GAJA JEDZIE DO DOMU - LECZENIE ZAKOŃCZONE!

[bogula]

Dziewczyny----dziękuję!
Pani dziennikarz i panu Michałowi ----dzięki!
Pani dorocie S.----dzięki! :D :D :D

[zaba14]

Reporatz super :) dziewczyny wspaniałe i dzielne!! :angel:

tylko powiedzcie czy były jakies telefony w sprawie Gaji i szczeniaczka??

[aga_k]

Dziewczyny, było super! tylko szkoda, że nie wiedziałam o tym i zaczęłam oglądać już w trakcie, a nie od samego początku. Gorące pozdrowionka :lol:

[Mantis]

[quote name='deszczowa']Pani Redaktor obiecała mi płytkę dvd nagrać - to trochę może trwać, nawet około miesiąca, ale będę czujna. Kochać Gaję i nie widzieć jej w TV? Niemożliwe :wink: :angel:[/quote]
[b]Deszczowa[/b], dziękuję :buzi:

Jak się czuje nasza gwiazda? :)

[Alicja]

A ja nie widziałam :( ,ale moja mama mi dzisiaj przez telefon zdała relacje /no i to ze sie pobeczała za nas 2/.Dziewczyny jestescie Wielkie :P

[Dorota_64]

Wielkie, ogromne gratulacje za wspaniały reportaż.
Oglądałam, ryczałam jak bóbr.
Zagoniłam sporo ludzi z pracy przed telewizory i wiecie co - wielu z nich oglądało. Wywiązała się nawet dyskusja o tym, jacy ludzie potrafią być parszywi dla zwierząt.
Reportaż poruszył wszystkich bardzo głęboko. Byli pełni uznania dla dziewczyn, które przeprowadziły taką wspaniałą akcję :P .
Wszyscy pytali mnie czy wiem, jak się Gaja czuje, co dzieje się z jej dziećmi i czy ktoś weźmie Gaję do swojego domu.

Tofcia, gdy usłyszała Pysię natychmiast wspięła się na łapkach do telewizora i zawzięcie go wąchała a potem nerwowo poszczekiwała i chodziła po pokoju.

[zaba14]

no to moj pies jest jakiś skamieniały, bo lezał i wcale go nie poruszyły dziki z TV

[harpia]

Nie widziałam :(

[arnika]

ja niestety nie widziałam, ale czytam [url]http://ww2.tvp.pl/558,20050517205947.strona[/url]

dziewczyny, wieeeelki buziak!! :D :D :D

[avii]

A co na bieżąco słychać u Gaji????? Jak rana :cry: :cry:
A może malutkie zdjątko ?? :oops:

[doddy]

Przepraszam Was ale jestem strasznie zabiegana przez ten reportaż.
Z TV zgłosiło sie kilka osób, twierdząc że Gaja jest ich zaginionym psem.
Wczoraj wiec od 5 rano były wycieczki do Gai. Okazało się, ze Gaja nie jest ich psem.

Wczoraj byłyśmy z Gaja na 2 godzinnym spacerku i było idealnie.
Gaja jest coraz grzeczniejsza.

Co do rany... Nic sie nie zmieniło, czyli jedna strona już zagojona a druga... Gaja ją drapie i stąd tworzy się błędne koło...

Co do zdjęć. :oops:
Dziś postaram się zrobić.

[asher]

A ja dzisiaj poznałam Glizdeczkę ososbiście :angel:
Chciałam ja obłaskawic parówka drobiową, ale się na nią wypięła 8) Dopiero gotowany kurczak pozwolił nam nieco przełamac lody :wink:

Byłyśmy na długim spacerku, Gai nie przeraża ruch uliczny, na obcych ludzi się nieco boczy, trzyma dystans, ale nie jest to panika, raczej baczna obserwacja :wink:
A żebyście widziały, jak ona wita Doddy - normalnie cała doopka jej chodzi z radości :D Doddy, odwaliłas naprawdę KAWAŁ ŚWIETNEJ ROBOTY!!!

