Culineo Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='Justa']Mnie się wydaje, że jednak najlepiej pójść do jakiegoś hodowcy z naszego forum, który przygotowuje własne psiaki, można zobaczyć efekty jego pracy i po prostu 'siedzi' w rasie i pielęgnacji sznaucerów od lat ;)[/QUOTE] ew mogłabym pojechać do hodowcy Sharka do Dyas :) może mi się uda wyprosić mame i pojade do Szczecina jak mały odrośnie :) a jak nie to dalej bd tu szukać :) chociaż często jeżdże z Sharkiem do Warszawy :) teraz też jade niedługo na 9 dni i może tam coś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='Justa'][B]Sylwia[/B], Hollkę zrobiłaś jakoś krócej niż zwykle, czy mi się wydaje? Bardzo na plus !!! :loveu:[/QUOTE] Tak, bo optycznie podłużyło jej takie cięcie łapki:lol:;-) [quote name='klaudusia0219']ew mogłabym pojechać do hodowcy Sharka do Dyas :) może mi się uda wyprosić mame i pojade do Szczecina jak mały odrośnie :) a jak nie to dalej bd tu szukać :) chociaż często jeżdże z Sharkiem do Warszawy :) teraz też jade niedługo na 9 dni i może tam coś[/QUOTE] Klaudusia, w Wawie polecam Lutomską Karolinę - robi sznaucery od lat i jest w tym dobra;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='klaudusia0219']ew mogłabym pojechać do hodowcy Sharka do Dyas :) może mi się uda wyprosić mame i pojade do Szczecina jak mały odrośnie :) a jak nie to dalej bd tu szukać :) chociaż często jeżdże z Sharkiem do Warszawy :) teraz też jade niedługo na 9 dni i może tam coś[/QUOTE] W Warszawie to myślę, że jest sporo osób które mogłyby Ci pieska wyskubać ;) Tylko że w tej chwili to i tak nic nie poradzisz, trzeba poczekać jakieś 2 miesiące podejrzewam żeby ten włos porządnie dojrzał. Potem nie będziesz musiała już tak czekać, ale pierwszy raz jest ważny aby włos był dojrzały, żeby jak najmniej psa bolało. A ja zabieram się za Galinę :mdleje: A właśnie kochani - kupiłam małej krople efa olie bo włosy na łapach wyglądają niestety makabrycznie. W przeciągu roku tak mi na łapach wyłysiała, że ma połowę włosów. Ponadto włos wydaje się być matowy i zniszczony, jest szarawy, szczególnie z tyłu przednich łap. Suczka ma 8 lat, ale nie wydaje mi się, żeby w przeciągu roku aż tak mi się postarzała. Dieta bez zmian od 3 lat. Nie mam pojęcia co to może być, ale postawiłam na jakieś niedobory. Liczę, ze kropelki pomogą. Może ktoś ma jakiś inny pomysł? Albo skomentuje moją próbę ratowania sierści? :p aktualnie: [IMG]http://img715.imageshack.us/img715/5307/dsc0053qp.jpg[/IMG] jakieś 1,5 roku temu [img]http://img56.imageshack.us/img56/2933/dsc0061u.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Culineo Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='Doginka']T Klaudusia, w Wawie polecam Lutomską Karolinę - robi sznaucery od lat i jest w tym dobra;-)[/QUOTE] wiem, wiem, ale teraz czekamy aż włos odrośnie :D [quote name='Justa']W Warszawie to myślę, że jest sporo osób które mogłyby Ci pieska wyskubać ;) Tylko że w tej chwili to i tak nic nie poradzisz, trzeba poczekać jakieś 2 miesiące podejrzewam żeby ten włos porządnie dojrzał. Potem nie będziesz musiała już tak czekać, ale pierwszy raz jest ważny aby włos był dojrzały, żeby jak najmniej psa bolało.