Mona Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 [quote]byłam dzisiaj w m1 zaraz po otwarciu, tyle co wypuścili psiaki z zaplecza, jedna z pracownic wpóściła maluchy do kojca na sklepie gdzie po za mska z woda nie było nic nawet legowiska... psy wesoło i widać, że nie wybiegane bo jak podeszlam do ogrodzenia to ten ala colli prawie przeskoczył górą...[/quote]Ja byłam tam w zeszłym tygodniu ok.15.00. Szczeniaki były apatyczne,nie reagowały na próby kontaktu.Łaziły po nich muchy a w kojcu unosił się charakterystyczny "zapaszek". Żadnego posłania ani zabawek. Dodatkowo ten wesoły jak go opisujesz a'la Collie bardzo ciężko oddychał. Proszę,zróbcie kontrolę warunków i w tym sklepie(Zoo Natura,M1) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebra12 Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 Psy z Zakopianki są w lecznicy. Cały czas są własnością sklepu i najprawdopodobniej tam wrócą :shake:, gdy już zakończy się ich leczenie. Sklep obiecał poprawę warunków. Tyle wiadomo. TOZ rzeczywiście zadziałał i zajął się sprawą. A co do M1 - TOZ zajmie się tym na pewno, tylko trzeba tam jechać i cyknąć fotki. Ja na pewno się nie wybiorę, bo to za daleko. Zrobić fotki, wkleić na forum i już zajmą się tym właściwe osoby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 ja bywam w M1, ale mam kiepski aparat w komórce, jednak będe grać głupa i spróbuje zrobić normalnym aparatem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 postaram się zrobić fotki w pt jak nikt wcześniej tam nie będzie, bo wtedy kończe prace, aby od razu tam podejść i może od razu telefonz dobrym aparatem będę już mieć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 wybaczcie prośbę...ale szukam cioteczek z Krakowa...:oops: [COLOR=Red][B][SIZE=3]Cioteczki...z Krakowa...okolic Krakowa... Potrzebujemy pomocy...[COLOR=Black]towarzystwa[/COLOR]...przy przewiezieniu benia z Olkusza do dt ...w sobotę! Czy,ktoś może pomóc i towarzyszyć Kinyi?[/SIZE][/B][/COLOR]...rano w tę sobotę? ...czekam na pw...pilne:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted July 22, 2009 Share Posted July 22, 2009 jeszcze nie pisałam, zę u psiaków te bąble to było ropne zapalenie skóry od leżenia w szczochach.. Mam nadzieje, zę jak dostaną rachunek z lecznicy (najdroższej w krakowie :evil_lol: ) to im przejdzie kupowanie psów z nieznanych źródeł.. które do tego wcale nie są "czystymi" labradorami..... swoją drogą ludzie są nie poważni, ze kupują psiaka w sklepie, bez papierów ( chodzi mi o głupią metryczkę) a taką kasę... Kogut jest wypuszczany za zapleczu, Frotka osobiście widziała, jak zjawiła się niezapowiedziana, na codziennej kontroli :evil_lol: Psiaki po skończonym leczeniu niestety wracają do sklepu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted July 23, 2009 Share Posted July 23, 2009 Miejmy nadzieję, że rachunek będzie taki, że im się na drugi raz odechce takich procedur. Swoją drogą nie wyobrażam sobie, żeby szczeniaka sprzedać każdemu kto wyciągnie odpowiednią kasę z portfela. Kompletnie w ciemno!:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebra12 Posted July 23, 2009 Share Posted July 23, 2009 Słuchajcie, ja wyjeżdżam w sobotę bladym świtem. Wrócę koło 10-11 sierpnia. Psiaki wrócą na Zakopiankę, ale pasowałoby je odwiedzić i sprawdzić warunki. Może ktoś da radę? Net biorę ze sobą i jak tylko będzie zasięg, to będę pisywać i czytywać. Asior byłaś w tym M1? Dyskretnie fotkuj... :scared: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zebra12 Posted July 23, 2009 Share Posted July 23, 2009 Ale tak sobie myślę, że dla sklepu dotkliwie za bardzo to nie będzie, bo szczeniory kosztują u nich 1100, czyli za miot 11 psiaków, bo tyle ich było, to będzie 12100. Nie wiem, ile zapłacili hodowcy, ale pewnie grosze. W lecznicy wyciągną od nich może z 3 tys. To i tak im się opłaca. I oby pilnowali tych warunków. Fakt, że nie zarobią tyle, ile chcieli, ale nie stracą, a na pewno zyskają. W każdym razie oby ich to czegoś nauczyło i trzymajcie rękę na pulsie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted July 24, 2009 Share Posted July 24, 2009 zebrrruś, napewno nie 3000.. szczeniaki tam są 24 na h.. popłyną napewno lepiej.... TO najdroższa lecznica o jakiej słyszałam ;) Nie byłam jeszcze w M1, bo mały mój miał dość poważny wypadek z kawą :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżynka Posted July 25, 2009 Share Posted July 25, 2009 Mam zdjęcia z m1 z wczoraj były nowe psiaki basety po 750 zł, leżały w swoich odchodach koszmar... przez 30 min jak tam byłam to Pani nie mogła dojść posprzątać mimo uwag dużej ilości osób, że u psiaków śmierdzi... Jak tylko naprawie swojego kompa to umieszcze tutaj fotki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted July 25, 2009 Share Posted July 25, 2009 Bogowie, czy nie ma na to jakiegoś "odgórnego" sposobu??