KAMYK, pies niebanalny. Od trzech lat w pensjonacie u Sylwiaso - zbieramy na utrzymanie i szukamy domu idealnego... niebanalnego ;-)

[luka1]

[quote name='madcat1981']Luka1, Ty wiesz jak uszczęśliwić człowieka :lol:[/QUOTE]
cieszysz się - to pozwolę Ci wybrać i dołożę jeszcze jednego:eviltong:

[marysia55]

[quote name='luka1']cieszysz się - to pozwolę Ci wybrać i dołożę jeszcze jednego:eviltong:[/QUOTE] ten drugi oczywiście jako gratisik:diabloti: ( Luka jako gratis dołóż jej Misia :evil_lol:)

[agata51]

[quote name='luka1']cieszysz się - to pozwolę Ci wybrać i dołożę jeszcze jednego:eviltong:[/QUOTE]

A już miałam zamiar podrzucić ci mojego tymczasika Piątka. Spóźniłaś się!

Kamysiu, marzy mi się, marzy ta działka jak nie wiem co. TŻ nie śpi po nocach - może coś z tego będzie.

[luka1]

[quote name='agata51']
Kamysiu, marzy mi się, marzy ta działka jak nie wiem co. TŻ nie śpi po nocach - może coś z tego będzie.[/QUOTE]

W nocy to może śpijcie a w dzień działajcie :evil_lol: bo takie nie spanie nocą to zwykle może się zakończyć koniecznością dobudowania jeszcze jednego pokoju :evil_lol:

[madcat1981]

Znajdziecie, zobaczycie. Mam to na świeżo - człowiek gdzieś idzie, wchodzi, rozgąda się i wie, że tu już chce pozostać. A reszta świata musi się sama dopasować do tego założenia;)

[magenka1]

Moria czy mogłabyś wkleić obecne zdjęcia Kamyka????

[malibo57]

[url]http://www.dogomania.pl/threads/136015-Moria-nie-chce-wyda%C4%87-psa-do-ds!-Pomocy!-Co-robic?p=15479146#post15479146[/url]
Pozdrawiam!

[gonia66]

[quote name='magenka1']Moria czy mogłabyś wkleić obecne zdjęcia Kamyka????[/QUOTE]Przepraszam, ze zakłocam miła atmosfere na watku...ZOstalam o to poproszona przez osobe, ktore Kmien jest bliski...NO właśnie...Podczytywalam juz od dawna ten wątek- podesłała mi go Moria, zebym weszla i jej bronila, jak byla tu kiedys atakowana...weszlam...czytalam...nie odezwalam się...bo nie chcialam wierzyc w te oskarzenia, ale kilka rzeczy mi sie juz wtedy nie podobalo, wiec postanowilam sie przyglądać...stalam się podczytywaczem"pospolitym"....dziś weszłam tu ponownie, aby zapytac, kiedy ostatnio byly wklejane jakies fotki Kamyka..??Kiedy jakies informacje..ile się da wszystkiego razem wycisnąc z tych 170 stron wątku??Ze 101 stron wątku Spajkiego i ponad rocznym pobycie, udalo sie zebrac info na jakieś pól strony...o ilości fotek nie wspomnę...no i nie wspomnę o tym, iz własnie Moria dzis postanowila pozbawic SPAjkusia, kolejnego psa(po Farcie)- nowego domku,domku stałego... ktory zostal sparwdzony i zaakceptowany przez schronisko..był załatwiony transport na jutro...wszystko dopięte...ale...ale Moria wykrzyczala, ze go nie wyda, bo jest jej wlasnoscia......po ponad rocznym pobycie u Niej...wplacaniu pieniedzy za hotelowanie..żebraniu o każdą złotówkę, bo Spajki nigdy nie mial kompletu deklaracji...dowiedzielismy się,ze pies ma własciciela....:(...wiec wcale nie jestem pewna, czy Kamyk tez bedzie mial okazje kiedykolwiek opuścic to miejsce...:( DUżo by jeszce pisać...zapraszam na wątek Spajkusia ( w podpisie)...tam bedzie informacji coraz więcej...moze pora i Wam przyjrzec się bliżej,bez ostrzezenia, co u Kamyka...

