Jump to content
Dogomania

Galeria sfory - czyli Luka, Chibi, Frotek i Hera (sic!) w pełnej krasie


Recommended Posts

Posted

[QUOTE][B]Monia[/B] - już, już Lusia będzie, moja wina, że włazicie akurat kiedy zdjęcia dodaję? :evil_lol:
specjalnie dla Ciebie :diabloti::[/QUOTE]
Za wolno je dodajesz widocznie :eviltong:.
Dziękować :loveu:
[url]http://img16.imageshack.us/img16/1191/loo2o.jpg[/url] - mądry pieseczek :loveu:. Jak pańcia tak daje ciacha jak wrzuca zdjęcia to współczuję Lusi :evil_lol:
[url]http://img686.imageshack.us/img686/5234/loo4.jpg[/url] - Hexa tak robi z większością zabawek i patyków które są akurat w 'użytku' :lol:
[QUOTE]i to by było na tyle :cool3: jeszcze mam komórkowe z ulewnego dnia, podczas którego postanowiliśmy z Frotkiem potaplać się w zalanym kamieniołomie :diabloti: woda była cieplejsza niż ta padająca z nieba...:evil_lol: ale to kiedy indziej ;-) dobranoc i dzięki za wpadanie tu :loveu:[/QUOTE]
Macie ciekawe rozrywki :cool3:.
Również dobrej nocki życzę :). My dzisiaj mamy łóżko bez psów, bo kundle mają focha za fiprexa i leżą przy ścianie/drzwiach żeby przypadkiem pańci do głowy nie przyszło znowu dotykać ich pleców :evil_lol:. Tata znowu mnie oskarży o znęcanie się nad zwierzakami jak zobaczy ich miny :razz:.

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Zdjęcie Frotka z chudymi łapkami jest świetne... ale i tak najbardziej podoba mi się Frotek ap :lol:
Może bys fundnęła suce prawdziwy masaż... widać że jej brakuje :D

Posted

Świetnie wygląda Frotek z tym czarnym pieskiem - powinniście ich wysłać na jakieś występy, zrobiliby furorę ;)

Zawsze wiedziałam, że Zu i Lu są spokrewnione - tarzanko w piłkach to obowiązkowy element każdego dnia :roflt:

TŻ? To o to chodziło, gdy mówiłaś, że dużo się dzieje? :cool3:

Posted

[B]*Monia*[/B] - Luka jest mistrzynią w wyłudzaniu ciastek, więc nie musisz się martwić - dostaje ich więcej niż wy zdjęć :diabloti:
Moja mama ma podobnie jak Twój tata - ostatnio strasznie panikowała, że suki szczepię na wściekliznę :roll: Przyprowadziłam je po wizycie u weta, puściłam - położyły się pod ścianą i dyszą (po wecie był długi spacer po parku). Mówię mamie, że można im dać jeść - "nie, nie widzisz że się źle czują? Leżą takie biedne!". Ja nic na to, biorę Frotka na spacer i wychodzę - w tym momencie osłabione suki zrywają się na równe nogi i pędem biegną do drzwi, merdając ogonami :evil_lol: Dostały w końcu jeść :cool1: Moja mama ostatnio coraz bardziej panikuje przy psach. Teraz jadę do Irlandii na czas 2 tygodni do 2 miesięcy (fajna rozbieżność, nie?:diabloti:), więc jest dodatkowo tak nerwowa, że aż mnie coś trafia :roll:

[B]Talia[/B] - no, to Frotkowe ap rzeczywiście fajne, tylko że on nie stoi w miejscu - cofa się :evil_lol: Klikam stanie dłużej niż 2 sekundy, potem dłużej, ale on chyba nie umie utrzymać równowagi, dlatego nie zostaje w tej pozycji, tylko łazi :razz:

[B]evl[/B] - na żywo bardziej widać, że Laj i Fro są zupełnie inni, ale na zdjęciach rzeczywiście - takie same psy, tylko różniące się wielkością i kolorem :evil_lol:

[QUOTE]Zawsze wiedziałam, że Zu i Lu są spokrewnione - tarzanko w piłkach to obowiązkowy element każdego dnia :roflt:[/QUOTE]
Dokładnie :lol: One są tej samej rasy chyba :diabloti:
[QUOTE]

