aniao Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 kurde :( może ktoś weźmie na dt? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szarawara Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 1 listopada 2010 r. umarła Baba, moja 13-letnia buldożyca amerykańska (czego nie dokonał rak, dokończyła padaczka). Ciągnie się śni, że po swojemu, ciężko, wskakuje mi do łóżka, wpełza pod kołdrę i pracowicie, solennie wylizuje mi nogi:-( Baba jest nie do zastąpienia jako osoba. Ale chciałabym znowu mieć buldoga amerykańskiego; bardzo odpowiada mi charakter, powaga, poczucie godności i uczciwość oraz psychiczna moc tego psa. Jego masa w sensie fizycznym. Tęsknię za wielkim nochem, za melancholijnym spojrzeniem, za specyficznymi reakcjami buldoga. Nie mam pieniędzy na zakup szczeniaka - zresztą w domu już jest jeden szczeniak (mamy w sumie dwa psy: mąż ma 14-letnią wilczastą kundelkę i syn ma ok. półrocznego mieszańca jamnika z owczarkiem alzackim). No i nie brakuje psiej nędzy na świecie, która czeka na dom. Gdybyście więc usłyszeli, że ktoś z jakiś powodów musi oddać buldoga amerykańskiego - albo że gdzieś jest taki buldog do adopcji, to serdecznie proszę o wiadomość na adres [email][email protected][/email] Umiem zająć się takim psem. Chyba mogę się postarać o referencje - wszystkie moje zwierzaki są adoptowane (Baba też, jej pierwszy właściciel zmarł, gdy miała 1,5 roku i oczekiwała na operację wymiany kolana na sztuczne) - i wszystkie kwitną. Płeć i wygląd - obojętne. Chociaż wolałabym suczkę (w domu przeważają samce, przydałoby mi się moralne wsparcie. Najchętniej po kastracji - ale niekoniecznie (z tym, że zwierzak na pewno zostanie wykastrowany). Uwaga! Nie może to być zwierzę o agresji rozbudzonej i źle ukierunkowanej przez nieodpowiedzialnego człowieka - nie mam warunków, aby usiłować zsocjalizować dorosłego psa wyrwanego z łap jakiegoś ponurego dresiarza, który posługiwał się buldogiem jak bronią. Mam w domu dwa koty oraz trzynastoletnie dziecko. Chociaż pracuję w domu i mogę zwierzakowi poświęcić dużo uwagi, to jednak nie wolno ryzykować. Będę wdzięczna za każdy sygnał. Mieszkam w Warszawie. Mamy samochód, więc mogę podjechać, gdyby była potrzeba, w promieniu 100 kilometrów. Naturalnie chętnie zaproszę do siebie, żeby pokazać, jakie pies miałby warunki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
otita Posted February 3, 2011 Share Posted February 3, 2011 Szarawarko znalazłaś się na buldożkach francuskich! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nana11 Posted February 4, 2011 Share Posted February 4, 2011 [URL]http://zwierzeta.anonse.pl/psy,594/gdansk-oddam-pieska-buldozka-francuzkiego-ma-2-lata,1852855.html[/URL] Ogłoszenie jest już nie aktualne. Podobno pies już znalazł nowy dom. Byle dobry ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pugsy Malone Posted February 28, 2011 Share Posted February 28, 2011 [img]http://i1223.photobucket.com/albums/dd509/pugsy_malone1/DSC01219.jpg[/img] [img]http://i1223.photobucket.com/albums/dd509/pugsy_malone1/DSC01222.jpg[/img] Henio-6-letni buldożek francuski-szuka dobrego domu- raczej bez innych psów. Miły w stosunku do ludzi, wesoły psiak, potrafi chodzić na smyczy, szybko się uczy domowych zwyczajów, chociaż mieszkał na podwórku. Adopcja zostanie poprzedzona wizytą przedadopcyjną i podpisaniem umowy adopcyjnej. Henio przebywa w DT w Warszawie. [B]Kontakt: [email][email protected][/email] Szczegółowe informacje :tel. 512 602 712 [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kiki0 Posted March 14, 2011 Share Posted March 14, 2011 Dobry wieczór Jakiś czas temu zdecydowaliśmy się na przyjęcie do naszej rodziny kolejnego pieska. W domu jest dwoje dzieci (9 i 14 lat) oraz 15-sto miesięczna labradorka. Godziny pracy i szkoły są różne i nie ma nikogo w domu od 3-ech do 8-miu godzin. Bardzo chętnie powiększymy naszą rodzinę o buldoga lub buldożkę francuską. Jeśli pojawi się psinka dla nas, dajcie proszę znać [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted April 2, 2011 Share Posted April 2, 2011 Przypominam o Skarpecie Plaskatych, która została stworzona dla potrzeb wszystkich plaskatków :) Zapraszam do współpracy: [B][COLOR=Green][U][URL="http://www.dogomania.pl/threads/189267-Skarpeta-PLASKATYCH-%29?p=15045762#post15045762"][SIZE=5][B]SKARPETA PLASKATYCH[/B][/SIZE][/URL][/U][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MikeGorzów Posted April 18, 2011 Share Posted April 18, 2011 Hop do góry :) Chętnie razem z Tesoro przygarniemy jakiegoś bulwiaka do towarzystwa-może być kastrowany kawaler lub wesoła dziewuszka. Chętnie Lubuskie i ościenne Wielkopolskie/Zachodniopomorskie...dojadę 200 km od Gorzowa Wielkopolskiego. Mam duże mieszkanie-brak dzieci teraz oraz w przyszłości,gwarantujemy spokój i towarzystwo Tesorci :) Wszelakie info na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted April 18, 2011 Share Posted April 18, 2011 [URL="http://www.dogomania.pl/threads/205825-Buldo%C5%BCek-Edek-musi-poszuka%C4%87-sobie-nowego-domu.