JoSi Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 Tusia jest razem z pogryzionym Fakirem, adjęcia też na str. 13 lub 14-tej Quote
kiwi Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 czy ktos ma nr domowy do kasie? bardzo prosze Quote
Camara Posted January 25, 2007 Posted January 25, 2007 [quote name='kiwi']czy ktos ma nr domowy do kasie? bardzo prosze[/quote] nie dodzwonisz się - ma uszkodzony telefon :roll: Quote
Kasie Posted February 6, 2007 Author Posted February 6, 2007 Wczoraj przed 21 Aszot odszedł za TM. Po ostatniej dawce sterydów węzły sie pomniejszyły ale i tak nie zaczął jeść. Ostatni posiłek zjadł w piątek. Po wizycie weta wczoraj (Aszot nie był w stanie sam sie podnieś) podjęłam decyzję, ze już dłużej nie będzie cierpiał. Zasnął dumnie jak przystało na Aszota. A ja sie bardzo cieszę że chociaż ten ponad rok mogliśmy być razem: Aszot i ja. Pamietaj o mnie piesku... Quote
jo_joanna Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kasiu, strasznie mi przykro :-( Ale dzięki Tobie Aszocik przeżył pewnie najpiękniejszy czas w swoim życiu, dobrze, że się spotkaliście. Trzymaj się Quote
Ulka18 Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Dla Aszota [SIZE=4][COLOR=purple][B]['] ['] ['] [/B][/COLOR][/SIZE] [B][SIZE=4][COLOR=#800080][/COLOR][/SIZE][/B] [B][SIZE=3][COLOR=darkorchid]Kasiu dzięki Tobie Aszot byl szczesliwy, uratowalas go i byłas dla niego najwazniejsza. [/COLOR][/SIZE][/B] Quote
da-NUTKA Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kasie, tak mi przykro..................... Śledziłam ten wątek od początku, cieszyłam się razem z Wami, kiedy Aszot zmieniał się i piękniał u Ciebie, kiedy pokochał Waszą rodzinę, a Wy jego............. Dałaś mu rok życia w szczęściu, spokoju i miłości.............. to bardzo dużo....... Trzymaj się Danka Quote
mch Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 tak mi przykro , dobrze ze ostatni rok życia pies byl tak kochany . sledzilam od poczatku wasz wątek , kiedy ładowaliscie kupe futra na wózek w schronie , strzyzenie na raty , itd itd . zrobilas dla tego psa tak duzo ! Quote
Ela_and_Krzys Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kasiu tak mi przykro. To takie niesprawiedliwe, że psiaki które tak dużo przeszły w miłości i cieple odchodzą tak szybko. A Aszot znalazł u Ciebie swoje miejsce na ziemi - i dałaś mu cudowny rok życia... Aszocik (')(')('), nie zdążyliśmy pójść na wspólny spacerek, może tam za TM kiedyś się uda? Quote
kiwi Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kasiu, zanim pojawiłaś sie Ty - Aszot nie żył. Dałaś mu drugie życie - u Ciebie narodził sie na nowo... Terasz odszedł, ale w naszych sercach zostanie na zawsze... ['] Quote
Agnieszka P Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Jkasia pamietem jak siedziałaś w boksie i gadałas do niego a on chrapał ,pamietam kiełbaski kostki itd Gdyby nie ty ten pies nie miałby szans...odszedłby w schronisku Kasia trzymaj sie Quote
noemik Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Aszotku [ ' ] Kasie, zrobiłaś dla Niego więcej niż ktokolwiek inny... odszedł kochany... :( Quote
niufa Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 [`] [`] [`] Kasie dziekuję za ta wielką mądra milość i dobroć ktorą dałaś Aszotowi. Myślę,ze otrzymał tyle uczucia przez wasz wspolny rok ile niewiele psiaków doświadczy w ciagu całego zycia. Dziękuję. Quote
Kasie Posted February 6, 2007 Author Posted February 6, 2007 Dziękuje Wam. Wiedziałam, że tak będzie ale i tak boli. I jest tak smutno... A wiecie, że Linki podszedł do Aszota już po wszystkim i sie połozył koło niego... Quote
Beta&Czata Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Aszot. Serwo ...- to Psy, które sprawiły, że zaglądam na Dogo (ich losy śledziłam od poczatku i cichutko kibicowałam Wam, Kasie i Irmo). W takich chwilach przywołuję z pamięci moment sprzed 12 lat, gdy pomagałam przejść przez TM mojej wspaniałej Gamie po blisko 18-tu latach wspólnego życia. Aszociku, lubisz malutkie suczki. Gdy spotkasz tam Gamusię, pozdrów ją ode mnie.... Kasie, trzymaj się. Quote
Rudy Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kasiu, cokolwiek bym napisała - Ty to wiesz... Niewiele watków na dogomanii czytam, ale ten zawsze... Bardzo, bardzo mi przykro... Całym sercem jestem z Tobą Quote
kinga Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 na dogomanii wiele jest przejmujących, wzruszających historii ... dla mnie opowieśc o Aszocie zawsze była jedną z najpiękniejszych wyciszona, niezwykle ciepła opowieśc, w której zupełnie zwykłymi słowami opisywana była jedna z najbardziej niezwykłych walk o uratowanie godności sponiewieranego psa i tak samo, jak cicho, bez patosu się zaczęła - tak samo, mam wrażenie, szeptem się kończy i tylko Ty Kasia wiesz, a my wszyscy mozemy sie jedynie domyślac, ile wydarzyło się na trasie pomiędzy schroniskiem - a Tęczowym Mostem... Quote
samoglow Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kinga najpiekniej opisala to, co czujemy. Kasiu, Kinga ma wielki dar, bo potrafi prostymi slowami opisac uczucia i radosci, i smutku:-( Wszyscy jestesmy z Toba, Kasiu, a Kindze dziekujemy, ze tak wzruszajaco napisala o naszych odczuciach ...[quote name='kinga']na dogomanii wiele jest przejmujących, wzruszających historii ... dla mnie opowieśc o Aszocie zawsze była jedną z najpiękniejszych wyciszona, niezwykle ciepła opowieśc, w której zupełnie zwykłymi słowami opisywana była jedna z najbardziej niezwykłych walk o uratowanie godności sponiewieranego psa i tak samo, jak cicho, bez patosu się zaczęła - tak samo, mam wrażenie, szeptem się kończy i tylko Ty Kasia wiesz, a my wszyscy mozemy sie jedynie domyślac, ile wydarzyło się na trasie pomiędzy schroniskiem - a Tęczowym Mostem...[/quote] Quote
Alaa Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kasiu dziekuje Ci za Aszota - za podarowanie temu biednemu psu cudownego roku, za Twoje poswiecenie. Aszot (*) Quote
Jagienka Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kasiu na pewno będzie pamietał... co innego miały stąd pamietac jak nie Ciebie!!! Aszot ['] :-( Quote
Toska Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Aszot [*] [*] [*] Kasiu , tak mi przykro :-( :-( :-( Quote
Belga Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 [*]:placz: Kasiu, jesteś wspaniałym Człowiekiem! Quote
ara Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Bardzo, bardzo mi przykro:placz: Kasiu, nie potrafię tak pięknie jak Kinga wyrazić co czuję... więc tylko podziękuję Ci... za to, że dzięki Tobie mogłam czytać ten wątek... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.