Jump to content
Dogomania

Faworek już za tęczowym mostem. Są następcy w potrzebie....


wisela1

Recommended Posts

No, nie do końca....
Moje współczucie jest przy tym pobitym.... Jedno porządne życie w tej rodzince..... Kiepsko jest z chłopakiem (27 lat)

BRUNETÓW DWÓCH

[URL=http://img269.imageshack.us/i/bruneci.jpg/][IMG]http://img269.imageshack.us/img269/1640/bruneci.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wisela1']No, nie do końca....
Moje współczucie jest przy tym pobitym.... Jedno porządne życie w tej rodzince..... Kiepsko jest z chłopakiem (27 lat)
[/quote]


aha :roll: kurcze młody chłopak - oby wyszedł cało z tego


a bruneci wieczorową porą sliczni:loveu:

Link to comment
Share on other sites

No to sprawozdajemy.....
[B]Rexiula[/B] po zastrzykach witaminowych - 2 serie chodzi lepiej, stopki sie nie plączą ale dla odmiany dupka siada..... :-(
Dzisiaj dostał jeszcze raz koktail młodości......
[B]Bunia[/B] - ugadalismy że będzie operowana w przyszłym miesiącu....
[B]Koksik[/B] - niezniszczalny więc nie zawacałam głowy kochanemu doktorkowi tym indywiduum...
[B]Feb[/B]e - tymczasowo spokój, całkiem nieźle zniosła zabieg...
[B]Dyzio[/B] - nadal antybiotyk w tabletkach i zastrzyk odczulający
[B]Hektorek[/B] - Jeszcze antybiotyk w zastrzyku na tydzień, nadal zakrapiamy oczka
Jechaliśmy godzinę autobusem w jedną stronę, otworzyłam mu torbę i głaskałam. Oczywiście że chciał wyjść ale pogodził się z ograniczeniami. W drodze powrotnej już tak fajnie nie było . wspiął mi się na ramię i jak chciałam wrócić pana do torby to podarł mi sukienkę na ramieniu..... Wracałam do domu jak ofiara gwałtu..... w poszarpanej sukience..
Len się fajnie drze.....

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj było o zwierzyńcu.... bo to ON był NAJWAŻNIEJSZY
A dzisiaj ciąg dalszy sprawozdania z dnia wczorajszeg. Masz rację Isabel - mnie zastój i nuda nie straszne....
Jak wróciłam Staś siedział przed telewizorem a podłoga była zbiornikiem retencyjnym....
Nie było mnie prawie 4 godziny.... Sąsiedzi jeszcze z dołu nie byli......ale wody było na dobre 1,5 cm.... Mój kochany bambusowy dywanik chyba do wyrzucenia.... Mokry na wylot, podklejony od spodu materiał pomarszczony więc jak doschnie to pewnie bambus poodpada.
Woda z kuchni przez pokój już dostawała sie do przedpokoju - GORĄCA....
Krany były pozakręcane.... Chyba sie zorientował że przelał i zakręcił, ale wody na podłodze NIE WIDZIAŁ... Chodził , taplał sie i nie widział ani nie czuł....
Na balkonie Koks zwalił duuuużą donicę z ziołami - nie ma co zbierać......
Staś stłukł szklankę do zębów.... Tym razem sie udało, nie potłukł umywalki jak nie dawno.... Ale On MUSI miecz szklane. Tworzywo jest poniżej Jego godności, nie zaszczyci plastikowego kubka swoimi zębami.....

Wyć mi się chce, moge tylko walić głową w mur.... NIC innego mi nie zostało...