-Pom%C3%B3%C5%BCcie"][COLOR=blue][B]BULDOŻEK-EDEK-MUSI POSZUKAĆ SOBIE NOWEGO DOMU. POMÓŻCIE... PSIAK KOMPLETNIE NIEWYCHOWANY...[/B][/COLOR][/URL] [IMG]http://img200.imageshack.us/img200/6384/dsc01533f.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata-air Posted April 20, 2011 Author Share Posted April 20, 2011 Co oznacza kompletnie niewychowany? Ma jakiś wątek na dogo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 [quote name='agata-air']Co oznacza kompletnie niewychowany? Ma jakiś wątek na dogo ;)[/QUOTE] Naciśnij na: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/205825-Buldo%C5%BCek-Edek-musi-poszuka%C4%87-sobie-nowego-domu.-Pom%C3%B3%C5%BCcie"][COLOR=blue][B]BULDOŻEK-EDEK-MUSI POSZUKAĆ SOBIE NOWEGO DOMU. POMÓŻCIE... PSIAK KOMPLETNIE NIEWYCHOWANY...[/B][/COLOR][/URL] ;) Z taką łatką wyszedł "z domu" i z pierwszego DT. Teraz jest u Boogy' ego i szuka DS. Dziś miał kastrację :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Enigma79 Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Edzio już w DS a u B. okazał się psem bezproblemowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inga.mm Posted May 6, 2011 Share Posted May 6, 2011 Mam nadzieję, że nie będzie nietaktem zaproszenie do [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/206865-prosz%C4%99-nie-wpisywa%C4%87-si%C4%99-tworzymy-Aksonkowy-Sklepik/page3"][SIZE=4][COLOR=magenta]Aksonkowego Sklepiku.[/COLOR][/SIZE][/URL] [/B]Zbieramy na leczenie 5 psów i na mikrobank. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted May 18, 2011 Share Posted May 18, 2011 [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/13349265_oddam_w_dobre_rece_buldog_francuski.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nelka Posted June 2, 2011 Share Posted June 2, 2011 Bulwa ma 2 lata. Została oddana przez właściciela bo twierdzi że nie stać go na leczenie, a "w ogóle to w jego okolicy nie ma lekarza, który by taką rzecz wyleczył" . Mała dodatkowo ma chore uszy . Jest już pod opieką weta, dostaje antybiotyk i jest przygotowywana do operacji. Ma wpadnięty gruczoł i III powieki w obydwu oczach, dodatkowo owrzodzenie rogówki i bielmo . Uczy się chodzić, bo odebrana została z takimi długimi pazurami, że nie mogła stać na łapach. Jest wycofana, musiała być pacyfikowana przez inne psy, bo ma poobgryzane uszy. Waży niecałe 7 kg [IMG]http://images38.fotosik.pl/879/7a73eac6d090c3bdmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/882/e625ad261e3999eemed.jpg[/IMG] Dla wszystkich, którzy chcieli by pomóc małej Buldożce francuskiej, wklejam dane do przelewu. Każde parę groszy się liczy. [B]Fundacja Zwierzaki w Potrzebie Ul. Legionów 55/1 Wołomin 19 1440 1387 0000 0000 1258 6329 z dopiskiem dla DLA BULWY[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AGA35 Posted June 2, 2011 Share Posted June 2, 2011 Bardzo serdecznie dziękujemy w imieniu Bulwy :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted June 2, 2011 Share Posted June 2, 2011 [quote name='Nelka']Bulwa ma 2 lata. Została oddana przez właściciela bo twierdzi że nie stać go na leczenie, a "w ogóle to w jego okolicy nie ma lekarza, który by taką rzecz wyleczył" . Mała dodatkowo ma chore uszy . Jest już pod opieką weta, dostaje antybiotyk i jest przygotowywana do operacji. Ma wpadnięty gruczoł i III powieki w obydwu oczach, dodatkowo owrzodzenie rogówki i bielmo . Uczy się chodzić, bo odebrana została z takimi długimi pazurami, że nie mogła stać na łapach. Jest wycofana, musiała być pacyfikowana przez inne psy, bo ma poobgryzane uszy. Waży niecałe 7 kg [IMG]http://images38.fotosik.pl/879/7a73eac6d090c3bdmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/882/e625ad261e3999eemed.jpg[/IMG] Dla wszystkich, którzy chcieli by pomóc małej Buldożce francuskiej, wklejam dane do przelewu. Każde parę groszy się liczy. [B]Fundacja Zwierzaki w Potrzebie Ul. Legionów 