Jump to content
Dogomania

Jużaki i jużakopodobne w potrzebie - czekają na dom.


mamanabank

Recommended Posts

  • Replies 700
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Lena pojedzie do domu, namiary lolka dostała od Was - wielkie dzięki. Transport w tę sobotę, włascicielka wyjedzie do Bydgoszczy z Ostródy, do Bolesławca z Bogatyni przywiezie ją właściciel hotelu. No ale musimy opłacić część pomiędzy b-cem a Bygdoszczą - 300zł. To dla nas bardzo dużo, tyle ile Semir już zalega za maj... Czy możemy prosić o jakiekolwiek wsparcie jużakowych fanek?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Niedźwiedź jużak znaleziony przez Agnieszkę !

Niedźwiedź, czyli Semir bo pies ma już imię jest pod moją opieką i został ode mnie wzięty od Agi ze względu na jej pokaźny.
Semir jest świetnym psem w domu, akceptującym swoje środowisko swoją gromadę, ale nie do końca. Co mam na myśli, z psa jest straszny miziak i to jest w nim cudowne, pozwala sobie na każdą pielęgnację, ma spore zaufanie do człowieka, chciałby komuś oddać swoje całe serce, ale jest typem synusia jedynaka, ja mam u siebie sukę goldena i każdy kto choć trochę zna się na psach wie, że to straszne ciapy, ustępujące i podległe pod człowieka i inne psy, jednak mimo tej uległości zdarzają się momenty w których Semir jest bardzo o nią zazdrony, mimo, że Semir będąc pod moją i męża opieką jest traktowany tak samo jak ona z taką samą uwagą i opieką. Mimo to Semir kilkukrotnie ją już zaatakował, tak sama jest na spacerach każdy pies którego spotykamy na drodze jest potencjalnym zagrożeniem nie ma znaczenia cz jest to pies, czy suka - generalnie trzeba zagryźć, Semir chodzi na spacery w ograniczniku i co ciekawe nauczył się już jak się go pozbyć, jest piekielnie inteligenty, szybko się uczy, jest karny, mimo, że wiem że w pewnych sytuacjach nie da się go odwołać. Mieszkam na jednym z łódzkich blokowisk i już niestety miałam nieprzyjemny incydent z Semirem i jakimś małym pieskiem, nie odskoczył mi karabińczyk w smyczy i chłopak zerwał mi się ze smyczy, był w ograniczniku więc tylko poszczypał pieska, ale pies którego zaatakował ugryzł własną panią, więc mam już świadomość trudności w utrzymaniu tego charakterku w miejskiej dzungli.
Po za tym wiem także jak pies zachowuję się na podwórku, na wsi chodzi grzecznie bez smyczy, ogranicznika jest posłuszny i po prostu cudowny, zupełnie inny pies.
W związku z tym co zaobserwowałam opiekując się nim mogę stwierdzić, iż będzie to bardzo oddany pies dla kogoś kto ma swój kawałeczek ziemi, podwórka, chce mieć dużego, psa, który będzie oczkiem w głowie swoich panków - tak wygląda rzeczywistość, więc jeśli ktoś mógłby mu zapewnić takie warunki to zapraszam, mnie strasznie skoda go męczyć na osiedlu, on sam z reszta się męczy, choć w domu jest cudowny i za nic bym go nie oddała, to mam na uwadze jego inne potrzeby.
Pozdrawiam jeśli ktoś chciałby się zaopiekować Semirem proszę o kontakt 605 95 23 47, [email][email protected][/email] odpowiem na pytania i udzielę szczegółowych informacji.
Pies ma już wyleczone zapalenie uszy, jest zaszczepiony na wściekliznę, w tym tygodniu będzie zaszczepiony na choroby zakaźne po uprzednim sprawdzeniu stanu zdrowia i uszu.
Dagmara

Link to comment
Share on other sites

Dzięki, Semir jest już na wielu innych forach adopcyjnych, jest na stronie łódzkiego schroniska, ma swoje ogłoszenie na [url]www.gratka.pl[/url], koleżanki rozwiesiły plakaty w swoich firmach, po za nimi.
Szukamy gdzie i jak się da. Semir jest świetny, to piękny, inteligenty pies, posłuszny, biega sobie z moim goldenem bez smyczy, słucha się bez żadnych krzyków wrzasków, niestety do momentu, kiedy w pobliżu nie pojawią się inne psy, na spacerach oczy trzeba mieć wszędzie, aby zareagować wcześniej, być zawsze krok przed nim, ale tak to cudowny pies - jak na tak charakterną silną rasę i fakt, że to samiec, cały czas się dziwię, iż jest tak uczuciowy, przychodzi się przytulać, jest łasy na smyranie i jak się go dłużej kizia, wiotczeją mu nogi, jest bardzo oddany.
Faktem jest również to iż lepszym właścicielem i panem dla jużaka jest kobieta, mój mąż nie ma u niego większych szans, słucha się ale to na zasadzie "jak już muszę", ja do niego zwracam się normalnie i nie mam problemu z żadną jego obsługą, uwielbia czesanie, co jest ogromną odmianą od mojej Toski, która tego nie znosi. Semir ma serce na psiej łapie. Jedyne, to to że powinien mieć więcej swobody.
Dagmara

Link to comment
Share on other sites

[SIZE="5"][B][COLOR="#ff0000"][CENTER]Schronisko w Kaliszu[/CENTER][/COLOR][/B][/SIZE]

Kent to mieszaniec jużaka.
[SIZE="2"][COLOR="#ff0000"]Pies przebywa w schronisku dla zwierząt w Kaliszu.[/COLOR][/SIZE]
[B]PILNIE[/B] potrzebuje pomocy.
Jest dosyć młodym psem, który nie ma zapewnionej odpowiedniej dawki ruchu, witamin, karmy etc. Jest szalenie nieufny i wystraszony - najprawdopodobniej w przeszłości był krzywdzony. Znaleziono go gdzieś na polu, przywiązanego drutem kolczastym do kłody drzewa. Sądząc po jego lęku, był bity. Parę tygodni zajęło mi jako takie oswojenie się z nim - przedtem bał się mnie. Teraz na widok kilku ulubionych osób nieśmiało merda ogonem i powoli podchodzi do krat. Liże po rękach i nieśmiało prosi o pieszczotę.
Na całym ciele ma nierozczesane dredy. Zaprowadzenie go do weterynarza jest bardzo skomplikowane. Trzeba wziąć go na pętlę i podać lek uspokajający, a jeżeli jest bardzo zestresowany, nawet zawieźć pod narkozą. Dlatego właśnie jego stan jest niezmieniony. Potrzebuje kąpieli, ostrzyżenia, lepszej diety, witamin, [B]d o m u[/B] i [B]w ł a ś c i c i e l a[/B] - SWOJEGO właściciela.
Pies jest naprawdę uroczy i powinien jak najszybciej znaleźć kogoś dla siebie. Kogoś, kto jest doświadczonym psiarzem. Kto wie, jak ułożyć takiego psa, będzie mógł z nim popracować, zrozumieć strach, nigdy nie zostawić. Kogoś, kto pokocha.
Kent nie zostanie wydany na łańcuch ani do małego kojca czy budy - najlepszy dla niego byłby duży dom z ogrodem, gdzie mógłby zażyć ruchu. Oczywiście posiadanie ogrodu nie zwalnia z konieczności spacerów z psem.

Jeżeli nie możesz pomóc, adoptując - adoptuj wirtualnie. Więcej informacji?
tel. 62 757 24 02

[img]http://img576.imageshack.us/img576/344/kente.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lolka']

A to sunia która nie siedzi w schronisku, lecz jest z naszych terenów i równiez szuka domu

JUŻACZKA....niezwykle łagodna i przyjazna

[IMG]http://images8.fotosik.pl/272/c24c6fe59262da73med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/272/5dd11b73ef02847bmed.jpg[/IMG][/QUOTE]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/110849-Schronisko-Dłużyna-Górna-pod-Zgorzelcem-wątek-ogólny-psy-na-1-2-3-4-stronie/page3[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mamanabank']Czy jest szansa na więcej zdjęć, żeby mu ogłoszenia zrobić? On na tym zdjęciu wygląda szczeniakowato jeszcze, pewnie nawet 1,5 roku nie ma... Siedział gdzieś pewnie sam bez ludzi i są efekty... Socjalizacja potrzebna od zaraz.[/QUOTE]

Przepraszam, pogubiłam się i nie odwiedzałam tematu ;x.
Pewnie, że jest - tylko muszę wybrać się tam z kimś znajomym, kto nie popsuł aparatu. Gdzieś na dysku miałam jeszcze jedno zdjęcie, poza tym mogę spróbować zrobić komórką.
Muszę potem poszukać tej fotki.
Kent ma się dość dobrze, jest jedynie cały skołtuniony i nie można wejść do jego kojca - boi się. Zapałałam do niego miłością i on do mnie chyba też, jestem jedną z dwóch osób, na widok których nie szczeka i merda ogonem - uwielbia, gdy głaszczę go przez kraty. Chyba wie, że nie chcę zrobić mu niczego złego - przez kraty nie boi się ludzi, a - jak wspomniałam wcześniej - nawet lubi dwie osoby.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zdjęć Kenta dalej nie mam, brak aparatu. Pożyczę od kogoś i mogę wstawić - choć nie wiem, czy będą potrzebne.
Jakiś czas temu po Kenta zgłosił się pewien Pan. Zaczyna wchodzić do jego kojca, oswajać. Chodzi o to, żeby pies się do niego przyzwyczaił. Przyjeżdża około trzech razy w tygodniu. Zarezerwował już psa, najpierw jednak chce zyskać jego zaufanie. Kent został obcięty i wygląda pociesznie, jakby był dwa razy mniejszy w ogóle :). Widziałam go zaraz po narkozie, trochę kolega zygzakiem szedł. Teraz jest tak, jak dawniej - tylko że mniej szczekliwy się zrobił :D. Fajnie jest obserwować, jak część psów powoli przestaje bać się ludzi - a Kent bał się panicznie.
Mimo wszystko do strzyżenia potrzeba było podać psu narkozę, bo jest zbyt wielki i nieprzewidywalny, by można było to zrobić 'na żywca' - i ciężko założyć mu obrożę, więc gdy musi, chodzi tylko... na pętli.

Link to comment
Share on other sites

Wszystko jest okej, Kent nauczył się aportować, przyzwyczaja się do obroży i chodzi na krótkie, coraz dłuższe spacery, ma własną piłkę, dostaje od tego Pana smakołyki. Zachowuje się coraz lepiej. Pan zamierza zabrać go, gdy tylko będzie taka możliwość - póki co, Kent boi się wielu rzeczy i żeby ostatnio został ostrzyżony, trzeba było zrobić mu zastrzyk ze środkiem nasennym. Dopiero pod narkozą jest możliwość zrobienia z nim czegokolwiek - i boi się, przede wszystkim pętli, a innemu człowiekowi niż temu, który zamierza go wziąć, nie pozwala założyć sobie smyczy. Piesek miał ciężkie życie i zostawiło ślad w jego psychice, ale przekonuje się do ludzi - w tej chwili mogę podawać mu jedzenie z ręki, zabierać piłkę sprzed nosa, toleruje to - i jest zadowolony, bo rzucenie piłki czy kilka dodatkowych smakołyków to dla niego frajda. :d

Link to comment
Share on other sites

[INDENT]Pilnie szukamy właściciela pięknego rodowodowego owczarka południowo rosyjskiego zwanego popularnie jużakiem.

AGBAR urodził się w 2005 r., w hodowli w woj. łódzkim. Właścicielka hodowli pamięta, że pies zamieszkał w Warszawie (lub okolicach) ale niestety nie pamięta nazwiska osoby, która go kupiła. [IMG]http://1.1.1.1/bmi/www.dogomania.pl/images/smilies/shake.gif[/IMG]


Mamy nadzieję, że w jakiś sposób uda nam się dotrzeć do właściciela. Jeżeli nie, to będziemy szukać dla niego odpowiedzialnego domu.

Pies w schronisku został wykastrowany.[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Zapraszam na wątki dwóch jużakopodobnych psiaków z Łowicza

CYNEK
[url]http://www.dogomania.pl/threads/190148-CYNEK-%C5%9Aliczny-bia%C5%82y-kud%C5%82acz-czeka-na-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-cz%C5%82owieka?p=15116132#post15116132[/url]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/a121c6bb9f8e4019b6d1b1183bea653d,10,19,0.jpg[/IMG]

MISZA

[url]http://www.dogomania.pl/threads/190142-Misza-ju%C5%BCak-szuka-odpowiedzialnego-domu[/url]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/ce96b8c9d8a969ba16901f68b11a85a9,10,19,0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

chciałam poinformować, że Iwanek znalazł fajny dom w Tarnowie i od soboty już sobie tam układa nowe życie:) ma małego kumpla terierka, którego ustawia jak zachodzi taka konieczność, swój duży kojec (tylko w razie potrzeby) a na zimę wewnętrzny boks, w którym jest cieplutko:) nowi opiekunowie są poinformowani o jego charakterze i rzekomej nienawiści do dzieci, aczkolwiek od razu w niedzielę miał test osobowości:)przyjechali znajomi z 7-letnim dzieckiem, a Iwan nawet głowy nie podniósł:0taki z niego morderca:) Dzień spędza na powolnym obchodzie posesji, obszczekiwaniu obcych za płotem i wylegiwaniu się do góry brzuchem w połączeniu z pieszczotami:) a więc trzymajmy kciuki, oby zostało tak jak jest

Link to comment
Share on other sites

przygotowuję się do adopcji jużaka chciałabym prosić o pomoc ponieważ do tej pory miałam przez wiele lat Dalmatynkę i jamniki. Mam duży dom z ogrodzoną działką ponad 2000 mkw. Mam 7 letnią córkę suczkę jamnika długowłosego (1,5 roku). I mam kilka pytań : ?Myslimy o adopcji psa jużaka, który w kwietniu 2010 skończył rok. Jego obecni właściciele nie mogą w związku z narodzinami 2 małych dzieci dalej się nim zajmowac. Ale do tej pory pies wychowywał się ze starszym dzieckiem i drugim psem dogiem i 2 kotami. Pies podobno bardzo łagodny i posłuszny. I teraz moje pytanie jak wygląda adaptacja tej rasy . Czy piesek po przeniesieniu do naszego domu nie będzie nas traktował jak porywaczy, intruzów? Jak z nim postępować i jak powinno wyglądac jego przejęcie?
będę wdzięczna ze wszelkie informacje

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny ratunku:( Iwan rozrabia w nowym domu:( atakuje podczas jedzenia:( dziś zaatakował dwa raz rano i wieczorem, gdy jadł:( jego państwo byli daleko bo ponad 10m a ten wystartował do nich:( na szczęście się zatrzymał. Czy macie kogoś od tresury, behawiorystę, kogokolwiek w Tarnowie?kto pomógłby na cit. Ludzie boją sie żeby nie doszło do tragedii....!!:( piszcie proszę na pw:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jagali']przygotowuję się do adopcji jużaka chciałabym prosić o pomoc ponieważ do tej pory miałam przez wiele lat Dalmatynkę i jamniki. Mam duży dom z ogrodzoną działką ponad 2000 mkw. Mam 7 letnią córkę suczkę jamnika długowłosego (1,5 roku). I mam kilka pytań : ?Myslimy o adopcji psa jużaka, który w kwietniu 2010 skończył rok. Jego obecni właściciele nie mogą w związku z narodzinami 2 małych dzieci dalej się nim zajmowac. Ale do tej pory pies wychowywał się ze starszym dzieckiem i drugim psem dogiem i 2 kotami. Pies podobno bardzo łagodny i posłuszny. I teraz moje pytanie jak wygląda adaptacja tej rasy . Czy piesek po przeniesieniu do naszego domu nie będzie nas traktował jak porywaczy, intruzów? Jak z nim postępować i jak powinno wyglądac jego przejęcie?
będę wdzięczna ze wszelkie informacje[/QUOTE]