[marysia55]

[quote name='agata51']Kamysiu, jak dobrze znów znaleźć się u ciebie. Tak tu spokojnie. A na innych wątkach do gardeł się rzucają. Niczego ci nie obiecuję, ale jest działka do kupienia. Ogromna. Jak się uda, będziesz mógł sobie kopać do woli. Kciuki trzymajcie.
Kasiu, jak stoimy z kasą?[/QUOTE] Obawiam się Agatko, że jeżeli nawet uda Ci kupić tę działkę, wybudować wspaniałe siedzisko ... to możesz mieć duże problemy z zabraniem Kamyka do siebie :(

[luka1]

[quote name='marysia55']obawiam się agatko, że jeżeli nawet uda ci kupić tę działkę, wybudować wspaniałe siedzisko ... To możesz mieć duże problemy z zabraniem kamyka do siebie :([/quote]

hm,...........................................:shake:

[asiamm]

tylko czekać aż na wątku Kamienia darczyńcy przejrzą na oczy (aczkolwiek to proces długotrwały jak widać po wątkach Farta czy Spajkiego)
moria niezły interes kręci

[magda222]

Jestem na wątku Kamyka od niedawna. Podczytuję i kibicuję.
Ale dzisiaj jestem w szoku!!!
Co będzie z Kamykiem?!
Czy jest możliwość, żeby ktoś podjechał do Morii i zobaczył jak on się miewa?

[Ewanka]

:( .....................

[AlfaLS]

[quote name='magda222']Jestem na wątku Kamyka od niedawna. Podczytuję i kibicuję.
Ale dzisiaj jestem w szoku!!!
Co będzie z Kamykiem?!
Czy jest możliwość, żeby ktoś podjechał do Morii i zobaczył jak on się miewa?[/QUOTE]
Będzie trudno :shake:. Osoba wysłana przez konińskie schronisko, zupełnie nie związana z dogo, która miała zobaczyć Spajkiego i wziąć do weta nie została wpuszczona do Hotelu. Pies też nie została jej pokazany, za to została poczęstowana "wiązanką"..........

[gonia66]

[quote name='asiamm']tylko czekać aż na wątku Kamienia darczyńcy przejrzą na oczy (aczkolwiek to proces długotrwały jak widać po wątkach Farta czy Spajkiego)
moria niezły interes kręci[/QUOTE]
OBawiam sie, ze tak, jak ktos napisal u Spajka- Moria zrobila z naszych psow "zakladnikow", ktorzy są stalym źródłem dochodu...dziwnym trafem to wlasnie zadne z psow u Morii(procz jednego- Czarusia)nie znalazly domku tak dlugo...a gdy dane kontaktowe zostaly zmienione, dla Spajka dom sie znalazł...coż z tego, kiedy Moria postanowila mu ten dom odebrac...tam mogl spokojnie sobie doczekac reszte zycia, jako jedynak...starannie leczony i dogladany...Moria uważała inaczej..zrobila ze Spajkusia "dowod w sparwie"..przeciwko dogomanii...Boże............to jest..nawet nie wiem jak to nazwać..:(:(

[__Lara]

