Neigh Posted September 24, 2010 Posted September 24, 2010 [quote name='Nutusia']No... i możesz jeszcze zgarnąć z ulicy kolejne potomstwo papierowego Norwega... :([/QUOTE] Ponoć nie ma tam już żadnych kotek niesterylizowanych. PONOĆ......a poza tym .......do czasu. Zresztą tam w każdym domu jest kot. Idę o zakład o każde pieniądze - ze 90 % jest nieserylizowana/niekastrowana. Zajdzie kota w ciąże, to ja ( jak moją Melkę np) w trakcie porodu do schronu wywiozą...bo sie sukinkoty zorientowały, ze kot zaciążony...............Albo jak Malwinkę do rowu....... Quote
jola_li Posted November 4, 2010 Posted November 4, 2010 Tak się składało, że na kolejne Marlejowe miesięcznice byłam wyjechana, ale --- uwielbiam liczyć szczęśliwy czas :-)!!! 28 października minęło 5 miesięcy od dnia gdy Marlej trafił do SWOJEGO DOMU :-)!!! A 1 listopada rok jak wyszedł z piwnicy... Gusiu - wielki ukłon... Marlejku - zapomnij, co było przedtem... Quote
gusia0106 Posted November 4, 2010 Author Posted November 4, 2010 Prawie, prawie się spotkaliśmy w zeszły weekend. Ja byłam w jego okolicach, ale Piotr akurat nie odbierał, a jak odebrał to już nie byłam. Następnego dnia znowu byłam ale Marlej akurat był na wycieczce poza Warszawą, u rodziny. Mam obiecane zdjęcia. I spacer ;) Wszystko u nich w porządku. Jest pieskiem kanapowym, je w ich obecności i uwaga.................cieszy się jak chce wyjść na spacer ;);) Quote
Ewanka Posted November 4, 2010 Posted November 4, 2010 Niesamowite i wspaniale wiesci ... ja nadal nie moge do konca uwierzyc ...... ;) Quote
gusia0106 Posted November 4, 2010 Author Posted November 4, 2010 [quote name='Ewanka']Niesamowite i wspaniale wiesci ... ja nadal nie moge do konca uwierzyc ...... ;)[/QUOTE] Ani ja ;) Quote
Neigh Posted November 5, 2010 Posted November 5, 2010 JA nie uwierzę, jak nie dotknę:-) ihihi. A poważniej - dziewczyny kojarzy moze któraś......jest taka osoba, która zbiera stare kurtki i przerabia na ubrania dla psów schronowych........Znajoma ma kilka kurtek starych do oddania. Nutusi kiedyś na nią namiar dawałam........ale śmy obie pogubiły...... Nie kojarzycie? Quote
Nutusia Posted November 5, 2010 Posted November 5, 2010 Coś tak szybko od tego lekarza wróciła?!?!? Zdążyłam dopiero na jednym wątku napisać... bo mnie tłumaczenie dopadło :) Quote
Soema Posted November 5, 2010 Posted November 5, 2010 [quote name='Neigh']JA nie uwierzę, jak nie dotknę:-) ihihi. A poważniej - dziewczyny kojarzy moze któraś......jest taka osoba, która zbiera stare kurtki i przerabia na ubrania dla psów schronowych........Znajoma ma kilka kurtek starych do oddania. Nutusi kiedyś na nią namiar dawałam........ale śmy obie pogubiły...... Nie kojarzycie?[/QUOTE] Arjuna? :) Quote
Nutusia Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 [quote name='Soema']Arjuna? :)[/QUOTE] Zabij, nie pamiętam! :) Ale na wszelki, przekaż proszę kontakt do Neigh na PW - dzięki! Quote
agaga21 Posted November 6, 2010 Posted November 6, 2010 [quote name='Neigh']JA nie uwierzę, jak nie dotknę:-) ihihi. A poważniej - dziewczyny kojarzy moze któraś......jest taka osoba, która zbiera stare kurtki i przerabia na ubrania dla psów schronowych........Znajoma ma kilka kurtek starych do oddania. Nutusi kiedyś na nią namiar dawałam........ale śmy obie pogubiły...... Nie kojarzycie?[/QUOTE] arjuna. na [B]"akcjach"[/B] jest wątek kubraczkowy, który załozyła. Quote
jola_li Posted December 28, 2010 Posted December 28, 2010 Dziś mija 7 miesięcy od dnia, w którym nieprawdopodobne stało się prawdziwe i Marlej trafił na SWOJĄ kanapę :-)! Jest już bardziej Piotrowy niż Gusiowy, bo u Gusi był PRAWIE 7 miesięcy ;-). Nadchodzi najtrudniejszy dla niego dzień w roku - wybuchowy Sylwester :-( - trzymam kciuki, żeby jak najszybciej minął. Może - ze wsparciem jakichś uspokajaczy - będzie lepiej niż ostatnio... Marlejowi i Wszystkim Dobrym Ludziom, którzy pomogli mu trafić na właściwą kanapę życzę wspaniałego roku :-)! Quote
