Jump to content
Dogomania

Oddam cocker spaniela


Ailatan

Recommended Posts

[COLOR=#232849]Oddam psa rasy cocker spaniel. Jest to prawie czteroletni pies, zaszczepiony, odrobaczony i z książeczką zdrowia. Niestety miewa on zachowania agresywne, z którymi nie potrafimy sobie poradzić. Dlatego poszukuję osoby, która miała już psa, najlepiej z podobnymi problemami. Pies nie nadaje się do dzieci, idealnym wariantem dla niego byłaby osoba, mieszkająca sama i mogąca poświęcić mu dużo czasu. Potrzebuje dużo ruchu, po tym jak się wybiega staje się spokojny, dlatego dobrym wariantem dla niego byłby także własny dom i miejsce do wybiegania się np.kojec. Bardzo proszę, jeżeli znacie osobę, która mogłaby mi pomóc, odezwijcie się.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 53
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

A czy jak dziecko zachowałoby się w stosunku do Ciebie agresywnie oddałabyś je do domu dziecka? podejrzewam,że nie. Pies jest jak Twoje dziecko i jeżeli wykazuje zachowania agresywne to na sam się ich nie nauczył,musieliście źle go wychować. Proponuje iść z psem na porządne szkolenie,a nie go oddawać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mArGoSiA']

A czy jak dziecko zachowałoby się w stosunku do Ciebie agresywnie oddałabyś je do domu dziecka? podejrzewam,że nie. Pies jest jak Twoje dziecko i jeżeli wykazuje zachowania agresywne to na sam się ich nie nauczył,musieliście źle go wychować. Proponuje iść z psem na porządne szkolenie,a nie go oddawać.[/quote]

A może zamiast napadać na kogoś i ganić to lepiej by się było zastanowić przed napisaniem? śmiem zauwazyc, że przy obowiązkach związanych z wychowaniem dzieci to raczej mało czasu zostaje na szkolenie i układanie psa.
Najłatwiej to dobre rady dawać, prawda?:shake:
Dziewczyna w dobrej wierze tutaj się odezwała, przecież nie chce oddać pieska do schroniska.

Link to comment
Share on other sites

Ailatan-prosze opisz te agresywne zachowania Twego psa dokladnie.
jakie bledy wychowawcze zrobiliscie,dlaczego teraz po 4 latach stwierdziliscie ,ze nie dacie sobie rade z waszym psem,a co bylo wczesniej?
Jak sie zachowywal jako szczeniak i ile miesiecy mial jak go kupiliscie ,i gdzie go kupiliscie.jakiego koloru jest pies.czy jest kastrowany?

Link to comment
Share on other sites

Ale biorąc psa bierze się za niego PEŁNĄ odpowiedzialność,nie tylko wtedy kiedy piesek jest małym i słodki. Biorąc psa osoba powinna sobie zdawać sprawę,ze psa należy wychować, a jeżeli ktoś nie jest w stanie poradzić dobie sam to udaje się do szkoleniowca i razem rozwiązują problem. Ile psów trafia do schroniska bo właściciel nie umiał sobie poradzić z psem? skąd wiesz jak będzie w tym przypadku jeżeli nie znajdzie się osoba chętna do adopcji psa? wystarczająco się napatrzyłam na zachowania różnych ludzi.

Wracając do tematu. Udaj się s psem do szkoleniowca. Napisz skąd jesteś to może ktoś będzie w stanie polecić jakiegoś sprawdzonego.

Link to comment
Share on other sites

Nie bede komentowala wypowiedzi Margosi :shake:
Ailatan: Mysle ,ze by znalezc odpowiedni dom dla tego psiaka powinniscie zglosic sprawde do najblizszego osrodka/klubu psich sportow/szkolenia(moze bedzie tam ktos chetny do adopcji takiego psa).
Mysle tez ,ze dobrym rozwiazaniem byloby skonsultowanie tej sprawy z dobrym behawiorysta-bo moze problem nie jest tak zlozony jak wam sie wydaje i bedzie latwo go rozwiazac. Moim zdaniem oddanie psa jest w tym przypadku ostatecznoscia-wez pod uwage to,ze pies juz sie do ciebie przywiazal i trudno bedzie mu zaadaptowac sie w nowym srodowisku.

Proponuje tez zgloszenie problemu hodowcy-dobry hodowca przyjmie z powrotem problematycznego psa badz poszuka mu dobrego miejsca.

;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mArGoSiA']A co ja takiego napisałam? tylko i wyłącznie swoje zdanie. Nie wyobrażam sobie oddania psa tylko dlatego,że sprawia problemy wychowawcze i nie mam zamiaru tego ukrywać.[/quote]

Może to mało popularne, ale gadzam sie z [B]mArGoSiA. [/B]Nie jestem w stanie wyobrazic sobie sytuacji, w której dobrowolnie oddałabym mojego psa. Laara - moja 2 letnia suka nigdy nie miała łatwego charakteru, trafiła do mnie jako bardzo zastraszone szczenie, ja wtedy o wychowaniu psów wiedziałam praktycznie ZERO. Zaczęłam od doksztłcenia siebie - książki, porady doświadczonych 'psiarzy', Dogomania ( :loveu:). Z czasem częśc lęków udało nam się pokonać, niektóre przerodziły się w agresję bojaźliwą ukierunkowaną na ludzi starszych i dzieci. Kilka miesięcy temu Laara na wszystkie psy przeciwnej płci zaczeła reagować otwartą agresją. Mimo tego wszystkiego ( powtórzę to raz jeszcze) nie wyobrażam sobie abym mogła się Laary po prostu pozbyć!

Jestem w stanie zrozumieć obawy o bezpieczeństwo własne lub dziecka, ale wiem też, jak często ludzie wyolbżymiają problemy ( przypomnijmy sobie ile psów, które przewinęły się przez strony Dogo zostało uśpionych "bo warkęły na dziecko" :roll:). Nad większością problemów behawioralnych można pracować, wymaga to tylko CHĘCI!

A tak na zakończenie:[SIZE=3]
[/SIZE] [B][SIZE=3]"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś" [/SIZE][SIZE=2]Antoine'a de Saint-Exupéry[/SIZE]
[/B]

Link to comment
Share on other sites

Ja go nie chcę oddawać, ale innego wyjścia nie widzę. Nie chciałam opisywać drastycznie jego zachowania, ale może faktycznie jakos pomożecie mi radą. Zacznę od początku, pies jest rasowy, ale nie rodowodowy. Od początku był bardzo samodzielny, nie przejmował się całkowicie nowym domem. Na spacerach od pierwszych dni bardzo bał się obcych ludzi, do tej pory jak ktoś do niego podchodzi zaczyna szczekać i nie potrafi się do nikogo obcego przekonać- dał się pogłaskać 2 razy w życiu, osobom również mającym spaniele. Broni zaciekle swojej miski, choć sposobami wyczytanymi z książek i widzianymi w programach udało nam się to trochę przystopować, Co do zachowań agresywnych- dziś ugryzł mnie i to nie jeden raz, teoretycznie w obronie naszego gościa- moim zdaniem to już jest niedopuszczalne, jeszcze w drugą stronę mogłabym zrozumieć. Ugryzł niestety nie pierwszy raz, jak był mniejszy zdarzało mu się to, jednak w tamtych sytuacjach jego zachowania można było jeszcze jakoś wytłumaczyć. Jest on świetnym psem, jak jestem sama w domu, przytulalski i przyjazny, miska nie jest ważna, chodzi za mną jak przywiązany, jednak gdy tylko pojawia się ktoś jeszcze całkowicie się zmienia, dlatego napisałam, że jest idealnym psem dla samotnej osoby lub takiej, która miała podobne problemy i być może sobie jakoś poradziła. Mieszkam z mamą, tata pracuje za granicą, jednak gdy tylko wraca, mój pies świruje, nie slucha się i nie da się go opanować. Dziś niestety przeszedł sam siebie i nie potrafie go wytłumaczyć. Jest to mój pierwszy pies, dlatego do jego pojawienia sie w domu poważnie się przygotowałam, ale chyba nie dałam rady.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']Ailatan-prosze opisz te agresywne zachowania Twego psa dokladnie.
jakie bledy wychowawcze zrobiliscie,dlaczego teraz po 4 latach stwierdziliscie ,ze nie dacie sobie rade z waszym psem,a co bylo wczesniej?
Jak sie zachowywal jako szczeniak i ile miesiecy mial jak go kupiliscie ,i gdzie go kupiliscie.jakiego koloru jest pies.czy jest kastrowany?[/quote]

Zapomniałam dopisać, że nie jest kastrowany, jest to ostatnia nadzieja jaką widzę lecz z tego co wiem to eliminuje to agresywne zachowanie w stusunku do psów, a on wobec nich w ogóle nie jest agresywny. Gryzie ludzi i to najbliższych, to jest ten problem, niestety od dawna. Wciąż miałam nadzieję, że da się to jakoś wyeliminować, ale niestety...

Link to comment
Share on other sites

jak to gryzie ?w jakich sytuacjach?

jezeli moge doradzic ,to prosze zapisz sie do dobrej psiej szkoly,gdyz kastracja wycisza psa po paru miesiacach ,ale nie jest srodkiem na wszystkio .
Prosze opisz dokladnie psa zachowanie, gdzie jako szczeniak przebywal?jak sie jako szczeniak zachowywal?
daj szanse psu i naprawde idz do psiej szkoly!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

ja również polecam szybkie spotkanie z (dobrym!!) psim behawiorystą. Niestety spaniele to trudna rasa, a niestety nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę... i często zdarza się tak, że jak pies już raz ugryzł to zrobi to ponownie. Nowego właściciela trzeba koniecznie uprzedzić o tym, że psu zdarza się być agresywnym.

Link to comment
Share on other sites

Wyjaśnię na wstępie jedną rzecz. Nie istnieje coś takiego jak rasowy bez rodowodu. Jak się zachowałaś w momencie gdy pies zaatakował? poza tym to,że jest niedotykalski dla innych może wynikać z tego,że nie był odpowiednio socjalizowany. Nie ma się co poddawać. Proponuje udać się z psem na szkolenie oraz zakupić klatkę kennel albo w inny sposób chwilowo odizolować psa od rodziców żeby nie doszło do jakiegoś nieszczęścia. Skąd jesteś? może ktoś z forumowiczów będzie znał odpowiedniego szkoleniowca,który Wam pomoże.W jakich sytuacjach pies atakuje? napisz konkretnie. Może to Wy popełniacie jakieś błędy i po prostu nie rozumiecie sygnałów jakie wysyła.Nie poddawaj się ;)

Link to comment
Share on other sites

No to więc teoretycznie jest cocker spanielem, bez rodowodu. Rudo-biały.
Kiedyś potrafiłam zdefiniować w jakich sytuacjach atakuje- jednak dziś nie potrafię tego zrobić. Mamy teraz w domu gościa, on jej zaciekle broni, często też broni(czyli warczy i jak się zaczyna podchodzić do danej osoby to się rzuca i gryzie) osobę śpiącą. Odseparrowanie niestety działa odwrotnie, jeżeli się nie wybiega zaczyna szaleć, on jest bardzo ruchliwy i 2 godz spaceru dziennie mu nie wystarczają, a ja nie mam więcej czasu. Ale nie o to chodzi, dziś większość agresji wyładował na pufie, szarpiąc ją niemiłosierdne i wyobraziłam sobie co by było gdyby to była moja ręka. Sygnały dobrze znam, ale dziś chciałam, żeby poszedł do siebie, proponowałam mu nawet ciastko, a wszystko po to by spokojnie podejść do gościa, on jednak zaczął warczeć. W odpowiedzi usiadłam w fotelu na drugim końcu pokoju i zawołałam go do siebie, on przyszedł i gdy chciałam go skarcić, kładąc mu rękę na pysk, jak robią suki małym szczeniakom zaczał gryźć. Co do szkoleniowca, to mieszkam we Wrocławiu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ailatan']W odpowiedzi usiadłam w fotelu na drugim końcu pokoju i zawołałam go do siebie, on przyszedł i gdy chciałam go skarcić, kładąc mu rękę na pysk, jak robią suki małym szczeniakom zaczał gryźć.[/QUOTE]

Już samo karcenie psa po przywolaniu do siebiue jest ogromnym błędem wychowawczym, sprawia, że pies traci zaufanie do właściciela,

Ja radziłabym jak poprzednicy [B]skonsultować się ze specjalistą, który pokaże błędy w postepowaniu i wyjaśni jak traktować psa, jak rozwiązać sytuację[/B].

Szanse na znalezienie dobrego domu są nędzne niestety. Jeśli zataisz agresję psa przed nowym właścicielem, będziesz współwinna ewentualnego pogryzienia, a i psa los będzie marny. Z kolei jeśli otwarcie przedstawisz problem, wątpię by zgłosił się ktoś odpowiedzialny przy takiej ilości bezproblemowych psów do adopcji; możesz liczyć raczej tylko na odzew osób, które "kręci" agresja psa, a to chyba najgorsze co może tego psa spotkać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ailatan']
Kiedyś potrafiłam zdefiniować w jakich sytuacjach atakuje- jednak dziś nie potrafię tego zrobić. Mamy teraz w domu gościa, on jej zaciekle broni, często też broni(czyli warczy i jak się zaczyna podchodzić do danej osoby to się rzuca i gryzie) osobę śpiącą. Odseparrowanie niestety działa odwrotnie, jeżeli się nie wybiega zaczyna szaleć, on jest bardzo ruchliwy i 2 godz spaceru dziennie mu nie wystarczają, a ja nie mam więcej czasu. Ale nie o to chodzi, dziś większość agresji wyładował na pufie, szarpiąc ją niemiłosierdne i wyobraziłam sobie co by było gdyby to była moja ręka. Sygnały dobrze znam, ale dziś chciałam, żeby poszedł do siebie, proponowałam mu nawet ciastko, a wszystko po to by spokojnie podejść do gościa, on jednak zaczął warczeć. W odpowiedzi usiadłam w fotelu na drugim końcu pokoju i zawołałam go do siebie, on przyszedł i gdy chciałam go skarcić, kładąc mu rękę na pysk, jak robią suki małym szczeniakom zaczał gryźć. Co do szkoleniowca, to mieszkam we Wrocławiu.[/QUOTE]
Zajrzyj tu:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f412/agresywny-spaniel-problem-118023/[/url]
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f412/ratunku-zwariowal-138738/[/url]

