Onaa Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Troszkę sobie zaniedbałam wątek biedulka :oops:, a dzisiaj przed chwilą weszłam i akurat na takie dobre wiadomości trafiłam :lol:. Muszę jeszcze tylko nadrobić zaległości w czytaniu wcześniejszych postów (chociaż nie wiem czy dam radę bo już coś podglądnęłam i nie za ciekawie to wyglądało :-(). Ale teraz najważniejszy jest Dingo :). Co dalej z nim będzie, jedzie do hoteliku czy będzie tam gdzie teraz ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sybil Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 :multi:Jezu, jak się cieszę! Dingusiu, wreszcie jesteś wolny i będziesz szczęśliwy! Psiątko kochane, udało ci się. :loveu::smilecol: Teraz siedzi mi w głowie jeszcze Haśko. Mam nadzieję, że wkrótce i on będzie mógł się cieszyć.:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Bardzo sie cieszę :multi: Dziewczyny, jesteście WIELKIE :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 [quote name='malawaszka']:jumpie::laugh2_2::Cool!::bigcool::sweetCyb: od Dziś Dinguś jest WOLNY!!!! Czekamy na info od CoolCaty, do której pojechał - jak się czuje poza schroniskiem?[/QUOTE] :crazyeye::crazyeye: boskie informacje :lol:, ale nie mogę sie powstrzymać aby nie zadać pytanie. Jakie zrządzenie losu sprawiło, że wyszedł tak nagle i nieoczekiwanie??? Przeciez wiemy ile było już za nim nieudanych akcji ?? Opowiadajcie kobiety jakiż to cud ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 27, 2009 Author Share Posted August 27, 2009 [quote name='marysia55']:crazyeye::crazyeye: boskie informacje :lol:, ale nie mogę sie powstrzymać aby nie zadać pytanie. Jakie zrządzenie losu sprawiło, że wyszedł tak nagle i nieoczekiwanie??? Przeciez wiemy ile było już za nim nieudanych akcji ?? Opowiadajcie kobiety jakiż to cud ???[/quote] bo TA była z zaskoczenia :diabloti: i przygotowana na tip top :loveu: Więcej szczegółów muszą napisać osoby, które były na miejscu - ja niestety tylko znosiłam jajo w domu :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikoada Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Jakie wspaniałe wieści :laola: Czekam z niecierpliwością na informację od cioteczek jakim cudem udało się przywrócić psiaczkowi wolność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 27, 2009 Author Share Posted August 27, 2009 [quote name='mikoada']Jakie wspaniałe wieści :laola: Czekam z niecierpliwością na informację od cioteczek jakim cudem udało się przywrócić psiaczkowi wolność.[/quote] nie cudem a determinacją i zgodnie z prawem :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Huurra kroczek do przodu :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 27, 2009 Author Share Posted August 27, 2009 Ania33 wkleiła fotki Dingusia a wątku Haśka więc przeklejam :loveu: zobaczcie jaki on ZADOWOLONY!!!!! [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6714/img0546n.jpg[/IMG] [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/8048/img0549i.jpg[/IMG] [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/9240/img0550n.jpg[/IMG] [IMG]http://img253.imageshack.us/img253/8359/img0555k.jpg[/IMG] [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6883/img0556s.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 :loveu: Zakochana jestem, czarnuchy moje ulubione :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 27, 2009 Author Share Posted August 27, 2009 ja nie mogę norrmalnie - siedzę, gapię się na te zdjęcia i mam meeega uśmiech na twarzy i łzy w oczach :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marysia55 Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 on jaki roześmiany, bo chyba wie że to była ostatnia szansa aby sie wyrwać z 'ostatniej szansy' od pani B.W. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
