Jump to content
Dogomania

"gwałty" na misiach-pozwolić czy nie??


Blairka

Recommended Posts

  • Replies 66
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

Labrador mojej koleżanki (okolo 5 lat) z rok temu zaczął sie dobierać do ludzi zwłaszcza na noge :P ale jakoś to chyba zwalczyła ale wydaje mi sie że nie powinno sie pozwalać psu na takie coś gdyż jak sie zabardzo przyzwyczai to (nie będize siezastanawiał czy to znajomy czy Ty) napewno nie zrobi to dobrego wrażenia na gościach którzy Cie odwiedzą :P a po drugie jak juz tu ktoś wcześniej napisał rzeczywiście możę to być oznaka dominacji

Link to comment
Share on other sites

Mój lab swego czasu był mistrzem w budowaniu seksmaszyn (rolował swoje posłanie, dokładal do tego jakiś ręcznik) i jechał, aż grzmiało. Na mnie w całym swoim życiu dwa razy próbował takich akcji (ma 2,5 roku), a zdecydowanie pokazałam mu, że nie jestem zwolenniczka takich zachowań. jak zaczęliśmy się szkolić, to zdarzało mu się tylko wieczorami:crazyeye: w dalszym ciągu wyżywac na swoim łóżeczku, tyle że wystarczało jak powiedziałam "fe", czyli taki mały OPR i piechu kończył działalność gwałcicielską. Od czasu kastracji (listopad 2005) zaprzestał molestowania czegokolwiek

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

[quote name='Bila']Od czasu kastracji (listopad 2005) zaprzestał molestowania czegokolwiek[/quote]

Moj pies zostal wykastrowany w 2004 roku, czyli 2 lata temu , a nagle mu odbilo i rzucil sie na mojego pluszaka :/ i zaczal gwalcic, teraz mu przeszlo, a mama skitowala stwierdzeniem W marcu koty, w kwietniu psy, a w maju my :/

To bylo straszne, odrazu bylo fe, ale zdziwiona bylam co niemiara

Link to comment
Share on other sites

Pies mojej kolezanki ma już ze 3, 4 lata a wciąz chce mu sie "gwałcić"ludzi/dzieci:diabloti: szczególnie chcemu sie "to"robic( zauwzyłam to)jak ktoś ma na sobie jakies ubranue bluzke czy coś... w kolorze czerwonym różowym i niebieskim:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Kiedys Lukas potrafil wszysko "zgwałcić", poduszke, kołdre, swoje misie, jakies reczniki, no poprostu wszystko co było wieksze. Na domownikach tez sie czasami zdarzało, a wlasciwie nie na wszystkich, tylko na mojej siostrze, raz czy dwa sprobowal na mnie :roll: Na rodziciach sie nie odwazyl... Naszczescie na gosiach, rowniez nie probowal :p
Po kastracji WSZYSTKO sie zmienilo, od tamtego czasu, nie "gwałci" niczego, ani nikogo :cool3: no dobra, jedno rzecz, taka duza maskotke goldena(chyba mysli ze to pies) :lol: no i czasami inne psiaki, ale to normalne :razz:

Co do tej sprawy to raz doznalam szoku. Jak bylam ze znajoma na spacerze z psiakami(ona jest dosyc niska), byliśmy bardzo daleko od pewnego boksera. Mimo to, szybkim speedem przybiegl do nas, skonczyl na ta moja znajoma i zaczal kopulowac :-o Nawet nie wiecie jak to wygladalo, zakryl ja prawie cała. Ona nie moga sie uwolnic, bo pies byl bardzo silny. Wlascicielka tylko sie smiala i zanim podeszła, to naszczescie udalo nam sie go jakas zdjac.
Mowie wam, szok :crazyeye: To juz nie jest normlane...

Link to comment
Share on other sites

[B]Poszukuję jakiś poważnych publikacji na ten temat - czy ktoś z Was natknął się na jakieś teksty na temat problemu psiej kopulacji na ludziach, przedmiotach?[/B]
[B]Bo problem wydaje się złożony - najczęściej powtarzane automatem stwierdzenie "chce dominować" to zdaje się tylko wycinek problemu.[/B]

[B]Interesuje mnie kiedy chodzi o dominację, kiedy o problemy hormonalne, a kiedy jeszcze o coś innego może?[/B]

[B]Jak to rozpoznać, jak niwelować?[/B]
[B]Czy kastracja to panaceum na tego typu zachowanie?[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sonika']:-o Nawet nie wiecie jak to wygladalo, zakryl ja prawie cała. Ona nie moga sie uwolnic, bo pies byl bardzo silny. Wlascicielka tylko sie smiala i zanim podeszła, to naszczescie udalo nam sie go jakas zdjac.
Mowie wam, szok :crazyeye: To juz nie jest normlane...[/quote]
To faktycznie nie jest normalne. :roll:
I powiem Wam, że gdyby mój pies zaczął przejawiać jakiekolwiek skłonności do kopulowania na ludziach, to tępiłabym takie zachowania wszelkimi metodami. Po prostu nie dopuszczam takiej możliwości. Mam psa o dość twardym charakterze, dominanta, czasami próbuje coś pokryć (choć ma zakaz :angryy: ), ale na szczęście nigdy nie startował z tym do ludzi. Bez względu na to, jaki jest powód takich zachowań ja ich nie toleruję i mój pies nie ma prawa tego robić.

