Jump to content
Dogomania

harpia

Members
  • Posts

    12
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by harpia

  1. A sprawa fretek jak NARAZIE jest w miarę dobra, niestety nie posiadamy jeszcze zwierząt rasowych, ale chipowanie i kastracja jak najbardziej. Moim największym marzeniem była zmiana przepisów (zaostrzenie) odnosnie hodowli tych zwierząt, żeby upadły wszystkie przydomowe, garazowe i fermowe dzieła.
  2. [quote name='ARKA']Bez komentarza-to 'wspaniali milosnicy zwierzat"-nie ma co!:angryy: Jak byly kiedys propozycje ustawowe, zeby koty wolnozyjace mogly byc kotami doswiadczalnymi to WSZYSCY milosnicy zwierzat podpisywali protest! Wstydz sie, za to co wypisujesz!:angryy: Czy naprawde ciezko jest zrozumiec ze [B][SIZE=3][COLOR=red]GLOWNYM celem petycji[/COLOR][/SIZE][/B] jest sprawa [SIZE=3][COLOR=red]Ozzie'go-P_S_A[/COLOR][/SIZE]!! A przy okazji petycji [SIZE=3][COLOR=red][B]SYGNAŁ[/B][/COLOR][/SIZE] od milosnikow zwierzat o potrzebach zmian ustawowych.[/quote] A Ty nie rozumiesz co oznacza słowo "przykład"? I bez warczenia na mnie, za duża na to jestem. Petycja jest kierowana jak widać, góry, z prezydentem włącznie, jeżeli ta petycja jest podpięta do sprawy Ozziego to wybacz Arko, ale bredzisz, rozumiem, że zaczynamy kombinować setki pisemek i zbierać podpisy bo sasiadka obcieła ogon kotu, bo piętro nizej biją psa, piętro wyżej głodzą psa. Ma to być dokument ogólny, poprawiający ŻYCIE i BYT WSZYSTKICH ZWIERZąT DOMOWYCH a nie tylko psów. Jakby się udało, to co? menel nie zatłucze psa bo będzie siedział 10 lat, ale powiesi kota, w końcu to NIE jest zwierze domowe bo NIE (było) uwzględnione w piśmie. Arko, zamin coś napisze, pomyśl :angryy:
  3. Zamieszczam poniżej PW, wysłane przezemnie do kachy_wawa, z racji braku odzewu, a temat jest zbyt wazny aby go w taki sposób bagatelizować. "Witam. Nie jestem dogomaniakiem, ale wieść o Ozzym dotarła wszędzie, do fretkoświrów też. Czytałam informacje i wzór petycji, mam jednak jedno ale. Ona jest napisana zbyt monotematycznie, chodzi mi o psy, jeżeli już tworzycie coś, co powinno pomóc zwierzakom, niech będą to wszystkie potrzebujące istoty. Petycja jest pisana pod psy, z chipowaniem, hodowlami i schroniskami włącznie, a gdzie tu wzmianka o potężnym problemie kotów (one umierają setkami) i narastającym niestety problemie fretek (wyrzucane, oddawane po kilka sztuk, coraz trudniej sobie z tym radzimy) Proszę, wspomnijcie w petycji o ogółu zwierząt, bez konkretnego wyszczególnienia psów. To stwarza problem, bo i po co kociarz ma podpisać petycję, osoba nie mająca nic wspólnego z psami. Takim sposobem zbierze się DUŻO więcej osób, chcących podpisać."
  4. W Krakowie jest narkoza wziewna, pytałam o nią kiedy moja kotka miała miec usuwanego guza, zechcieli za całość ponad 500zł. :o :( Mam bardzo dobrego weta, ale to mała mieścina i szczytem jest tu RTG i USG, nic więcej nie ma. Dochodzi problem lokomocji, psica bardzo się denerwuje w samochodach, zadyszka, delirka, duszności. Jeden wet powiedział "niech żyje dopóki nic jej nie boli" i chyba tego będe się trzymać, guzów jest za dużo i są zbyt rozsiane aby mogły być wycięte przy 2-3 operacjach. I jeszcze kotka ma guzy, ale tu walczymy ile się da, jest młoda, silna, ale pierwszą operacje przeszła nienajlepiej, trudno się wybudzała. W poniedziałek konsultacja co dalej.
  5. A jak ciąć nie można a guzki są? :( Moja psina ma 13 lat i słabe serce, jakieś 3 lata temu miałą operację amputacji palca i ledwo wyszła z narkozy. Tak czy siak za kilka dni mamy w planach odwiedzić weta, ale wiem, że ciąć jej nie można, nie wybudzi się :( Żebym jeszcze mieszkała w większym mieście :(
  6. Witam. Prowadzę tutaj otwartą wojnę z pewnym "gościem" (tak go będe nazywać) Gość posiada 4 letnią sukę bull teriera, pies ledwo go słucha, potrafi to bydle spuścić ze smyczy pod blokiem wiedząc, że pies atakuje inne czworonogi. Wczoraj poprosilam, żeby psa trzymał na smyczy lub co lepsze w szelkach bo ze smyczy co chwila wysuwala łeb, zostalam obrzucona wyzwiskami, pytaniami czemu ja wychodze z psem bez smyczy (moje psiska na dzień dzisiejszy chodzi w prowizorce smyczy ponieważ od zwykłej obroży i szelek może porozdrapywać zaleczone rany na szyi) Pare minut po tym zdarzeniu do domu zapukała Policja, dostałam upomnienie za brak smyczy. Zostali przysłani przez gościa. Dzisiejszej nocy bydle zaatakowalo spanielkę sąsiada... Od rana powtórka z rozrywki, będąc na spacerze zostałam zaczepiona przez SM jakoby pies chodził bez smyczy co było totalną bzdurą, nie mając czego się doczepić, zaczęli upominać o to, że pies SIKA na trawę. Zatkało mnie. Dodam, ze moje psisko to 13 letnie, schorowane nibyyorkopodobne coś. Czy jest wyjście w tej sytuacji, ta suka jest zagrożeniem, nie słucha się właściciela na tyle na ile powinna, jest spuszczana ze smyczy w centrum miasta, bez kagańca. Jak mam mu wytłumaczyć, żeby coś z tym psem zrobił i co ma zrobić, ja się totalnie nie znam, ale nie chce stracić swojego psa przez to głupie bydle! Wtedy chyba bym zabiła.
  7. Witam. Czy może wie ktoś ile kosztuje chip i wyrobienie paszportu w Czechach? Bardzo prosze o pomoc.
  8. Ja prywatnie używam dla mojej suni jak i dla Ogonów (fretki) "Rumen Tabs" To tabletki witaminowe z treścią żwacza. Piesa ma uboga diete (zalecana a warzyw jesc niechce) więc wspomagam ją tymi witaminami. Pies jest zdrowa, nie ma zapędów kupkowych. Ostrzegam, te tablety nie pachną fiolkami 8)
  9. Dziękuje, po 10 zapisuje psice do weta :) Zabieram sie do szukania. Jeszcze raz wielkie dzięki. :wink:
  10. Witam. Jestem na tym forum juz długo, ale nie udzielam sie, wole czytać. Niestety kiedyś musi być ten pierwszy raz. Moja sunia, mieszaniec yorkopodobny ok. 8 letni (nie linieje, ale nie trzeba jej przycinać) ma problemy skórne. Byłabym niezmiernie wdzięczna za wskazówki co mam zrobić, jakie badania wykonać i co niestety dla mnie ważniejsze, ile takowe badania kosztują. Piesa ma zmiany na grzbiecie, od łopatek do nasady ogona, skóra tam jest podrazniona, czerwonawa, miejscami można zauważyć malutkie, białe płatki wyglądające jak łupież. Pies bardzo sie drapie. Podszerstek w tych miejscach wypadł, pozostal tylko włos okrywowy. Po kąpieli białe płatki i podraznienie znikają, niestety po ok. tygodniu wszystko powraca. Stawiałam na alergie ale psina ma to również w zime. Pomóżcie, prosze.
  11. Jak kupisz już czarnego malucha to napisz za ile je sprzedają, też mnie za gardło chyta jak widze takiego, mój Dżeki już niestety umarł ponad 2 lata temu, był czarnym owczarkiem ale bez metryki. Trochu po czesku potrafie rozmawiać wiec niema problemu.
×
×
  • Create New...