Zmiksowana galeria czyli Ares, Maya, Milan, Maylo

[furciaczek]

dzisiaj mialam jechac do wloclawka... nio ale ze mnie dopadlo to zapalenie wiec siedzie w domu:shake:

[milena182]

[B]Marta jak spojzalam na te zdjecia to pierwsza mysl: u nich pada snieg a u mnie mgla:angryy:ale doczytalam i musze przyznac ze bylo strasznie snieznie:diabloti:sliczne zdjecia juz nie moge sie doczekac kiedy napada,mam nadzieje ze beda takie zaspy jak rok temu.[/B]

[Alynkaaa]

[B][COLOR=red]ale fajowe focie w snieg!!!!!!!ja chcem snieeeeeggggg:placz:[/COLOR][/B]

[Carolcia]

[IMG]http://images1.fotosik.pl/262/e88a2c9693c9a549.jpg[/IMG]

ale Wy sie tam dobrze macie :crazyeye: Tyle miejsca dla jednego ,malego pieska :loveu: :loveu: :loveu:

[haska_12]

[IMG]http://images2.fotosik.pl/253/57413e45d9711d9d.jpg[/IMG]
Ale piękny :loveu: Wilczątko małe :p

[_ChiQuiTa_]

Ojejq ale miejsca... Aresik sie wybiegać moze do woli...jak on cudnie wychodzi na zdjęciach:loveu: u nas tez jest taka łączka ale zeby sie na nia dostac trzeba sie przedzierac przez rzeczke, a jak sie niechcesz przedrzec przez rzeczte to trzeba isc do tamy z półtora km... :angryy:

Pozdrowionka:loveu:

[wiq]

Oszalalay z tym sniegiem..
zle Wam?:lol: slonko jak w kwietniu, rece nie odmarzaja, nie grzeznie sie w blocie ani sniegu...;) przypomne Wam te wypowiedzi, jak bedziecie narzekac na zimno:evil_lol::evil_lol:

[Cerber]

[quote name='Marta_Ares']ok ale tym razem Wy macie przyjechac do Kowala na nasze poal a dla zachety tak bylo w tamtym roku:evil_lol:
[/quote]

heh ja dziś byłam w Kowalu... u mojego uochanego puszka...
Prawda jest taka, ze Kowal jak na tak maleńkie miasteczko, jest bardzo piękny i zadbany....

[pinczerka_i_Gizmo]

[quote name='wiq']Oszalalay z tym sniegiem..
zle Wam?:lol: slonko jak w kwietniu, rece nie odmarzaja, nie grzeznie sie w blocie ani sniegu...;) przypomne Wam te wypowiedzi, jak bedziecie narzekac na zimno:evil_lol::evil_lol:[/quote]

Zawsze jest jakiś pretekst do narzekania ;)

[wiq]

[B]pinczerka[/B], no wlasnie to mnie rozbraja:lol:
jakaby nie byla pogoda jest zle:lol:

[nomu]

[quote name='Marta_Ares']
[URL="http://www.fotosik.pl"][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images1.fotosik.pl/262/e88a2c9693c9a549.jpg[/IMG][/URL][/quote]


Wygląda jak na jakiejś Alasce albo cóś :lol:

[Usia]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images1.fotosik.pl/262/e88a2c9693c9a549.jpg[/IMG][/URL]
jaki tam wilczek toz to malamut w naturalnych warunkach ;)

[Alynkaaa]

[B][COLOR=red]czesc Martus co tam slychac?????pewneo znow pzrez szkole Cie z naimi tu teraz nie ma co??[/COLOR][/B]

[BBeta]

[quote name='Marta_Ares']
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images1.fotosik.pl/262/e88a2c9693c9a549.jpg[/IMG][/URL][/quote]
:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

[Cerber]

Heh witam Cię Martuś... co tam u was słychać?????

[Marta_Ares]