[/QUOTE] nie ma innego wyjścia tylko czekać. golony był 4 lipca czyli najwcześniej 4 września :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elitesse Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 aby wytrymwoac wlos to znacznie wiecej niz 2 miesiace trzeba odczekac, mysle ze pierwsze trymowanie u hodowcy to najlepsze rozwiazanie Justa - niektore salony oferuja rwanie na lyso, ale pracuja tam najczesciej osoby zwiazane ze sznupami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 To je się wyrywa tak na żywca?! :crazyeye: Myślałam, że jest usuwany martwy włos, tak jak np. u nowofundlandów podszerstek trymerem hakowym. Teraz się nie dziwię ludziom, że golą, boli nie boli, ale niektórzy rzeczywiście mają prawo tego nie chcieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='bobroska.']To je się wyrywa tak na żywca?! :crazyeye: Myślałam, że jest usuwany martwy włos, tak jak np. u nowofundlandów podszerstek trymerem hakowym. Teraz się nie dziwię ludziom, że golą, boli nie boli, ale niektórzy rzeczywiście mają prawo tego nie chcieć.[/QUOTE] U sznaucera rwiesz i podszerstek i okrywówkę. Nie ma wielkiej różnicy w trymowaniu palcami lub trymerem (jeśli chodzi o ból), kwestia jak komu wygodniej. Dzisiaj pozbawiłam okrywówki moją miniaturę, cały zabieg przeleżała mi na kolanach mrużąc oczy i ziewając :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='bobroska.']To je się wyrywa tak na żywca?! :crazyeye: Myślałam, że jest usuwany martwy włos, tak jak np. u nowofundlandów podszerstek trymerem hakowym. Teraz się nie dziwię ludziom, że golą, boli nie boli, ale niektórzy rzeczywiście mają prawo tego nie chcieć.[/QUOTE] Jak ktoś sobie nie życzy to zawsze mógł kupić pudla, shih tzu czy cokolwiek, co nie wymaga trymowania ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 Tak, napisałam "boli, nie boli, ale mają prawo tego nie chcieć" tak samo, jak nie chcą kastracji albo sterylizacji, bo piesek się męczy, albo kupują kundla, bo przecież te rodowodowe to męczą tymi cienkimi sznurkami na wystawach. Ja też nigdy nie widziałam trymowania i jestem co do tego sceptyczna, ale gdybym miała sznaucera nie ogoliłabym go. Zwykłemu człowiekowi, który wszystko wie najlepiej, nie wsadzisz do głowy, że to nie boli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Bytom Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 a ja kupiłam dzisiaj filcak :) taki fajny muscata do brody jak odrośnie i ewentualnie do łapinek czasem,koci jest właściwie ale do brody się nadaje dla psiaka? jest to jakaś różnica? aha mam CTRa :) aha pani polecała mi z Championa spray ułatwiający rozczesywanie,dobre to? słyszał ktoś? można tym psikać na sucho,podobno bardzo wydajny,cena też nie szokuje ale moje(ludzkie) odżywki są jednak dużo tańsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='bobroska.']Zwykłemu człowiekowi, który wszystko wie najlepiej, nie wsadzisz do głowy, że to nie boli.[/QUOTE] I dlatego tyle opitolonych sznaucerów chodzi po ulicach. Bo jeszcze jak człowiek kupi z rodowodem, to jest szansa że go hodowca przekona do trymowania, poogląda sobie pieski prawidłowo pielęgnowane. A skoro już kupił tak drogiego psa (dla przeciętnego człowieka) to zainteresuje się jego pielęgnacją.. A w reszcie przypadków jest jak jest - widać na ulicy :shake: Choć znam ludzi, co mają psy bez papierów a dbają o nie wzorowo :) I chwała im za to ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='Aleksandra Bytom']a ja kupiłam dzisiaj filcak :) taki fajny muscata do brody jak odrośnie i ewentualnie do łapinek czasem,koci jest właściwie ale do brody się nadaje dla psiaka? jest to jakaś różnica? aha mam CTRa :)[/QUOTE] Grey by się posikał ze szczęścia. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Bytom Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='bobroska.']Grey by się posikał ze szczęścia. :lol:[/QUOTE] a czemu?? nie znam się niestety,dotąd rozczesywałam ale chce spróbować też innych rzeczy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='Justa']I dlatego tyle opitolonych sznaucerów chodzi po ulicach.