boksereczkaa

A ja wszystkim osobom, które nie mają rozeznania w końskich fundacjach zapraszam do przeczytania tego wątku [URL]http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,90276.0.html[/URL] , oraz o wpisanie w google hasła "oszustwa w Centaurusie".

Najprawdopodobniej psa przygarnął inny sąsiad :) Zaraz idę się dowiedzieć czy na pewno. Byłoby świetnie, jeśli faktycznie go wziął. mtf zalesie bardzo dziękuję za deklaracje :) edit. Rudy znalazł nowy dom :)

Będę dzwonić na pewno. Mam nadzieję, że będą w stanie cokolwiek dla niego zrobić. Masz rację w tych okolicach bezdomnych psów jest mnóstwo. Dwa lata temu po wsi biegały 3 psy. Dwa wielkości onków i jeden maluch. Duże były bardzo agresywne, atakowały inne zwierzęta. Ludzie bali się ich, próbowali zgłaszać gdzieś problem. Niestety nikt nie pomógł. Psy zostały zastrzelone przez myśliwego kiedy zagryzały sarnę...

Czekam na odpowiedź Psiego Azylu. Jutro jeszcze do nich zadzwonię. Jeśli nie będą mogli mu pomóc, to będę szukała osoby, która będzie w stanie przewieźć psa do Warszawy. Zdaję sobie sprawę z tego, że tutaj wszyscy mają psy, jednak właśnie dla takich psów jak ten biedny rudzielec istnieje ten dział. Szukam gdzie się da.

Niestety nie udało mi się niczego załatwić. Pies dalej biega przy drodze. Nie wiem już do kogo się zgłosić.

Dziewczyny dziękuję, zaraz będę dzwonić. Psiak jest na pewno młody. Myślę, że nie ma więcej niż 2 lata.

Miejscowość nazywa się Wilczkowo, gm. Wyszogród, 70 km od Warszawy. Podejrzewam, że umowę mają z Płockiem, ale nie wiem tego na pewno. Nie jestem stąd. Nie wiem jaką szansę w schronisku ma taki psiak. Wczoraj dostał od nas jeść. Gdy wychodziliśmy z domu zaczął warczeć, później uciekł. Nie wiem czy agresja była spowodowana strachem, czy pełną miską. Obstawiam to pierwsze. Dzisiaj podbiegł do mnie zadowolony. Nie mogę cholera nawet go głaskać, bo przyjdzie za mną na podwórko teściów, a oni kategorycznie się na to nie zgadzają, tym bardziej, że mają już psy, w tym agresywnego owczarka.

[COLOR=#37404E][FONT=lucida grande]Od kilku dni pod domem moich teściów błąka się bezpański pies. Jest bardzo wystraszony, raczej nie jest agresywny. Porusza tuż przy bardzo ruchliwej drodze. Jeżeli szybko nie znajdziemy dla niego pomocy, to zapewne skończy pod kołami samochodu. POMÓŻCIE! Jeżeli macie jakieś pomysły to dzwońcie 511-239-403 lub piszcie na PW. Sprawa jest bardzo PILNA! Jestem tutaj do niedzieli, później wracam do Warszawy. [/FONT][/COLOR][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/668/0b51a2a075d650d2med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/2015/476e296ac923db3dmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images36.fotosik.pl/452/6562737715cb83a0med.jpg[/IMG][/URL]

Jakie leki kupowaliście? Jakie tabletki rozpuszczaliście? Nie dostawała kroplówek, ale dostawała podskórnie glukozę i elektrolity (dokładnie to samo podaje się w kroplówkach) czy pewnie w formie zastrzyku? I przede wszystkim czy Twój pies na pewno chorował na parwo? Miał robione testy?

Przede wszystkim parwo to choroba jelit. W trakcie jej trwania w ogóle nie powinno się psa karmić. Wszystkie składniki odżywcze potrzebne mu do przeżycia dostaje w kroplówce. Podawanie jedzenia podczas trwania zapalenia jelit może psa zabić! Kiedy pies czuje się już dobrze zaczynamy powoli go karmić. Powinien dostawać malutkie ilości pokarmu kilka razy dziennie. Lekarze nie zalecają podawania kurczaka z ryżem dla zabawy, a dlatego, że jest to jedzenie bardzo delikatne. Na początku podaje się je w formie papki. Nie wiadomo w jakim stanie są jelita po przebytej chorobie. Nie prawdą jest też, że szanse na przeżycie ma wyłącznie pies, który dostał surowicę. Oczywiście po jej podaniu ogromnie zwiększają się szansę na przeżycie psa, ale jej nie podanie nie oznacza wyroku. Dla uściślenia dodam, że parwo się nie leczy. Nie ma na to lekarstwa. Całym zadaniem lekarzy jest jak największe wzmocnienie organizmu zwierzęcia poprzez podawanie glukozy, elektrolitów, środków przeciwwymiotnych itd.