[quote name='Marka']Czy kastracja to panaceum na tego typu zachowanie?[/quote]
Chyba nie całkiem. Mój gagatek przed kastracją to był "pies na kobiety". Bardzo kręciły go suczki w cieczce, tracił dla nich głowę, rozum, cokolwiek można było jeszcze stracić. Po kastracji jest dużo bardziej zrównoważony w tych sprawach (choć damskie wdzięki nadal nie są mu obojętne).
Nadal jednak zdarza mu się przejawiać chęć do krycia, choć niekoniecznie suczek w cieczce. Odnoszę wrażenie, że to są właśnie zachowania dominacyjne, cokolwiek by na ten temat nie mówić. Zachowuje się tak głównie wobec szczeniaków (zwłaszcza nowopoznanych), rozkłada je na łopatki, przydeptuje przednią łapą, próbuje bzykać.

Link to comment
Share on other sites

Moja sunia [!] ma coś z 'gwalceniem' ludzi :oops: . Gości się nie czepia, tylko mnie. Gdy siedze, ona obejmuje mi nogi i... :-( . Dobrze ze jak krzykne to przestaje. Jak wyeliminowac to calkowicie? Zwłaszcza przed i po cieczce to sie zdarza. Np dzisiaj znowu :shake: . Na przedmiotach nigdy 'tego' nie robiła.

Kiedyś jak byłam na mszy na świezym powietrzu przybiegl kundelek i caly czas mnie chcial ekhem... gwałcić. Nie dawalo nic, ja juz myslalam ze sie porycze, ja w lewo to i on w lewo, ludzie sie wysmiewali :( . A ja sie wstydu najadłam :/

Link to comment
Share on other sites

No cóż - conajmniej tak samo dużym problemem jak samo zjawisko jest idiotyczne zachowanie ludzi w takich sytuacjach, często samych właścicieli, którzy takie zachowania ignorują - ale tutaj - no cóż - NO COMMENTS :razz: (sama mam w dalekiej rodzinie takiego psiaka, który od lat uprawia tego typu sport na gościach z chorobliwym uporem, a jego właściciele nie reagują... :roll: )

Mnie interesuje co robić, kiedy właściciel [B]chce [/B]zmienić zachowanie swojego psa - jak rozpoznać przyczynę poblemu i co robić dalej?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Podnosze! W mojej okolicy mieszka wielodzietna, biedna rodzina z psem (kretyni jak już chcieli psa to zamiast jakiegoś maleństwa sprowadzili mieszanke bernardyna z owczarkiem niemieckim :roll: :roll: )Psa mis zkoda jak cholera. Siedzi w mieszkaniu, spacer raz dziennie, w dzień przywiązywany do słupka na 30 cm sznurku. Czasami sie urywa i gwałci wszystko :crazyeye: Co robić? Na pewno go nie wykastrują (nie wiążą końca z końcem) pies lata bez obrozy, nawet nie ma go jak od siebie odczepić jak cie znajdzie i hmm. Wstyd. Jak zgłosze włąscicielom żeby go wzięli to biora przepraszają i BIJĄ, tłuka wszystkim co popadnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mad: Mnie nigdy nie dopadł, bo ieszkam ulice dalej, ale mieszkańcy z tej ulicy,s zczegolnie dziewczynki sie boją. Raz dopadł 11 latki i mało co jej nie przewrócił, dziewcze w ryk, wiec pies sie odczepił i dopadł jej suke wielkości ratlerka, a ona piszczała, bo sie jego hmmm to cos nie mieściło w jej hmmmm.... :crazyeye:


I Co z tym??????????????????????????????????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marka']

[B]Czy kastracja to panaceum na tego typu zachowanie?[/B][/quote]

Moj pies po kastracji sie uspokoił, ale od jakiegos czasu te zachowania sie nasilyły:(
Tak jak Bila opisywała, moj tez potrafi zbudowac sexmaszyne z recznikow itp i z nia tego-tamtego pare razy dziennie :roll:

Link to comment
Share on other sites

Guest Reyes

A ja wam musze powiedzieć coś zabawnego:
U mojej babci wszyscy mówią o pewnym namiętnym romansie ...Kundelka Korka i Koteczki Cziki :evil_lol: (stanowiących własność w.w. babci)
I musze przyznać że tą pare najwyraźniej łączy coś więcej niż sex :loveu:
...
Może sobie świnke morską adoptują i będzie gites :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marka'][B]Poszukuję jakiś poważnych publikacji na ten temat - czy ktoś z Was natknął się na jakieś teksty na temat problemu psiej kopulacji na ludziach, przedmiotach?[/B]
[B]Bo problem wydaje się złożony - najczęściej powtarzane automatem stwierdzenie "chce dominować" to zdaje się tylko wycinek problemu.[/B]

[B]Interesuje mnie kiedy chodzi o dominację, kiedy o problemy hormonalne, a kiedy jeszcze o coś innego może?[/B]

[B]Jak to rozpoznać, jak niwelować?[/B]
[B]Czy kastracja to panaceum na tego typu zachowanie?[/B][/quote]

Trudno mi się wypowiadać n/t kompetencji autora więc ograniczam sie do cytatu:
[B]Bruce Fogle -[/B]
[B]"101 pytań,które Twój pies zadałby weterynarzowi,gdyby umiał mówić"[/B]

"Czemu próbuję uprawiac seks ze wszystkim,co widzę: poduszkami,ludzkimi nogami,kotami,z czymkolwiek?Czy jestem nadpobudliwy?

Tak zachowuja się młodzi,nadpobudliwi i niedoświadczeni.Bardzo często takie zachowanie,podobnie jak "ekshibicjonizm",własciwe jest tym ludzkim podopiecznym,którzy nigdy nie mieli szansy skierowania swych pragnień seksualnych we właściwą stronę.Większość psów osiąga dojrzałość w zaciszu ludzkich mieszkań.Mimo że wiele jest rodzin "wielopsich,lwia część żyje bez towarzystwa osobników własnego gatunku.Oznacza to,że gdy ich narządy płciowe dojrzeją do pierwszych testów,nie można ich wypróbować w sposób właściwy.Do prób posłuży więc pierwsza lepsza rzecz:człowiek,poduszka czy nawet kot.
Masturbacja jest zupełnie normalnym psim zachowaniem,,niektórzy ludzie jednak uważają ją za kłopotliwą i krępującą.Zwłaszcza gdy pies wybiera np nogę gościa na obiekt swego zainteresowania.Niektóre psy mają swoją ulubioną poduszke,podczas gdy inne-zależnie od wielkości-wola ludzkie kolano lub goleń.Pluszowe zabawki bywają tak kuszące,że mogłyby być sprzedawane w psich sex-shopach.
[B]Surowe:"Nie!"[/B] w połączeniu z zamknięciem na chwilę w pustym pokoju [B]za każdym razem,[/B]gdy pies zaczyna sie masturbować,może tak ostudzić zapał,że podobne zachowania znikają w ciągu kilku tygodni.[B]Jeżeli młody pies nie zostanie skarcony przy pierwszych próbach masturbacji,nawyk szybko sie utrwala i może być trudniejszy do przezwyciężenia."[/B]

Link to comment
Share on other sites

Są jeszcze rozdziały:

"Wprawiam ludzi w zakłopotanie.Czemu mam przymus obnażania sie i dlaczego demonstruję swoje wdzięki raczej ludziom niż innym psom?"

"Czemu pociągaja mnie kastraty,podczas gdy nie wykazuje zainteresowania samicami,nawet gdy wyraźnie mnie kokietują?"

Dla chętnych mogę przepisać

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli mój psiula przejawia chęć kopulacji tylko i wyłącznie w stosunku do jednej pluszowej zabawki, którą ma od pierwszego dnia pobytu w naszym domu, też mam kategorycznie mu tego zakazać? [B][quote][B]Surowe:"Nie!"[/B] w połączeniu z zamknięciem na chwilę w pustym pokoju [B]za każdym razem,[/B][/quote][/B] i konsekwentnie się tego trzymać? Hakerek ma teraz 3,5 m-ca

Link to comment
Share on other sites

mój poprzedni pies rolował posłanie i zaczynał je gwałcić:evil_lol: Był wykastrowany ale dobra ;P czasami gwałcił też misie...
A erga tylko czasami za swoją poduszke się zabiera choć jej nie pozwalam:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']Są jeszcze rozdziały:

"Czemu pociągaja mnie kastraty,podczas gdy nie wykazuje zainteresowania samicami,nawet gdy wyraźnie mnie kokietują?"

Dla chętnych mogę przepisać[/quote]

o to ciekawe!
Mojego psa kastrata łaczy wielka miłośc z psem-wnętrem:P
wolą siebie od mojej suczki :P

Link to comment
Share on other sites

2 dni temu ide sobie patrze ide sobie koło takiego domu co maja 6 tyg bokserka i kudłatego starszego kundla(oba samce)i ten kudłacz kopulował bokserka a potem jego głowe:-o mało tego ide dalej a tu przez siatke wyleciał taki mały piesek(chyba mieszanka chiuaua)i on ...moja noge takie to małe i "to" robi:eviltong: .
[SIZE=1]moze odgapił od tamtych:evil_lol:[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalinaM']2 dni temu ide sobie patrze ide sobie koło takiego domu co maja 6 tyg bokserka i kudłatego starszego kundla(oba samce)i ten kudłacz kopulował bokserka a potem jego głowe:-o mało tego ide dalej a tu przez siatke wyleciał taki mały piesek(chyba mieszanka chiuaua)i on ...moja noge takie to małe i "to" robi:eviltong: .
[SIZE=1]moze odgapił od tamtych:evil_lol:[/SIZE][/quote]:roflt: :roflt: :roflt: :roflt:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...