mtf zalesie Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 bedac na kosiarzy zostawilam 40 zl na niego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 jayo- napisalam ci na pw i masz tam nr tel.drugi do tej pani...byc może zle uslyszlam-moze to bylo 11 lat -jego wiek ? pani byla b.wzruszona i chciala jak najprędzej jechać do lecznicy ..a dzwonilam do was -na tel.podane na stronie fundacji ,lecz na 3 podane nr tel./kom./ nikt nie odebral .. Prosilam też panią,gdyby to byl ich pies,żeby pamiętali o tym,że pies byl ratowany za fundusze zbierane przez was ..pani b.chętnie pokryje te koszty-jak mówila ..byle tylko odzyskać ich utraconego psa .. oby tylko to byl ten zagubiony ich pies -zeby odzyskal swoj dom i ludzi .. Podalam tej pani inf,że pies jest leczony w lecznicy przy ul.Kosiarzy i pani dzwonila tam zanim pojechali sprawdzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiek Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 no i coooooo????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Mam nadzieje, że to ten [piesek, którego szukaja... czekam na wieści!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Pani jeszcze tam nie dotarla ,ale syn mówil ,ze z rozmowy z wetem wynika ,że bardzo możliwe jest ,że to ich pies .OBY TAK BYLO !!!!!:p Czekam na tel. dziś jeszcze.To jest daleko od ich domu.Nie pytalam juz o szczegoly ,ale ten Park Skaryszewski też pasuje ,bo mógl pies przez te 2 dni oddalić się od domu kawalek. Czekamy na inf. -OBY byly pomyślne !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 mam nadzieje, że to ich piesek :) trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 [quote name='obraczus87']mam nadzieje, że to ich piesek :) trzymam kciuki![/quote] i ja......................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 i co? jeszcze nie wiadomo? :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Pani dopiero teraz dotarła do kliniki ,nie mogla od razu znalezć tego gabinetu a tel.nie zdążyla naladować w domu -z przejęcia ..Już powinna dotrzeć do psa teraz . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 no coś strasznego - pęknę z niecierpliwosci, to lepsze niz serial sensacyjny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina_g_k Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 czekm z Wami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jayo Posted October 12, 2009 Author Share Posted October 12, 2009 Lecznica wlasnie mnie powiadomila, ze....... PIES WRACA DO DOMU!! Tanitka - wielkie dzieki w imieniu wlascicieli !!! I od nas usciski :loveu::loveu::loveu: Olga7 - dzieki za szybka akcje. Bede z Panstwem w kontakcie, zeby ew. ustalic czy beda w stanie pokryc koszty pobytu psa w lecznicy i zabiegow - zreszta koniecznych... pies byl bardzo zarobaczony i ma anemie. I dowiedzialam sie tez, ze ma padaczke, tego nie wykryto, bo nie bylo atakow. Jesli wlasciciele pokryja koszty calego leczenia (na dzis ok. 460zl) to zostana pieniazki wplacone przez dobre dusze - zdecydujecie co z nimi zrobic. Na teraz Pani obiecala pokryc to co jeszcze wisi czyli 210 zl . 250zl juz zaplacilysmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 :multi::multi::multi::multi: wspaniale, brawo- co za szczęscie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 SUPER SUPER SUPER!!!!!!!!!!!!!! :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Dziewczyny super :multi: Biedaczek tak długo się błąkał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karolina_g_k Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 wspaniale:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Długo sie błakał... nikt nie zwracał na niego uwagi, az w końcu trafił na dobrą duszyczke :) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emi Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 :multi::multi::multi:dzięki Bogu!! Tak się cieszę!! bałam się,normalnie siedziałam jak na szpilkach czekając na wiadomość, ze wraca do domu:multi::multi: pewnie jak zobaczył Panią to oszalał ze szczęścia!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 hura hura hura :laola: oby jak najwięcej takich szczęsliwych zakończeń dla staruszeczków i innych zaginionych psiaczków :loveu: popłakałam się no... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Łza się oku kręci, psina będzie miał spokojną szczęśliwą noc i pani również :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 dopiero mogłam wejśc na dogo, jak się cieszę!!!!:multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga7 Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 [COLOR=Black]No to już wiecie z pierwszej ręki -pies już wraca do domu a resztę wiecie juz od jayo . Nie spodziewalam się ,że ta pani już dziś tam dotrze-chyba nie dostala nr tel. do Dorotki i ma kontaktować się a wami jutro .. ... Ten bidulek staruszek odzyskał swoją panią i dom ! [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
orpha Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 normalnie hip hip huuuuuraaaaaa !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 a bardzo się zdziwili, że w Polsce ktoś kto znalazł psiaka sie nim zajął? ;) strasznie się cieszymy i my :D kasę, którą wpłaciłam z bazarku szkoleniowego, przeznaczcie, na co uważacie :knajpa: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 12, 2009 Share Posted October 12, 2009 Ale cudowna wiadomość! Odwożąc na Kosiarzy sunię, weszłam dzisiaj do tego czarnulka. To malutki, chudzitki przeraźliwie piesio. Trząsł się cały i próbowal podnieść łepek z kołnierzem. Podałam mu wodę, którą zmieniłam na świeżą, ale nie chciał pić. Karmy jeść też nie chciał, ale wyglądało na to, że w miseczce zostały tylko resztki. Tak sie cieszę, to taka delikatna psinka, widac było, że mu ciężko się pzrystosować.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.