Jump to content
Dogomania

Pół roku trzymali go w piwnicy!!!A teraz śpi na kanapie:) Marlej ma dom! :):)


Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Ewanka']Tradycyjnie ściskam Marlejową łapę o poranku :)

Gusiu, zapewnione permanentne kciukasy !!!!

.[/QUOTE]

Bardzo dziękujemy:)
Przydadzą się, oj przydadzą

Posted

Odnośnie mini morisa - moim zdaniem to jest sen proroczy w sensie - wypływacie na coraz większe wody hihihi. I jest zapowiedzią nowych akcji w Nowym Roku. Bardzo jestem Ci Mysza wdzięczna, ze tylko Was dwie wyśniłaś. Znaczy ja idę juz na emeryturę chwalić dogo:-)

Odnośnie chłopaka z Powiśla - daj mi jego numer Gusia.
a. kiedyś tam mieszkałam........
b. zawsze jak trzeba było z kimś kulturalnie w pracy pogadać to nie wiedzieć czemu dawno mi do niego kontakt
c. moze chłopak marzy o jakiś naprawach swojej osobowowości za pomocą np. korbowodu...czy czegoś takiego twardego i zakręconego - co można w różne miejsca wsadzić........

Poza tym Tygrys miał dziś w nocy bardzo długi atak - i jestem cholerenie z siebie dumna, ze przywiązałam choinkę!
Proszę tu sie zachwycić moim geniuszem.....

Posted

Jestem kurna genialna! Wiesz co by tu było, gdyby choinka nie była przywiązana do karnisza? Tak mam zaraz w planach mycie podłóg, pranie posłania. Szkło z picassowskiej krowy namalowanej przez moje dziecko i oprawionej za szkłem.........już wyjęłam. Bo zostało stłuczone. Dziś dziewczynki sie nie gryzyły uprawiały przerażone ucieczki

Posted

[quote name='Neigh']Odnośnie mini morisa - moim zdaniem to jest sen proroczy w sensie - wypływacie na coraz większe wody hihihi. I jest zapowiedzią nowych akcji w Nowym Roku. [/QUOTE]

pozostając w optymistycznym tonie wypowiedzi Neigh - wypływacie na coraz większe wody coraz mniejszym sprzętem ;)

a propo samochodu
po ostatnim BUM Gremlina tez myslelismy o samochodzie i były dwa podstawowe kryteria wyboru:
1.musi się piesio mieścić w bagażniku
2. musi nam bagażnik na rowery zakupiony 2 lata temu pasowac na tylna klapę

nastepnie dobrze by było gdyby Gremlin który mały nie jest też się jako tako mieścił ;)

no i zakup auta miał być odroczony do marca aż się wszystkie sprawy po BUM wyjaśnia
w związku z czym ford mondeo kombi stoi już pod blokiem :evil_lol:

także Gusia szykuj się na zmasowany nalot i odczulanie marleja jak leci na chłopów dużych, małych i w postaci psa ;)

btw masz teraz wolne czy pracujesz do sylwestra?

Posted

[quote name='3 x']także Gusia szykuj się na zmasowany nalot i odczulanie marleja jak leci na chłopów dużych, małych i w postaci psa ;)

btw masz teraz wolne czy pracujesz do sylwestra?[/QUOTE]

No pracuję niestety, z sylwestrem włącznie.

Na zmasowany atak czekam, ale biorąc pod uwagę, to że Marlej jest naćpany, pogniewacie się jak się spotkamy po Nowym Roku, jak przestanę mu dawać leki? Bo teraz to on taki dziwny jest...

Pamiętacie Panią Grażynkę - nasze wielkie wsparcie?
Pani Grażynka dzwoniła i nadal nas wspiera. Niesamowita Kobita jest.

Pomachajcie ładnie Pani Grażynce;)

Posted

[quote name='gusia0106']No pracuję niestety, z sylwestrem włącznie.