i tu:
[url=http://www.szkoladlapsow.pl/]Szko�a dla Ps�w Leszka Kalisza[/url]
[url=http://www.artemis.pl/index17.htm]ARTEMIS[/url]
[url=http://www.wyszkolpsa.pl/]Centrum Pozytywnego Szkolenia Psa Arisa we Wrocławiu[/url]

Link to comment
Share on other sites

coraz czesciej te psy trafiaja do osob nie znajacych sie na spanielach psychice.coraz czesciej rude spaniele znajduja sie w schroniskach ,i oddawane sa z powodu agresji,ale ciekawa sprawa ,ze w rekach kompetentnych osob psy te po paru miesiacach lagodza swoje agresywne zapedy.ciekawe ,ze tylko ruda odmiana spanielow,gdyz czarne spaniele sa ponoc latwiejsze we wychowaniu,i nie sprawiaja problemow.

zalozycielu watku idz do psiej szkoly i zasiegnij informacji jak musisz postepowac z Twoim 4-letnim psem.Przez 4 lata zakorzenily sie napewno bledy wychowawcze.
Nie oddawaj swojego przyjaciela w nieznane,ten pies nie jest obecnie adopcyjny,i tylko w Twoich rekach jest ten nieszczesnik.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='xxxx52']coraz czesciej te psy trafiaja do osob nie znajacych sie na spanielach psychice.coraz czesciej rude spaniele znajduja sie w schroniskach ,i oddawane sa z powodu agresji,ale ciekawa sprawa ,ze w rekach kompetentnych osob psy te po paru miesiacach lagodza swoje agresywne zapedy.ciekawe ,ze tylko ruda odmiana spanielow,gdyz czarne spaniele sa ponoc latwiejsze we wychowaniu,i nie sprawiaja problemow.
[/QUOTE]

Chodzi nie tyle o to, że psy w jakimś umaszczeniu są łatwiejsze w wychowaniu, co o to, że u cockerów jednobarwnych - złotych występuje zaburzenie genetyczne zwane rage syndrom, wywołujące specyficzną formę agresji, niezależną od wychowania psa.
Z tego co mi wiadomo rage syndrom nie dotyka cockerów wielobarwnych, ale przy działaniach pseudohodowców, rozmnażaniu psów jak popadnie, bez dokumentacji i pomyslunku, nie zdziwiłabym się, gdyby to zaburzenie rozniosło się i na inne odmiany barwne.

Tak czy inaczej, czy są to błędy wychowawcze (i to obstawiam w tym przypadku), czy problem wrodzony, oddawanie komuś psa agresywnego nie jest dobrym pomysłem. Po wyczerpaniu wszystkich możliwosci pomocy behawiorystycznej, wolałabym takiego psa uśpić niż oddać i skazać na nie wiadomo jaki los.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Już samo karcenie psa po przywolaniu do siebiue jest ogromnym błędem wychowawczym, sprawia, że pies traci zaufanie do właściciela,
quote]

Niestety próbowałam innych sposobów, ale nic nie dały. Wiem, że nie jest to najlepsze wyjście, ale na pozytywne bodźce nie reagował. Spróbuję go wykastrować i pójść do specjalisty. Niestety wiąże się to z kosztami, a nie dysponuję teraz pieniędzmy.
Mam prośbę- jak macie znajomego i sprawdzonego behawiorystę- odezwijcie się. Z góry dziękuję.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ailatan'][quote name='Martens']Już samo karcenie psa po przywolaniu do siebiue jest ogromnym błędem wychowawczym, sprawia, że pies traci zaufanie do właściciela,
quote]

Niestety próbowałam innych sposobów, ale nic nie dały. Wiem, że nie jest to najlepsze wyjście, ale na pozytywne bodźce nie reagował. Spróbuję go wykastrować i pójść do specjalisty. Niestety wiąże się to z kosztami, a nie dysponuję teraz pieniędzmy.
Mam prośbę- jak macie znajomego i sprawdzonego behawiorystę- odezwijcie się. Z góry dziękuję.[/quote]

Słyszałam mnóstwo dobrego o Pani Agnieszce Janeczek we Wrocławiu!!
Ona jets także weterynarzem i z pewnościa rozpozna czy to tylko probblem wychowawczy czy może też zdrowotny.
Rozumiem Cię doskonale, bo pies gryzący właściciela to tragedia!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...