Jump to content
Dogomania

Grozny pies rasy Amstaff zaatakowal dziecko i zagryzl psa


kell46

Recommended Posts

[B]Andzia[/B] toż ja już specjalnie staram się nie pisać "amstaff" czy "TTB", żeby mnie o nagonkę nie posądzano :crazyeye:. Czego wy się tak czepneliście tej nagonki, skoro większość wypowiadających tutaj się osób wyraźnie mówi, że nie chodzi im o rasę suki [typ], ale o jej zachowanie :roll:.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='bonsai_88'][B]Andzia[/B] toż ja już specjalnie staram się nie pisać "amstaff" czy "TTB", żeby mnie o nagonkę nie posądzano :crazyeye:. Czego wy się tak czepneliście tej nagonki, skoro większość wypowiadających tutaj się osób wyraźnie mówi, że nie chodzi im o rasę suki [typ], ale o jej zachowanie :roll:.[/quote]


ale sam tytuł mówi o tym, jakie psy trzeba napiętnować - i tak się potoczył ten wątek - nie pierwszy i nie ostatni na dogo

An1a, Sylwia, Alicja - nie piszcie juz nic tutaj - reszta i tak ma swoje zdanie, ttb znają od podszewki i wiedzą na ich temat więcej niz niejeden posiadacz tych psów - moze ksiażkę napiszą o psach mordercach zjadających ludzi i zagryzających co się rusza!;) lepiej zaglądajcie na wątki bullowatych w potrzebie - bo ci, którzy tu dyskutują na pewno tam nie zaglądną (oprócz Taks:p) i im nie pomogą, bo przecież te psy nie zasługuja na życie :shake:

z mojej strony to koniec klepania na tym durnym wątku bez sensu:angryy:

a właścicielkę suni proszę o pw z finału całego zajścia - bo tu nie warto ic pisać;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bonsai_88'][B]Andzia[/B] toż ja już specjalnie staram się nie pisać "amstaff" czy "TTB", żeby mnie o nagonkę nie posądzano :crazyeye:. Czego wy się tak czepneliście tej nagonki, skoro większość wypowiadających tutaj się osób wyraźnie mówi, że nie chodzi im o rasę suki [typ], ale o jej zachowanie :roll:.[/quote]
A nawet nie o zachowanie suki, tylko o zachowanie właścicielki - po raz 1482 :razz:

[quote]bo właśnie to te psy najczęściej trafiają do nieodpowiednich osób, które takim psem szpanują, szczują na inne po to, by podnieść własne ego!!! i własnie przez to wszyscy normalni właściciele ttb i tak postrzegani są jak ci nieodpowiedzialni, bo mają takie a nie inne psy![/quote]
Dlatego takich ludzi należy surowo karać. Jak najsurowiej. Zeby im sie więcej odechciało, a moze w końcu zachciało myśleć. Nie 250 zł, tylko 2500 najmniej! To tak na początek :shake:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Sądy jak widać nie biorą pod uwagę głupich tłumaczeń, że ktośtam przyszedł i otworzył ...
Właściciel ma tak pilnować aby "ktośtam" nie mógł sam otworzyć ...

[URL]http://wiadomosci.onet.pl/2005563,11,item.html[/URL][URL="http://wiadomosci.onet.pl/2005563,11,item.html"]
[/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='M@d']Sądy jak widać nie biorą pod uwagę głupich tłumaczeń, że ktośtam przyszedł i otworzył ...
Właściciel ma tak pilnować aby "ktośtam" nie mógł sam otworzyć ...

[URL="http://wiadomosci.onet.pl/2005563,11,item.html"]Zapadł wyrok za niedopilnowanie groźnego psa- Onet.pl - Wiadomości -09.07.2009[/URL][URL="http://wiadomosci.onet.pl/2005563,11,item.html"]
[/URL][/quote]

Żeby nie było że bronie faceta, mieszkam na wsi i pewnego dnia pan listonosz uparł się dostarczyć list polecony, pomimo tego, że nie było samochodu, nikt nie odpowiadał na domofon, otworzył bramkę wszedł rozejrzał się i sobie poszedł. Psy spały, a jak się obudziły zobaczyły takie dziwo jak otwarta bramka to postanowiły po wsi się przejść... dobrze że akurat sąsiadka zobaczyła spacerowiczów, zawołała i przyprowadziła do domu. Czyli jeżeli coś by się stało to ja bym odpowiadała , choć facet naruszył mój teren prywatny i ingerował w ogrodzenie ( psy choćby jak chciały to bramki nie otworzą)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jjgawron']Żeby nie było że bronie faceta, mieszkam na wsi i pewnego dnia pan listonosz uparł się dostarczyć list polecony, pomimo tego, że nie było samochodu, nikt nie odpowiadał na domofon, otworzył bramkę wszedł rozejrzał się i sobie poszedł. Psy spały, a jak się obudziły zobaczyły takie dziwo jak otwarta bramka to postanowiły po wsi się przejść... dobrze że akurat sąsiadka zobaczyła spacerowiczów, zawołała i przyprowadziła do domu. Czyli jeżeli coś by się stało to ja bym odpowiadała , choć facet naruszył mój teren prywatny i ingerował w ogrodzenie ( psy choćby jak chciały to bramki nie otworzą)[/quote]
To tak samo jakbyś mieszkanie zamknęła na klamkę i poszła, bo pies sam z siebie drzwi nie otworzy, a człowiek tak.
Niektórzy ludzie mają mózg w niewłaściwym miejscu i właśnie takim ułatwia się życie zamykając drzwi na klucz/zamek, a bramę na kłódkę i krótko ucina kombinowanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']To tak samo jakbyś mieszkanie zamknęła na klamkę i poszła, bo pies sam z siebie drzwi nie otworzy, a człowiek tak.
Niektórzy ludzie mają mózg w niewłaściwym miejscu i właśnie takim ułatwia się życie zamykając drzwi na klucz/zamek, a bramę na kłódkę i krótko ucina kombinowanie.[/quote]

eh a w stanach wystarczy napis "uwaga teren prywatny" :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']A moje psy potrafią sobie otwierać drzwi :diabloti:

po to wymyślono zamki na klucz ...[/quote]Ty sie nie smiej, ja mam w drzwiach od mojego pokoju zamek - bo pies otwieral... A wilczaki podobno bez problemu ucza sie otwierac szafki i lodowki :evil_lol:

Mniej offtopujac: dla mnie zamkniecie takie, ktore moze otworzyc pierwszy z brzegu Kowalski idacy ulica to smiech na sali [do czasu...], a nie zabezpieczenie :roll:

Link to comment
Share on other sites

[B]Vectra[/B] pisałam o ciemnych psach typu mój :evil_lol: który nigdy nie próbował rozwiązać zagadki klamki i siedzi jak sierota, czekając aż "coś" samo wpadnie :lol:

Jak dla mnie zamknięciem jest uniemożliwienie osobom trzecim wejście na teren/do mieszkania dodatkową blokadą, niż kuszenie losu prowizorką.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='shin']Ty sie nie smiej, ja mam w drzwiach od mojego pokoju zamek - bo pies otwieral... A wilczaki podobno bez problemu ucza sie otwierac szafki i lodowki :evil_lol:

[/quote]
wiesz takie pokojowe drzwi , nawet na klucz zamknięte , nie stanowią problemu :roll: mam przenikające przez drzwi terriery typu bull :evil_lol: :evil_lol: jednych drzwi już nie mam :angryy:
a tak to mam kulkowe klamki z blokadkami + zameczki na klucz :grins:
Nawet okno balkonowe mam na klucz , bo umiały se otwierać kreatury :mad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']Bo z psami to się na spacer codziennie powinno wychodzić :roll:











:diabloti:[/quote]

:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: jak to się człowiek uczy całe żyje ... dzięki , jutro spróbuje :loveu:
na pewno od razu codziennie ? nie pogubią się ? :roll: nie zamkną w sobie ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: jak to się człowiek uczy całe żyje ... dzięki , jutro spróbuje :loveu:
na pewno od razu codziennie ? nie pogubią się ? :roll: nie zamkną w sobie ?[/quote]
No nieee, tak od razu to nie, bo szoku dostaną, psychicznie mogą nie wyrobić i katastrofa gwarantowana... Stopniowo... Najlepiej włączyć razem z jedzeniem, tak żeby jadły w te dni, w które wychodzą. Nie wszystko na raz :shake: Inaczej pufff.. i pierwsza strona w gazecie Twoja :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

To man teraz pytanie czysto hipotetyczne , jeżeli wejdzie złodziej ( raczej potrafią otwierać kłódki ) otworzy bramkę, popatrzy się nic ciekawego do kradzieży nie ma i sobie pójdzie, psy oczywiście wychodzą na spacer ... to czy według prawa jestem winna zaniedbania ?

Link to comment
Share on other sites

No właśnie ... nie chce stracić życia , jak kabel od żelazka :placz:
na pewno go bolało ... na pewno .... to już drugi kabel od tego żelazka stracił życie .... teraz już będzie gorzej , przedtem tylko odcięły sam kabel .... teraz już tak z kawałkiem plastiku .....
goopia ja :( po co mówiłam na głos , że beznadziejne żelazko , leniwie , 6 stert prasowania czeka , a to sobie stoi i stoi i czeka na cud :placz:
przygarnęłam drugie żelazko , ale na razie stoi w przedpokoju , tam gdzie prosiaki nie wchodzą .. niech na razie się socjalizują przez drzwi ...
może faktycznie jutro wspólny spacer prosiaczki i żelazko ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jjgawron']To man teraz pytanie czysto hipotetyczne , jeżeli wejdzie złodziej ( raczej potrafią otwierać kłódki ) otworzy bramkę, popatrzy się nic ciekawego do kradzieży nie ma i sobie pójdzie, psy oczywiście wychodzą na spacer ... to czy według prawa jestem winna zaniedbania ?[/quote]
Jeśli psy sobie tylko wychodzą na spacer to spoko, ale jeśli przy okazji spaceru mordują pół okolicy, łącznie ze złodziejem to raczej możesz spodziewać się nieprzyjemności :evil_lol:
To tak samo jakbyś się pytała, czy jadąc samochodem z psem i ulegając wypadkowi, z którego pies ucieka jesteś winna zaniedbania.

[B]Vectra [/B]poproszę zdjęcia!! U mnie tylko przy pewnym czekoladowym czymś.... poszedł odkurzacz i słuchawki.... Odkurzacz to wiem dlaczego, ale czemu zabiła słuchawki ... nie wiem :(
Ale odkurzacz zreanimowałam, a też przy samej wtyczce go zabiła :evil_lol: Ale aktualnym odkurzającym życzę powodzenia w dalszym użytkowaniu :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jjgawron']To man teraz pytanie czysto hipotetyczne , jeżeli wejdzie złodziej ( raczej potrafią otwierać kłódki ) otworzy bramkę, popatrzy się nic ciekawego do kradzieży nie ma i sobie pójdzie, psy oczywiście wychodzą na spacer ... to czy według prawa jestem winna zaniedbania ?[/quote]
TAK :p

posiadając psy masz zabezpieczyć je tak , by pod żadnym pozorem nie miały jak opuścić posesji ....
Nawet jak Cię złodziej ograbi ... tak samo odpowiadasz
a przerypane jak psy pogryzą złodzieja z fantami z Twojego domu zw torbie , na Twoim podwórku - odpowiesz za nieumyślne narażenie zdrowia i życia :diabloti:
chyba ze udowodnisz , iż złodziej musiał BARDZO się natrudzić by wejść na Twoją posesję .... czyli zasieki , drut kolczasty , ogrodzenie pod prądem ...
wtedy sąd może Cię uniewinnić ...... ale złodziej , pogryziony złodziej , może Cię z powództwa cywilnego dać o odszkodowanie ....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']TAK :p