Na zmasowany atak czekam, ale biorąc pod uwagę, to że Marlej jest naćpany, pogniewacie się jak się spotkamy po Nowym Roku, jak przestanę mu dawać leki? Bo teraz to on taki dziwny jest...

Pamiętacie Panią Grażynkę - nasze wielkie wsparcie?
Pani Grażynka dzwoniła i nadal nas wspiera. Niesamowita Kobita jest.

Pomachajcie ładnie Pani Grażynce;)[/QUOTE]


Pani Grażynko :loveu::loveu::loveu:

nie pogniewamy się
ważne ze mamy czym Michaśka przywieźć :)
także dogadamy się po nowym roku :)

Posted

[quote name='gusia0106']Ale trochę psychiczna to jesteś co?:evil_lol:

Za akcje w Nowym Roku serdecznie dziękuję - myślę, że Mysza także;)
A do emerytury Ci daleko więc się nie wymiguj![/QUOTE]

Tak, bardzo dziękuję. ;)
Właśnie, nie wymiguj się. Bałam się o Tygrysa zapytać, szczerze mówiąc, widzę, że dalej jest u Ciebie...

A Panią Grażynkę pozdrawiamy:loveu:

Posted

[quote name='Neigh']Odnośnie mini morisa - moim zdaniem to jest sen proroczy w sensie - wypływacie na coraz większe wody hihihi. I jest zapowiedzią nowych akcji w Nowym Roku. Bardzo jestem Ci Mysza wdzięczna, ze tylko Was dwie wyśniłaś. Znaczy ja idę juz na emeryturę chwalić dogo:-)[/QUOTE]

O nie nie, nie ma tak dobrze Neigh:-) Emeryturka Ci się marzy? Nie pozwalamy!!! Urlop dłuższy wziąć zawsze mogłaś, ale teraz już wracaj i wspieraj nas i naszych podopiecznych. Jak się nie da inaczej, to duchowo chociaż - to też bardzo ważne!

A Panią Grażynkę serdecznie pozdrawiam;-)

Posted

Tak Wam tylko pokazać chciałam, inicjatywa godna pochwały

[url]http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,7403079,Porzuciles_psa__Bedziesz_na_afiszu__z_nazwiska.html[/url]

Posted

[quote name='gusia0106']Tak Wam tylko pokazać chciałam, inicjatywa godna pochwały

[URL]http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35161,7403079,Porzuciles_psa__Bedziesz_na_afiszu__z_nazwiska.html[/URL][/QUOTE]

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/176482-Publikowanie-danych-o-tych-co-porzucaja-zwierzeta[/URL] ;)

Posted

[quote name='mala_czarna'][URL]http://www.dogomania.pl/threads/176482-Publikowanie-danych-o-tych-co-porzucaja-zwierzeta[/URL] ;)[/QUOTE]

O nie zauważyłam :oops:

I tu, bardzo, bardzo złe wieści

[url]http://www.pap.com.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=depesza&dz=rozmaitosci&dep=8389&data=&_CheckSum=-418010791[/url]

Posted

No oczywiście Mysza, że Tygryś u mnie. Mama sie nie pojawiała ponad 3 tyg......nadal żeby została chociaż chwilkę muszę niemal na kolana padać......
Na dzwięk słowa pies/kot moja rodzicielkę trafia apopleksja. Poza tym utwierdziła sie w przekonaniu, że musiano mnie jednak w niemowlęctwie upuścić........
Prawda jest taka, ze maja Mama też Tygrysa lubi.....ale boi sie o wnuki. Ja też sie cholera boję. Zuzka już ma szramy na dłoni.......gdyby ktoś z poza branży o tym usłyszał..to co? Wyrodna i nieodpowiedzialna matka tak?
Ludzie psy oddają z powodu "alergii"....tia.

