1396/f94de86a534449ed.jpg[/IMG]

Edited by zoja.
Posted

Lenka fajny mały szorściak, znajdzie szybko dom. Foty ma wyblakłe, może dlatego wycieraczka :lol:

Z tych zdjęć najbardziej podoba mi się [url]http://images51.fotosik.pl/299/f4d4ce4fd360fb6c.jpg[/url]

Posted

[quote name='bric-a-brac']Lenka fajny mały szorściak, znajdzie szybko dom. Foty ma wyblakłe, może dlatego wycieraczka :lol:

Z tych zdjęć najbardziej podoba mi się [URL]http://images51.fotosik.pl/299/f4d4ce4fd360fb6c.jpg[/URL][/QUOTE]

mnie też to :lol:

[quote name='Aleksandra95']Ładna ta Lenka :) Tylko dlaczego LEnka ?[/QUOTE]

Nie wiem, ze zdjęciami była informacja, że sunia ma na imię Lenka

Posted

[IMG]http://images51.fotosik.pl/299/f4d4ce4fd360fb6c.jpg[/IMG]
Wszystkie zdjęcia są cudowne,ale to łapie za serce zwłaszcza jak się wie,że to psiaki z przytuliska.
[IMG]http://images10.fotosik.pl/1396/f8ca3167bac8bb40.jpg[/IMG]
To też jest urocze

Posted

Wszyscy moga wysylac swoje zdjecia.Przytuliskiem sie nie sugerujcie.Zoja juz ogarnela przytuliskowy temat.:loveu:
Mnie najbardziej sie podoba to ostatnie.Taka mala ruda pindzia w trawie.:loveu:

Posted

Taką odpowiedź dostałam na dzisiaj zrobione ogłoszenie:

[QUOTE]to jak czeka na dom -to weś go do domu -nie trzymaj w budzie[/QUOTE]

... ręce opadają... A im więcej wątków na dogo czytam, tym bardziej się zastanawiam czy tu się jeszcze pomaga psom... fundacje prozwierzęce nieuznające sterylek aborcyjnych czy usypiania ślepych miotów... hotele dla mikro psów za ponad 600zł + wyżywienie.... to jakiś absurd jest... a jak człowiek skromnie przygarnie psa na skromny kojec ze skromną michą, żeby nie umarł pod kołami, to się go niszczy. Obrońcy zwierząt... :(

Posted

[quote name='bric-a-brac']Taką odpowiedź dostałam na dzisiaj zrobione ogłoszenie:



... ręce opadają... A im więcej wątków na dogo czytam, tym bardziej się zastanawiam czy tu się jeszcze pomaga psom... fundacje prozwierzęce nieuznające sterylek aborcyjnych czy usypiania ślepych miotów... hotele dla mikro psów za ponad 600zł + wyżywienie.... to jakiś absurd jest... a jak człowiek skromnie przygarnie psa na skromny kojec ze skromną michą, żeby nie umarł pod kołami, to się go niszczy. Obrońcy zwierząt... :([/QUOTE]

To trzeba bylo napisac,ze oprocz budy jest jeszcze lancuch.Jakis debil:stupid:
Taki to "obronca zwierzat"Ciekawe ilu psom pomogl.

Posted

[quote name='malagos']A kosci czaszki ma całe? Jest przytomna?[/QUOTE]

Kości czaszki badane ręcznie wyglądają na całe, ale sunia musi mieć zrobioną tomografię głowy bo ma zmiany neurologiczne, chodzi calymi nocami i dniami i jęczy, staje przed ścianami i wpatruje się w nie, a potem znowu kursuje do następnej, takie typowe zmiany neurologiczne. Na razie nie mamy kasy na tomograf bo to aż 800zł. + wizyta u neurologa. Ja jestem już tak zmęczona, że nie chce mi się żyć i popełniam błędy. Dzisiaj nie zauważyłam wpuszczając psy, że stoi za mną kot Łatek i uciekł mi między nogami, nie dałam rady go złapać i oczywiście przy moim "szczęściu", wrócił po 20 min. z oberwanym ogonem, być może chciał go złapać jakiś pies lub lis, nie wiem, wiem tylko że przy i tak wielkich długach, dochodzi niepotrzebnie następny. Do tego dzisiaj znowu byłam u lekarza z sunią i Roko, bo roko wróciło rozwolnienie, bardzo się martwię, bo dopiero co poprawiło mu się po parwo. Nie mogę spać bo sunia cały czas jęczy.