A zdjęcia będa, ale panna uznała chyba, że ma dosyć gwiazdorzenia i nieco sie boczyła na aparat :wink:

Słooodka jest :D

[asher]

[quote name='arnika']ja niestety nie widziałam, ale czytam [url]http://ww2.tvp.pl/558,20050517205947.strona[/url][/quote]

Właśnie sobie to czytam i nie mogę, muuusze wam zacytować fragment:

[quote]Owczarek (jak się później okazało – suka, [b]stąd jej pierwsze imię: On-ka[/b])[/quote]

:cunao: :cunao: :cunao:

I nawet tytuł brzmi "On-ka na sznurku" i dziennikarka cały czas używa w tekscie tego "imienia"

:roflt:

[DOMINIKA]

Super robota dziewczeta :thumbs:
Szkoda ,ze nie moglam ogladac... :(

[deszczowa]

[quote name='asher'][quote name='arnika']ja niestety nie widziałam, ale czytam [url]http://ww2.tvp.pl/558,20050517205947.strona[/url][/quote]

Właśnie sobie to czytam i nie mogę, muuusze wam zacytować fragment:

[quote]Owczarek (jak się później okazało – suka, [b]stąd jej pierwsze imię: On-ka[/b])[/quote]

:cunao: :cunao: :cunao:

I nawet tytuł brzmi "On-ka na sznurku" i dziennikarka cały czas używa w tekscie tego "imienia"

:roflt:[/quote]

starałyśmy się jej to wyjaśnić, ale to dla Pai Redaktor zupełnie noa dziedzina, trochę wyrozumiałości :wink: :lol:

[deszczowa]

[quote name='asher'][quote name='arnika']ja niestety nie widziałam, ale czytam [url]http://ww2.tvp.pl/558,20050517205947.strona[/url][/quote]

Właśnie sobie to czytam i nie mogę, muuusze wam zacytować fragment:

[quote]Owczarek (jak się później okazało – suka, [b]stąd jej pierwsze imię: On-ka[/b])[/quote]

:cunao: :cunao: :cunao:

I nawet tytuł brzmi "On-ka na sznurku" i dziennikarka cały czas używa w tekscie tego "imienia"

:roflt:[/quote]

starałyśmy się jej to wyjaśnić, ale to dla Pani Redaktor zupełnie nowa dziedzina, trochę wyrozumiałości :wink: :lol:

[doddy]

Asher się pochwailiła...
Zdjecia miały być, ale.... mądra doddy jakims cudem je skasowała...

Hi hi a dziś Gajusia vel Glizda się wyspacerowała od 10 do 14. Ale głównie się opalała. :D

[asher]

[quote name='deszczowa']starałyśmy się jej to wyjaśnić, ale to dla Pani Redaktor zupełnie nowa dziedzina, trochę wyrozumiałości :wink: :lol:[/quote]

Jasne, że jestem wyrozumiała :wink: Po prostu mnie to rozbawiło :lol:

Doddy, skasowałaś? :( Buuuu :(

[Dorota_64]

[quote name='asher']
A żebyście widziały, jak ona wita Doddy - normalnie cała doopka jej chodzi z radości :D [/quote]
A Doddy zwykle bardzo skromnie pisała "dziś Gaja zamerdała ogonkiem" :wink: :angel:

[eurydyka]

Doddy, po takim spacerze to Gajka poszla chyba od razu spac:)

[avii]

Skasowane :roll: :o Zdjęcia Gaji :pissed: Doddy :icon_roc: ---to ty może omijaj ten guzik w aparacie ze śmietniczką :nono: :zly7:

[arima]

Oglądałam dziś Kawe czy cherbate-dziewczyny Wy jesteście niesamowite :P Przez te 5 minut powiedziałyście o tych biedakach tyle,że inny nie zdążyłby przez godzine :angel: Deszczowa :buzi: od Atosa.
Życze Wam,żeby Bozia wynagrodziła Wam sie za to co robicie stokrotnie!!! :P
Wasza siła jest wielka,jak Was pierwszy raz usłyszalam to sie rozkleilam i dzisiaj też..
Jeszcze raz dziękuje :buzi:

[asiuniap]

Buuu, czemu nie mówicie wcześniej, że będziecie w jakichś programach. Włączyłabym TV, a tak.... jestem obrażona.

[deszczowa]

Asiuniap, przepraszam :oops: , ale to było nagranie na wariata :wink: , nie wiediałam, czy mi pozwolą pokazać zdjęcia, ale się udało :P
Mam taśmę video, jak ją przegram na płytkę to Ci Asiunia prześlę na zgodę :roll:

[asiuniap]

No! :buzi: