rytka Posted October 12, 2009 Author Posted October 12, 2009 wiem ale wyobraz sobie ajula,ze wtedy kiedy zabrałam Gufika, nie wzielabym jego(bo sie zastanawiałam) tylko ją a on by został...wyobrazasz sobie ze on tam ciągle by siedział? nasz Gufi?a ona siedzi....sa podobne do siebie z charakteru... ja wiem kazdy ,ktory do nich trafi ma przechlapane i tak wezną innego psa do pilnowania ale czarna nie tylko z racji siersci sie nie nadaje tam:shake:jest za słaba,za wrazliwa....widywałam juz tam takie psy za poł roku ,rok kiedy znów tam byłam juz ich nie było:-( Quote
Ajula Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 [B]Relacja z warszawy![/B] zadzwoniła Kasia, jest juz po badaniach, podyktowała mi przez telefon: - dr stwierdził "małoocze wrodzone" (nasz wet też tak powiedział) - zaćma młodzieńcza - na oczach po urodzeniu została jakas błona - Gufi teraz jeszcze trochę widzi po bokach - za kilka miesięcy nie będzie już widział wcale - nie można wstawić sztucznych soczewek ze względu na małoocze - ale można operacyjnie usunąć tą błonę i po dalszym kilkumiesięcznym leczeniu lekami będzie widział około 65% rozmazanego obrazu (dobrze juz nigdy) - sama operacja będzie kosztować 1200 zł (dr Garncarz daje 50% zniżki) - plus koszty leków, ktore musi dostać przed operacją i po operacji - plus koszt pełnego badania kardiologicznego i krwi przed operacją - plus koszty dojazdów (na operację, co najmniej dwie wizyty po operacji) koszt dzisiejszej wizyty tylko 40 zł - dr Garncarz :loveu: dał zniżkę Fundacji faktura zostanie przesłana do Fundacji żebym wiedziała, że to tak mało, to bym powiedziala, żeby Kasia zapłaciła gotówką, Fundacja miałaby mniej papierków do rozliczania ;) Gufi czuje się świetnie, w poczekalni zrobił furorę, teraz jedzie w odwiedziny do rodziny BeaBono i Kasi w Białymstoku, wróci w środę :lol: to narazie tyle Quote
majqa Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 Teraz należy zdecydować, co dalej w sprawie oczek. Quote
rytka Posted October 12, 2009 Author Posted October 12, 2009 widzieć 65% rozmazanego obrazu a nic to zdecydowanie duża roznica,tylko nie wiem czy to 65%dotyczy całego pola widzenia czy tylko tych resztek obrazu po bokach? Quote
majqa Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 Trzeba poczekać na wpis BB. Mnie tu interesuje również, czy doktor mówił o jakimś ryzyku w związku z zabiegiem, czy wspomniane 65% to zdaniem doktora pewniak do uzyskania i na ile trwała będzie to zmiana. Quote
Ajula Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 [quote name='rytka']widzieć 65% rozmazanego obrazu a nic to zdecydowanie duża roznica [/quote] też tak uważam, tylko skąd wziąść tyle kasy?? :placz: Quote
Poker Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 cały czas czytam ten wątek.I chcę napisac ,że własnie dziś operację oczu miała spanielka, którą mam na DT. Operacja kosztowała 1500 zł ze zniżką.(oba oczka).Dziewczyny uzbierały na allegro cegiełkowym część , a 600 zł dołożyło schronisko. Może i w przypadku Gufka da się uzbierać? 65% to bardzo dużo, nawet ,żeby było 30 % , to zawsze lepiej niż [SIZE=4]0[/SIZE] Quote
jola od jadzi Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 [quote Może i w przypadku Gufka da się uzbierać? 65% to bardzo dużo, nawet ,żeby było 30 % , to zawsze lepiej niż [SIZE=4]0[/SIZE][/quote] Też tak uważam, warto spróbować. Quote
