malawaszka Posted January 29, 2008 Author Posted January 29, 2008 [quote name='AnkaG'] A ja zakupiłam u taks adresówki. Już fioła mamy z tymi adresówkami. ;) Źle z sunią u brata. :-([/quote] czytałam właśnie u Ciebie o suni :-( trzymam :kciuki: a ja też kupiłam te adresówki u Taks:multi: Quote
AnkaG Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Oliwka nie męcz Lunki. :p Adresówki mam juz metalowe (znaczki) ale nie zaszkodzi jeszcze z karteczką. :evil_lol: Po przygodzie z Kajcią rok temu to TZ wogóle ich ze smyczy nie puszcza i nie chce chodzić do lasu na spacery. W zasadzie to ja odwalam spacery. :cool3: Quote
malawaszka Posted January 29, 2008 Author Posted January 29, 2008 tam zaraz "odwalam" - spacery są przyjemnie :loveu: a ja idę jutro z Pepą do weta - dziś się zsikała 3 razy w domu, pije jak smok - mam nadzieję, że to nic poważnego :placz: Quote
tangerine74 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Biedna przeciekająca Pepa :( Trzymam kciuki za "nic poważnego". Twoje zdjęcia, ciut słoneczka i ciepełka wyciągnęły mnie wreszcie dziś z Gimlim na porządny spacerek. Obydwoje mieliśmy frajdę: pogoniliśmy się, poćwiczyliśmy ciuteczek slalom i takie tam głupotki :multi: Gimli chorował od początku października (gronkowiec i 2 gatunki grzybów w układzie oddechowym) i mieliśmy zakaz długich spacerów z porządnym bieganiem, żeby nie zaziębić organizmu, ani nie osłabić gardła. Wszystkie spacerki były ledwie toaletowe przez ponad 3 miesiące :angryy:, więc możecie sobie wyobrazić jak wielka mieliśmy dziś radochę z biegania i zabawy :multi: Seria zdjęć z kopem mrozi krew w żyłach:crazyeye: - a jakie stopniowanie napięcia :lol: Co do nie trymowania Luny, to Ci nie wierzę ;) A plan na tą wiosnę mam podobny do tego, który opisałaś: w marcu/kwietniu golenie, a potem w czerwcu skubanko do gołego sznupka. Rodzina mi odbierze psa, jak zobaczą goły grzbiecik, ale uważam, że najwyższy czas robić tak chociaż raz w roku. Do tego czasu wyczesywanko gęstym trymerkiem raz w tygodniu - oto mocne postanowienie poprawy ;) Szelki świetne:loveu: Od czasu, jak zmieniłam Gimlemu obrożę na szelki, nie wyobrażam sobie powrotu do obroży, szczególnie ze względu na nadpobudliwość i dzikie pomysły tego łobuza. Tylko gdy oglądałam zdjęcia Luny i Bolusia to kusiło mnie przyozdobić Gimlego równie pięknie :loveu: Lunka potwierdziła moją teorię, że suczki są o wiele bardziej zdolne, jeśli o kradzieże chodzi i niewyobrażalnie bezczelne. :evil_lol: Gimlego mama i siostra potrafią na spółkę wyciągnąć plecak szkolny 8 latka z pokoju do kuchni, otworzyć go, wyjąć pudełko z kanapkami i je otworzyć:mad:, nie niszcząc :crazyeye: Znów pisze wieczorne elaboraty :cool3: zamiast normalnych pościków, ale mi w pracy każą pracować:mad: i nawet na czytanie czasu nie starcza :-( Quote
malawaszka Posted January 29, 2008 Author Posted January 29, 2008 [quote name='tangerine74']Biedna przeciekająca Pepa :( Trzymam kciuki za "nic poważnego".[/quote] kurde trzymaj trzymaj bo ja po Bolusiu i po moim pierwszym psie boję się cholernie kolejnej niewydolności nerek :shake::placz: [quote name='tangerine74'] Twoje zdjęcia, ciut słoneczka i ciepełka wyciągnęły mnie wreszcie dziś z Gimlim na porządny spacerek. Obydwoje mieliśmy frajdę: pogoniliśmy się, poćwiczyliśmy ciuteczek slalom i takie tam głupotki :multi: Gimli chorował od początku października (gronkowiec i 2 gatunki grzybów w układzie oddechowym) i mieliśmy zakaz długich spacerów z porządnym bieganiem, żeby nie zaziębić organizmu, ani nie osłabić gardła. Wszystkie spacerki były ledwie toaletowe przez ponad 3 miesiące :angryy:, więc możecie sobie wyobrazić jak wielka mieliśmy dziś radochę z biegania i zabawy :multi:[/quote] ło no to mieliście niefajnie :shake: nie wytzrymałabym chyba -a Luna to by wyszła z siebie :lol: [quote name='tangerine74'] Co do nie trymowania Luny, to Ci nie wierzę ;) A plan na tą wiosnę mam podobny do tego, który opisałaś: w marcu/kwietniu golenie, a potem w czerwcu skubanko do gołego sznupka. Rodzina mi odbierze psa, jak zobaczą goły grzbiecik, ale uważam, że najwyższy czas robić tak chociaż raz w roku. Do tego czasu wyczesywanko gęstym trymerkiem raz w tygodniu - oto mocne postanowienie