Dogo szaleje :)

Gdzie się podziała moja wypowiedź w tym wątku, pisana jakiś czas temu?

[quote name='ageralion']Franca nie unos sie, bo Donvitow zostal zaatakowany pierwszy i to nie bylo prawdopodobnie skierowane do Ciebie :) Nie widzisz, ze on sie tylko broni i probuje Was przekonac, ze jednak wie co mowi, a wierzcie mi ze bardzo wie co mowi...[/QUOTE] agaralion domyślam się, że piszesz o mnie. Uwierz mi, że nie ja pierwsza zaatakowałam, zresztą wystarczy przeczytać wcześniejsze posty. Natomiast na personalne wycieczki i wyzywanie mnie nie będę spokojnie patrzeć. Co śmieszniejsze mój post zniknął, ale post Donvitow, w którym mnie obraża wisi sobie nadal. Nazywając nas infantylnymi dzieciakami czy okazjonalnymi klikaczkami Donvitow obraża nie tylko mnie, ale i całą resztę dziewczyn, które starają się na różne sposoby walczyć z pseudo. Przy okazji szkoda, że moderator usunął całą treść mojej wypowiedzi. Wystarczyło jedynie wykropkować słowo "głupi" skoro jest ono zakazane, ale za to można zastępować je kropeczkami :/

[quote name='gero'] natomiast w tych pseudo klubach to bedzie norma ! brak regulaminów hodowlanych ! i mam nadzieję , że jednak wyjdzie jakiś urzędowy rejestr organizacji uprawnionych do wystawiania rodowodów ! gdzie rodowód to będzie marka ![/QUOTE] Tutaj się z Tobą w 100% zgadzam :)

[quote name='Donvitow'] Klikaj w klawiaturę. W schronie potrzeba normalnych ludzi. No i jeszcze wieje. Jest zimno.[/QUOTE] Właśnie prosiłam o zezwolenie mi na samodzielne podejmowanie decyzji o tym jak i gdzie będę spędzać swój czas. Zrozumiano? Przeliterować? Czy może będziemy się teraz licytować kto ma więcej dobrych uczynków na koncie? Sorry Donvitow, ale nie jesteś żadnym partnerem do jakiejkolwiek dyskusji. Bijesz tylko pianę, bij ją na swoim podwórku. Ode mnie to tyle. Cześć. [B]filodendron[/B] niestety zgadzam się z tym, że prędzej czy później znajdą jakąś furtkę i oczywiście masz rację, że niewtajemniczeni będą przeświadczeni, że kupują psa z rodowodem. Sądzę jednak, że nastąpi to jednak później niż wcześniej, a kiedy już nastąpi to dalej trzeba będzie z nimi walczyć i szukać haków na nich. Niestety tak to wygląda, ale wspólnymi siłami i w dobrej wierze da się wiele osiągnąć ;) Poza tym wielu tych pseudo po prostu nie będzie się chciało bawić w to dalej. Za dużo będzie z tym zamieszania, za dużo formalności, mniejsze zyski. Zostaną tylko Ci na prawdę szurnięci, ale i na nich w końcu przyjdzie czas.

[B]filodendron[/B] uzasadnienie mojej opinii było w dalszej części wypowiedzi, której nie zacytowałaś ;) Ja po prostu nie wierzę, że to "coś" ma jakąkolwiek szansę na zaistnienie.

[quote name='Franca81']Najlepiej zignorować boksereczko.... :evil_lol: Nic nie wie o mnie a zwłaszcza o mojej pomocy względem psów w potrzebie a zdanie szybciutko sobie wyrabia...[/QUOTE] Masz rację :) Od tej chwili ignoruję, chociaż przyznam "letko" nie będzie ;) A to, że nikt z nas nie pomaga, to przecież oczywiste, na forum wzięliśmy się, żeby sobie bazgroły popisać ;)