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted July 27, 2009 Share Posted July 27, 2009 Czyli generalnie im to wszystko lata i powiewa :angryy: Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Gdzieś mają nawet to że doprowadzają szczeniaki do takiego stanu, muszą za to płacić, a psy cierpią. Szlag by ich. Więcej tam nic nie kupię :angryy: Czy poza tym mają szanse na jakąś sprawę z TOZ-em? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_ogonek_ Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 [quote name='weszka']Czyli generalnie im to wszystko lata i powiewa :angryy: Kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Gdzieś mają nawet to że doprowadzają szczeniaki do takiego stanu, muszą za to płacić, a psy cierpią. Szlag by ich. Więcej tam nic nie kupię :angryy: Czy poza tym mają szanse na jakąś sprawę z TOZ-em?[/quote] najwidoczniej jest dokładnie tak jak piszesz... kurczę... szkoda szczeniąt! Bo co się stanie jeżeli parę ładnych tysiaczków wydadzą teraz a potem? Pozbędą się psiaków... Bo co/ szkoda kasy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted July 28, 2009 Share Posted July 28, 2009 chciałem zgłosic ze w galerii krakowskiej w zoologicznym były fretki 2 jadły nie miały grama wody a akwarium małe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 fretki w akwarium:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia&Rika Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 [quote name='Gisic87']fretki w akwarium:crazyeye:[/quote] W sklepie we wrocławiu, w tym samym obiekcie co jest tesco na bielanach jest tak samo, w kaliszu koło carrefoura też. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted July 29, 2009 Share Posted July 29, 2009 [quote name='Gisic87']fretki w akwarium:crazyeye:[/quote] nie akwarium,cos takiego jak akwarium (raczejterarium),bardzo małe to było a w srodku dwie fredki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 byłam tam dziś.. Psiaki wróciły..niewiem czy wszystkie, ale tam było ich 5. Smrodu nie było, ale było bardzo nasiurane i kilka kup było... U jednego szczeniaka zauważyłam tylko jedną dwie krostki...więc chyba im to wyleczyli.. Ale jak dalej szczeniory będą w tych sikach to znów stanie się to samo.. :roll: za to sytuacja koguta się poprawiła :) lata sobie luzem w takim pomieszczonku z klatkami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Jak tam byłyśmy z [B]agamiką[/B] to też były tylko 4 szczylki. Dopiero od Was się dowiedziałam, że ich jest aż 11 ! Ciekawa jestem, czy nadal cena za jednego jest 1100 zł, czy może podwyższyli, żeby sobie odbić straty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 nie, cena jest nadal ta sama.. Ja to myślałam, ze obniżą.. "maluchy" mają ponad 4 miechy, bo już nie mają sporo zębów mleczaków... a tak ok 4 miesiąca zaczynają wypadać mleczaki Frotko i jak po wizycie Paulinki???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Frotka Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 W sprawie szczeniaków zgłoszonych przez Asior interweniował Pan Feldman ale nie wiem jaki jest wynik tej interwencji. Wiem tylko tyle, że miał domagać się zmiany podłoża w kojcu i dalszego leczenia, gdyby psy wykazywały nadal objawy choroby. Paulina (Achaja) przeprowadziła dziś jednoosobowo bardzo ciężką interwencję pod M1. Zatrzymała handlarza, który dostarczył tam szczeniaki. W metalowej przyczepie w której temperatura, zmierzona w obecności Policjanta, dochodziła do 80 stopni siedziało kilkanaście psów, które miały zostać rozwiezione w różne miejsca sprzedaży zwierząt w Krakowie. Szczeniaki trafiły do szpitala w krakowskim schronisku. Walczą o życie. Więcej napisze Wam Achaja, jeśli czas Jej na to pozwoli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Frotka Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 [quote name='majku33krakow']chciałem zgłosic ze w galerii krakowskiej w zoologicznym były fretki 2 jadły nie miały grama wody a akwarium małe.[/quote] Zerkniemy tam jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 [quote name='Frotka']W sprawie szczeniaków zgłoszonych przez Asior interweniował Pan Feldman ale nie wiem jaki jest wynik tej interwencji. Wiem tylko tyle, że miał domagać się zmiany podłoża w kojcu i dalszego leczenia, gdyby psy wykazywały nadal objawy choroby. Paulina (Achaja) przeprowadziła dziś jednoosobowo bardzo ciężką interwencję pod M1. Zatrzymała handlarza, który dostarczył tam szczeniaki. W metalowej przyczepie w której temperatura, zmierzona w obecności Policjanta, dochodziła do 80 stopni siedziało kilkanaście psów, które miały zostać rozwiezione w różne miejsca sprzedaży zwierząt w Krakowie. Szczeniaki trafiły do szpitala w krakowskim schronisku. Walczą o życie. Więcej napisze Wam Achaja, jeśli czas Jej na to pozwoli.[/quote] Bogowie, czy to się kiedyś skończy???? :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted August 2, 2009 Share Posted August 2, 2009 tak.. byłam w schronisku jak przyjechały.. 11 maluchów darło się w niebogłosy, tak,że było je słychać na koncu alejki... POPROSTU TRAGEDIA.. WYŁY PISZCZAŁY... biedaczyska :( Ale ponoc nie są odebrane tylko chwilowo zatrzymane, to prawda??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.