posiadając psy masz zabezpieczyć je tak , by pod żadnym pozorem nie miały jak opuścić posesji ....
Nawet jak Cię złodziej ograbi ... tak samo odpowiadasz
a przerypane jak psy pogryzą złodzieja z fantami z Twojego domu zw torbie , na Twoim podwórku - odpowiesz za nieumyślne narażenie zdrowia i życia :diabloti:
chyba ze udowodnisz , iż złodziej musiał BARDZO się natrudzić by wejść na Twoją posesję .... czyli zasieki , drut kolczasty , ogrodzenie pod prądem ...
wtedy sąd może Cię uniewinnić ...... ale złodziej , pogryziony złodziej , może Cię z powództwa cywilnego dać o odszkodowanie ....[/quote]

...może wybuduje fosę ale z drugie strony jak nie będzie umiał pływać ... :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='an1a']Jeśli psy sobie tylko wychodzą na spacer to spoko, ale jeśli przy okazji spaceru mordują pół okolicy, łącznie ze złodziejem to raczej możesz spodziewać się nieprzyjemności :evil_lol:[/quote]
moje tylko kradną wiadra z mlekiem :razz:

Link to comment
Share on other sites

Moj pieseczek tylko zjadl jeden stopien od schodow :cool1: A bokser moich rodzicow wymogl, zeby drzwi do pokoju byly stale otwarte. Najpierw otwieral klamke, pozniej galke, ojciec z braku laku wyprodukowal jakies dziwaczne urzadzenie pieszczace pieska lekkim prundem, jesli za klamke zlapie [to byly bardzo wczesne lata '80, nie kazdy wiedzial, jak psa skutecznie oduczyc metodami pozytywnymi :eviltong:], wiec pies udowodnil, ze komunistyczne budownictwo ssie - skakal NAD drzwi. Wyryl dziure w scianie. Od tego czasu mial juz cale mieszkanie dla siebie :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Right, wracajac do tematu - z tym pogryzieniem zlodzieja to troche jak z obrona konieczna, sad sam sobie decyduje. Raz sie dostanie po lapach, raz sedzia jest inteligentny. Fajnie by bylo, gdyby w PL wprowadzili zasade 'moj dom = moja twierdza', nie? :cool1:

W kazdym razie, moj pies mi takich dylematow nie dostarcza. Raz zlodzieja obszczekal az zlodziej spie... znaczy, ten... oddalil sie w bardzo szybkim tempie :evil_lol: A raz goscia, co bez pozwolenia wszedl, zapedzil w rog posesji i po prostu stal wgapiajac sie w niego :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Trochę jeszcze pomęczę temat.
[url=http://forumprawne.org/prawo-cywilne/31027-kto-winien-za-ugryzienie-pzez-psa.html]§ Kto winien za ugryzienie pzez psa? - Forum Prawne[/url]
Zastanawiam się jeszcze czy jest jakaś ustawa zabraniająca posiadania psa przez osobę której pies zaatakował kogoś ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jjgawron']Trochę jeszcze pomęczę temat.
[URL="http://forumprawne.org/prawo-cywilne/31027-kto-winien-za-ugryzienie-pzez-psa.html"]§ Kto winien za ugryzienie pzez psa? - Forum Prawne[/URL]
Zastanawiam się jeszcze czy jest jakaś ustawa zabraniająca posiadania psa przez osobę której pies zaatakował kogoś ?[/quote]Nie ma. A powinna byc. Oczywiscie kazdy przypadek rozpatrywany indywidualnie, ale jak widze te hordy burkow latajace luzem i szczerzace sie do wszystkiego, to krew mnie zalewa.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...