Jump to content
Dogomania

Nelka

Members
  • Posts

    577
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Nelka

  1. Nelka

    Mr.Shot

    Inez, Szot niestety znowu szuka domu, osoba która go przygarnęła chce go oddać na cito, pilnie szukamy DT albo DS dla małego. Więcej ino tutaj. [URL="http://www.facebook.com/photo.php?fbid=290004821105763&set=a.151631934943053.26540.105887446184169&type=1&theater"]http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater[/URL]
  2. Szot niestety znowu szuka domu:( osoba która go przygarnęła chce go oddać na cito, pilnie szukamy DT albo DS dla małego. Więcej ino tutaj. [URL="http://www.facebook.com/photo.php?fbid=290004821105763&set=a.151631934943053.26540.105887446184169&type=1&theater"]http://www.facebook.com/photo.php?fb...type=1&theater[/URL]
  3. [IMG]http://images41.fotosik.pl/1514/7e9a313380b820c3med.jpg[/IMG]
  4. [IMG]http://images50.fotosik.pl/1570/a2b6d8c163e73bdbmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/1373/ec10b023a442f6f7.jpg[/IMG] [IMG]http://images42.fotosik.pl/347/4e73d6f825057de1med.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/1523/e38d6378eaf31728med.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/1507/a7d665a59ac1feb8med.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/1518/284116173c41274cmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images41.fotosik.pl/1507/6eda07d92096ba34med.jpg[/IMG] Mały pilnie szuka domu tymczasowego lub stałego, jest w trakcie leczenia, został w dramatycznym stanie odebrany od właścicielki
  5. Szotek to buldożek francuski po przejściach. W pierwszym domku był od szczeniaczka, lecz jego państwo wyjechali do Anglii, oddając Pupila w "dobre" ręce. W drugim domu był kochany, do momentu, w którym pojawiło się dziecko... Z Szotem już nikt nie wychodził na spacery, które tak kochał, do miski sypano Puffi, zamykano w osobnym pokoju... Kiedy trafił do nas z ogłoszenia, myśleliśmy, w końcu będzie najważniejszy... ale tak się nie stało... Szot przyjechał do Gdyni jako 7 letni już Pan Buldożek... był mocno zaniedbany... miał na szybko obcięte pazurki (zbyt krótko), nie mógł chodzić... z uszka sączyła się ropa, a oczy wymagały interwencji chirurgicznej (trzecia powieka). Niedługo potem zgłosił się dom czekający na Pana Buldożka. W nowym domu zostało zaleczone uszko i zoperowane oczy - dwukrotnie... Wszystko wskazywało na to, że Pan Szot odnalazł swoich ludzi... Miał swoją piłkę, kocyk i miskę... minęło 9 mcy. Szotek doznał "urazu" nóżek... przestał chodzić, ciągnął za sobą nóżki (stawy biodrowe). Otrzymał serię zastrzyków, jednak Pana Buldożka trzeba znosić po schodach. Niedługo po tym, okazało się, że Szocisław cierpi na zapalenie cewki moczowej oraz pęcherza (posikuje), ma zapalenie skóry (AZS) spowodowane najprawdopodobniej alergią pokarmową, ropne rozdrapane rany oraz ponowne zapalenie ucha... Nowy dom, ten który miał być na zawsze, a w nim piłeczka, poddał się... Szot czeka na miłość, tą jedyną, dozgonną... Jest miłym starszym panem z adhd... kocha zadręczać piszczące zabawki, dogoni każdą piłeczkę i wskoczy pod każdą ciepłą kołderkę. Uwielbia dzieci, małe i duże... tęskni za Panem... Kobiety onieśmiela swoim wzrokiem. Dogoni każdego kota, nawet tygrysa Bengalskiego (dom z kotem niewskazany) i nie znosi konkurencji... nie akceptuje żadnego psa... chce być tym jedynym. Pan Szot posiada jajeczka i dzięki nim, swój jedyny w swoim rodzaju charakter. Zadomowi się u każdego. Nie niszczy pozostając sam w domku, ale uwielbia rozkopać łóżko w tym czasie. Wieczorem puszcza bączki... ale to wszystko jest w nim wyjątkowe. Kto go pokocha? Piesek przebywa obecnie w Gdyni, pilnie szukamy DT lub DS kontakt 504047354 [IMG]http://images46.fotosik.pl/1500/6f5e2c8ea23ffebc.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/1355/cf73381b36170450med.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1489/8341a5124be494e8med.jpg[/IMG] [IMG]http://images35.fotosik.pl/1355/322996b91d51bf1e.jpg[/IMG]
  6. Dzydzownis jesteś w błędzie, nie mam kanapy za 5tys tylko Natuzziego za 32tyś i jakoś psy będące u mnie na tymczasie nie zjadły mi mojej kanapy na moich "włościach" za to, nie powiem opieprzyły kilka par butów od Gucciego wartości większej niż kilka twoich remontów 35m2 i jakoś nie policzyłam sobie rekompensaty finansowej za tą stratę. Nie jest moja winą że nie mierzysz sił na zamiary i wprowadzasz sobie do domu tyle zwierząt, raczej nie jest to zdrowe, ani dal ciebie ani dla psów, bo komfort mieszkania i przebywanie na takiej powierzchni jest żaden. Bombat ma -26zł, tylko dlaczego ja mam dawać kasę na jego utrzymywanie i dostaje w tej sprawie bezpretensjonalny telefon, bo co ? bo mieszkam na włościach i mnie stać, no sorry ale krową dojną nie jestem, a właśnie w ten sposób zostałam potraktowana.
