zuzanna Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 huuurrraaaa!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 :laola: dobra robota ,Ty to masz reke :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 Tak bardzo sie ciesze :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marka Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 :angel: :angel: :angel: szkoda tylko, że tak mało jest takich ludzi... Powodzenia mały!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tajdzi Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 aaaaaaaaaaaaaaaaaa giciarsko!!!! :angel: :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eurydyka Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 ja juz wczoraj sie przed snem cieszylam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasiek Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 :laola: :laola: :laola: :laola: :laola: :laola: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katcherine Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 No nie no....Deszczowa jesteś niesamowita...chyba Tobie trzeba dawać coraz krótsze terminy w lecznicy na trzymanie sierotek...;););) Szybciej kazdy znajdzie domek;). Dla małego kudłatego młodzienca zyczenia 1000 przygód wraz z jego rodziną:). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
afera Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 :angel: normalnie super! oby wiecej takich ludzi sie trafialo...duuuzo wiecej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga_k Posted April 5, 2005 Share Posted April 5, 2005 Deszczowa - gratulacje!!! A dla maluszka - tysiąc całusów na nową drogę życia!!! :laola: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted April 5, 2005 Author Share Posted April 5, 2005 ostatnie niuski od maluszka :lol: Maluszek nazywa się Koks :baby: i rozkochał w sobie całą rodzinę i całe osiedle :D Ten kochany chłopak dziś miał pierwsze szczepionko, a za 3 tygodnie idzie na operację wyjęcia gwoździa z łapeczki. Trzymaj się Koksik 8) Pańcia chce za jednym zamachem pozbawić go męskości, choć Pan się wzdraga przed tak szybkim załatwieniem sprawy :wink: Ale co jedna narkoza to nie dwie 8) Najbardziej bałam się szkód poczynionych w domu, a tu spotkała mnie zupełna niespodzianka: nawet jedna rzecz nie była przesunięta :o Nic, zero szkód, zero bałaganu :o Spryciarz mały się podlizuje :lol: Ja wiem, że Pańcia Koksia znalazła go poprzez dogomanię i się wcale nie chcę podlizywać :wink: pisząc, że to najcudowniejszy dom dla tego pieseczka na świecie :iloveyou: :buzi: Dziękuję - uratowali mu Państwo życie i to małe jeszcze niedotknięte złem serduszko :BIG: Czekam z niecierpliwością na zdjęcia grubaska, który ma mieć małe odchudzanko :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted April 8, 2005 Author Share Posted April 8, 2005 z cyklu "jak udowodnić, że Koksik to cudowna kulka słodka :wink: " "[i]donosimy, że do spania w nocy najlepsze jest łóżko - najlepiej zaludnione, zabawki są nudne, kiedy można jęczeć do kotów, bo one nie chcą się z nami bawić, mamy moc nowych znajomych i nadal nie możemy zrozumieć, dlaczego niektóre psy pozwalają ludziom na „bez psie” życie i samodzielne chodzenie po parku, poza tym jest nie najgorzej tylko ta paskudna łapka trochę utrudnia nam szaleństwa. Ucałowania, bardzo lubię całować Lord Koks (tak do mnie powiedział jeden pan w parku) Acha i jeszcze pozdrowienia od Ani, Pawła, Bezy, Wojtka i Kaktusa. "[/i] :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maw Posted April 11, 2005 Share Posted April 11, 2005 Deszczowa jak ja czytam o takich WIELKICH ludziach z to chce mi się zyć. Znam wielu dobrych ludzi ale Ci opiekunowie Koksika to jest mażenie dla każdego kto szuka domu dla podopiecznego... :) Czy tych Państwa można sklonować? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted April 12, 2005 Author Share Posted April 12, 2005 oto dzisiejsze wieści - Koksik zachorował na brzunio, ale już mu jest lepiej, jest leczony i jeździ na kontrole - to pewnie z tego szczęścia i zmiany dietki, biedactwo nierpzyzwyczajone do dobrego życia :wink: Oto pierwsze zdjęcia Koksika w jego nowym szczęśliwym życiu: Na pierwszym spacerze nad Wisłą [img]http://upload.miau.pl/1/9798.jpg[/img] Cała menażeria w komplecie :lol: [img]http://upload.miau.pl/1/9802.jpg[/img] Zaloty 8) [img]http://upload.miau.pl/1/9804.jpg[/img] Jestem baaardzo zmęczony :sleep: [img]http://upload.miau.pl/1/9805.