Posted

[quote name='bajk21.'] Do tego dzisiaj znowu byłam u lekarza z sunią i Roko, bo roko wróciło rozwolnienie, bardzo się martwię, bo dopiero co poprawiło mu się po parwo. Nie mogę spać bo sunia cały czas jęczy.[/QUOTE]
Serdecznie współczuję pani Joli.Szkoda tego maleństwa.Neurologiczne zmiany są bardzo trudne do leczenia.
Bardzo się martwię o Roko.On mi strasznie zapadł w serce,bardzo kolorystycznie mi przypomina Torę.

Posted

Kurcze, ona cierpi... myślę o niej cały dzień jak rano przeczytałam... P.Jolu, a weci dają szansę, jest jakieś światełko? Dostaje coś przeciwbólowego? Miała rtg? Nie wiem :roll: Miałam się nie odzywać, ale nie wytrzymałam.

Ogony u kotów są ważne, czasem są różne komplikacje jak stracą część ogonka. Tfu, tfu, oby nie dotknęły Łatka!

Każdy popełnia błędy, w końcu ludźmi jesteśmy. Czasem warto zwolnić, znaleźć chwilę, usiąść, pomyśleć. Dużo zwierząt do ogarnięcia, a jak jeszcze chorują, to już w ogóle :(

Posted

[quote name='bajk21.']Kości czaszki badane ręcznie wyglądają na całe, ale sunia musi mieć zrobioną tomografię głowy bo ma zmiany neurologiczne, chodzi calymi nocami i dniami i jęczy, staje przed ścianami i wpatruje się w nie, a potem znowu kursuje do następnej, takie typowe zmiany neurologiczne. Na razie nie mamy kasy na tomograf bo to aż 800zł. + wizyta u neurologa. Ja jestem już tak zmęczona, że nie chce mi się żyć i popełniam błędy. Dzisiaj nie zauważyłam wpuszczając psy, że stoi za mną kot Łatek i uciekł mi między nogami, nie dałam rady go złapać i oczywiście przy moim "szczęściu", wrócił po 20 min. z oberwanym ogonem, być może chciał go złapać jakiś pies lub lis, nie wiem, wiem tylko że przy i tak wielkich długach, dochodzi niepotrzebnie następny. Do tego dzisiaj znowu byłam u lekarza z sunią i Roko, bo roko wróciło rozwolnienie, bardzo się martwię, bo dopiero co poprawiło mu się po parwo. Nie mogę spać bo sunia cały czas jęczy.[/QUOTE]

Nawet nie wiem co napisac.:placz:.
Co z Latkiem,bo nie watpie,ze pojechalas do lekarza.

Posted

Oczywiście że pojechałam do lekarza, Marzena amputowała mu część ogona i wróciliśmy do domu, a on znowu próbował uciec, niczego się nie nauczył, ale ja już dwa razy sprawdzam żeby nie mógł uciec.Byłam dzisiaj u neurologa z małą żeby jej zrobić tomografię, ale on powiedział że przez tydzień mam jej dawać leki ponownie przyjechać wtedy tomografia będzie miała sens, chyba że coś złego by się działo po lekach, to mam przyjechać natychmiast. Dlatego kazał czekać tydzień, bo gdyby tam się przesączała krew to teraz tego by nie było widać, a chyba nie mamy tyle kasy, żeby robić tomografię dwa razy. Na razie sunia sama nie chce jeść ani pić, więc dostaje kroplówki i karmię ją strzykawką convalescentem.

Posted

[quote name='UlaFeta']Jak ten Latek huligan:mad:wyglada bez ogona:-(
Jolu,a wogole to kiedy spisz?:placz:[/QUOTE]
Podejrzewam,że pani Jola na stojąco posypia.
No bo kiedy, jak tyle zajęć poza normalnymi codziennymi troskami.
Pozdrawiam serdecznie.

Posted

[quote name='Grażyna49']Podejrzewam,że pani Jola na stojąco posypia.
No bo kiedy, jak tyle zajęć poza normalnymi codziennymi troskami.
Pozdrawiam serdecznie.[/QUOTE]

Zasnela kiedys prowadzac samochod:diabloti:ze zmeczenia:-(

Posted

nic nie ogarnęłam, przez ten konkurs z energią i TOZ zapomniałam o zooarcie. poprawię się we wrześniu.

Jak ta sunia z rozwalona głowa ma na imię?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...