[quote name='gonia66']Przepraszam, ze zakłocam miła atmosfere na watku...ZOstalam o to poproszona przez osobe, ktore Kmien jest bliski...NO właśnie...Podczytywalam juz od dawna ten wątek- podesłała mi go Moria, zebym weszla i jej bronila, jak byla tu kiedys atakowana...weszlam...czytalam...nie odezwalam się...bo nie chcialam wierzyc w te oskarzenia, ale kilka rzeczy mi sie juz wtedy nie podobalo, wiec postanowilam sie przyglądać...stalam się podczytywaczem"pospolitym"....dziś weszłam tu ponownie, aby zapytac, kiedy ostatnio byly wklejane jakies fotki Kamyka..??Kiedy jakies informacje..ile się da wszystkiego razem wycisnąc z tych 170 stron wątku??Ze 101 stron wątku Spajkiego i ponad rocznym pobycie, udalo sie zebrac info na jakieś pól strony...o ilości fotek nie wspomnę...no i nie wspomnę o tym, iz własnie Moria dzis postanowila pozbawic SPAjkusia, kolejnego psa(po Farcie)- nowego domku,domku stałego... ktory zostal sparwdzony i zaakceptowany przez schronisko..był załatwiony transport na jutro...wszystko dopięte...ale...ale Moria wykrzyczala, ze go nie wyda, bo jest jej wlasnoscia......po ponad rocznym pobycie u Niej...wplacaniu pieniedzy za hotelowanie..żebraniu o każdą złotówkę, bo Spajki nigdy nie mial kompletu deklaracji...dowiedzielismy się,ze pies ma własciciela....:(...wiec wcale nie jestem pewna, czy Kamyk tez bedzie mial okazje kiedykolwiek opuścic to miejsce...:( DUżo by jeszce pisać...zapraszam na wątek Spajkusia ( w podpisie)...tam bedzie informacji coraz więcej...moze pora i Wam przyjrzec się bliżej,bez ostrzezenia, co u Kamyka...[/QUOTE]

Co?????????????????? :o :o :o

[AlfaLS]

Wejdź na wątek Spakiego - w podpisie goni66. Żeby tylko z Kamieniem nie było podobnie...........

[gonia66]

[quote name='AlfaLS']Wejdź na wątek Spakiego - w podpisie goni66. Żeby tylko z Kamieniem nie było podobnie...........[/QUOTE]
LAra juz tam byla...powiedzcie mi prosze..kiedy Kamien mial tu ostatnio wklejane fotki i jakies info z hoteliku??

[ala]

Dziewczyny jak ogłaszałyście Kamyka to czyje dane podawałyście do kontaktu ewntualnym chętnym do adopcji? Nie wpisuję się na wątku ale zaglądam tutaj często i zawsze zastanawiam się dlaczego taki fajny psiak nie może znaleźć domu:shake: Dziwi mnie też brak relacji i zdjęć z hotelu w którym przebywa:crazyeye:Wszyscy jesteśmy zapracowani,cierpimy na brak czasu ale nie upoważnia to Osoby prowadzącej hotel do nie informowania nas o psie,którego oddałyśmy tam pod opiekę i płacimy za Jego miesięczne utrzymanie.Skoro Ktoś podejmuje się prowadzić taką działalnośc to powinien się z tym liczyć.Przy jednym ze zdjęć znalazłam taką wypowiedź:
[QUOTE]djęcia dodaje ja (czyt corka) bo moja rodzicielka jest totalnym ignorantem i nie potrafi ani nie chce sie nauczyc to robic (włącznie z zgraniem zdjęć na komputer bo jej umiejetnosci koncza sie na wlaczeniu aparatu fotograficznego )
a wiec skuzi ze nie robie tego tak czesto jak niektorzy by chcieli ale studia sa o wiele ciekawsze niz taka [B][COLOR="#ff0000"]zabawa[/COLOR][/B] =][/QUOTE]
To przykre kiedy każdy wpłaca mimo wielu problemów co miesiąc pieniądze,żeby wyrwać psa ze schroniska aby podarować mu nowe życie a ktoś uważa to zabawę.Jest to dla mnie uwłaczające nie wiem może sądzicie inaczej:shake:Takie traktowanie uważam za brak szacunku dla nas i dla psów,które niestety dzięki nam do tego"rozrywkowego"hotelu trafiły.
Chyba jestem okropną gapą ale ostatnie zdjęcie Kamyka widziałam 25.01.2010 r,jeżeli się mylę to przepraszam:cool3:
Zaglądam do innych psiaków na które wpłacam deklarację i relacje z hoteli są prowadzone na bieżąco.Można się o nich sporo dowiedzieć i oglądnąć aktualne zdjęcia.

[gonia66]

POst, ktory zacytowalaś alu, jest "znanym tekstem" i swojego czasu zrobił juz "furore" na dogo..:( niektorym z nas wlasnie wtedy otworzyly sie oczy(nie tylko ze zdziwienia)...niektorym troszkę później...ale na pewno byl to pewnego rodzaju sygnał, ktory nie przeszedł bez echa...:(
NO coż...nie mam czasu przekopywac wątku..mnie tez zdawalo sie, ze fotki Kamienia byly ostatnio bardzo, bardzo dawno wklejane(jak wspominalam, jestem tu tylko podczytywaczem)..ale jesli faktycznie byl to styczeń...to cóż...nic dodać, nic ująć...:(

[agata51]

Warto śledzić wątek Spajka - to nader pouczająca lektura. Uzmysłowiła mi, że mniej więcej od 21 maja br. jestem oszustką i wyłudzaczką pieniędzy. Tego bowiem dnia podpisałam z Morią umowę adopcyjną. W zasadzie ów niecny proceder prowadzę od czerwca 2009, od chwili wyciągnięcia Kamienia ze schroniska - przecież to ja byłam osobą adoptującą, moje dane figurują w dokumentacji schroniska. Tak więc od ponad roku jestem prawną właścicielką Kamienia i powinnam wziąć na siebie wszelkie opłaty związane z jego pobytem w hotelu. Od samego początku zdawałam sobie sprawę z konsekwencji - że kiedy wykruszą się deklaracje (trudno wykluczyć taką ewentualność), będę musiała albo zabrać Kamienia do domu, albo uiszczać 450zł/mies. Nie wiedziałam tylko, że moje działania są bezprawne, że jako DS nie mam prawa pobierać żadnych pieniędzy na utrzymanie psa. Cóż, nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności. Wybaczcie proszę, jeśli zawiodłam wasze zaufanie - wszak zaufanie to podstawa istnienia dogomanii - bez niego nie ma ona większego sensu, a nawet racji bytu. Obchodzenie i łamanie prawa ma tu miejsce na każdym kroku (sama mam na sumieniu więcej grzechów niż wyłudzanie pieniędzy na Kamienia). Czy np. istnienie i utrzymywanie płatnych DT jest zgodne z prawem? Nie wiem, nie jestem prawniczką, ale coś mi mówi, że nie bardzo. Wprowadźmy na dogo zasadę przestrzegania prawa, a całe to przedsięwzięcie weźmie w łeb. Wróćmy jednak do sedna sprawy. Zrozumiem, jeśli osoby opłacające hotelikowanie Kamienie wycofa swoje deklaracje, zrozumiem nawet, jeśli pojawią się żądania zwrotu bezprawnie pobranych pieniądzy. Oczywiścię przyjmę z wdzęcznością każdą deklarację dalszych wpłat - tylko jak to zrobić, żeby było to zgodne z prawem?

Jeszcze jedno. Od dawna trwam w chęci odwiedzenia Kamyka w hotelu, ale zaznaczam - z sympatii do psa, a nie z zamiarem sprawdzenia warunków jego bytowania. Nic na to nie poradzę - uważam, że ani jemu, ani innym psom nie dzieje się tam krzywda, a niektóre wypowiedzi na jej temat napawają mnie obrzydzeniem. Podkreślam, słowne napaści, nie krytyka, bo tę uznaję (np. ja oddałabym Spajka, nie mogę zrozumieć, czemu tego nie chce zrobić, widać, ma swoje powody; umówmy się - umowy adopcyjne często są fikcją - przynajmniej ja tak traktowałam te Kamykowe; ale cóż, się podpisało albo upowżniło słownie do podpisania), się ponosi konsekwencje) Wszelkie "spiskowe teorie dziejów" są mi obce i mam nadzieję, że nigdy im nie ulegnę. W najbliższym czasie planuję wizytę u Morii, ale co to da? Przecież należę do frakcji "obrończyń" Morii i moja relacja będzie z pewnością mało wiarygodna. Jeśli ktoś zechce zobaczyć łańcuch na szyi Kamienia, zobaczy.

[madcat1981]

Cieszę się Agato, że się odezwałaś. Popieram w 100%. Moją skromną deklarację podtrzymuję, tak samo jak służenie pomocą przy rozliczaniu.

Tego, co niektórzy z Was wypisują na wątkach psów u Morii, czasami się już czytać nie da. Totalna hipokryzja, zupełnie jak w tym biblijnym "żdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz". Większość z nas tu na dogomanii ma za uszami jakieś działania niezgodne z prawem - zbiera pieniądze bez zgody ministerstwa, nie rozlicza otrzymanych i podarowanych darowizn z Urzędem Skarbowym. Sprzedaje rzeczy bez paragonu i rejestrowania jakiekolwiek działalności gospodarczej. Czasami nawet jakieś sprawy mają swoje kontynuacje na policji, w prokuraturze. Większość chyba nawet nie wie, że łamie prawo i działa w dobrej wierze. Trzeba szybko wyciągnać psa ze schroniska - podpisuje na siebie umowę. Trzeba szybko pieniędzy - wystawia bazarek. Dlaczego zanim kogoś skrytykujecie nie załatwicie swoich spraw?

Po tej "aferze" widzę, że mój czas na dogomanii definitywnie dobiega końca. Szkoda, bo kiedyś zakochałam się w tym entuzjazmie i szybkim działaniu bez względu na własny interes. Pozostawiam sobie miesiąc, może dwa na załatwienie zaległych spraw i pożegnanie się z wirtualnymi Przyjaciółmi, których tu znalazłam. Potem jeśli zdrowie i czas pozwoli zajmę się pomaganiem zwierzakom w sposób, którego nauczyła mnie jedna z mieszkanek mojego Miasta. Ani razu nie poprosiła mnie o pieniądze a co najmniej raz w miesiącu słyszę, że znalazła jakiemuś psiakowi dom. Dom w tym samym mieście, który można w każdej chwili odwiedzić, sprawdzić, który staje się przyjacielem. Widać tak można. Dla mnie jest to wzór do naśladowania. Dogomania może być narzędziem, pomocą, bazą cennych informacji, ale nie jest niezbędna do życia. Choć gdy widzę ile czasu potrafią niektórzy z Was przesiedzieć w weekend i "naparzać" w klawiaturę o swoich domysłach, podejrzeniach i oskarżeniach, to zastanawiam się czy komuś tu Dogomania nie zastępuje realnego życia.

Tyle z mojej strony na ten temat, dziękuję:sad:

[agata51]

Dziękuję, Kasiu. Nie wiem, czy w tej sytuacji nie powinnaś zrzec się zbierania kasy dla Kamyka. To chyba też jest bezprawie - nie chcę, żebyś miała z tego powodu jakieś kłopoty. Póki co, lecę na pocztę wpłacić te 160zł, których brakuje w tym miesiącu.

[madcat1981]

Póki co sytuacja się nie zmienia - nadal można mi wpłacać, za dwa dni się rozliczam, ale oczywiście nie trzeba. Każdy wybór będę musiała uszanować.

[agata51]

Ponieważ malibo57 źle zrozumiała mój wpis i zdążyła już przekazać mylną informację na wątku Spajka (jakobym po wyadoptowaniu Kamienia ze schronu podpisała umowę adopcyjną z Morię, w której zrzekam się Kamienia na jej rzecz), wyjaśniam: podpisałam z Morią umowę adopcyjną, na mocy której stałam się właścicielką wyżej wymienionego psa.