basia0607 Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Biedaka zobaczyłam wczoraj, przed Biedronką. Siedzial i czekał. Pomyslałam, że jest czyjś , grubiutki, zadbany. Widziałam że ma jakąś ranę w okolicy odbytu. Wieczorem wracając z interwencji zobaczyłam go znowu, tym razem siedzial wpatrzony w wyjście sklepu Lidl. Jak na ironię z interwencji nie zabralismy psa, ponieważ nie mamy miejsca / 40 psów/. Jamniczka jednak nie moglam zostawić. Był glodny, wypil 2 miski wody. Pod ogonem ma rakowatą ranę, brzydką, krwawiącą. Pije dużo wody i dużo sika , nawet tam gdzie stoi. Zna łóżko, fotel, to byl kiedyś pieszczony pies. Przed chwilą dowiedzialam sie, że on szedl drogą ok. 5 km. przed Pasłękiem. Szukam mu tymczasu / mam 5 psow/ i pomocy finansowej na leczenie. Od 2 dni mamy u siebie psa po wypadku, nie chodzi. Weci sugerują uśpienie :placz:. [IMG]http://img3.imageshack.us/img3/3756/jamnikbasia.jpg[/IMG] [IMG]http://img35.imageshack.us/img35/7234/jamnikb1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 ale bidula,czyzby ktos sie pozbył by nie leczyc? Wkleiłam link na jamniki. Basiu napisz jak sie rozeznasz jakie bedą koszty operacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Jeziu jaki cudny i jaki biedny :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Ja pomogę na bank, choćbym miała własną nerkę sprzedać :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewajanka Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Zaznaczam sobie.:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [quote name='danka1234']ale bidula,czyzby ktos sie pozbył by nie leczyc? Wkleiłam link na jamniki. Basiu napisz jak sie rozeznasz jakie bedą koszty operacji.[/quote] Jasne trzeba pomóc. Ale biedny :(:(:(. Kurcze trzeba sie rozejrzeć za tymczasem a najlepiej domkiem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 28, 2009 Author Share Posted June 28, 2009 [quote name='leni356']Ja pomogę na bank, choćbym miała własną nerkę sprzedać :placz:[/quote] Rozważę moja droga , ciekawa propozycja :evil_lol:. Postaram się aby jutro jamniczka zobaczyl lekarz. Musimy jechać z nim do Elbląga. Najgorsze jest tylko to, że nie mamy co z nim zrobić. Mam wolny tylko boks :placz:. Dzisiaj jest u mnie , no noc bierze go koleżanka ale to też dorażnie bo w czasie nieobecności mężą przytargała do domu 3 koty i teraz jamnik. Wczoraj pisala testament a dzisiaj przywiozla psa do mnie bo mąż przyjechał się kąpać / przebywa na działce./ Ja mam w domu 5 psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 [quote name='basia0607']Rozważę moja droga , ciekawa propozycja :evil_lol:. Postaram się aby jutro jamniczka zobaczyl lekarz. Musimy jechać z nim do Elbląga. Najgorsze jest tylko to, że nie mamy co z nim zrobić. Mam wolny tylko boks :placz:. Dzisiaj jest u mnie , no noc bierze go koleżanka ale to też dorażnie bo w czasie nieobecności mężą przytargała do domu 3 koty i teraz jamnik. Wczoraj pisala testament a dzisiaj przywiozla psa do mnie bo mąż przyjechał się kąpać / przebywa na działce./ Ja mam w domu 5 psów.[/quote] Ja pisałam ostatnio z dziewczyną z Warszawy chętna wziąc jamnika na tymczas. Ale nie wiem jak to wyglądałoby w tym przypadku, poza tym wg mnie dość drogo 300 zł + karma. Ale kopię może sie jeszcze do czegoś dokopię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Zaznaczam wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aldira Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Straszny widok !!! Jak można psa zostawić chorego ??? I w dodatku 5 km biedula szedł !!!!:shake::-( Czy już panuje taka ludzka znieczulica , że widząc zmęczonego , starego psa , że nikt nie zareagował żeby mu pomóc ??? Czy już w człowieku nie ma "człowieczeństwa" dla zwierzaka , który potrzebuje pomocy ??? :angryy::angryy::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 28, 2009 Author Share Posted June 28, 2009 Wstępnie umówiłam się na wtorek na wizytę u najlepszego weta w Elblągu. Rana pod ogonem wygląda bardzo brzydko ale go chyba nie boli bo /zalatwiajc się brudzi sobie kałem to miejsce / wycieralam go chusteczkami , stał spokojnie. Rana krwawi, wylewa się z niej żywa tkanka. Ja już mam w domu starego jamnika , jednozębnego, sikającego , ciekawskiego do bólu ,/ nazywam go Zbowidowiec /, więcej już moje nerwy i podlogi nie zniosą :placz:. Poza tym wrociłam z interwencji . Zabrałysmy od meneli onkowatego szkielecika, jeszcze dziecko i o mały wlos a wrócilabym z podbitym okiem. Nie raz nerwy nie wytrzymują. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Ojej, co za bida :( straszna! :( Basiu, Ty to masz chyba mocne nerwy, oj bardzo mocne... podziwiam Cię! Musimy mu jakoś pomóc... :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 28, 2009 Author Share Posted June 28, 2009 Pomóżcie dziewczyny. On jest kochany, ciągle kręci ogonkiem i jak jamnik siedzi pod lodówką ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 29, 2009 Author Share Posted June 29, 2009 Podnoszę.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='basia0607']Podnoszę..........[/quote] Tak zaglądam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 Basiu, ale jak pomóc? kasa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 Chyba najbardziej by się przydał dobry dt... Ale o te niestety, jak wiadomo, bardzo trudno :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 29, 2009 Author Share Posted June 29, 2009 Nie wiem co powie wet i czy leczenie w chodzi w rachubę. On pije dużo wody i dużo sika , trzeba mu zrobić wszytkie badania ! kupilam dzisiaj nowiutką budę bo prawdopodobnie damy go do kojca. Zasikal mieszkanie koleżance mimo tego, że 3 razy w nocy wychodziła z nim na dwór. Jest cieplo i myśle dać go do szczeniaków. Naprawde dziewczyny, serce się kroi ale nie mam lepszego wyjścia. Nie mam pomyslu, nie mam kasy :placz:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='basia0607']Nie wiem co powie wet i czy leczenie w chodzi w rachubę. On pije dużo wody i dużo sika , trzeba mu zrobić wszytkie badania ! kupilam dzisiaj nowiutką budę bo prawdopodobnie damy go do kojca. Zasikal mieszkanie koleżance mimo tego, że 3 razy w nocy wychodziła z nim na dwór. Jest cieplo i myśle dać go do szczeniaków. Naprawde dziewczyny, serce się kroi ale nie mam lepszego wyjścia. Nie mam pomyslu, nie mam kasy :placz:.[/quote] To chyba robimy bazarek na już żeby było na wizytę i wszystkie badania? z sikaniem niedobrze. A kaszle? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='leni356']To chyba robimy bazarek na już żeby było na wizytę i wszystkie badania? z sikaniem niedobrze. A kaszle?[/quote] Zaraz wystawiam bazarek na tego biedaka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='__Lara']Zaraz wystawiam bazarek na tego biedaka :([/quote] poczekaj na maila z fantami ode mnie, właśnie przygotowuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 [quote name='leni356']poczekaj na maila z fantami ode mnie, właśnie przygotowuję[/quote] Ok, to czekam, tu się buduje: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/w-budowie-141122/#post12540942[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DG32 Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 Jak tak sika to ciężko będzie z dt :shake:, trudno basiu buda lepsza jest niż nic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted June 29, 2009 Author Share Posted June 29, 2009 Nie on nie kaszle. Wróciłam od psów. Maxio cieszyl się że jest na trawce, szczeniaki go obskoczyły a on stał cierpliwie i wszystko znosil. Gorzej bylo jak zostal w boksie, szczekał i patrzyl nam w oczy. Jest sam w boksie, ma wygodną budę , jutro koleżanka przywiezie mu poduszkę ale to nie jest miejsce dla jamnika i do tego starego . Rano koleżanka wiezie go do weta a ja jadę do sądu zeznawać w sprawie ukamieniowanych psów . Mam ważną misje i trochę się denerwuję , chcę aby faceta posadzili ale nikt jeszcze w Polsce nie siedział za zwierzę. dziiewczyny dziekujęza jakakolwiek pomoc. Mamy 4o psów , pieniedzy brakuje , dotacja starcza na 5 psów m-cznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danka1234 Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 szkoda Jamnisia ale co robić dobrze ze jest przynajmniej bezpieczny. Czekamy jutro na wiesci po wizycie u lekarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.