Jump to content
Dogomania

Spacery


zuza:D

Recommended Posts

  • Replies 123
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

są ludzie w wieku 14 lat bardziej dojrzali i odpowiedzialni niż 30latkowie, ale jak widzę 13letniego chłopca na spacerze z dogiem niemieckim, to mam opory co by kolo nich przejść z moimi burkami...jakoś wątpie co by dał sobie radę z takim psem, w razie jakiegoś problemu. :shake:

Link to comment
Share on other sites

No wiadomo że dzieciaki z np dogiem njemiecki nie powinny wychodzić ale z jakimś małym, łagodnym, słuchajacym i odwolujacym sie to czemu nie :)
Alo to i takdopiero od np 12 lat bo mnie taka dzieczynka wkurza 5 lat ma a na spacer z sznaucerką miniaturową chodzi a ta suczka szczeka na wszystkich, ciagnie na smyczy że ta mała jej utrzymac nie może...
Ciekawe gdzie jej rodzice:mad:

Link to comment
Share on other sites

Njagorsze jest to, że małe dzieci które mają psy na smyczach kompletnie nie myślą, że mają jakies zwierzątko na drugim końcu smyczy, Nieraz widze jak dzieciaki szarpią się z psami, biegają - a pies w tym momencie np, coś wącha albo po prostu najnormalnie w świecie sika.

Link to comment
Share on other sites

na razie na szczęście nie ma takiego przepisu że w całej Polsce nie można wychodzić z psem na spacery jeśli nie jest się pełnoletnym.

Nie do końca zgadzam się z tym że osoby poniżej 18 lat nie powinny wychodzić z psem.Czasem nastolatek lepiej panuje nad swoim psem niż jakiś dorosły.Z drugiej strony wkurza mnie jak rodzice puszczają 7letnie dziecko na spacer z psem a potem te dziecko ciągnie psa po całym mieście :shake:

Link to comment
Share on other sites

Mandaty podobno też dają. ( dokładnie nie wiem ile )
Ale to będzie podobnie jak z kupami.. Kto je sprząta? Nikt. A jeśli nawet kilka osób sprząta to i tak osiedla są obsrane.

Ja nie jestem pełnoletnie ale będę ( jak na razie tylko będę ) wychodzić ze swoim psem.

Link to comment
Share on other sites

Jakoś nieszczególnie podoba mi się ten zakaz, chociaż oczywiście swoje plusy ma. Pełnoletnia nie jestem, ale nie wyobrażam sobie mojego potwora nie będącego na chociaż jednym długim spacerze dziennie, a wiadomo rodzice zapracowani, brat studiuje. Z kolei kilkuletniego dziecka czy nawet nastolatka niepanującego nad wielkim molosem także na spacerach nieszczególnie widzę, ale tu już wchodzi kwestia odpowiedzialności opiekunów. Bo chyba nikt nie puściłby na spacer dziecka z psem ważącym więcej od niego. ;)

Link to comment
Share on other sites

Gdzie wprowadzono takie przepisy? Słyszałam o jakiejś miejscowości, w której to decyzją radnych obowiązywało - mówili nawet o tym w wiadomościach w TV, ale już jakiś czas temu. I słyszałam, że po wypadku tej małej Włoszki w Krakowie, radni krakowscy też mieli takie plany. Gdzie jeszcze?

Link to comment
Share on other sites

Zgadzam się [B]***kas[/B] dojrzałość nie zależy od wieku.
Każdy inaczej dojrzewa i ma inny charakter.

Jeśli ma ktoś 17- naście lat to mogą mu ( a raczej jego rodzicom) dać mandat tak jak dzieciom 10 lat młodszym, bo w końcu nie jest się pełnoletni..
Co teraz już nawet na spacerach ludzie będą musieli dowód pokazać..:shake:

Link to comment
Share on other sites

U mnie w mieście przydałby się taki zakaz, bo dość mam uciekania po krzakach przed 8-latkiem z bokserem bez kagańca, którego matka dziecka jest w stanie utrzymac dopiero jak usiądzie na chodniku (!), czy patrzenia jak dzieci w podobnym wieku wloką za sobą szczeniaki na smyczy jak samochodzik na kółkach albo sprawdzają czy labek kolegi się przestraszy jak rzucimy obok petardę :roll:

A tak poważnie - wprowadzenia takiego zakazu niestety są winni nieodpowiedzialni rodzice, którzy myślą, że jak dziecko idzie z wielkim psem to fajnie, bo piesek obroni, a reszta świata niech się martwi o swoje psy/nogawki, albo co gorsza nie myślą w ogóle... A płaci za to jak zwykle ogół, w tym nastoletni odpowiedzialni właściciele psów. Bo dla mnie to chore, żeby 16-latek nie mógł wyjść na spacer z yorkiem.

Link to comment
Share on other sites

no tak,mamy dzieci,które nie umieją zapanować nad psem i te uciekają, wpadają pod koła,albo atakują innych, nieraz zaczepiają inne dzieci,które potem przez takie coś mogą bać się psów, są też dzieci które nie umiejętnie ciągną psa, albo młodzi chłopacy szczujący ala pitbula,by móc się czym pochwalić,ale jest tez druga strona,czyli małe dziecko,z małym psem,które nie da rady go obronić,w razie ataku,a takich przypadków jest dużo,gdy na czyiś oczach jest atakowany pupil, albo dziecko z sunią w cieczce,albo psem bardzo na tym punkcie zakręconym
jest dużo dzieci,które nie powinny prowadzić same psa, ale i takie,które dają rade,ale co zrobić by wszystkich pogodzić?