Zadnych przerażających info nie ogladam i nie czytam!!!!!!! BUNT KURNA

Posted

[quote name='gusia0106']

I tu, bardzo, bardzo złe wieści

[URL]http://www.pap.com.pl/palio/html.run?_Instance=cms_www.pap.pl&_PageID=1&s=depesza&dz=rozmaitosci&dep=8389&data=&_CheckSum=-418010791[/URL][/QUOTE]


wczoraj goniłam chłopców, którzy beztrosko sobie odpalali petardy, a Zgredzior choć się nie boi aż tak bardzo jak Tora i Buba to i tak był spanikowany...dogoniłam d..li i powiedziałam, ze jak zdejmę mu kaganiec i jak poszczuję na nich to będą mieć petardy, ale z tyłu:angryy:

moja mańka potrafi i 3 dni sie nie załatwic w tym okresie - wołami jej z klatki nie wyciagnę:shake:...Bubol siedzi,ziaje i dygocze, Heniek ma wszystko w tyle - chociaz on jeden...

Posted

[quote name='Neigh']No oczywiście Mysza, że Tygryś u mnie. Mama sie nie pojawiała ponad 3 tyg......nadal żeby została chociaż chwilkę muszę niemal na kolana padać......
Na dzwięk słowa pies/kot moja rodzicielkę trafia apopleksja. Poza tym utwierdziła sie w przekonaniu, że musiano mnie jednak w niemowlęctwie upuścić........
Prawda jest taka, ze maja Mama też Tygrysa lubi.....ale boi sie o wnuki. Ja też sie cholera boję. Zuzka już ma szramy na dłoni.......gdyby ktoś z poza branży o tym usłyszał..to co? Wyrodna i nieodpowiedzialna matka tak?
Ludzie psy oddają z powodu "alergii"....tia.

Zadnych przerażających info nie ogladam i nie czytam!!!!!!! BUNT KURNA[/QUOTE]
Ale to Tygrys gryzie? W czasie ataków? Czy suki?
Dramat :(

Posted

[quote name='mysza 1']Ale to Tygrys gryzie? W czasie ataków? Czy suki?
Dramat :([/QUOTE]

Suki między sobą na śmierć i życie w czasie jak Tygrys ma atak.

Nie jest dobrze, że tak powiem.
Marlej jest agresywny w stosunku do mnie w momencie wychodzenia z domu na spacer.
Normalnie jest dobrze, ale jak biorę za linkę tuż przed wyjściem - atakuje. Nie straszy.

Nie skarżę się, nie nadaje dramatyzmu wątkowi.
Bardziej tak informacyjnie chciałam ....

Posted

[quote name='gusia0106']Suki między sobą na śmierć i życie w czasie jak Tygrys ma atak.

Nie jest dobrze, że tak powiem.
Marlej jest agresywny w stosunku do mnie w momencie wychodzenia z domu na spacer.
Normalnie jest dobrze, ale jak biorę za linkę tuż przed wyjściem - atakuje. Nie straszy.

Nie skarżę się, nie nadaje dramatyzmu wątkowi.
Bardziej tak informacyjnie chciałam ....[/QUOTE]

O matko, ale teraz mu się tak zrobiło, po tych strzałach? Boże, nie wyobrażam sobie co będzie w Sylwestra i po :(

Posted

[quote name='mysza 1']O matko, ale teraz mu się tak zrobiło, po tych strzałach? Boże, nie wyobrażam sobie co będzie w Sylwestra i po :([/QUOTE]

Teraz. Tylko moment wyjścia jest krytyczny.
Zakładanie szelek - ok
Przywiązywanie linki - ok
Moment wyjścia=atak

W domu nawet jak strzelają jest spokojny. Na spacerze mimo, że strzelają - idziemy na sacer. Początkowo się wyrywa, ale później idzie - poddenerwowany, ale idzie.

Szkoda mi go strasznie bo nie umiem mu wytłumaczyć, że to tylko głupie strzelanie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...