agag22 Posted November 30, 2005 Share Posted November 30, 2005 [img]http://p0.labfoto.pl/photos/p/0/f/0ff9b13edc3a6797dde46edbdd8f7490-1075086.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agag22 Posted November 30, 2005 Share Posted November 30, 2005 hip, hip! hurra! udało mi się! Ta panienka to Poleczka, już kiedyś gościła na dogo, le chyba od tego czasu troszeczkę urosła... [img]http://p8.labfoto.pl/photos/p/8/8/882cae5248f51239edf1469d62c59653-1075081.jpg[/img] [img]http://pc.labfoto.pl/photos/p/c/e/cec089a14c3ffc32f72c9d6fc3b0dd38-1075085.jpg[/img] z pewnego źródła wiem, że lubi górskie wycieczki [img]http://p6.labfoto.pl/photos/p/6/8/6822ce3261d9ee70d671b8976f345d57-1075088.jpg[/img] [img]http://pd.labfoto.pl/photos/p/d/f/dff9d09e7ff51eac2d9632210d88d5af-1075089.jpg[/img] zdjęcia są autorstwa jej właścicieli, Kasi i Tomka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KUMPELka Posted December 1, 2005 Share Posted December 1, 2005 [quote name='agag22']hip, hip! hurra! udało mi się! Ta panienka to Poleczka, już kiedyś gościła na dogo, le chyba od tego czasu troszeczkę urosła... [img]http://p8.labfoto.pl/photos/p/8/8/882cae5248f51239edf1469d62c59653-1075081.jpg[/img] Piękna Poleczka :loveu: [img]http://pd.labfoto.pl/photos/p/d/f/dff9d09e7ff51eac2d9632210d88d5af-1075089.jpg[/img] zdjęcia są autorstwa jej właścicieli, Kasi i Tomka[/quote] W taki razie mam nadzieję, żę się kiedyś spotkamy na szlaku :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KUMPELka Posted December 1, 2005 Share Posted December 1, 2005 Jeszcze jedno - jak już tak piszecie co zjadły Wasze sunie, to ja pozwolę sobie napisać co zżarł Kumpel :evil: Ostatnio pożarł oliwę z oliwek (naszczęście bez butelki :wink: ) - nie wiem ile wypił a ile wsiąkło w koc ale żygał 2 dni. Dobrze, że nic się nie stało ale problemu z wypadaniem sierści nie powinniśmy już mieć :P A Wczoraj ten agent 8) porwał masło i zżarł tym razem już z opakowaniem :evilbat: . Wiedziałam, że ma słabość do masełka i chlebka ale Bosze bez przesady :o Oczywiście o butach nie wspomnę, jak przychodzą goście to ich nie zciągają bo gdyby to zrobili wracaliby do domu na bosaka :pissed: - czyli masełko, chlebek i buty to to to co tygryski lubią najbardziej :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 1, 2005 Author Share Posted December 1, 2005 [quote name='KUMPELka']...czyli masełko, chlebek i buty to to to co tygryski lubią najbardziej :lol: :lol:[/quote] No nie, u mnie rarytasem najwiekszym jest gruba i szeroka skórzana obroża Beja na Beju, którą wujek łaskawie ( od czasu do czasu i jak ma dobry dzień) pozwala odgryzać Moni po kawałeczku na swojej szyi :lol: No :D wtedy jest samo szczęście dla tygrysicy :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KUMPELka Posted December 1, 2005 Share Posted December 1, 2005 [quote name='bea100'][quote name='KUMPELka']...czyli masełko, chlebek i buty to to to co tygryski lubią najbardziej :lol: :lol:[/quote] No nie, u mnie rarytasem najwiekszym jest gruba i szeroka skórzana obroża Beja na Beju, którą wujek łaskawie ( od czasu do czasu i jak ma dobry dzień) pozwala odgryzać Moni po kawałeczku na swojej szyi :lol: No :D wtedy jest samo szczęście dla tygrysicy :wink:[/quote] :lol: może Bej ma w tym interes :wink: jakaś wspólna potajemna ucieczka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszynoska Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 a ja przed chwilą przyłapałam męża na wyjadaniu mięsa z psiego gara :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina1 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Węszynosko, widocznie gotujesz swoim pieskom istne smakowitości :D Jeśli juz o tym mowa, to chciałabym o cos zapytać. Ja karmie swoje zwierzaki sucha karma i jeśli chodzi o porcje, daję mniej niż jest napisane na opakowaniach. Producenci wogole maja tendencje do zawyżania dziennych porcji. Tak, czy owak, nie jest trudno ustalic to sobie samemu. Natomiast, jeśli chodzi o naturalne żywienie, to sprawiałoby mi trudność. Jeśli czytam