rufusowa Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 będę trzymała kciuki coby chłopak zniósł sylwka o wiele lepiej... niby już wyszedł z depresji, więc może i odruchy będą bardziej stonowane.. Quote
gusia0106 Posted December 29, 2010 Author Posted December 29, 2010 Napisałam maila do Piotra z prośbą o wieści, i cierpliwie czekam ;) Quote
Nutusia Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 Niezawodna Jola - nasz dogomaniacki "licznik"! :) 7 miesięcy to w sumie niedużo, ale i baaaardzo dużo - szczególnie, gdy doda się 7 miesięcy u Gusi i mamy ponad rok prawdziwego, szczęśliwego życia dla tego psa. Wierzę, że ten Sylwester będzie dla Marleja o wiele spokojniejszy, w końcu przecież czuje się bezpieczny na swojej kanapie, u boku Piotra! :) Quote
3 x Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 [quote name='gusia0106']Napisałam maila do Piotra z prośbą o wieści, i cierpliwie czekam ;)[/QUOTE] i zdjęcia? ja chce Marlejowe zdjęcia! Quote
gusia0106 Posted December 29, 2010 Author Posted December 29, 2010 [quote name='3 x']i zdjęcia? ja chce Marlejowe zdjęcia![/QUOTE] Zdjęcia też ;) Quote
magda222 Posted December 29, 2010 Posted December 29, 2010 To już 7 miesięcy... Ale przeleciało... Quote
gusia0106 Posted January 1, 2011 Author Posted January 1, 2011 [SIZE=4]Kochani, potrzebna nam pomoc. Prześlijcie do łódzkich dogomaniaków o ile takich znacie: [/SIZE] [COLOR=red][SIZE=4]Wczoraj koło południa ARES ZAGINĄŁ. Nie ma na sobie szelek z adresówką. Potrzebna jest nam pomoc w stworzeniu plakatu, oplakatowaniu Łodzi i poszukiwaniach. Ares wygląda tak:[/SIZE] [IMG]http://img9.imageshack.us/img9/1206/dsc00881q.jpg[/IMG] [SIZE=4]Może być lękliwy w stosunku do obcych ale nie agresywny. Kontakt do właścicielki: [B]PANI LUCYNA 798 656 937 lub do mnie GUSIA 510 833 888 [/B][/SIZE] [/COLOR] Quote
jola_li Posted January 1, 2011 Posted January 1, 2011 Gusiu, użytkowników z Łodzi można tak znaleźć: [I] [I]Klikamy na "Społeczeństwo"[/I] [I]wybieramy "Lista użytkowników"[/I] [I]klikamy na strzałeczkę przy "szukaj użytkowników" po prawej stronie (niebieski napis pod niebieskimi prostokącikami z literkami) i znów klikamy na szukanie zaawansowane i w rubrykę "skąd" wpisujemy "Łódź", a potem na dole klikamy "szukaj teraz".[/I] I już są. Oby się udało!!!! Aha - warto chyba napisać do Temidy i CoolCaty. Jutro, albo poźno w nocy chętnie pomogę (dajcie znać jak będzie trzeba). [/I] Quote
gusia0106 Posted January 5, 2011 Author Posted January 5, 2011 [quote name='jola_li']Jak Marlej przeżył Sylwestra?[/QUOTE] Po akcji Ares cierpię na lekką paranoję ucieczkową. Piotrek nie odpisał na maila, ani na sms. Nie mogłam już dłużej czekać i zadzwoniłam. U Marleja gra i buczy ;) Sylwester....przy wspomaganiu Persenu Forte....na luzie :crazyeye: Nawet nie w wannie :crazyeye: Grzeczny, mądry, przylepa... Dzisiaj, najpóźniej jutro mam obiecanego maila z opisem i zdjęciami Quote
rufusowa Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 zepsuł psa... a taki był z niego fajny killer :evil_lol: Quote
jola_li Posted January 5, 2011 Posted January 5, 2011 [quote name='gusia0106'] U Marleja gra i buczy ;) Sylwester....przy wspomaganiu Persenu Forte....na luzie :crazyeye: Nawet nie w wannie :crazyeye: Grzeczny, mądry, przylepa... Dzisiaj, najpóźniej jutro mam obiecanego maila z opisem i zdjęciami[/QUOTE] To musi być cudowne uczucie - świadomość, że dokonało się zmartwychwstania psa - dzień po dniu, tydzień po tygodniu pojawiał się nowy Marlej :-) "Grzeczny, mądry, przylepa..." - długą drogę przebył ten "dziki pies". A na zdjęcia i wieści czekam z niecierpliwością :-). Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.