  7. Jak to są bzdury, to może niech Germaine się tu wypowie, bo widze ze chaos komunikacyjny to macie wspólnie i proszę nie mieszać mnie do niego. Kapselek, z tego co wiem żadnych informacji na temat wydatków również nie miała do wczoraj, jak się okazało ze Bombi nie ma kasy.
  8. Z psa ze schronu nie zrezygnowałam, byłam u niego raz, drugi raz miałam być w piątek, niestety nie mogłam:( Mój Bartek jest poparzony po wybuchu gazu w warsztacie samochodowym, cały tydzień jeździłam z nim po lekarzach. Wybacz ale jego zdrowie i wzrok są dla mnie ważniejsze, nie zadzwoniłam bo nie miałam nawet do tego głowy, a w piątek o 10 zadzwoniła do mnie pani ze schroniska( mogę ci podać numer tel z jakiego dzwoniła) że pies został adoptowany przez starsza panią i poszedł do domu z ogródkiem i ze taka decyzja zapadła już w środę. Co do Bombiego, to ja rozumiem wszystkie leczenia i wydatki, tylko powiedzcie mi proszę dlaczego ja dostaje telefon od Germaine z informacją, ze dzwoniła do niej Marcelina i kazała mnie poinformować, ze Bombi nie ma już pieniędzy i ja mam ci przelać pieniądze na konto, na jego jedzenie i leczenie. Kto to w takim razie wymyślił, bo to jest bezczelność i to ogromna i nie dziw się ze się wściekłam. Napisze jeszcze raz , pomagam ile mogę, ale nie zobowiązywałam się do dozgonnego finansowania tego psa, tym bardziej ze pomagam tez innym psiakom, a pieniądze z nieba mi nie spadają. Dzydzowniś , dlaczego na bieżąco nie piszesz ze leki czy wizyta kosztował tyle czy tyle, stan finansowy Bombiego jest cały czas na +600zł, a Germaine mi mówi, ze on już nie ma nawet złotówki i trzeba na biegu kołować kasę na jego dalsze utrzymanie. Sorry, ale mi opadaj ręce, ja odpadam, muszę się zresetować, ostatnio mam alergie na wszystkich ludzi.
  9. Bombi 17 listopada miał operacje, po opłacie za nią zostało mu 600zł, dziś mamy 16 grudzień, czyli chcecie mi powiedzieć ze przez niecały miesiąc wydane zostały te pieniądze??? Na co w takim razie, bo na jego wątku nie ma słowem o jakiś wizytach u wetów i kosztownych lekach, oprócz ostatnio wspomnianego przeziębienia. Wszystkie wydatki powinny być skrupulatnie rozliczane, tu nie ma o nich słowem napisane, a dziś dowiaduje się telefonicznie, ze Bombat nie ma pieniędzy i ze mam Dzydzowniś przelać na konto kasę:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: Marcelina, ja nie mam w dowodzie bombata, pomogłam ile mogłam, ale takie podejście do sprawy jest po prostu bezczelne. Mało tego to ja się chciałam zapytać, gdzie Bombi jest ogłaszany, co jest robione w tym kierunku żeby znalazł dom, bo moim zdaniem nic:-(:-( Chciałam mu szukać domu, to kazałaś mi sobie zrobić opis psa, ja go nie znam, a na podstawie tego co oni piszesz to raczej potencjalnych właścicieli nie zachęcasz do jego adopcji, zdjęcia są stare, nowych nie ma bo nie masz aparatu, więc ja się pytam, jak ten pies ma znaleźć dom???? Takim sposobem działania do niczego nie dojdziemy.
  10. Biedny Bombi:( termoforek mu włóż pod kołderkę:-)
  11. Bombi jest po prostu małym uparciuchem, tak jak mój Leon:-) bardzo oporny na wszelakie komendy, zwłaszcza tą "złaś z łóżka" Fajnie ze jest żywiołowym psem, sporo ruchu go wyciszy, przećwiczyłam to ze swoim Leognidasem:diabloti: dwa porządne spacery dziennie i będzie jak aniołek. To że jest o ciebie zazdrosny to normalne, chce być najważniejszy, a jedzonko pozostawione samo sobie zawsze niestety kusi, większość buldożków, nie tylko Bombiego:evil_lol: Nie dziwie mu się ze nie wszystkich twoich tymczasowiczów toleruje, jest ich sporo i przewija się przez twój domek mnóstwo psów, on jest trochę bidak zdezorientowany, nie zdążą się polubić, a tu już jakiś nowy "kumpel" się szwenda po chacie :crazyeye: Moim zdaniem, Bombi jest normalnym przedstawicielem buldozie rasy, nie wszystkie bulwiaki są pluszakami do przytulania, u mnie Nelka jest grzeczniutką dziewczynką, mizianką przytulanką, a Leon vel warkotek jest zupełną jej przeciwnością, za to uzupełniają się jak ta lala:-)
  12. Dzydzowniś, bardzo proszę pomimo twojego braku czasu, o opis małego taki bardziej "reklamując" Bombata i zdjęcia. Jest kilka potencjalnych domków chętnych, mógłby już grzać dupkę w ds, a nie być ciągle w dt.
  13. Nelka