Hej kochani, wiecie co ja dzisiaj przezywalam...:-( :-(
Ale od poczatku,
wczoraj wieczorem zwrocilam uwage na to ze Aresik strasznie lize tylna lape okazalo sie ze wrosl mu tam wilczy pazur w opuszke a ja tego nie zalwazylam:oops: :-( :-(To bylo cale spuchniete i cos z tego cieklo (zrobil sie stan zapalny) wiec cala noc polegala na czuwaniu i co chwila zmienialam mu opatrunek albo woda utleniona, albo tormentiol, pilnowalam zeby tego nie lizal, niestety od rana musialam isc do szkoly przemylam mu to tylko woda utlenioną, kiedy wrocilam opuszka przy tym wilczym pazurze byla jeszcze bardziej spuchnieta:-( :-( wiec szybko psa do samochodu i pojechalam z mama do weterynarza Ares zaczal sie strasznie trzasc i warczec na weta wiec ten dal mu jakis srodek uspokajajacy (cos mu wstrzyknal) i poniej Aresik juz lezal spokojonie. WET wszystkie pazury obcial a pies caly czas by w tej niby narkozie (wogole nie kontaktowal) wzielam go na rekach do samochodu a pozniej do domu, w domu tak jak weterynarz zalecil polozylam go na jego poslaniu i tam przy nim siedzialam. Aresik wtedy zaczal skomlec, strasznie sie slinic i na przemian jakby mial jakies skurcze prostowal i podginal tylne lapy przy tym bardzo glosno skomlal:-( :-( :-(
pozniej zaczal mi sie rzucac a wszystkie strony nie chcial lezec (nie mogl chodzic) mial calkowity bezwlad tylnych lap wbijal przednie lapki w gumolit i tak sie ciagnal czolgal sie tak po calej kuchni a my nie moglismy go uspokoic:-( :-(byl strasznie pobudzony co chwila sie przewracal na boki nadal nic nie kontaktowal, zrobil sie nagle straszie zimny, a chwile zaczal dyszec nie wiedzialam co sie dzieje i zadzwonilam po weta wet przyjechal i powiedzial ze wszstko jest dobrze ze on poprostu tak sie wybudza..... :shake: :shake: mialo to trwac ok godziny pies zachowywal sie tak przez nastepne prawie 2 godiny pozniej juz bylo coraz lepiej ale na poczatku wygladalo to okropnie on chyba sam nie wiedzial co sie dzieje...:-( :-( :-(
A teraz juz zachowuje sie normalnie biega z zabawka skacze jakby wogole tego nie bylo lapa wogole sie nie interesuje,
Balam sie o niego strasznie nie wiedzialam czy to tak ma byc tyle sie naczytalam o blednym podaniu narkozy itp ze psy sie po tym nie buudzily albo byly jakies komplikacje :-(
ALE TERAZ JUZ JEST WSZYSTKO DOBRZE:multi: :multi: :multi: :multi: i moj kochany Aresik znowu jest soba:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

[furciaczek]

hmmm troche dziwnie sie wybudzal z tej narkozy:roll:
nio ale nic najwazniejsze ze juz wszystko wporzadku :)

[Ola&Kora]

Biedny Aresik...
Całe szczęście,że już jest wszystko w porządku :p
Wiesz, ja pamiętam że Kora podczas wybudzania cały czas waliła łebkiem w poduszkę... bach, bach, bach... to też wyglądało strasznie... a jak próbowała wstać to się o meble obijała...
Ale zastanawia mnie czemu skomlał... być może nie wiedział co się z nim dzieje...

[Juszes]

Ojeju no to miałaś ciekawą "przygodę" dobrze, że wszystko się szczęśliwie zakończyło :) Całuski dla Aresika :***

[haska_12]

Uff... dobrze, że już jest w porządku :)

[Agushka]

Ależ się musiałaś najeść strachu. Współczuję. Ja bym chyba siedziała i płakała.. Całe szczęście, ze wszystko w porządku...

[Marta_Ares]

pierwszy raz wybudzalam psa z narkozy wiec nei wiedzialam czy tak ma byc czy nie ale w kazdym razie wygladalo to okropnie:-( :-(

[lon_cia]

aj straszny dzień miałaś, no ale dobrze ze wszystko w porzadku juz jest. Moj psiak tez musiał miec kiedyś podanego ''głupego jaśka'' (zreszta tez Ares:lol: ) pamietam ze wyszłam na momencik z pokoju, potem wróciłam a on chciał szybciutko do mnie podbiec i taki poł przytomny biegł, nóżki mu sie plątały, widok straszny, nie wiedział co się dzieje:shake:

[Marta_Ares]

Trzeba zmienic nastroj juz wszystko jest dobrze (teraz tylku musze pilnowac kiedy pazur za dlugi i obcinamy ale juz sami w domu)
Widze ze fotkiz zimy zeszlorocznej wzbudzaja zainteresowania z barku nowych fotek i z braku sniegu:-( jeszcze kilka starych fotek:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images2.fotosik.pl/256/2f0c039d00e3f127.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images2.fotosik.pl/256/2c4207f426fa84a8.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images3.fotosik.pl/255/9c053a87f30acce6.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images4.fotosik.pl/219/17a9416ed90f9354.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images3.fotosik.pl/255/0e165de50d260428.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images2.fotosik.pl/256/e0d766b8b02d300a.jpg[/IMG][/URL]



P.S. Ja bardzo wszystkich przepraszam ale nie jestem wstanie odwiedzic wszystkich znanych mi galerii wiecie szkola i nauka... a jeszcze dzisiaj ta przygoda przez to wszytsko glowa mnie rozbolala dlatego dopiero teraz zabieram sie za nauke z angola. obiecuje ze jak tylko znajde czas to pochodze na reszte galerii

[furciaczek]

sliczne foteczki:loveu: widac ze uwilbia zabawy w sniegu:loveu: