Jump to content
Dogomania

muu

Members
  • Posts

    46
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Kalisz

muu's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. zapraszam na BAZARKI NA DT U IWONIAM:

    UBRANIA BUTY TOREBKI PORTFELE

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/232858

    DROBIAZGI, BIZU, MISZ-MASZ, STAROCIE

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/233093

    KSIAZKI I ZABAWKI

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/232859

  2. Witam,

    myślę, że nie byłoby dużego problemu, poza faktem, iż jestem niepełnoletnia - ale zawsze mogę zabrać z sobą któreś z rodziców ;). Prosiłabym tylko o dokładniejsze informacje co do miejsca, w które musiałabym się dostać. Jak daleko znajduje się ta miejscowość od Kalisza? Jest to na pewno w woj. wielkopolskim? Nie słyszałam o tym, by gdzieś w okolicy była taka miejscowość, ale jeśli rzeczywiście jest, prosiłabym o jakieś wskazówki nt. dojazdu, będę wdzięczna za informacje. ;)

    Sądzę, że - jeśli się uda - mogłabym przeprowadzić taką wizytę jutro. Tyle że, szczerze mówiąc, nie jestem zbyt doświadczona w tych sprawach, także prosiłabym również o jakieś informacje, jak ma przebiegać taka wizyta, jak i co oceniać, na co zwracać uwagę...

    Proszę o odpowiedź na maila ([email protected]).

    Z góry dziękuję.

    Pozdrawiam

    Martyna Piotrowska

    PW nie doszło, dlatego piszę tutaj ;).

    W razie czego, podam też moje gg, można się ze mną skontaktować pod nr 6374532.

  3. Zapisuję. Wykryto jeszcze dwie pseudohodowle tego faceta, gdzieś w okolicy Łodzi Kaliskiej i jedną również w pobliżu Kalisza. Tutaj niecałe 100 psów, w drugiej też koło 100, w trzeciej 200-250... Niezasłużone piekło Bogu ducha winnych zwierząt.
  4. Kent to mieszaniec jużaka. Ma dwa lata. Mieszka w schronisku dla zwierząt[COLOR=#ff0000] w Kaliszu[/COLOR]. Pies potrzebuje domu z ogrodem, nie może mieszkać w bloku. Był szczepiony i odrobaczany, co do kastracji nie mam danych. Reakcja na inne psy i koty nieznana, siedzi sam w kojcu Znaleziono go, przywiązanego drutem kolczastym do wielkiej kłody. Jest dość nieufny, chociaż powoli się przełamuje. Szczególnie boi się mężczyzn, jednak przy odpowiedniej ilości czasu, cierpliwości i uporu da się ten lęk przezwyciężyć. W przeszłości najprawdopodobniej krzywdzony. Na widok niektórych osób merda ogonem, na inne szczeka. Przez jego rozmiary nikt z odwiedzających nie interesuje się tym psem. W schronisku marnuje się młodość Kenta, który powinien siedzieć w nowym domku i być najlepszym przyjacielem człowieka. Schronisko [B]nie[/B] wydaje psów na łańcuch ani do kojca! Potrzebuje dobrej diety, witamin, kąpieli, MIŁOŚCI. To pies dla doświadczonej osoby, człowieka silnego i stanowczego. Osoba, która przygarnie Kenta, musi być doświadczona, by dobrze go zrozumieć i ułożyć po długim pobycie w schronisku. Poza domem z ogrodem potrzebuje dużej dawki ruchu, więc musi zostać przyzwyczajony do spacerów i wyprowadzany na nie. Jeżeli nie możesz pomóc, adoptując - adoptuj wirtualnie. [B]Kontakt:[/B] Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt ul. Warszawska 95 62-800 Kalisz [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] tel. 62 757 24 02 Zdjęcie - przed strzyżeniem: [IMG]http://kalisz-schronisko.pl/typo3temp/pics/eb0b851c95.jpg[/IMG] ... i po: [IMG]http://kalisz-schronisko.pl/typo3temp/pics/fc870cafa1.jpg[/IMG]
  5. Śliczna, nie? :) Na razie nie ma chętnych, ale w schronisku jest krótko, i mam nadzieję, że nie zostanie zbyt długo.
  6. Dzisiaj Zuzia poszła do nowego domku, wraz ze swoim dzieckiem. Mama z synkiem bardzo zadowoleni, pobiegła za nowymi właścicielami z podniesioną głową i merdającym ogonem. Dobrze, że ma domek. :)
  7. Tak, właśnie ten Pan zarezerwował Zuźkę. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że wszystko wypali - bywa, że rezerwacje zostają odwołane. Jako że nie jest to informacja na 100% pewna, bo może mu coś wypaść, jeszcze nie zamieszczam informacji w opisie tematu. To racja, szczenię nie będzie nadawać się do mieszkania w bloku z niezbyt aktywną rodziną czy wiecznie zajętym właścicielem. Nie wiem, jak wyglądają warunki u tego człowieka - ale miejmy nadzieję, że będzie ok!
  8. Sunia jest w typie rasy pit bull, odmiany red nose. Naprawdę kochana psina, miałam okazję poznać ją na kilku spacerkach. Nie mam pojęcia, ile ma lat, ale jest młodziutka. W schronisku od miesiąca. Jest zaszczepiona, sterylizowana chyba też, ale nie mam pojęcia. Do pokochania od zaraz. [img]http://i26.tinypic.com/4hxr20.jpg[/img] Tak wygląda sunia. W schronisku Zorka, chociaż ja wołam na nią Shally. Naprawdę kochany pies. Ma jedną wadę - jeśli na spacerach podniesie się rękę ze smyczą, skacze do niej. Jest tak nauczona. Dla innych psów łagodna, ale dominująca, zawsze chce być górą. Im szybciej ktoś zabierze Shally ze schroniska, tym lepiej. Zaraz założę jej osobny wątek :)
  9. Myślę, że czas poinformować wszystkich - na Zuzię znalazł się kandydat i suka jest podobno zarezerwowana, i chociaż różnie bywa, niektóre rezerwacje zostają odwołane, dobrze byłoby, gdyby jednak została zabrana. Podobno ojcem szczeniaka jest bokser - więc mieszanka tych dwóch ras może być dość dziwna. Mały jest czarny podpalany, na razie przypomina mi trochę rottka (z umaszczenia). Również ma zostać zabrany do nowego domu, razem z matką.
  10. Do schroniska niedawno trafił rudy, prawie że czerwony mieszaniec amstaffa/pitbulla z jakimś mieszańcem, jak sądzę. Szczeniak jeszcze, kilka miesięcy ma, jeszcze trochę się rozrośnie. Piesek jest bardzo grzeczny, nieśmiały.. Przez kraty kojca :D. Na spacerze ujawnia swoją osobowość. Ciągnie na smyczy, nie jest nauczony na niej chodzić - byle jak najszybciej i jak najdalej. Spacery, niestety, póki co są tylko siłowaniem z - jak na swój wiek - i tak masywnym samczykiem. Pilnie potrzebny właściciel, który go ułoży. Za kilka miesięcy pies nie będzie się nadawał do adopcji - chyba że ktoś lubi biec za swoim pupilem, nie mając nad nim kontroli! Pies przebywa w domku góralskim nr 7, sam. Nadałam mu imię robocze Rudolf, ułatwia mi to mówienie o nim. W razie czego, proszę pytać o pieska spod 7. Co prawda w schronisku jest parę dni, znaleziony na ulicy, i nie wiadomo, czy zgłosi się właściciel - ale przy moim wczorajszym pobycie dalej siedział w boksie. To piesek dla osoby wytrwałej, silnej, cierpliwej i stanowczej. Pozory mylą, a jego maślane oczka w tym wypadku były zapowiedzią spaceru z małym diabłem :>. Nie zauważyłam, żeby miał problemy w kontaktach z innymi psami, choć przebywa sam - małą sunię, także szczeniaka, zaakceptował od razu i tylko zabawa była mu w głowie. Ze względu na gabaryty trzeba było uważać, żeby jej nie nadepnął ani nie zrobił krzywdy, ale był naprawdę delikatny. Może się okazać, że komuś zginął - ale czy ten ktoś zgłosiłby się po niego po tak długim czasie, jak kilka dni? Jeśli nie od razu, to raczej wątpliwe. Znaleziony wraz ze starszą, czarną sunią, także mieszańcem, podczas zabawy na ulicy. Właścicieli obu psów nie było w pobliżu.
  11. Ja i Berrie też mamy różne wspólne cechy. - lubimy spać; - kochamy jeść :) ; - długie spacery - to jest to!; - reagujemy na prośby tylko, jeżeli mamy ochotę :diabloti: ; - przepadamy za ludźmi, ale tylko niektórymi; - oglądamy się za każdym ładnym psem na ulicy :evil_lol: .
  12. Moja sunia woli spać na podłodze. (:
  13. Dobrze, że jej się poszczęściło (: Jeśli ktoś wie, czy do schroniska przybyły nowe bulle, możecie informować w temacie. Na razie nie wiem, kiedy pojawię się w schronisku, a bieżąco jestem tylko dzięki jednemu z pracowników, który szczęśliwie jest ze mną spokrewniony - ale nie wie nic o bullowatych.
  14. Śliczna, niestety nie mogę pomóc materialnie, ale będę śledzić losy suni. Mam nadzieję, że uda się wyrwać ją ze schroniska.
  15. Są jeszcze dwa pitbule (suka wychowana w domu, chyba niedawno była szczenna, co widać po sutkach, oraz pies, tak agresywny, że nawet pracownikowi ciężko jest tam wejść :x). Poza tym mix amstaff + bokser i jeden mix amstaffa, i w ogólnych boksach znajdzie się jeszcze wiele bullowatych.
×
×
  • Create New...