TŻ? To o to chodziło, gdy mówiłaś, że dużo się dzieje? :cool3:[/QUOTE]
:siara: Między innymi :evil_lol:

Fro w wodzie:
[IMG]http://img8.imageshack.us/img8/1469/wodak.jpg[/IMG]

[IMG]http://img8.imageshack.us/img8/1898/woda1h.jpg[/IMG]
Ulewa, mokro, chłodno - a on się tapla :evil_lol: Kiedyś to było nie do pomyślenia, nie wychodził z domu jak padała mżawka :roll:


W tej wodzie na dole się pluskaliśmy :diabloti:
[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/6991/kamieniolomy.jpg[/IMG]

[IMG]http://img26.imageshack.us/img26/6153/kamienolomy1.jpg[/IMG]

Posted

I tor :p Mało i kiepskie, bo jak doszliśmy na miejsce, to Frotek już był padnięty ;)

[IMG]http://img32.imageshack.us/img32/9757/tormw.jpg[/IMG]

[IMG]http://img32.imageshack.us/img32/7155/tor1u.jpg[/IMG]


[IMG]http://img30.imageshack.us/img30/4218/tor3d.jpg[/IMG]

[IMG]http://img30.imageshack.us/img30/1689/tor2t.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img8.imageshack.us/img8/60/tor7.jpg[/IMG]
Stracił równowagę :cool1: Nie wiem jak go nauczyć przeskakiwania przeszkód, a nie odbijania się od nich...

[IMG]http://img341.imageshack.us/img341/1899/im000246.jpg[/IMG]
Od tej też się odbił..

[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/6554/tor4k.jpg[/IMG]

[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/3808/tor5e.jpg[/IMG]
Z takich betonowych rur był ułożony długi tunel - próbowałam nauczyć Fro przebiegania przez niego metodą naśladowania... Ehm, czyli wlazłam do tego tunelu :cool1: I wszystko byłoby ok, tylko nie uwzględniłam ogromnych ilości pająków + pajęczyn + komarów + innych owadów na jego 'suficie' :roll::cool3: Szybko wylazłam :diabloti:

I tyle na razie, za gorąco na porządny spacer :p Miłego dnia!

Btw. chwaliłam się, że jestem studentką... biologii? :evil_lol:

Posted

[URL]http://img8.imageshack.us/img8/60/tor7.jpg[/URL] prawdziwy pies sportowy:cool3: moja suka nawet by nie pomyślała by to pokonać w inny sposób niż obejście...
w przypadku tej przeszkody tez by chciała ominąć:
[URL]http://img341.imageshack.us/img341/1899/im000246.jpg[/URL]


[URL]http://img7.imageshack.us/img7/6991/kamieniolomy.jpg[/URL] -po prostu genialne macie tereny spacerowe, zazdroszczę

[url]http://img180.imageshack.us/img180/618/frotkastojka.jpg[/url] super wyglada -prawie jak człowiek:cool3:

[url]http://img686.imageshack.us/img686/136/chilu1.jpg[/url] jakie zadowolone dziewczyny

[url]http://img686.imageshack.us/img686/5742/chibu4.jpg[/url] wszystkie 3 psiaki lubią wodę?

[url]http://img16.imageshack.us/img16/1191/loo2o.jpg[/url] jaki mały terrorysta!:evil_lol:

Posted

[URL]http://img341.imageshack.us/img341/1899/im000246.jpg[/URL] - nie wpadłabym nigdy w życiu na taką ... ,,pomysłową'' przeszkode :) Pozdrawiamy i zapraszamy do nas !:)

Posted

[B]Sylwia K [/B]- Frotek też kombinował, żeby niektóre przeszkody omijać, ale zła i okrutna pańcia nie pozwoliła :diabloti:
A z wodą to różnie - Chibi uwielbia się taplać w głębszych kałużach, może to robić godzinami. Luka włazi w każdą wodę, ale stoi w niej i w sumie nie wiem co robi - wchłania tą wodę przez sierść na brzuchu? :evil_lol: Frotek odkrył w sobie niedawno pasję do wody, bo do niedawna nienawidził jej ponad wszystko (odmawiał spaceru jak padała mżawka :cool1:).

