Jump to content
Dogomania

Borys już nie szuka domu:-) Ta historia musiała mieć happy end;-)


Goś

Recommended Posts

  • Replies 618
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[SIZE=3][B]Zagladajcie prosze do Boryska ![COLOR=Red]
KTO JESZCZE MOŻE, NIECH DORZUCI PARE GROSZY,[/COLOR][/B]
[B][COLOR=Red]Brakuje nam ponad 200 zł stałych deklaracji.:-(:-(:-(

[/COLOR][/B][/SIZE]
[IMG]http://images44.fotosik.pl/211/b9bc89b4e22aad3bmed.jpg[/IMG]

Nie chcemy chyba aby musiał TUTAJ wrocic???:-(:-(:-(

Link to comment
Share on other sites

Nawet nie wiem jak to napisać... Więc napiszę wprost:
Mój TŻ zgodził się dziś w nocy na Borsuka! :D
Spełnił tym samym moje największe marzenie!
Marzenie, które miałam od czasu kiedy zobaczyłam zdjęcie zabiedzonego kudłacza przy rozpadającej się budzie... mojej psiej miłości od pierwszego wejrzenia :-)

Niestety, nie może z nami zamieszkać od razu, bo jesteśmy w trakcie budowy, a teraz mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, ale... czas leci tak szybko, zanim się obejrzymy miną te 2-3 miesiące, które dzielą nas od wspólnego życia. Tymczasem zostaną "niedziele z Borsukiem" i dłużące się tygodnie pomiędzy weekendami.

W związku z powyższym, że pies ma już właściciela, tylko jeszcze musi zaczekać na dom, od kolejnego miesiąca my we dwójkę przejmiemy płatności za hotelik - zbieranie od Was pieniędzy byłoby po prostu nieuczciwe.
Czyli dokładnie - po opłaceniu stycznia, na koncie Boryska zostaje 70, które powinniśmy przekazać na innego psa.


Nadal nie mogę w to uwierzyć:-)
Pół nocy nie mogłam spać z radości:-)
Po prostu gęba nie przestaje mi się uśmiechać:-)


Bardzo Wam wszystkim dziękuję - za wsparcie finansowe i duchowe, dobre rady i obecność na wątku!
W szczególności beli, która tyle pomogła - mi i Boryskowi:loveu:
[COLOR=DarkSlateGray](i mojej mamie, która się nim bardzo interesuje, jeździ ze mną do hoteliku i od samego początku przepowiadała, nawet wtedy kiedy nie miałam na to nadziei - że pies i tak będzie z nami. I która czyta jego wątek cichaczem ;-))[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

O boziu, jak się cieszę!!! cudownie, że psina bedzie miała takich cudownych kochających ludzi :)
gratuluję też Właścicielom tak wspaniałego psiaka ;)

czyli - dla ostatecznej jasności - w lutym mogę kaskę przesyłaną na Boryska przekazać spokojnie na innego biedaka??

Link to comment
Share on other sites

Tak, agat21, przekaż deklaracje na innego psa.

A wszystkim, którzy nie upatrzyli sobie jeszcze nowej biedy, nieśmiało podpowiem Nadję i Nataszę, które przebywają w tym samym hoteliku co Borsuk i mają duże problemy finansowe: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/178419[/URL]

Czy możemy te 70 zł nadwyżki przekazać na nie? Jeśli są inne propozycje, piszcie.

Link to comment
Share on other sites

Dowiedziałam sie o tej nowinie godzine przed Wami. :lol:I do tej pory nie posiadam sie z radości.:multi:
Myslę, że Gos jako głowny sponsor utrzymania Borysa, powinna sama zadecydować komu przekazac pozostałe pieniądze.
NIe jest ich wiele , ale na pewno Nadji i Nataszy sie przydadzą.:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Livka']Hura !!! Gratuluję decyzji i życzę wszystkiego najlepszego Wam i Boryskowi na nowej drodze życia :):):)
a swoją drogą jesteś bardzo przekonująca szczególnie w nocy ... :evil_lol::diabloti::evil_lol:[/QUOTE]
To samo pomyślałam.:evil_lol:

Bardzo, bardzo się cieszę:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Napisałam do Maupy. Jak przekaże mi wątek, zaktualizuję tytuł i pierwszy post:-)

Chciałam Wam jeszcze powiedzieć, że jest dla mnie niezwykle wzruszające za każdym razem to, jak Borsuk się cieszy na mój widok... Piszczy, podskakuje i zawodzi jak małe dziecko. Co przy tym jego wyglądzie złego wilka z ruskiej bajki naprawdę wygląda zaskakująco. Moja mama, która pojechała wczoraj ze mną po dość długiej przerwie, nie mogła się nadziwić, że on to tak przeżywa... :-) Ale ja też przeżywam każde spotkanie:]

Link to comment
Share on other sites

:Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!:

gos, a ja dopiero teraz przeczytałam te radosne nowiny! Macie szczęście, bo inaczej bym mogła się dziś na Was rzucić z uściskami, bo bardzo bardzo bardzo się cieszę!!!! :) Piję za Wasze zdrówko Twój boski trunek! Buziaki Kochana!

:Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!::Cool!:

Link to comment
Share on other sites

Z dzisiejszej wizyty zdjęć nie będzie. Była brzydka pogoda, ja się spóźniłam parę godzin, spacer był krótki (raptem godzina) i w ogóle jestem zaziębiona, a to że zamiast 30 km, pokonuję do Borsuka 70 km... Ale nie marudzę. Pokonywałabym pewnie i dwa razy tyle, gdyby było trzeba:-)

Zresztą, na spacerze katar i ból głowy minął w sposób magiczny.
Borsuk zresztą był dziś bardzo miły, reagował na imię, a nawet siadał na komendę. No i znów, jak przyjechałam robił takiego słodkiego struśka... Siedział wypatrując, aż skończę pić kawę i w końcu przyjdę. Rozczulający dzieciak... :]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...