Powiem, tak zawsze pies przeżywa zmianę otoczenia, ale dobrocią, brakiem agresji, konsekwentnym podejściem, poświęceniem psu uwagi i miłością można wszystko. Pies będzie się musiał przyzwyczaić do nowego miejsca, będzie trochę oszołomiony, może nie chcieć jeść na początku, ale konsekwentnym działaniem i dobrze-pozywywnie nacechowanym podejściem zaskarbisz sobie serce psa. Jużaki o czym się przekonałam znajdując Semira, któremu szukam domu, mają faktycznie ogromne serca, za dane mu uczucia, można bardzo wiele, trzeba tylko cierpliwości, konsekwencji i dużo czasu którego poświęca się zwierzęciu, aby złapać z nim więź.
Pozdrawiam i przypominam iż wciąż jest jużak do wydania.

Link to comment
Share on other sites

Iwan raczej niestety nie zostanie tak gdzie jest:( ludzie się już za bardzo go boją, aby przekonywać się dalej na co go stać. Zaatakował męża i żonę także:( Oczywiście kochają go już bardzo i jest rozchwytywany przez wszystkich, ale niestety ma dwa oblicza...kanapowca i bestii:( Postarają się znaleźć mu taki dom, gdzie poprostu będzie bronił podwórka, a żarcie nie będzie konfliktem, bo poprostu dostanie michę i nikt się z nim cackał nie będzie. A tu w domu gdzie jest rodzina jest to ciężkie, bo kiedy on je, to wszyscy mają zakaz wychodzenia na podwórko:( wczoraj nawet zjadł tylko do połowy i pilnował tego co zostało w misce:( ehh

jakby się komuś obiło o uszy, że ktoś szuka psa do pilnowania to bardzo proszę o kontakt.

Racjonalnie myśląc to takie psa powinno się uśpić, ale kiedy miało się z Iwkiem do czynienia prywatnie i widziało sie go rozwalonego na trawie, kiedy prosił łapką o głaskanko...ciężko podjąć taka decyzję i Ci ludzie powiedzieli, że nie sa w stanie tego zrobić....ale boję się aby nie poszło to za daleko i aby nie stała sie tragedia. Bo on teraz ostrzega, ale kiedyś może przestanie:( co robić??:(macie pomysł?

ehh ta psia psychika, nie pojmę tego nigdy, całymi dniami chodzi z nimi wszędzie, broni ich, jest sielanka, zabawy, głaskanie, przytulanie, a pojawia się jedzenie i koniec, nie ma przebacz trzeba walczyć....:placz::placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje Dagamel za odpowiedź.
Powiem szczerze, że czytając post dotyczący Ivana nieco sie wystraszyłam. I wciąz sie biję z myślami co zrobić.
2 tyg, temu straciłam moją miłość Dalmatynkę po wspaniałych 12 latach. Dom bez psa jest pusty, tzn jest taki maluch jamniczek ale i jemu smutno bez starszej siostry , szczególnie, gdy jesteśmy w pracy. I tak trafia nam się ten cudny miś jużak. i Byłoby mu u nas dobrze, ale muszę pamiętać o dziecku. O tym , ze do naszego domu zaglądają też inne dzieci. Muszę być pewna, że ogarnę tego niedźwiadka, a wciąz trafiam na sprzeczne opinie dotyczącej tej rasy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...