[B]PinkyPie[/B] - no, fajne mają te przeszkody :p

[B]Talia [/B]- dzięki, dzięki :lol: Frotek wystarczy, że jest mokry, to od razu wygląda na brudnego :roll::razz:
[B]deer_1987[/B] - dziękujemy :loveu:

Znowu jestem pod wrażeniem mojej małej rudej małpki :loveu: Uczyłam psy "sprzątać zabawki", tj wrzucać je do miski. Oczywiście nie można szkolić jednego psa - trzeba wszystkie naraz, a jakże :razz: Więc usadziłam moje potworki w rządku, położyłam miskę, zabawki i zaczęłam od Luki (rwała się do nagród:cool1:), potem Frotek (miał problemy ze skupieniem). Obojgu w końcu pierwsza próba wyszła... Chibi cały czas obserwowała uważnie, więc jak tylko ją zawołałam, sama poszła po zabawkę (węzełek) i podeszła z nią do miski :crazyeye: Niesamowita jest, zawsze wszystko obserwuje i uczy się przez naśladownictwo... Co prawda chwyciła węzełek za sam koniec, więc nie była w stanie gładko wrzucić go do miski (puszczała swój koniec nad miską, ale drugi był poza nią, więc węzełek wypadał), ale mimo wszystko wiedziała o co chodzi ;) Ostatnio też nauczyła się ukłonu - obserwując, jak ćwiczę z Frotkiem. Naprawdę nie muszę jej szkolić, wystarczy, że patrzy jak szkolę innego psa :cool3:

Poza tym Fro naprawdę się wyrabia - przywitał się z psem wsiowym, latającym luzem (spory, wyglądał jak mieszanka onka z kolakiem) - i to pięknie: podszedł po łuku, oblizał się, obwąchał, zachęcał do zabawy i dał spokój, gdy tamten go olał ;) Dziś też się z kilkoma psami witał i było OK. Mam nadzieję, że nic się nie zepsuje...

No, wybaczcie długie wypociny bez zdjęć, jak będzie słońce to popstrykam trochę ;)

P.S. Właśnie Chibi kopie dziurę w łóżku, mrucząc dziko :evil_lol:

Posted

[QUOTE]Nie wiem jak go nauczyć przeskakiwania przeszkód, a nie odbijania się od nich...[/QUOTE]
Ja Gackowi tyczke na ziemie kładłam, ale to raczej nie możliwe tutaj :lol: Ale z tego co widziałam przez ten wysoki "płot" psy zazwyczaj się odbijają.
[QUOTE]Znowu jestem pod wrażeniem mojej małej rudej małpki :loveu: Uczyłam psy "sprzątać zabawki", tj wrzucać je do miski. Oczywiście nie można szkolić jednego psa - trzeba wszystkie naraz, a jakże :razz: Więc usadziłam moje potworki w rządku, położyłam miskę, zabawki i zaczęłam od Luki (rwała się do nagród:cool1:), potem Frotek (miał problemy ze skupieniem). Obojgu w końcu pierwsza próba wyszła... Chibi cały czas obserwowała uważnie, więc jak tylko ją zawołałam, sama poszła po zabawkę (węzełek) i podeszła z nią do miski :crazyeye: Niesamowita jest, zawsze wszystko obserwuje i uczy się przez naśladownictwo... Co prawda chwyciła węzełek za sam koniec, więc nie była w stanie gładko wrzucić go do miski (puszczała swój koniec nad miską, ale drugi był poza nią, więc węzełek wypadał), ale mimo wszystko wiedziała o co chodzi ;-) Ostatnio też nauczyła się ukłonu - obserwując, jak ćwiczę z Frotkiem. Naprawdę nie muszę jej szkolić, wystarczy, że patrzy jak szkolę innego psa :cool3:[/QUOTE]
Fascynujące kiedy psy tak rozumieją o co chodzi, prawda?

Posted

Niesamowita jest Chibi, bystrzacha :cool3:

Gratuluję pani studentce!

No i trzymam kciuki za Frotkowego, żeby się nie popsuło... Nas ostatnio obskakiwała z warkotem bokserka, teraz Zu ma misję - zgładzić wszystkie boksery świata :roll:

Posted

No, kochani - pora się pożegnać. Pewnie będę tu wpadać z doskoku, ale będę bez swoich futrzaków, więc tak łyso na dogomanii..