o tym, to wszędzie oczywiście jest z jakich skladników powinna się skladać dzienna racja,przeważnie mięso + warzywa +makaron lub ryż - to tak z grubsza. Natomiast nigdzie zwykle nie moge znależć ile dkg pies ma zjeść dziennie. Czy to sie oblicza na wage psa, czy trzeba ściśle obliczyc dla danej rasy dzienne zapotrzebowanie na kalorie, czy składniki.Skad wiem , że się najadł, skoro moje psy zjadłyby każdą iliść, gdybym dała "do woli" Od dawna mam ochotę zapytać nie o to co daja właściciele, ale ile dają i jak tę ilość ustalaja. Na pewno orientujesz sie Węszynosko, z racji prowadzenia pięknych, smuk lych, w sam raz psów. Czy zechcialabys mi odpowiedziec, bardzo prosze :) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszynoska Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 no tak smukłe :wink: przez lato i wtedy kiedy mamy szczeniaki dajemy suchą karmę mniej więcej tyle ile pisze na opakowaniu, a jak przychodzą zimne dni to zmieniamy na gotowane tj. ryż z mięsem pół na pół. Ile ja tego daję hmhmhmhmmmmmmmm :roll: do woli :wink: nie no poważnie to na jednego psa wypada pół kg mięsa i około 30 dkg ryżu, my karmimy drobiem a jak widzę, że za mało to dokładam, a jak zaczynają tyć to więcej biegaja no cóż szczeże się przyznam moje psy też zjadają wszystko i w każdej ilości :wink: ale mieszkają w większości na dworze to i pokus maja mniej :wink: ja ryż gotuję chwilkę i potem zaparzam tak, że sam sie dogotowuje i zwiększa objętość, a psom daję 2 x dziennie pełną michę tak kopiato (michy plastikowe z pedigree) to tak dla porównania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina1 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 0.5 kg mięsa + 0.3 ryżu/ na psa o jakiej wadze ? To już będę całkiem szczęśliwa. I dziękuje Ci serdecznie za odpowiedż. Spróbuję pogotować, chociaż to okropnie wielkie gary musza być :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszynoska Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 no cóż ja nie wiem ile te moje psiska ważą :D ale myslę, że około 20 kg/ sztuka :D w sumie to wszystko jest na oko :wink: Smuga jest mniejsza od Cześnika ale bardziej zbita tj. mięśnie ma twardsze i taka zwarta w sobie, on jeszcze młodzik i taki troszkę rozlazły :D mamy jeszcze belgijkę, ale zima idzie i na niej futra więcej niż masy :D no i sznaucerka mini któremu zawsze trzeba ujmować bo tyje w oczach :wink: [img]http://img208.imageshack.us/img208/1239/pic019671ut.jpg[/img] oooo taka ta nasza futrzasta belgijka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina1 Posted December 4, 2005 Share Posted December 4, 2005 Słowo daję, jaka ta twoja belgusia jest uśmiechnięta :lol: [b]ŚLICZNA !!!!!![/b] A swoją drogą, gdzie sa wszyscy z gończych ? Czy to juz jest pracowity okres przedświateczny ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 5, 2005 Author Share Posted December 5, 2005 Sabina1: co do wielkości porcji normalnego żarełka to ja kieruję się zasadą babci Krysi Babireckiej ( od wieków hodowczyni azjatów i rottków i foxów i nie tylko/ więc ,,rozpiętość" wagi ma sporą :wink: ). Ona twierdzi, że dawać tyle ile ...wynosi w danym momencie życia łeb danego psa (łącznie dziennie) i jest to coś, czego ja akurat się trzymam od szczenięcia ( przy proporcji mięsa do wypełniacza jak 1 do 3) 8). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina1 Posted December 5, 2005 Share Posted December 5, 2005 [quote name='bea100']Ona twierdzi, że dawać tyle ile ...wynosi w danym momencie życia łeb danego psa [/quote] Bea , droga Bea, wybacz mi , ale ja nic nie rozumiem. Czytam to zdanie i czytam, najmocniej przepraszam : jakiego łba ? Ile czego wynosi????? Ja wiem, nikt mi po prostu nie chce powiedzieć :evilbat: :lol: :oops: :oops: A ja myślałam, ze to pytanie jest dużo mniej osobiste od: "czym karmicie" :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 5, 2005 Author Share Posted December 5, 2005 AAHehehe :lol: No tak, to ja napiszę ,,bardziej po ludzku" :wink: Patrzysz na psią głowę i to jest ilość/objetość tego