[/QUOTE] A skąd Ci ludzie mają takie przekonanie? Jak pierwszy raz poszłam z suką do salonu, to ją orżnięto maszynką i zero słowa nt. trymowania. Ona wprawdzie jest mixem czegoś, ale tez wymaga trymowania. Dopiero z netu dowiedziałam się o tym zabiegu. Coś chyba nie halo ;) Natomiast rwanie do łysego jest przeciętnemu psu potrzebne jak wrotki. A co do wyglądu, to gusta są rożne i mi się takie napuszone sznupy jakie można spotkać na wystawach nie podobają wybitnie. Już wolałabym ogolić sznupa całego maszynka na łyso :eviltong: Oprócz brody oczywiscie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='Aleksandra Bytom']a czemu?? nie znam się niestety,dotąd rozczesywałam ale chce spróbować też innych rzeczy :)[/QUOTE] Bo on obok niezastąpionych dwóch grzebieni polecał właśnie filcak. Jeśli chodzi o filcak, nie pomogę Ci, wiem tylko, że jest do naprawdę skołtunionych psów i wydaje mi się, że czytałam, że odrastający podszerstek (pod tym "rozfilcowanym") może się plątać i odparzyć skórę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Bytom Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 grey nie miał filcaka tylko pół nożyczki,było gdzieś zdjęcie,ja dzisiaj Danterzastego pomolestowałam troszke filcakiem na łapkach i bardzo przyjemne narzędzie,troszke kłaczków poszło,przerzedziły się ale różnicy w długości nie ma,zastanawiałam się żeby go tym całego przeczesać żeby mu w tym futrzysku było deczko chłodniej,mój pies nie jest wystawowy,to ciapa ze schronu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 Jaki trymer hakowy dla MT( w galerii można go zobaczyc) rozstaw haków, firma? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Culineo Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 no to poczekamy aż odrośnie i na pierwszy raz pojedziemy do Szczecina :) rozmawiałam już z p.Agnieszką i powiedziała, że zaprasza 'z małym' :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justa Posted July 29, 2011 Share Posted July 29, 2011 [quote name='zerduszko']A skąd Ci ludzie mają takie przekonanie? Jak pierwszy raz poszłam z suką do salonu, to ją orżnięto maszynką i zero słowa nt. trymowania. Ona wprawdzie jest mixem czegoś, ale tez wymaga trymowania. Dopiero z netu dowiedziałam się o tym zabiegu. Coś chyba nie halo ;) Natomiast rwanie do łysego jest przeciętnemu psu potrzebne jak wrotki. A co do wyglądu, to gusta są rożne i mi się takie napuszone sznupy jakie można spotkać na wystawach nie podobają wybitnie. Już wolałabym ogolić sznupa całego maszynka na łyso :eviltong: Oprócz brody oczywiscie ;)[/QUOTE] Cóż, świat jest brutalny i tak jak nie kupujesz zwykle warzyw ( :diabloti: ) na pierwszym lepszym straganie tylko zwykle na sprawdzonym, gdzie kupujesz od lat tak nie można oczekiwać, że w pierwszym lepszym salonie będzie akurat ktoś kto się zna na rzeczy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted July 30, 2011 Share Posted July 30, 2011 [quote name='kamila_vu']Nie bardzo rozumiem Twoja irytacjie.Wypowiedzialam sie na temat jednej fotki.Dodalam,komentarz do dziwnej klientki i swoj punkt widzenia na pewne kwestje.Ani Ciebie ani nikogo innego nie krytykuje za jego prace.Wasz cyrk i wasze malpy.Rynek weryfikuje swoje.W ostatnim poscie napisalam,ze dobry groomer da sobie rade z odejsciem jednego klienta.Twierdze to na podstawie ,groomerow ktorzy sa w moim miescie i terminy maja na zapisy.Korzystaja z nich glownie "posiadacze"psow ,ci co sie bawia w wystawy,albo robia je sami ,albo zaprzyjaznieni hodowcy obyci w rasie.tak wiec wez gleboki oddech i nabierz dystansu do tego miejsca.To jest forum,gdzie jest mix spostrzezen roznych nie tylko slepego kadzenia! Przepuszczam,ze jestes osoba dosc mloda,tym bardziej nie powinnas naskakiwac na mnie swoim protekcjonalizmem,zwlaszcza,ze tajniki sztuki groomerskiej/fryzjerskiej nie wyczyta sie z ksiazek.[/QUOTE] Ja tez mam terminy na zapisy, równiez robię psy wystawowe,które niejednokrotnie miały wpisane w opisie idealne przygotowanie szaty do wystawy czy skóry ale takich klientów jest mało większość jest innych a stanowcza większość to tacy co chcą tak i tak, wiedza lepiej. Oczywiście jak mi jednego klienta ubędzie to dam sobie radę ale za takim tokiem rozumowania nie ubywa jednego a więcej i oczywiście jak robiłam to hobbystycznie to mówiłam że tego nei zrobię i tyle ale teraz nie moge sobie pozwolic na to.Dlatego piszę bez "kadzenia" (co zaznaczyłam że mi się nei chce i napisze wprost) więc nie wiem o co ci chodzi. Mój wiek nie ma też nic do tego, nie mam 5lat byś mi tak pisała i też radzę wziąc głęboki oddech, bo ostatnie zdanie totalnie jest nie na miejscu, bo nic nie wiesz o moich umiejętnościach i tajnikach jakie zostały mi przekazane a do jakich sama doszłam. Protekcjonalnie to bardzo potraktowałaś Ty mnie. A napisałam to bo co jakiś czas wchodza osoby tu i piszą tj Ty i chodzi mi o to byście sobei zdali sobei sprawe jak to jest naprawde.Ja każdego psa staram zrobić się ładnie ale są różne czynniki, każdy jest wyczulony na tle danej rasy.Są rzeczy których u wystawowych psów nie zrobie ale u psa niewystawowego jeżeli to nie przeszkadza i wygląda estetycznie to nie widzę problemu. Sama coockermaniaczka niedawno mówiła tak jak Ty a teraz zaczęła pracować i punkt widzenia się jej zmienił, bo dostrzegła to o czym pisałam a wcześniej nie przyjmowała tego do wiadomości...Pisze to w kwestii wyjaśnienia i w tym temacie to myślę że już wszytsko z mojej strony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted July 31, 2011 Share Posted July 31, 2011 z pewnością każdy jest w innej sytuacji i nie ma co porównywać, natomiast dać się da, znam groomerów którzy się szanują mocno i dają sobie nieźle radę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Bytom Posted July 31, 2011 Share Posted July 31, 2011 a napisze mi ktoś czy można nie zakołtunionego psa filcakiem przeczesać? nie bardzo wiem na jakiej zasadzie to działa bo po przejechaniu włosów troche na nim zostaje a w długości nie ma specjalnej różnicy,bardzo mi sie to urządzenie podoba :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doginka Posted July 31, 2011 Share Posted July 31, 2011 [quote name='Aleksandra Bytom']a napisze mi ktoś czy można nie zakołtunionego psa filcakiem przeczesać? nie bardzo wiem na jakiej zasadzie to działa bo po przejechaniu włosów troche na nim zostaje a w długości nie ma specjalnej różnicy,bardzo mi sie to urządzenie podoba :)[/QUOTE] Może mylisz filcak z grabkami do podszerstka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksandra Bytom Posted August 1, 2011 Share Posted August 1, 2011 no to są takie grabki hm poszukam w necie i wkleje link :) [URL]http://allegro.pl/grzebien-filcak-lekarstwo-na-koltuny-maly-i1734941727.html[/URL] o coś takiego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted August 1, 2011 Share Posted August 1, 2011 [quote name='Aleksandra Bytom']no to są takie grabki hm poszukam w necie i wkleje link :) [URL]http://allegro.pl/grzebien-filcak-lekarstwo-na-koltuny-maly-i1734941727.html[/URL] o coś takiego :)[/QUOTE] mam filcak z takim samym układem zębów To nadaje się tylko do filcu i kołtunów, ja to używam tylko w ekstremalnych przypadkach, to niszczy włos, więc lepiej go nie używać za często Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.