majqa Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 Musimy powtórnie na spokojnie podliczyć, ile mamy. Nie pamiętam, czy coś z Gufkowych pieniążków ma jeszcze Rytka i nie pamiętam, ile zostało na koncie fundacyjnym, za tę niepamięć bardzo przepraszam. Proszę Rycię i Jolę o przypomnienie stanu kasy Gufka. Z sumy obu stanów trzeba będzie odliczyć dzisiejszą wizytę i zwrot za paliwo. Będziemy wtedy wiedziały, jaką mamy kwotę startową. Ile brakuje do 1200zł + bliżej nieokreślonej kwoty dodatkowych wydatków związanych z zabiegiem. Quote
m_orsetti Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 Uważam, że trzeba zrobić zbiórkę na ten cel. 65% to bardzo dużo w stosunku do ślepoty. Na pewno uda się nazbierać na operację. M. Quote
rytka Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 [quote name='majqa']Trzeba poczekać na wpis BB. Mnie tu interesuje również, czy doktor mówił o jakimś ryzyku w związku z zabiegiem, czy wspomniane 65% to zdaniem doktora pewniak do uzyskania i na ile trwała będzie to zmiana.[/QUOTE] Ja tu sie zgadzam ,bo wiadomo narazie ze: -jest zaćma i jest nieoperacyjna -widzi po bokach ale za kilka mcy nie bedzie widział wcale -blona jakas jest ,ktora została po urodzeniu moje pyt.sa takie: czy usuniecie tej blony zatrzyma zaćme ,czy rozmazane widzene w 65% to po bokach bedzie tylko (bo zacma sie nie cofa raczej)i tak jak Majqa ciekawi mnie czy bedzie efekt zabiegu dlugoterminowy-na zawsze .Ryzyko chyba nie bedzie wielkiego(takie jak przy innych zabiegach oper.)bo za kilka mcy i tak Gufi juz nie bedzie nic widział wiec chyba nie ryzkuje sie wiele zabiegiem a tylko mozna pomoc:roll: Quote
irenaka Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Wczoraj byłam bez kompa a tu takie wiadomości!!! Ja jestem za operacją. Kwota duża do zebrania, ale uda się!! Siedzę i ryczę ze szczęścia:oops:. Gufi to jeden z moich ulubieńców na dogo. Myślę że ryzyko operacji jest, jak zawsze. Z drugiej strony uważam, że wet się trochę też zabezpiecza. Skoro określa szansę Gufiego na 65%, to w przypadku udanej operacji może być więcej. Quote
rytka Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 Kasa Gufieggo bedąca w moim ''zarzadaniu-mi przekazana i ja wydawałam;)' wszystkojest w 1 poscie ale przypomne;) Wpłaty na moje konto(cyt.z wyciągu): 20.06. togga 70zł. 25.06. poker 30zł.(bazarek) 01.07. taks 60zł.(bazarek irenaka) 06.07. irysek 30zl.(bazarek irenaka) 07.07.ciapus 10zl.(bazarek irenaka) 07.07. sabinao2 50zl. 07.07. ania MILVA 115zł. 13.07. majqa(bazarek Basia i Barni) 15zł. 03.07.ajula 30zł. 03.08. ukryty smok 200zł. 03.08.pani malgosia od szafira 50zł. 03.08 znajomi ajuli 50zł 09.08. szafirkowa -bazarek 87zł. 20.08. ukryty smok 50zł. 03.09. eski-bazarek 20zł. 03.09 panca 50zl. 07.09.stefan m(znajomu ajuli)50zł. razem wpłaty:967,00 wydatki z kasy jaka ja otrzymalam dla gufika: 23.07 badania w kilnice 270zl komplet szczepien 135zł. razem wydatki:405zł czyli 967-405=562 tyle zostało Gufiemu u mnie:razz: ps.jak sie cos nie zgadza tj.brak wpłaty albo zle podliczylam cos to dajcie znac;) co do fundacji to Jola od jadzi sie wypowie mysle:0 no i trzeba odliczyc za wczorajsze tj.wizyta i paliwo. Quote
rytka Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 ja juz otrzymałam czesc odp.na moje pytania:razz:zadzwonila mama BB i zrozumialam,ze widziec bedzie cale pole(nie tylko jak teraz po bokach) ale obraz bedzie rozmazany nie wyrazny a 65% to jest procentowa skuteczność,"udawalnosc" zabiegu(tyle tego rodzaju zabiegow sie udaje osiagnąc taki wlasnie zamierzony efekt).Takie zabiegi sie robi chyba wlasnie wtedy gdy nie mozna wstawic sztucznych soczewek np.ze wzg. na małoocze.Potem b.wazne jest dalsze leczenie tj.zakraplanie po zabiegu.to co zbieramy kase:razz:moze trzeba zpytac fundacje i allegro cegielkowe znow ? propozycja tutułu nowego jakiaś? ps.pani Kasiu ile za benzyne wyslac?i nr.konta na pw. poprosze. Quote
