Ka-ka Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 Mam pytanko. wiem, oczywiście, że super rezultaty można uzyskać w przypadku profesjonalnych kosmetyków dla psów, ale nie mam, powiedzmy, 150 zł na zbyciu , więc one nie wchodzą w grę mam pytanie dotyczące zniszczonej sierści, wysuszonej, matowej, z łupieżem itd.. prawda jest taka, że często przy różnych problemach można uzyskać bardzo dobre rezultaty "domowymi spoosbami" albo tańszymi preparatami. odżywek nie ma za dużo (szampon mi nie wystarczy), a potrzebuję czegoś, co może szybko wyraźnie poprawić stan bardzo zniszczonej sierści. nie piszę o konkretnym rodzaju włosa, bo chodzi o psy różnych typów (schronisko). co myślicie np. o "ludzkich" odżywkach z aloesem i różnymi wyciągami roślinnymi?? przyznam, że nigdy nie używałam ludzkich kosmetyków, bo wiadomo, że dużo w nich chemii no i pH chyba trochę inne. ale kiedyś, w przypływie rozpaczy i chwilowej niemożnosci nabycia sensownego środka, zaryzykowałam ludzką odżywkę. to była odżywka z aloesem z serii Mrs. Potter's (producent: Forte Sweden). moja rottka walczyła wtedy z rakiem i sierść miała tragiczną. ku mojemu zaskoczeniu efekt był [b]fantastyczny[/b] !!!! sierśc błyszczała się jeszcze przez długie tygodnie, a po łupieżu ślad nie został. więc jak??? to taki incydentalny przypadek, czy czasem stosujecie normalne kosmetyki dla ludzi??? w sumie psiaki na dobre kosmetyki potrafią się uczulić, więc gwarancji nie ma... czekam na opinie i niezbyt kosztowne sposoby poprawiania wyglądu czworonogów :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gadzik Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 Mogą powodować alergie skórne :( . Mój psiór po ludzkich szamponach dostawał łupieżu :-? A może siemie lniane w jedzonku :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fifek_Miśki Posted May 11, 2005 Share Posted May 11, 2005 Ja swojemu psu (pudel) po kąpaniu wcierałam moją odżywkę do włosów do spłukiwania (Pantene do włosów suchych i zniszczonych ) , daje to piorunujący efekt, sierść zdobiła się mięciutka i delikatna w dotyku no i teraz nie mamy problemów z rozczesywaniem mu sierści (ma na uszach dosyć długą). Co ciekawe (na szczęście) nie pojawiła się żadna alergia skórna więc odżywkę stosujemy każdorazowo po kąpaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted May 11, 2005 Author Share Posted May 11, 2005 siemię odpada-chodzi o jednorazowy zabieg, więc efekt musi być jak najlepszy już za pierwszym razem ogólnie wiem, że ludzkie mogą uczulać. ale wtedy zaryzykowałam tylko dlatego, ze do serii Mrs. Potter's (mimo, że nie droga) miałam zaufanie, a ta odżywka zawierała aloes (znany z właściwości kojących i łagodzących oraz dobroczynnego wpływu na skórę) i jeszcze jakiś składnik-także łagodzący. więc doszłam do wniosku, że kosmetyk jest delikatny i mam duże szanse, ze uczulenia nie będzie :oops: . i nie było, a efekt cuuuuudowny przeglądałam wczoraj tematy o pielęgnacji sierści-i okazało się, że a to szampon Bambi w użyciu, a to na sierść oliwka dla dzieciaków....ale przyznam, że np. bałabym się szamponu do włosów farbowanych użyć, a padł głos, ze rewelacyjnie się sprawdza... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted May 13, 2005 Share Posted May 13, 2005 Ja tez uzywam ludzkich kosmetyków do pielegnacji swoich psiaków i jestem zdowolona trzeba tylko pamiętać ze powinny to być kosmetyki do włosów suchych i zniszczonych. Szampon rocieczyć z wodą, raczej nie u zywac nierozcięczonych, z odżywką robić to samo. Co do chemii w psich szamponach to niebyłabym tego taka pewna. Szczególnie przy tanich typu HAU czy tym podobne. Owszem te drogie są na odpowiednim poziomie ale one kosztuja też odpowiednio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ka-ka Posted May 13, 2005 Author Share Posted May 13, 2005 ale uważam, że wszystko zależy od danego osobnika-tam samo u ludzi-ten sam kosmetyk u jednych działa cuda, u innych żądna rewelacja, albo nawet szkodzi... a co do HAU. muszę Ci powiedzieć, że u moich rottó świetnie się sprawdzał ten z olejem norkowym oraz dla psów wrażliwych :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caterina1 Posted May 14, 2005 Share Posted May 14, 2005 Może i dobrze się sprawdza ale nie sądzę by był lepszy od ludzkiego ELSEVE,czy FRUCTIS do włosów suchych i zniszczonych. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_frodo Posted May 22, 2005 Share Posted May 22, 2005 bardzo dobrze sprawdzają się kosmetyki z profesjonalnych serii dostępne w sklepach zaopatrujących gabinety fryzjerskie, a dodatkowo są rewelacyjnie tanie - za litrowa butelke maski do włosów płacę niecałe 12 zł., a za litr szamponu 5-7zł. 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maga18 Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 ja czasami kapie swoje psy w johnson&johnson i pozniej maja swietna, miecutka, puszysta siersc :D a co do odzywki to uzywam z IV San Bernard Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Genia Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 kasia frodo ale te sklepy to pewnie są hurtownie i one sprzedają te preperaty tylko zakładom fryzjerskim ? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia_frodo Posted May 23, 2005 Share Posted May 23, 2005 [quote name='Genia']kasia frodo ale te sklepy to pewnie są hurtownie i one sprzedają te preperaty tylko zakładom fryzjerskim ? :roll:[/quote] no właśnie okazuje się, że sprzedają nie tylko zakładom fryzjerskim, ale zwykłym szarym ludkom też 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 Ja mojego niufa przed wystawą spryskałam ludzim nablyszczaczem i wszystko jest ok a sierść rozczesuje sie po nim super :D Też dlatego,że nie bardzo miałam kase na psi-160zł :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Genia Posted May 24, 2005 Share Posted May 24, 2005 arima a jak nazywa się ten nabłyszczacz -ile kosztuje ? :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted July 30, 2005 Share Posted July 30, 2005 :oops: sorki ale dopiero dziś tu zajrzałam. :oops: Ten nabłyszczacz nazywa sie TRENDLINE SHINE SPRAY firmy GOLDWELL.Już kilka razy przed wystawą go na czarnym niufie użyłam-efekt jest super,sierść błyszczy cudnie i potem długi czas super sie rozczesuje,jest taka śliska ale nie tłusta.A cena nieporównywalnie tania-36 zł :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irviers Posted August 16, 2005 Share Posted August 16, 2005 oo widzę ze jest tez ktos kto używa mrs. Potter u psa :) To jedeyny ludzki kosmetyk którym traktuję moje sznaucerki i muszę powiedziec ze efekt jest wspaniały!!!! używam balsamu (do spłukiwania- przy każdej kąpieli) i po nim łapy są świetne- siersc jest mieciutka, napuszona ;), doskonale się czesze i nie elektryzuje się :) Moje psy bardzo dobrze na to reagują a w zaszadzie wogóle nie reagują :) Nie ma po niej zadnego uczulenia, wysypki itd :D bardzo polecam :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted August 17, 2005 Share Posted August 17, 2005 Najgorsze jest to ze szapon czy odzywka jedngo psa uczula a innego nie ;) zreszta tak jak u ludzi. Ja np. mojego psa tylko i wylacznie myje w szpaonach ludzkich, na dobry preparat trzeba wydac kilkanascie zlotych ! co jest dla mnie szokiem bo ja za szampon do siebie zaplace okolo 10 :lol: a moj czworonog nie ma uczulenia siersc jest blyszczaca.. tylko trzeba pamietac ze i zywienie duzo robi, a przy schroniskowych psach to ciezko.. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irviers Posted August 17, 2005 Share Posted August 17, 2005 No włąsnie jednego uczuli a drugiego nie ;-) A włąsnie co do pH to ja słyszałam zę np po myciu szarym mydlem (którego pH jest zupełnie inne - a niektórzy takim mydłem myją psy) dobrze jest psa polac... octem :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaba14 Posted August 17, 2005 Share Posted August 17, 2005 ja raz psa umylam w szarym mydle po czym wystapil lupiez :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irviers Posted August 19, 2005 Share Posted August 19, 2005 ja przy kupnie szczeniaka usłyszałam ze najlepiej myc szarym mydłem- szampon miałam już kupiony ale sobie pomyslałam ze skoro najlepiej mydłem to umyję mydłem... z spem wylaowalismy u weta- takiej wysypki dostał :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
efra-husky Posted August 19, 2005 Share Posted August 19, 2005 Ja nigdy bym nie spróbowała umyć psiaka ludzikimi szamponami czy odżywkami. Używam tylko kosmetyków z Jean Pierre Hery i jestem bardzo zadowolona. Ale miałam raz taki przypadek, że rzaden kosmetyk psi nie mógł zabić wstrętnego zapachu - moja suńka wytarzała się w rozkładającej się już rybce :-? Trzy razy kąpałam i ni nic; dopiero szare mydłow miarę pomogło pozbyć się tego smrodu :-? (na szczeście rzadnych uczuleń, wysypek ani łupieżu nie dostała po tej kąpieli) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frruzia Posted August 20, 2005 Share Posted August 20, 2005 przecierz i tak wiekszisc kosmetykow jest testowanych na zwierzetach wiec niby czemu mialyby im szkodzic? Szczegolnie te dla dzieci? Skoro nie szkodza delikatnej skorze dziecka to psu chyba tez nie? A najlepsza kapiel jest w jeziorze, przynajmniej pies ma z tego frajde :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irviers Posted August 20, 2005 Share Posted August 20, 2005 Fruzia ale psia skóra ma inne pH niż ludzka :) Ja tak jak napisałam spróbowałam raz odżywki ludzkiej i jest super!! Ale innyvh kosmetyków już nie testuję :) pozostałe sa juz typowo psie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jonquil Posted October 9, 2005 Share Posted October 9, 2005 Schroniskowe psy mają fatalną sierść przede wszystkim przez źle zbilansowane jedzenie. Jasne, że odżywkami można ją trochę poprawić, ale na ile? dwa dni? tydzień? Łupież super się likwiduje Nizoralem - i to jedyny ludzki szampon jakiego używam. Natomiast wcale taniej mnie to nie wychodzi ;-) Natomiast na łapy używam odżywki welli do włosów suchych i łamliwych, polecili mi ją hodowcy, więc na pewno nie szkodzi. Trzeba tylko pamiętać, że gro odżywek, balsamów trzeba koniecznie spłukiwać! AA i ludzkie trzeba trzymać dwa razy dłużej niż jest napisane na opakowaniu, bo struktura włosa jest trochę inna i wolniej się wchłania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 przyznam ze nigdy nie probowalam ludzkich odzywek, jedynie pare razy szamponow jak byla nagla potrzeba w postaci zabawy w kupie kilka razy posmarowalam mojego poprzedniego psiaka zoltkiem - tylko trzeba splukac letnia woda, efekt byl doskonaly nie wiem dokladnie jakie jest pH skory psa, ale bardziej prawdopodobne z jest kwasne niz zasadowe dlatego wlasnie po umyciu psa szarym mydlem powinono sie go splukac roztworem octu - zeby zakwasic srodowisko szare mydlo ma szalenie zasadowy odczyn, na dadatek doskonale tworzy z tluszczami emulsje, ktora potem sie wyplukuje, dlatego nie polecalabym mycia w szarym mydle ani psow ani ludzi, bo wymywa naturalna bariere ochronna naskorka a z odzywkami dla ludzi sprobuje moj jmnior ma juz 5 miesiecy a jeszcze od nowosci nie kapany a przestal juz dawno pachniec szczeniaczkiem ;) jak jeszcze troche barsdziej przysmierdnie to go wypucuje i nablyszcze ze hoho! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irviers Posted January 4, 2006 Share Posted January 4, 2006 Kiwi (fajnie się do Ciebie zwracac- moja sunia ma tak na imie ;) )., a powiedz w jakim celu smaruje się psa żółtkiem?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.