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie z jednej strony to absurd, ale z drugiej słuszność. Ale absurd przeważa.
Ja zostałam ugryziona przez psa w parku. Był z ok. 14, 15 letnią dziewczyną. Rodzice nie zostali ukarani, nie dostała nawet zakazu wyprowadzania psów (mieli ogółem dwa). Afera niemała, ale co z tego, policja dupa. Może zamiast tego zajmą się karaniem nieodpowiedzialnych rodziców? A ile osób będzie takiego zakazu przestrzegać, kiedy np. pies nie ma z kim wyjść, bo rodzice w pracy? Moim zdaniem powinni o czymś takim zapomnieć, to jest właśnie Polska - pomysły z kosmosu. Co innego dziecko z dogiem, ale to pomińmy.
Np. w tym roku widziałam dwójkę pięcio, może sześcioletnich dzieci z dorosłym SH. Wybaczcie, ale jak dla mnie to totalny absurd. Przecież gdyby choćby lekko pociągnął, to dzieci by się wywaliły a pies pobiegł gdzie pieprz rośnie. Przecież to cholerstwo ma siłę i po prostu CIĄGNIE! Pamiętam, że jak byłam mała, nawet 8 letnia, to nie mogłam utrzymać setera jak pociągnął, który jest większy, ale za to w porównaniu z SH jest delikatny!
To jest właśnie odpowiedzialność rodziców...

Link to comment
Share on other sites

To ma swoją dobra i złą stronę. Złą taką, że ja mam np. 13 lat i panuję nad swoim psem, niektóre dzieci i młodzez są bardzo odpowiedzialni i myslę, że moga z pieskeim spacerowac.

Dobra strona. Jak widze dziecko na osiedlu 4-5 lat ze szczeniakiem ciągniętym na smyczy to mnie krew zalewa. Albo jak takie dziecko podnosi psa jak zabawkę. To jest nieodpowiedzialnośc i bezmyślnoś rodziców.
Tak samo jak jakiś 10 latek z ogromnym psem. Muszę iść bokiem, bo jestem pewna, że gdyby ten olbrzym się rzucał to by sie wyrwał do mojego psa.

Link to comment
Share on other sites

To jest w ogóle taki przepis? Paranoja... Ja zostałam ugryziona przez psa broniąc swojej suki, a był on na smyczy i trzymała go kobieta w wieku ok 45 lat. Równie dobrze powinni dać zakaz wychodzenia na spacer z psami ludziom w podeszłym wieku lub w jakiś sposób niedołężnym. A już ci niewidomi z psami przewodnikami? To dopiero jest plaga! A jak niby taki ślepiec ma swojego psa upilnować? Przecież powszechnie wiadomo, że pies to pies i nawet po najlepszym szkoleniu nie można być go nigdy pewnym. Brak słów...

Link to comment
Share on other sites

ostatnio widziałam jak ok. 10 letnie dzieciaki biegały po osiedlu z 2 psami-spanielem i małym kundelkiem-na smyczach flexi, oczywiście ciągnąc psy za sobą i nie pozwalając im się nawet załatwić...
już nie wspomnę, że dzieci nie umiały tego typu smyczy używać i pieski ciągle podbiegały do innych ludzi/psów...

Link to comment
Share on other sites

Filodendron to chyba jeszcze sobie poczekamy ;)

Ewa&Duffel wszystko racja, tyle że jest to jedynie wina rodziców. Jeden 10 latek nie będzie wiedział co ma z psem zrobić i spacer będzie traktował jedynie jako okazję na spotkanie z kolegami, inny będzie odpowiedzialny bardziej niż nie jeden dorosły. Mój brat przyniósł niedawno do siebie szczeniaczka. Jego córka (5lat) za najlepszą zabawę uznaje kopnięcie pieska, albo rzucenie nim o szybę i mimo, że brat na nią wrzeszczy, to żona broni, bo przecież dziecko małe i nie rozumie. I to jest błąd robią małej wodę z mózgu, a jeśli nie teraz ją uczyć to kiedy? Za dzieci kolegi (5 i 8 lat) często podczas wizyt wychodzą do ogrodu (ogrodzonego) z moim szczeniakiem i widzę jak ładnie się z nim bawią.

Link to comment
Share on other sites

a ja ostatnio widziałam dziewczynkę z labem, bardziej wyglądało na to, że to on wyprowadzał dziewczynkę. :cool1: np. pies nagle się zatrzymuje poniuchać, dziewczynka z całej siły ciągnie go za sobą, a piesek ani drgnie. :cool1:

18 lat to trochę przesada, przecież bardzo wiele osób potrafi zapanować nad swoim psem a nie ma tych 18 lat, wystarczyłoby, żeby ludzie trochę myśleli i nie puszczali na spacery 10-letnich dzieci z np. ONkami.

Link to comment
Share on other sites

To chyba też nie do końca tak. Pierwszego psa moji rodzice kupili, gdy miałam 6 lat. Z Sonią sama zaczęłam wychodzić mając lat chyba właśnie 10 i dodam, że była to bokserka czyli teoretycznie istny żywioł, ale była tak cudownie wychowana i tak posłuszna, że nie było nigdy żadnego problemu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='boksereczkaa']To chyba też nie do końca tak. Pierwszego psa moji rodzice kupili, gdy miałam 6 lat. Z Sonią sama zaczęłam wychodzić mając lat chyba właśnie 10 i dodam, że była to bokserka czyli teoretycznie istny żywioł, ale była tak cudownie wychowana i tak posłuszna, że nie było nigdy żadnego problemu.[/quote]


no widzisz, Ciebie pies słuchał to ok, a jak ta dziewczynka prawie biegła za psem kiedy ten przyspieszał? :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...