..Ciężko mi będzie bez nich przez dwa miesiące :shake: Jutro wyjeżdżam, ale na razie czuję tylko okropny ścisk w żołądku jak patrzę na te kochane mordki, które niczego się nie spodziewają. Myślałam, że jestem twardsza :roll: A tutaj zostawienie ich okazuje się dla mnie baaardzo trudne, mimo że mają przecież moją rodzinę, zapewnione spacery itd. Bu :-(

W każdym razie do następnego napisania i do końca września ;)

Dzięki za wizyty, rozmowy, wsparcie i tak dalej :loveu: Miłych wakacji :p

Posted

Ja ryczałam za psem jak wyjeżdżałam w tamtym roku do Norwegii :oops:. Do tego na lotnisku TZ wspomniał o Hexolinie, a ja w bek :oops: :shake:. Ludzie pewnie myśleli że ja za mamusią i tatusiem płaczę :evil_lol:.

Miłej, bezproblemowej podróży życzę, udanego pobytu, ładnej pogody i trzymaj się dzielnie :). Psiska na pewno czują że coś się szykuje, bo przecież nie codziennie się pakujesz ;). Wrzuć czasem jakiś widoczek czy coś, daj znać jak żyjesz i co u kundli :razz:.

Posted

[B]Monia, Talia, Sylwia K[/B] - przyznam, że mimo że bardzo mi się tu podoba i tak dalej, to chętnie już wrócę do swoich burków :oops:

[B]bonsai_88[/B] - krucho może być :diabloti: reakcja moich suk na Birmę pewnie byłaby dość ostra :shake: Fro jak Fro, już do psów ok (mam nadzieję, że tak zostanie mimo mojego wyjazdu), ale moje małpy mogłyby zrobić raban jak nie wiem :roll: może jednak wpadnę do Gliwic? :evil_lol: koleżanka ma cudnego goldeniastego i chyba właśnie tu do psiego przedszkola z nim idzie,pewnie wybiorę się z nią tak czy siak ;) zgadamy się jak wrócę i "obczaję" sytuację :cool1:

Posted

Jak ja tu rzadko bywam, a jak ja kurde lubie czytać te twoje wypowiedzi :P
Takie pozytywne i z humorem :D
Psiaki nic sie nei zmieniły i są cudne :D A jakie mądre...moje się od siebie nie chcą uczyć, jednak komendy i wykonywanie sztuczek idzie im najlepiej wtedy kiedy akurat nie mowie do nich, tj kiedy mówię Kropce jakąc komendę, to patrzy sięna mnie troszke jak na debila ale to robi, jednak Baski wykonuje to bez porównania szybciej i na odwrót, chociaż czasami nawet go o to neie prosze :P

Posted

Baski_Kropka - cieszę się, że lubisz do nas wpadać;) Ja u Was rzadko piszę bo wiecznie cierpię na brak czasu, szczególnie jak jestem w domu:roll: Aktualnie cierpię zaś na nadmiar czasu (jak można "wypoczywać" bez psów?:evil_lol:), o czym świadczy moja obecność tutaj (dręczę laptopa TZa:cool1:).

evl - no, fakt :p

Żałuję, że nie mogłam tutaj wziąć futrzastych. Jesteśmy nad morzem, na plażę i molo można spokojnie wziąć psy, biegaj tutaj luzem... Wszystkie świetnie zsocjalizowane, przyjazne, mijają się bez smyczy tylko merdnąwszy ogonem. Zbierać odchody trzeba - są woreczki i kosze i kazdy tego przestrzega (kara 150 euro :evil_lol:). Widok psiaków ganiających za piłeczkami, pływających w morzu, uciekających przed falami itd jest niesamowity i zero zakazów. Nie widziałam tutaj agresywnych psów ani choćby drących bezcelowo mordę ;) idealne miejsce na resocjal problematycznych psów, mogłyby się spokojnie przekonać, że obce psy to nie wrogowie.
Prawda też, że dominują rasowce - cavaliery, sheltie, baaardzo dużo pudli i pudlowatych, yorki, labradoodle itd. Nie widziałam typowych kundelków, wszystkie mixy to mieszanki spanieli albo pudli właśnie. No i westie i teriery szkockie oczywiście, ich jest mnóstwo :cool1:
Psi raj. Tylko brak moich głupoli :roll:

No, już Was nie dręczę, dzięki, że wpadacie :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...