Jump to content
Dogomania

Stary jamniczek. Rak, bezdomność , co jeszcze ? Proszę o pomoc na leczenie !!!MA DOM


basia0607

Recommended Posts

  • Replies 363
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Maksia musialam odwieść do boksu. zaczęly sie konflikty z moim starym Guciem. Dzisiaj rano chlopaki pobili sie przy misce i Gucio dostal ataku padaczki, leżal bez oznak życia ok 20 min. Tak już raz bylo jak miał zatargi z psem mojej córki. Maks ma wygodną budę , czystą i jest sam w boksie.
Rozciagnełysmy nad boksem koc aby miał cień. rana goi sie ladnie, siku robi kontrolowanie, tylko on nie moze być długo w boksie.
Zabralam do weta nasze 3 szczeniaki z objawa chorobowymi. Nienaturalnie przykurczone. Jeszcze osesski, nie szczepione. To nie parwo, moze robaki, może temperatura. Są u mnie w domu :placz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Maksia musialam odwieść do boksu. zaczęly sie konflikty z moim starym Guciem. Dzisiaj rano chlopaki pobili sie przy misce i Gucio dostal ataku padaczki, leżal bez oznak życia ok 20 min. Tak już raz bylo jak miał zatargi z psem mojej córki. Maks ma wygodną budę , czystą i jest sam w boksie.
Rozciagnełysmy nad boksem koc aby miał cień. rana goi sie ladnie, siku robi kontrolowanie, tylko on nie moze być długo w boksie.
Zabralam do weta nasze 3 szczeniaki z objawa chorobowymi. Nienaturalnie przykurczone. Jeszcze osesski, nie szczepione. To nie parwo, moze robaki, może temperatura. Są u mnie w domu :placz:[/quote]

Ojej, tyle nieszczęścia naraz :( I jeszcze Maksio się pożarł... trzymaj się dzielnie Basiu!

Link to comment
Share on other sites

Kto ma w domu jamnicze staruszki to wie , że one są bardzo wyrywne szczególnie przy misce. Nie mają zębów i ran dotkliwych sobie nie zadają , straszą się tylko i ryczą jak ranne łosie. Mój Gucio-zbowidowiec własnie taki jest !
Szczeniaki są w konternerku w garażu , mają tam chłód, pojadły i chyba jest lepiej. Gucio był w wiadomościach, obwąchiwał trawkę w moim ogrodzie, wprawdzie krótko ale był.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Kto ma w domu jamnicze staruszki to wie , że one są bardzo wyrywne szczególnie przy misce. Nie mają zębów i ran dotkliwych sobie nie zadają , straszą się tylko i ryczą jak ranne łosie. Mój Gucio-zbowidowiec własnie taki jest !
Szczeniaki są w konternerku w garażu , mają tam chłód, pojadły i chyba jest lepiej. Gucio był w wiadomościach, obwąchiwał trawkę w moim ogrodzie, wprawdzie krótko ale był.[/quote]

:lol: fajnie ;) czekamy na linka ;)

Link to comment
Share on other sites

Ze szczeniakami lepiej , odrobaczone po raz 3 , wychodzą robale. Dzwoniła Iwona, ktora opiekuje sie przytuliskiem , nastepny szczeniak podejrzany.
Kazalam odrobaczyć i obserwować. Niedziela poludnie a ja już wrocilam z interwencji, Dobrze sie skonczyła chociaż uwiązany szczeniak stał w sloncu kilka godzin. Chlopak po prostu zapomial go zabrac z imprezy pelenerowej :mad:

Spotkalam sie też z państwem, którzy wzieli odemie moją jamnisie , tymczasowiczkę. Była u mnie pól roku. Ludzie są z daleka , wracali z urlopu. Mima mnie poznała, lizala i ja z placzu zasmarkalam się po pas. Każdemu psu życzę takiego domku jak ma Mimka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leni356']Dzisiaj kończy się bazarek dla Maksia, wejdźcie choćby podbijać

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/bazarek-super-ksiazka-nie-tylko-na-chorego-starego-jamnika-do-6-07-godz-22-00-a-141122/[/URL][/quote]

przy okazji podbijcie i mój :eviltong:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-filmy-bajki-dvd-na-leczenie-chorego-jamnisia-do-10-07-09r-141386/[/URL]

Jak sie czuje Maksiu?

Link to comment
Share on other sites

Byłam u psów. Zrobiłam Maksiowi zdjęcie. Spał w budzie ale jak sie zorientował , że jestem byl płacz przy kracie. Poszlismy na spacer ale w mokrej trawie zle mu sie spacerowało. Muszę uważać aby nie podszedł do dużych psów bo to ryzykowne. Rana goi sie dobrze, lekow już nie dotaje.
Poprosiłam Charly aby wkleiła fotki. Na drugim zdjeciu są nasze boksy.
W tym roku planujemy je zadaszyć ale nie wiem skąd wziąść na to kasę.
Nie przewidzielismy , że po panelu o wys. 180 cm psy będą wychodzić.
Kupilam Maksiowi nową budę ale ta z jego boksu jest tak cięzka, że nie wynosilismy jej. Nie przewidzielismy też , że psy nie będą sie ze sobą zgadzaly w boksach. Na spacerze jest super , w boksach dużo gorzej.
Ale to są uroki wszystkich takich miejsc !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='basia0607']Byłam u psów. Zrobiłam Maksiowi zdjęcie. Spał w budzie ale jak sie zorientował , że jestem byl płacz przy kracie. Poszlismy na spacer ale w mokrej trawie zle mu sie spacerowało. Muszę uważać aby nie podszedł do dużych psów bo to ryzykowne. Rana goi sie dobrze, lekow już nie dotaje.
Poprosiłam Charly aby wkleiła fotki. Na drugim zdjeciu są nasze boksy.
W tym roku planujemy je zadaszyć ale nie wiem skąd wziąść na to kasę.
Nie przewidzielismy , że po panelu o wys. 180 cm psy będą wychodzić.
Kupilam Maksiowi nową budę ale ta z jego boksu jest tak cięzka, że nie wynosilismy jej. Nie przewidzielismy też , że psy nie będą sie ze sobą zgadzaly w boksach. Na spacerze jest super , w boksach dużo gorzej.
Ale to są uroki wszystkich takich miejsc ![/quote]

Basiu, dobrze, że ma dach nad głową chociaż i coś do jedzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7']Ja pisałam ostatnio z dziewczyną z Warszawy chętna wziąc jamnika na tymczas. Ale nie wiem jak to wyglądałoby w tym przypadku, poza tym wg mnie dość drogo 300 zł + karma. Ale kopię może sie jeszcze do czegoś dokopię.[/quote]

Dokopałaś się może?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...