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irkowa Posted April 12, 2005 Share Posted April 12, 2005 :gent: Elegancko... :klacz: :klacz: :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted April 21, 2005 Author Share Posted April 21, 2005 Przy okazji odwiedzin u Romeczka, a od wczoraj także u Dori, od dwóch dni spotykam Koksika i całą jego wspaniałą Rodzinkę, która bierze urlopy i pędiz z centrum miasta do tej lecznicy, bo tu Koksik się leczył i miał operację na łapkę :D Koksik obecnie ma lekką anemię i podwyższony mocznik. Wczoraj wyglądało to paskudnie, dziś jest znaczna poprawa, ufff :D Duż zdówka Koksiku, który jesteś tak szczęśliwy, że już mnie nie pamiętasz :wink: :lol: Jest błyszczący i puchaty, kocha swoją sunię Bezę (cztery razy większą od niego :wink: ) i broni jej przed innymi psami, nawet przed Romeczkiem :wink: Taki kochany psiak, że nie mam słów!!! I dla jego Wspaniałych Opiekunów nie mam słów uznania, przesyłam im tysiące najlepszych myśli :P :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted April 29, 2005 Author Share Posted April 29, 2005 najnowsze wieści: [i]Dobry wieczór, Koksik czuje się już dużo lepiej, bawi się coraz chętniej mąż kupił mu bardzo przyjemny sznurek, a nawet dwa, piesek jest nieco rozbuzowany erotycznie – nie bacząc na płeć ani na gabaryty „obiektu”. W czwartek 5 maja idzie na operację nóżki i czegoś jeszcze, więc będzie bardzo biedny, ale już załatwiłam urlop na piątek, więc będzie trzy dni pod kontrolą. Przesyłam zdjęcia ze sznurkiem (małym) i z pierwszej wizyty na działce ( niestety w tle wietrzenie pościeli po zimie). Ucałowania dla Cioci Deszczowej i jej zacnie powiększonej rodzinki. Ania Paweł Beza Koksik Wojtek i Kaktus[/i] [img]http://upload.miau.pl/1/12139.jpg[/img] [img]http://upload.miau.pl/1/12141.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 30, 2005 Share Posted April 30, 2005 :klacz: ależ pięknie mu w nowym domku :angel: :angel: :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mantis Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 Aniu, skoro zdecydowałaś się dołączyć do dogomaniackiego grona to "nie ma zmiłuj" ;) Czekamy na relacje :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaZi Posted May 31, 2005 Share Posted May 31, 2005 jejciuuuu Koksik jest boski i bardzo sie cieszę, że znalazł kochającą rodzinke :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted May 31, 2005 Author Share Posted May 31, 2005 a jak ja się cieszę, uch!!! :D Koksik zauroczył całą rodzinkę na zabój, nóżka już po wyjęciu śrub nadaje się do życia :D tylko jak się chłopak rozpieści to sobie o niej przypomina, zeby go żałować :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania14p Posted June 1, 2005 Share Posted June 1, 2005 Witam U Koksika wszystko OK. Wczoraj była ostatnia obowiązkowa wizyta w szpitaliku na Tarchominie (oj była typowo męska histeria) i teraz zostały tylko rutynowe kontrole i szczepienia - w przyszłości. Nasz "diabełek tasmański" już nie jest takim brzdącem, bo stracił szczenięcy puszek (koszmar to budzenie się z sierścią na twarzy, ale to nie tylko jego wina, cała czwórka obdziela nas sprawiedliwie kłaczkami) i teraz jest szczupłym, przystojnym acz niewysokim facetem. Troche jest rozpaskudzony, ale to taka rozkoszna mrucząca przytulanka, że wiele uchodzi mu płazem. Pozrawiamy Ania z Bezą, Koksem i kotami P.s. Niechcący skasowałam sobie przepis jak wstawiać zdjęcia - pomocy! A. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deszczowa Posted June 3, 2005 Author Share Posted June 3, 2005 [url]http://www.dogomania.pl/index.php?name=PNphpBB2&file=viewtopic&t=15516[/url] w razie co służe swoją osobą i będe dla Koksika nadworym wklejaczem jego fotosów :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania14p Posted June 3, 2005 Share Posted June 3, 2005 Dzięki Deszczowa, Trochę pomyślałam i znalazłam ten przepis, po niedzieli spróbuję z niego skorzystać, a jak mi się nie uda to poproszę o pomoc Pozdrawiamy Ania z Bezą, Koksem i kotami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Camara Posted June 3, 2005 Share Posted June 3, 2005 no nie mogę się powstrzymać :wink: i zadam to pytanie :lol: Czy piękna Beza to kuzynka podhalanów??? a z Koksikiem tworzą uroczą parę: małe czarne z dużym białym. Jak kawa capucino tylko proporcje odwrotne :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.