:mad: :angryy: :-(:placz: :lying: :lookarou: :ekmm: :nonono2: :???: :madgo: :2gunfire: :wallbash: :eek2: :flaming: :bigcry: :ak-shot: :boom: :chainsaw: :cry:
albo :scared:

Link to comment
Share on other sites

Zaczynam już rozumiec osobę która wystawiła Koksika za drzwi....
Od dnia kiedy zaprosiłam tego chuligana NIE PRZESPAŁAM ANI JEDNEJ NOCY....
Dzisiaj już padam... Nie mam sił przebierać nogami...Jestem OKROPNIE wyczerpana.... Nałożyło się na to wiele spraw ale brak snu to sprawka Koksidła awanturnika ślicznego i kochanego.
Jak zaczynam na niego wrzeszczeć to mi wskakuje w objecia i zaczyna mruczanki.....
Taka zależność między oprawcą i ofiarą i jest jakaś jednostka chorobowa....:cool1:

Link to comment
Share on other sites

E tam... Koksisko takie kochane :loveu: A na kolanach to mruczy jak motorówka... A jak się ślicznie modli :loveu: Tylko diablisko bije inne koty i ADHD to ma do potęgi :mad:
Dyziulek nie do poznania, mruczy na kolankach i wygląda 1000 razy lepiej! A jak woła JEŚĆ :loveu: Hektorek to taki kochany cukiereczek, ogonek to ma najśliczniejszy w świecie... Febe chyba nie była zadowolona z mojej wizyty i nie zaszczyciła mnie swoją obecnością :(
A psiaki takie kochane - tylko zamiziać :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Wstyd mi za Koksa. Naprawdę nie wiem co pisać. Elu, wierz mi, nie wiedziałąm. W tymczasówce mieszkał w dużej klatce i był grzeczny. Gdyby wiedziała, że tak się zachowuje zostawiłabym go na tym podwórku na bank.
I co teraz z nim zrobić. Może go na to podwórko wypuścić - skoro je zna. Jak nauczył się bić kotki, to sobie niech tam radzi.
Bo ja boję się już wchodzić na wątek - tak jest mi z tym wszystkim źle.:oops:

Link to comment
Share on other sites

Olu, Dyziulo też po wczorajszych Waszych odwiedzinach dzisiaj bardzo ożywiony :-)
Wszędzie pełno Dyzia, figluje z Hektorkiem...Wrzaskiem dopomina sie uwagi i smakowitych kasków...
Wszedł mi łapkami do talerza kiedy jadłam obiad.... Jarskie łazanki....
Dałam psotnikowi troszke do miseczki to BARDZO dokładnie oblizał kluski z kapusty i tłuszczu....
Tak sie zachowuje jakby chciał się nachapać na raz wszystkiego co stracił.... Antybiotyki pomagają....Z nochalka nie kapie, choć w zatokach jeszcze słychać że coś siedzi.
Hektorek też dziś lepiej niż wczoraj ale nadal senny...
O Koksiątko zapytam weta.... Może da sie pięknisia jakoś farmaceutycznie wyciszać na noc... Bo dniami to niech robi co chce...

Rexiulkowi nózie rozjeżdżają się coraz bardziej.... Ufam że wczorajszy zastrzyk przyniesie poprawę.
Bunieczka tradycyjnie wszystko i wszystkich olewa, ważne że jest wygodne łóżeczko i jedzonko...
Febunia - babunia , staruszeczka z niej się robi szybko.... Niknie w oczach....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='supergoga']Wstyd mi za Koksa. Naprawdę nie wiem co pisać. Elu, wierz mi, nie wiedziałąm. W tymczasówce mieszkał w dużej klatce i był grzeczny. Gdyby wiedziała, że tak się zachowuje zostawiłabym go na tym podwórku na bank.
I co teraz z nim zrobić. Może go na to podwórko wypuścić - skoro je zna. Jak nauczył się bić kotki, to sobie niech tam radzi.
Bo ja boję się już wchodzić na wątek - tak jest mi z tym wszystkim źle.:oops:[/QUOTE]

A czym Ty się tak przejmujesz? Tak to z facetami... Prawdziwą naturę to pokazują jak sie już pewnie poczują.....

Link to comment
Share on other sites

Dla psów? A ja to co? Dopiero 3 razy dzisiaj jadłem... Nie będę czekał w kolejce.! Mam przecież całe 3 zęby to sobie sam wezmę. Nie trzeba mi jak psom kroić....

[URL=http://img229.imageshack.us/i/psypsy.jpg/][IMG]http://img229.imageshack.us/img229/5152/psypsy.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...