Poker Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 jeszcze raz przybliżę podobną sytuację. Jak pisałam Tusia , sunia na Dt u nas wczoraj miała usuwaną soczewkę z powodu zaćmy. W Polsce nie wszczepia się nowych soczewek, bo koszt jest rzędu 6-7 tysięcy z tego powodu,że dla każdego psa soczewki są robione indywidualnie. U Tusi wet ocenił szansę widzenia na 80 %.Wiadomo,że tylko po wyjęciu soczewki pies i również człowiek nigdy nie będzie widział wyraźnie.Ale będzie widział zarysy przedmiotów, światło, ciemność ,a to bardzo poprawia jakość życia. Przed zabiegiem Tusia miała wysokospecjalistyczne badanie celem określenia stanu siatkówki.Jeżeli siatkówka nie jest uszkodzona, jest sens robić zabieg. Leki przygotowujące do zabiegu i potem nie są drogie, rzędu 50 zł. Nie wiem czy dr Garncarz ma taki sprzęt do badania dna oka.Dr Kiełbowicz ma na weterynarii we Wrocławiu. Badanie kosztuje ok.200 zł,a zabieg zniżkowy obu oczu dla schronu kosztował 1500 zł . Czekamy na efekt operacji,który będzie widoczny po 3 4- tygodniach. Tusia już inaczej wygląda.Jej oczka nie są białe tyko ciemno piwne. I jeszcze jedno, ta błona na oczach to przypuszczalnie bielmo, a zaćma to druga sprawa. W jakiej kolejnośći operować oczywiście decyduje wet.Dla mnie logicznym by było najpierw usunięcie błon.Chyba ,że można to robić jednoczasowo. Quote
rytka Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 dokładnie Gufik ma miec tez usuniete soczewki.a błona wydaje sie ,ze jednoczesnie z soczewkami bedzie usunieta bo mowa byla o jednym zabiegu i potem zakraplanie prze co najmniej 2 mce.:roll: Quote
Agnieszka103 Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 [quote name='rytka']czarna nie tylko z racji siersci sie nie nadaje tam:shake:jest za słaba,za wrazliwa....widywałam juz tam takie psy za poł roku ,rok kiedy znów tam byłam juz ich nie było:-([/quote] Tym bardziej trzeba działać. Jeśli będą zbierane fundusze dla Czarnej to ja oczywiście też pomogę Quote
majqa Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 [B]Uporządkujmy kasę:[/B] U Ryci jest[B] 562zł[/B] (z tego musimy odjąć paliwo wyjazdowe) W FNiZ jest [B]? [/B](do uzupełnienia, z czego będzie odjęta cena wizyty, bo faktura była wzięta na fundację) Quote
majqa Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Tekst pod kątem cegiełek mógłby wyglądać tak: [CENTER][B][U]Pomóż ślicznemu Gufiemu odzyskać wzrok! [/U][/B][/CENTER] [CENTER]Bądź jego światełkiem w tunelu obojętności, nieczułości i braku wrażliwości! Daj mu wiarę, że słowo "człowiek" może zabrzmieć dumnie, że stoi za nim istota z krwi i kości, kierująca się rozumem i sercem! To, co powyżej brzmi jak fragment modlitwy, prośby naiwnego dziecięcia. Nierealne? Czyżby? Naiwność w połączeniu z wiarą to potężna broń. Pozwala przenosić góry, chroni skrzydła marzeń przed podcinającym je realizmem. Daje siłę zmierzenia się z teraźniejszością i radość odważniejszego uchylenia zasłony przyszłości. [B]2 letni, urzekający Gufeniek to, co najgorsze ma już za sobą.[/B] Ktoś, bo przecież nie przypadek, przyłożył swą rękę do jego nieszczęścia (uszczerbek na zdrowiu). Ktoś inny, bezbronnego, delikatnego, uległego i oddanego człowiekowi psiaka uwięził na łańcuchu. Jakby tego było mało natura zafundowała mu [B]wrodzone małoocze[/B] i [B]młodzieńczą zaćmę[/B]. Zrządzeniem nieprzychylnych dotąd okoliczności, jakby im na przekór i wbrew, ta cudna istota trafiła pod opiekuńcze skrzydła osoby, która postanowiła zawalczyć o jej szczęście, dała tymczasowy dach nad głową, zebrała stosowne środki na operację stawu biodrowego (ta się odbyła i zakończyła sukcesem). Ostatnim etapem tych zmagań stanie się [B]przywrócenie biedakowi wzroku[/B], a jest na to ogromna szansa. [B]Jedyną obecnie barierą do pokonania jest suma 1200zł.[/B] [B]Ta kwota dzieli Gufiego od cudu, który może sprawić okulista![/B] Gufi ma wręcz magiczną właściwość zjednywania sobie każdego, z kim skrzyżuje się jego ścieżka. On promienieje radością życia, życia w komitywie z ułomnościami, a to cecha, której nam, zdrowym, pełnosprawnym ludziom, brakuje na co dzień. My, malkontenci, otuleni płaszczem pesymizmu winniśmy uczyć się od Gufiego, jak śmiać się perfidii przeznaczenia prosto w nos. Gufi niesie bagaż trosk z podniesioną główką, machając ochoczo ogonem! Nam brak ogona, fakt ale nasze głowy, zwisają tak nisko, że niżej już się nie da ich opuścić. Dostrzegamy wtedy tylko czubki własnych butów, a na nich kurz zmartwień. Najwyższy czas to zmienić, zauważyć wokoło masę istot podobnych Gufiemu, przy których wszelkie kłopoty zdają się blednąć lub wydają co najmniej śmieszne!By tak się stało, żeby udało się otrząsnąć z marazmu, warto wyciągnąć pomocną dłoń do innych ludzi i naszych tzw. braci mniejszych!!! Stara to bowiem prawda, że darowane, prawdziwe, nie podszyte opłacalnością dobro wraca. [B]Błagamy Państwa o pomoc, o dar serca, który sprawi, że z oczu Gufiego na zawsze spadnie kotara ciemności, że wreszcie dane mu będzie dostrzec koloryt i piękno świata, jaki my oglądamy na co dzień!!![/B][/CENTER] [CENTER][B][I]Osoby zainteresowane losem tego urokliwego psiaka, skłonne włączyć się w pomoc, proszone są o kontakt z panią Ireną, dzwoniąc na numer 0-500181920 lub pisząc na adres mailowy [/I][/B][EMAIL="[email protected]"][B][I][email protected][/I][/B][/EMAIL][/CENTER] Quote
mala_czarna Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 No to ja dzięki Majdze pojawiłam się w końcu na wątku ;) Po pierwsze, bardzo się cieszę, że udało się Wam dojechać do Wawki do Garncarza. Powiem szczerze, że nie sądziłam, że są jednak lekarze o tak wielkim sercu. Bardzo to budujące. Bardzo chętnie zrealizuję jakiś przelew na Gufiego, ale z racji rożnych finansowych perturbacji, byłoby to możliwe dopiero po 28 października :roll: Quote
majqa Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Witam Moją Kochaną Dogomaniaczkę!!! :loveu: Supernie, że zajrzałaś na Gufkowy wątek! :lol: Quote
mala_czarna Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 [quote name='majqa']Witam Moją Kochaną Dogomaniaczkę!!! :loveu: Supernie, że zajrzałaś na Gufkowy wątek! :lol:[/quote] Mów mi tak jeszcze!:oops::eviltong: Będziecie jakiś bazarek robiły? Bo ja w trakcie remontu mieszkania odkryłam niezliczone zasoby książek i filmów na dvd. Gdyby zaszła taka potrzeba to chętnie przekażę ;) Quote
BeaBono Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Nie mam kontaktu z mamą (mój "kochany" operator zablokował mi komórkę :angryy: ), o wszystkim dowiaduję się od was. Założyłam jej konto na dogo, ale nie wiem, czy odważy się napisać na forum. Ja właśnie robię bazarki książkowe dla Guffa, do wieczora powinny być gotowe. Quote
rytka Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 ja moge cos mamie Twojej porzekazać jakby co,komunikacja przez dogo:evil_lol a za benzyne kasia powiedziała ,ze chyba 200zł.jutro wysle;) Pozmienialam w 1 poscie.i tytuł(jak by sugestie jakies to prosze).Czekamy na odpowiedz Joli ws.fundacji.teraz zniikam znow na dłuzej i jak co to tel. Quote
m_orsetti Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 Rytka- dopisz może jeszcze w pierwszym poście troszkę o aktualnym stanie Gufiego (bioderko i psycha) i o rozpoznaniu dra Garncarza. M. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.