gotowanego (gęstego rzecz jasna) co dajesz dziennie ( łącznie, bo im pies młodszy tym je przecież częściej małe porcje np 4 razy dziennie jak ma 2 mc itd aż do porcji 2*dz/ bo ja tak karmię dorosłe psy czyli dorosłemu rozkładam ,,tą objętość łba" na pół :lol: ) Czy teraz wiesz już o co mi chodziło z tym ,,łbem" ? :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina1 Posted December 5, 2005 Share Posted December 5, 2005 Już rozumiem, ale szło mi jak po grudzie. Bardzo serdecznie dziękuję. Ta recepta ma w sobie głęboki, ukryty sens. Tym bardziej jestem wdzięczna, że nie jest to (czego sie bardzo obawiałam0 Bogu dzięki, dawka dzienna równa wadze aktualnego łba :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 5, 2005 Author Share Posted December 5, 2005 [quote name='sabina1']...nie jest to (czego sie bardzo obawiałam0 Bogu dzięki, dawka dzienna równa wadze aktualnego łba :lol:[/quote] :lol: dobre, bardzo dobre :lol: Zasada jest taka, że dorosły pies powinien być zawsze ,,niedojedzony". Jedzenie nie ma prawa stać by sobie ,,podjadał" lub ,,dokończył póżniej" ( chociaż z chrupkami jest tak samo). I to w zasadzie cała filozofia 8) Oczywiście, każdy ma swoje teorie żywieniowe ( i ja to oczywiście szanuję), sama karmię ,,naturalnie" co nie znaczy, że nie rozumiem ,,zbilansowanych" :wink: argumentów ,,chrupkowców" :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
musia Posted December 6, 2005 Share Posted December 6, 2005 Beata, a czy tam Duni nie mają się w grudniu przyplatać małe?. Bo tak jakoś czekam, czekam i sama zaczynam wątpić czy mi się to nie ubzdurało?. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KUMPELka Posted December 6, 2005 Share Posted December 6, 2005 Wyżłunia - też ładnie :P :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 6, 2005 Author Share Posted December 6, 2005 Hrabina Dunia się nie spieszy do następnych ogórczątek bo po co :wink: (jeśli już to planuję je na czerwiec...ale zaznaczam , że to JA planuję nie Dunia :lol: ) Wszystkim życzę hojnego Mikołaja HO HO HO :D Od jutra mnie tu nie będzie :flasings: ( nie wiem niestety do kiedy), więc w tym czasie plizzz, wypijcie czasem za zdrowie babci ogórkowej jakiś ,,Darz Bór" :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hania Posted December 6, 2005 Share Posted December 6, 2005 Dzisiaj odwiedził mnie Bławat :D Nieststy zdjęcia fatalniej jakości bo zapomniałam poprzestawiac pokrętła w aparacie :boom: :boom: [img]http://img518.imageshack.us/img518/7998/blawat13pm.jpg[/img] Bea to dla Ciebie - mikołajkowo :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 6, 2005 Author Share Posted December 6, 2005 Aaaaaaaaaaaaale dla mnie radość :angel: Tak dawno go nie widziałam (Bławatek ślicznie wyrósł jak widzę :D i jest slicznej maści, zawsze był najciemniejszy ze szczeniąt Duni...ale może to takie ,,ciemne zdjęcie"? ) Dziękuję Haniu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
puz Posted December 9, 2005 Share Posted December 9, 2005 Bławacik jest piękny, wrcz zmęzniał i robi się cały Tata :lol: W weekend wkleje zdjecia psiaków min Bohuna bo jade w sobote do niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted December 12, 2005 Author Share Posted December 12, 2005 Jestem, jestem, wróciłam ,,z dalekiej podróży" :fadein: no to teraz będzie już dobrze i lepiej i coraz lepiej :D Monia u kochanej Hani (szczęśliwa urzęduje w bratnich ramionach Hultaja i obgryza ciocię Gawrę) a Dunia u córki Błogiej intensywnie uczy ją stadnych zachowań (i tych dobrych jak np delikatne pukanie pazurkiem w szybę tarasową gdy się chce wejść z ogrodu :lol: do salonu no i tych...mniej...jak np wspólne rozkradanie drewna do kominka) :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sabina1 Posted December 12, 2005 Share Posted December 12, 2005 To chyba znaczy, że już nigdzie nie "wyjeżdżasz" prawda? Wspaniale ! A na wszelki wypadek życzę Ci Bea dużo, dużo zdrowia, jeszcze w tym roku, a w następnym złożę życzenia osobno :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.