    Mój kochany VITO

    [INDENT] [COLOR=green][B]Zapraszam na bazarek na Skarpetę Plaskatych :smile:[/B][/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218534-SREBRO-i-nie-tylko-na-Skarpet%C4%99-Plaskatych-28.11-09.12-22-00?p=18093268#post18093268"]http://www.dogomania.pl/threads/2185...8#post18093268[/URL] [/INDENT]
  14. [INDENT] [COLOR=green][B]Zapraszam na bazarek na Skarpetę Plaskatych :smile:[/B][/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218534-SREBRO-i-nie-tylko-na-Skarpet%C4%99-Plaskatych-28.11-09.12-22-00?p=18093268#post18093268"]http://www.dogomania.pl/threads/2185...8#post18093268[/URL] [/INDENT]
  15. [INDENT] [COLOR=green][B]Zapraszam na bazarek na Skarpetę Plaskatych :smile:[/B][/COLOR] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/218534-SREBRO-i-nie-tylko-na-Skarpet%C4%99-Plaskatych-28.11-09.12-22-00?p=18093268#post18093268"]http://www.dogomania.pl/threads/2185...8#post18093268[/URL] [/INDENT]
  16. Ja mogę dać fanty, a ty nie zrobiła byś :modla::modla:j
  17. Ciotki buldożkowe, zajrzycie do Anatolka, trzeba pomóc małemu. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216189-Buldog-fr.-Anatol-w-BDT-powa%C5%BCnie-chore-serce-brak-kasy-na-leki-i-weta-prosz%C4%99-o-pomoc"]http://www.dogomania.pl/threads/2161...%C4%99-o-pomoc[/URL]
  18. Agucha, czy jest możliwość zrobienia bazarku na skarpetę plaskatych i przekazanie z niego pieniążków dla Anatola z tego wątku? [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216189-Buldog-fr.-Anatol-w-BDT-powa%C5%BCnie-chore-serce-brak-kasy-na-leki-i-weta-prosz%C4%99-o-pomoc"]http://www.dogomania.pl/threads/2161...%C4%99-o-pomoc[/URL]
  19. Super wieści, teraz tylko potrzebny extra domek dla rozrabiaki:-)
  20. Biedny, tyle musi się wycierpieć:-(
  21. Pięknie wygląda:-) Ja kupiłam ją dla Leona, ale on chudzina straszna i obroża okazała się za duża niestety
  22. Kurde ja się martwię, ale jak uważacie, ze będzie git to trzymam kciuki za powodzenie operacji. Wiem, że forsa potrzebna jest również na milion innych rzeczy:-)
  23. Dzydzownis, skoro masz od niego kartkę z kwota operacji, to morze trzeba mu to pokazać. Zgadzam się z Inez i tak jak pisałam wcześniej, jestem zdania ze lekarza nie powinno się zmieniać i tyle, tym bardziej ze sa na to pieniądze. Jutro zadzwonię do kołodziejskiego, a unoscić sie nie ma co bo to nie twoje zdrowie tylko psa, na któego leczenie wszyscy dawaliśmy pieniądze.
  24. Dajcie spokój dziewczyny, to jest watek Bombata, idźcie kłócić się na pw. Zdjęcie faktycznie wygląda jak przerobione.
×
×
  • Create New...