55/1 Wołomin 19 1440 1387 0000 0000 1258 6329 z dopiskiem dla DLA BULWY[/B][/QUOTE] Zapraszam na wątek Skarpety Plaskatych :) [B][COLOR=Green][U][URL="http://www.dogomania.pl/threads/189267-Skarpeta-PLASKATYCH-%29?p=15045762#post15045762"][SIZE=5][B]SKARPETA PLASKATYCH[/B][/SIZE][/URL][/U][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted June 2, 2011 Share Posted June 2, 2011 O Boże jaka ona biedna... Ostatnio jakoś lepiej poznaję buldożki, szkoda że nie mam już warunków na następnego psa, ale myślę że kiedyś pojawi się w moim życiu... Wracając do Bulwy- co ten "opiekun" zrobił, musiał strasznie zaniedbać oko- biedulka... że o pazurach nie wspomnę, czy ona była zamknięta w klatce? Bo przecież buldożek jest na tyle ciężki, że sam sobie ściera pazurki... I wygląda mi na wychudzoną... Zapiszę ją na razie... Czy Bulwa jest w domu tymczasowym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Enigma79 Posted June 3, 2011 Share Posted June 3, 2011 Po co W OGÓLE brać psa, jeśli się nie ma środków na jego leczenie ???????? Ten "właściciel" powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności !!! Zapisuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nelka Posted June 3, 2011 Share Posted June 3, 2011 mała jest w domu tymczasowym w Piasecznie, po zakończeniu leczenia będzie szukała domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&nero Posted June 3, 2011 Share Posted June 3, 2011 Zapiszę sobie...policzę finanse i zobaczę co sia da zrobić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted June 4, 2011 Share Posted June 4, 2011 Dużo zdrówka dla Bulwy!!!:calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted June 4, 2011 Share Posted June 4, 2011 [quote name='Enigma79']Po co W OGÓLE brać psa, jeśli się nie ma środków na jego leczenie ???????? Ten "właściciel" powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności !!! Zapisuję.[/QUOTE] Zrzekł się bo nie stać go było na leczenie... Ja nie wiem, czy ci ludzie myślą, że pies nigdy nie zachoruje? A jak tak, to co- do oddania? To ma być odpowiedzialność za życie żywej istoty? Jeżeli taki model traktowania istoty chorej pokazał swoim dzieciom, nie zdziwię się, jak będzie umierał w hospicjum... Ośmielę się stwierdzić, że mając cztery psy, więcej wydaję na ich "potrzeby zdrowotne", niż na swoje- a żaden (odpukać) nie jest psem chorym (zwykłe szczepienia, odrobaczania, jakieś zapalenie ucha w zimie...). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lukarne Posted July 11, 2011 Share Posted July 11, 2011 Witam Pisze w imieniu znajomego, który "wychowuje" już rocznego buldożka i postanowił zając się jeszcze jakimś psem. Na razie myśli o buldożku, ponieważ ujeła go ta rasa. Dlatego mam pytanie odnosnie tej suczki, jak długo moze potrwać leczenie? Jak sądzicie czy mogłaby mieszkać i innym psem? Czy raczej nie nadaje sie do domu z towarzystwem? [quote name='Nelka']Bulwa ma 2 lata. Została oddana przez właściciela bo twierdzi że nie stać go na leczenie, a "w ogóle to w jego okolicy nie ma lekarza, który by taką rzecz wyleczył" . Mała dodatkowo ma chore uszy . Jest już pod opieką weta, dostaje antybiotyk i jest przygotowywana do operacji. Ma wpadnięty gruczoł i III powieki w obydwu oczach, dodatkowo owrzodzenie rogówki i bielmo . Uczy się chodzić, bo odebrana została z takimi długimi pazurami, że nie mogła stać na łapach. Jest wycofana, musiała być pacyfikowana przez inne psy, bo ma poobgryzane uszy. Waży niecałe 7 kg [IMG]http://images38.fotosik.pl/879/7a73eac6d090c3bdmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images40.fotosik.pl/882/e625ad261e3999eemed.jpg[/IMG] Dla wszystkich, którzy chcieli by pomóc małej Buldożce francuskiej, wklejam dane do przelewu. Każde parę groszy się liczy. [B]Fundacja Zwierzaki w Potrzebie [/B] [B]Ul. Legionów 55/1 [/B] [B]Wołomin [/B] [B]19 1440 1387 0000 0000 1258 6329 [/B] [B]z dopiskiem dla DLA BULWY[/B][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buba44 Posted July 14, 2011 Share Posted July 14, 2011 na stronie morusek.pl pojawiło się dziś ogłoszenie w oddam psa ,jest to czarny 2 letni ,wykastrowany ,podobno oddać chcą z powodu alergi dziecka,Spayki bo tak ma na imie nie lubi kotów i innych psów więc musi być jedynakiem pies mieszka w Poznaniu podaje do właścicielki meil może jakis miłosnik go zechce ;[email protected]; pomóżmy znaleśc odpowiedni dom. oczywiście jest to Boldożek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.