CoolCaty Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 Dingo już w Łodzi. Podróż zniósł bardzo ładnie, chociaż zrobił mi piękne kupy z tasiemcem na tylne siedzenie :razz: W lecznicy od razu zakochał się w jednej z pań doktor. Jak sie obeznał ze swoim pokoikiem, to po pierwsze pokazał, że sobie umie otwierac drzwi stając na tylnych łapkach i naciskając przednimi klamkę, a po drugie zauważył, że ma swój prywatny telewizor w postaci myszek w wolierze. Gapi się w nie jak zaczarowany i macha do nich ogonem. Miłość do pani doktor objawia się wystawianiem dupki z jednoczesnym przyklękaniem na przednie łapki i wymachiwaniem ogonem oraz podawaniem łapek na przemian jednej i potem drugiej. Jak pani doktor przestaje do niego ciumkać i piszczeć, to szanowny Dingo łapie ją za rękaw ząbkami i ciągnie, żeby go głaskała. Do mojego Tomka wpychał się na kolana - nie wiem, chyba mu się wydaje, że jest ratlerkiem. On chce na kolanka i już. No ewentualnie może się zadowolić wepchaniem głowy pod pachę, pod warunkiem drapania po grzbieciku. Śmieszny jest na maxa. Sytuacja prawna Dingo w tej chwili jest taka, że jest on dowodem w sprawie i do czasu jej rozstrzygnięcia, pozostaje pod moją opieką i jestem za niego odpowiedzialna. Do tego momentu pies nie może trafić do adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 27, 2009 Author Share Posted August 27, 2009 kurcze tego się obawiałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 A długo tak będzie? Znając sprawy.... Szkoda go, taki miziak :loveu: Ale najważniejsze, ze bezpieczny :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sybil Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 :multi::loveu::bigcool::happy1:Szczęście uśmiechnęło się do Dingusia.:klacz: Szkoda tylko, że jako "dowód w sprawie" nie może narazie zagnieździć się w jakimś super domku. Martwię się trochę, na którego biedaka spadnie teraz rola "pupila" i "ulubieńca":???: :question: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted August 27, 2009 Share Posted August 27, 2009 :multi: Napisałam z pracy mega post pełen radości, ale mi nie chciało dogo przyjać go :cool3: Dziwnie się czuję... Jakbym nie wierzyła jeszcze..... Idę spać a jak się obudzę to chcę aby to nie był sen! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted August 28, 2009 Share Posted August 28, 2009 W której lecznicy jest Dingo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiama Posted August 28, 2009 Share Posted August 28, 2009 Cudownie się patrzy na ten pełen nadziei pysk !!! CC - chylę czoło bardzo nisko :p. Mam nadzieję, że nie jest możłiwa opcja, by pies z powrotem TAM trafił ..... :roll:. Miziania za uchami dla ten pieknej geby :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna_33 Posted August 28, 2009 Share Posted August 28, 2009 Dingo jest pod opieka CoolCaty, w lecznicy w Lodzi. Psiama, nie ma takiej opcji:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted August 28, 2009 Share Posted August 28, 2009 Nagrywajcie wszystko u BW!! Poza siatką - nie na posesji! On nie moze wrócić!!!!!!!!! To byłoby najgorsze co mogłoby się przytrafić jakiemukolwiek psu !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted August 28, 2009 Share Posted August 28, 2009 On nie wróci. Pytałam o lecznicę, bo może mogłabym pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anna_33 Posted August 28, 2009 Share Posted August 28, 2009 Agato, nie wiem gdzie dokladnie jest lecznica w ktorej pracuje CC. To juz trzeba z Ania rozmawiac. Na dogo bedzie poznym wieczorem dopiero. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted August 28, 2009 Share Posted August 28, 2009 Ta sprawa sądowa potrwa, zdaniem policji ok. 2 miesięcy. Bo to jest sprawa karna, a nie cywilna. A jakby wyrok był po myśli Pani Zbieraczki, to ja Dinga osobiście ukradnę. Uprzedzam. Bez pracy jestem, a w mamrze dają przynajmniej trzy posiłki dziennie :evil_lol: Ty malawaszka jajo znosiłaś, a ja wyjarałam paczkę fajek w godzinę :shake:. I to ukryta starannie za pokaźną kupą gnoju ;) A ponieważ akcja trwała "z deczka" dłużej niż godzinę, przez resztę czasu cierpiałam głód tytoniowy. Ale warto było :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted August 28, 2009 Author Share Posted August 28, 2009 [IMG]http://img208.imageshack.us/img208/6883/img0556s.jpg[/IMG] dla tego uśmiechu WARTO - żałuję tylko że tego jaja nie udało mi się znieść do końca bo byłoby na bazarek :diabloti: :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.