poprawy ;)[/quote] hahahah to nie wierz :eviltong::lol: ja skubać do łysa nie zamierzam nigdy :shake: na wystawy sie nie wybieramy, a Luna obraziłaby się na mnie śmiertelnie jakbym ją tak wymęczyła :shake: będę tylko wyczesywać podszerstek i przeskubywać - starczy nam, no i zaplanowałam niedługo oddać ją w ręce profesjonalisty coby poprawił to co popsułam przez ten czas kiedy sama ją robiłam :lol: [quote name='tangerine74'] Szelki świetne:loveu: Od czasu, jak zmieniłam Gimlemu obrożę na szelki, nie wyobrażam sobie powrotu do obroży, szczególnie ze względu na nadpobudliwość i dzikie pomysły tego łobuza. Tylko gdy oglądałam zdjęcia Luny i Bolusia to kusiło mnie przyozdobić Gimlego równie pięknie :loveu:[/quote] noo obróżki fajnie wyglądają, ale dziś zobaczyłam jak Luna się lepiej czuje w szelkach - nie charczy jak świruje w bloku i się szarpie :evil_lol: [quote name='tangerine74'] Lunka potwierdziła moją teorię, że suczki są o wiele bardziej zdolne, jeśli o kradzieże chodzi i niewyobrażalnie bezczelne. :evil_lol: Gimlego mama i siostra potrafią na spółkę wyciągnąć plecak szkolny 8 latka z pokoju do kuchni, otworzyć go, wyjąć pudełko z kanapkami i je otworzyć:mad:, nie niszcząc :crazyeye:[/quote] haha niezłe kombinatorki - u mnie obie kradną ile wlezie :lol: ale niewspólpracują przy tym - wręcz przeciwnie podkradają notorycznie sobie nawzajem, czasem się pokłócą i nakrzyczą na siebie :mad: [quote name='tangerine74'] Znów pisze wieczorne elaboraty :cool3: zamiast normalnych pościków[/quote] pisz pisz :multi: Quote
AnkaG Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 tangerine - ja mam sznupy od 12 lat. Nie trzeba do gołego skubać. Ale wyciągać po trochu jak najbardziej. Kup trymer i wyczesuj. Nie bedzie bolało i futerko będzie się ładnie ukladać. Rok temu zabrałam ze schronu Nukę. Włos jak odrósł do stal dęba dosłownie. Nikt jej widocznie nigdy nie trymował. Dwa razy fryzjerka wytrymowała porządnie - ja w między czasie i ma pęiekny twardy włos. Moda na trymowanie do gołego to wymysł ostatnich lat. Moje nigdy nie byly mocno skubane a na wystawach zawsze chwalili za włos. Quote
Alicja Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 [quote name='malawaszka']tam zaraz "odwalam" - spacery są przyjemnie :loveu: a ja idę jutro z Pepą do weta - dziś się zsikała 3 razy w domu, pije jak smok - mam nadzieję, że to nic poważnego :placz:[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B]Waszeczko ...to pewnie kaloryferki , sucha śluzówka może gardziołko troche dokucza i stąd picie i siusianie częściej [/B][/COLOR][/FONT] Quote
malawaszka Posted January 29, 2008 Author Posted January 29, 2008 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]Waszeczko ...to pewnie kaloryferki , sucha śluzówka może gardziołko troche dokucza i stąd picie i siusianie częściej [/B][/COLOR][/FONT][/quote] oby oby bo ja już oczywiście siedzę i wgapiam się czy ciężko oddycha, czy ją coś boli, czy to czy siamto :splat: jużmiałam lecieć do weta przed chwilą ale opamiętałam się bo bez sensu - i tak jadła i badanie krwi ne ma sensu:shake: Quote
AnkaG Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Monko trzymam kciuki za zdrówko Pepci. Ja jak czytam o skubaniu do łysa pod narkozą albo głupim jasiu to bym do doo nakopała. U mnie Keysi to wiosną łysa jest po fryzjerze ale jej sam włos tak wyłazi i tylko wiosną. Nic nie maja robione na siłe. Jak fryzjerka nie moze wyciagnąć to nie rusza. Żadnego skubania w bólu. Wlos musi byc dojrzały do tego. A w końcu od 20 lat jest kierownikiem sekcji sznaucera w ZK i wie co robi. Quote
AnkaG Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 [quote name='malawaszka']oby oby bo ja już oczywiście siedzę i wgapiam się czy ciężko oddycha, czy ją coś boli, czy to czy siamto :splat: jużmiałam lecieć do weta przed chwilą ale opamiętałam się bo bez sensu - i tak jadła i badanie krwi ne ma sensu:shake:[/quote] Może tylko pęcherz przeziebiła i temerature trochę ma dlatego wode pije. Nie zamartwiaj się :buzi: Quote
malawaszka Posted January 29, 2008 Author Posted January 29, 2008 [quote name='AnkaG'] Ja jak czytam o skubaniu do łysa pod narkozą albo głupim jasiu to bym do doo nakopała. [/quote] :crazyeye:boszz masakra!!! nie wyobrażam sobie czegoś takiego!!! albo jak kiedyś na sznaucerach pokazywali sznupka po skubaniu na jakiejś stronie z opisem skubania do łysa i miał normalnie krwiaki :angryy::shake: Quote