[quote name='Donvitow'] Nie zauważyłaś że jest ciemno. Z psiaczkami pracujemy do 18. Ale zimą do 16. Zamiast klikać w kompa jedź jutro do schroniska tylko uważaj bo psy znają się na ludziach.[/QUOTE] A pozwolisz, że sama będę wybierać co, kiedy i gdzie będę robić? Mogę? Mam Twoje pozwolenie wszechwiedzący fachowcu każdej psiej dziedziny? P.S Dziewczyny jak tu zgłaszać naruszanie zasad? Bo obrażanie innych użytkowników forum jest chyba naruszeniem? Donvitow, który wparował tutaj apelując do zwiazek2012 teraz sam pozwala ponosić się emocją. Swoją drogą krew mnie zalewa, gdy czytam, że ktoś zarządzający schroniskiem popiera takie stowarzyszenia :( Ale patrząc na to z drugiej strony, to rzeczywiście gdyby zniknęły bezdomne psy, to schroniska nie musiałyby istnieć, więc i kasy by z nich nie było. Donvitow spokojnie, nie martw się bezdomności tak szybko się nie pozbędziemy. Głowa do góry ;)

O kurde! Panbazyl uważaj, bo to sekta jakaś i teraz Cię zjedzą MAGDO hahaha :D [B]gero[/B] ja wysłałam wczoraj pytanie do tej Pani, ale niestety nie dostałam żadnej odpowiedzi. I nie bałabym się tego, że ten dziwny twór, którym jest stowarzyszenie, o którym pisze zwiazek2012 mogło w jakikolwiek sposób zaszkodzić komukolwiek. Tak jak już było to tu pisane żaden szanujący się hodowca, żaden sędzia nie będzie chciał mieć z tym czymś do czynienia. Drugą kwestią jest brak logicznego porozumienia się z członkami tego przyszłego stowarzyszenia. Niestety w Polsce żeby coś załatwić trzeba się sporo namęczyć i sporo wiedzieć, a tutaj na forum okazało się, że przede wszystkim tej wiedzy brak.

Ale podobno coś Tablica zaczęła kombinować, że nie będzie ogłoszeń usuwać. Gdzie można takie coś zgłosić? Bo jakby nie było, to przecież portal zezwalający na łamanie prawa, również je łamie. [B]Donvitow[/B] skoro masz tyle roboty w schronisku to co tu robisz?

[B]Panbazyl[/B] też o tym myślałam, ale nie jestem pewna jak to się robi. [B]Ciucik[/B] ale dzięki temu, że związek się tu pojawił jasno wiemy z kim mamy do czynienia. Więcej pytań chyba zadawać nie trzeba.

[quote name='Agnes_de']pytam sie ci Ci zli ludzie ktorzy je prowadzili dzis zrobia z tymi sukami rozplodowymi? co sie stanie z tymi setkami szczeniat ktore juz sie narodzily? czy w tym momencie wraz z ustawa problem zniknal? bo mam wrazenie ze teraz beda masowe mordy tch zwierzat.[/QUOTE] Zrobią to samo co robili do tej pory. Pozbędą się niepotrzebnego "towaru", tylko że tym razem dla odmiany na ich miejsce nie będą brać kolejnych.

[quote name='zwiazek2012']Do stowarzyszenia bedą mogli przystąpić właściciele zarówno Psów z rodowodem jak i w typie rasy po odpowiednim zakwalifikowaniu przez naszą komisję . Stowarzyszenie będzie wydawać swoje rodowody oraz będzie organizowało wystawy psów . W wystawach będą mogły wziąć udział psy ze wszystkich organizacji kynologicznych działających w Polsce i Europie [COLOR=red]Czytanie ze zrozumieniem. To też będzie wymagane od naszych członków więc TY na pewno się nie załapiesz [/COLOR].[/QUOTE] Hihi a już miałam nadzieję, że pozwolicie mi zasilić Wasze szeregi :( Słuchaj piszesz takie brednie, że prawie oplułam monitor (zresztą pewnie nie jestem jedyna). Pytałeś o opinie. Opinie już dostałeś. Uważamy Twój pomysł za śmieszny. Czego jeszcze chcesz? Czego oczekujesz? Gratulacji? Wybacz, ale chyba złe miejsce znalazłeś :D

[B]zwiazek[/B] przecież sam pisałeś o tym, że w Waszym stowarzyszeniu jak i wystawach będą mogły brać udział psy bez rodowodów, więc chyba logiczne, że nie rasowe.

[B]zwiazek2012 [/B]bycie hodowcą to nie to samo co bycie hodofcą... [B]panbazyl[/B] oczywiście forma opodatkowania to zupełnie inne sprawa, ale tak czy inaczej wydaje mi się, że naszym systemie nie istnieje coś takiego jak zwrot kosztów od kupującego.