AnkaG Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 [quote name='malawaszka']:crazyeye:boszz masakra!!! nie wyobrażam sobie czegoś takiego!!! albo jak kiedyś na sznaucerach pokazywali sznupka po skubaniu na jakiejś stronie z opisem skubania do łysa i miał normalnie krwiaki :angryy::shake:[/quote] Niech sobie sam ten ktoś tak włosy wyskubie. :mad:Zresztą po co tak skubać - jaki cel tego? Quote
tangerine74 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 Waszko, skąd ja znam to przyglądanie sie czy pies normalnie oddycha, czy na pewno ma apetyt, czy, czy, czy... i "wymyślanie chorób". Dały nam do wiwatu te 3,5 miesiąca chorowania i leczenia :mad: Na szczęście meżusio opieprzał mnie równo, że mam sie uspokoic i nie kombinować - chwała mu za to. Gimli potwornie sie męczył bez możliwości wybiegania. Wymyślałam mu "zadania intelektualne", żeby go pomęczyć. No i 5 m trasę pokój-przedpokój dosłownie wyslizgał aportując gumowa piszczącą kaczkę :evil_lol: czasem zastanawiam sie jak sąsiedzi pod nami to wytrzymywali 2-3 razy dziennie do zziajania psa :crazyeye: Anka, pocieszyłaś mnie z tym wyskubywaniem do gołego, bo przyznaję, że ze względu na pomysłu Gimlego z przeziębianiem się, zupełnie mi sie to nie uśmiecha. Trymerek już kupiony i bywa w użyciu - tylko jeszcze na razie nie wyrobiłam sobie żadnej systematyczności w tej robocie. W tym tygodniu wyczesałam 3 wielkie garści wełny. Gimli powoli zaczyna spokojnie leżeć przy wyczesywaniu grzbietu. Musze sie jeszcze dokształcić co skubać, a czego nie ruszać. Do tego przyda sie podgladanie wiosną albo latem fryzjera, tylko musze jeszcze jakiegoś porzadnie trymującego namierzyć, a nie tylko golącego. Padam już dziś (przez tą cholerna robotę w robocie). Ide sie psitulić do sznupa (małego futrzaka z duzym futrem) i męzusia (dużego futrzaka z niewielkim futrem) :loveu: Quote
tangerine74 Posted January 29, 2008 Posted January 29, 2008 [quote name='AnkaG']Niech sobie sam ten ktoś tak włosy wyskubie. :mad:Zresztą po co tak skubać - jaki cel tego?[/quote] Pod narkozą? O zgrozo :angryy: Racja: niech się depilatorem przejadą po głowie, sadyści :angryy: Wielkie dzięki za naprostowanie głupich pomysłów moich :multi: Quote
malawaszka Posted January 29, 2008 Author Posted January 29, 2008 Tangerine pochwaliłabyś się fotkami Gimlonia :lol::loveu: [B][COLOR=Red]A ja zapraszam na bazarek na Sznaucery w Potrzebie![/COLOR][/B] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9398409#post9398409[/url] Quote
ariss Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [URL]http://img166.imageshack.us/img166/3674/dsc0090yw5.jpg[/URL] ta fotka mi się podoba:loveu: I ja tam nie widzę żadnej czrnej plamy na psich fotkach:mad:Tylko piękne ujęcia:loveu: Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 haha nie widać czarnej plamy bo musiałam Pepowe zdjęcia na maxa rozjaśniać :evil_lol: Dobranoc :hand: Quote
malawaszka Posted January 30, 2008 Author Posted January 30, 2008 już wróciłyśmy od weta - wyniki po 17 :roll: narazie tylko tyle wiem, że mocz słabo zagęszczony :niewiem: cukrzycy nie ma Quote
Pysia Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka']już wróciłyśmy od weta - wyniki po 17 :roll: narazie tylko tyle wiem, że mocz słabo zagęszczony :niewiem: cukrzycy nie ma[/quote] A jak ma być zagęszczony jak ona pije non stop? Akurat to jest w tym przypadku normalne.... No to czekamy i trzymamy kciuki :kciuki: Quote
anetta Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Widziałam szeleki :o Świetne! Papa :kciuki: Quote
Alicja Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 [quote name='malawaszka']już wróciłyśmy od weta - wyniki po 17 :roll: narazie tylko tyle wiem, że mocz słabo zagęszczony :niewiem: cukrzycy nie ma[/quote] [FONT=Arial][COLOR=Red][B]:kciuki: będzie oki ;)[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Justa Posted January 30, 2008 Posted January 30, 2008 Już po 17 - trzymam mocno kciuki i czekam na wyniki ! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.