Jump to content
Dogomania

Wątek poradnikowy dla kobiet w ciąży i świeżo upieczonych mam.


Shaluka

Recommended Posts

Wiem, że to nie forum miau.pl ale może któraś z Was miała podobny problem. Jestem w 10 tyg. ciąży, ogólnie czuję się świetnie, tylko moja kotka wykańcza mnie psychicznie! Franka ma ponad 6 miesięcy (jest już po pierwszej rujce, była w domu więc nie zaciążyła), umie korzystać z kuwety ale wczoraj i jakieś 2 tygodnie temu zesikała mi się na łóżko!!! Co się z nią dzieje! W dzień trafia do kuwety! W nocy też, bo czasami ją słyszę.
Nie wiem czy to mit czy prawda, ale to podobno przez moją ciążę? Jak ja mam nad nią zapanować?

Link to comment
Share on other sites

Zdarzyło jej się to dopiero 2 razy, a ty się wykańczasz psychicznie? Pierwsze słyszę o takim zabobonie na temat kotów- sika na łóżko, bo ciąża?....:)
Skoro kotka umie korzystać z kuwety, to może jest podziębiona albo coś innego jej jest zdrowotnie i dlatego jej się zdarzyło, nie znam sie tyle na kotach - chyba łatwiej będzie ci się czegoś dowiedzieć na miau w tym temacie. Kotka jest młodziutka jeszcze , więc nie bardzo rozumiem twoje rozgoryczenie, ale czuję jak się to skończy...może kotka reaguje tak, bo zaczeliscie poswiecac jej mniej uwagi?

Edited by Ania+Milva i Ulver
Link to comment
Share on other sites

Ja pierwsze slysze o takim zabobonie... Moze jest tak jak pisze Ania, ze poswiecasz jej mniej uwagi albo czuje Twoje zdrnerwowanie. Moja kocica w stresie tez potrafi sie spompowac. Jak Biana byla malutka to regularnie sikala do maxi cosi... Masakra. Ale to bylo spowodowane niechecia do mojej mamy, ktora czasami na nia krzyknela. Mama wyjechala kot sie uspokoil. Honia czasami potrafi sie zsikac bo ma brudna kuwete. Pomimo, ze miala wczesniej zmieniane, ale juz dwa siki sie tam znalazly,wiec kuweta do czyszczenia

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]ale czuję jak się to skończy[/QUOTE]
No ciekawe jak? Słucham?! Jestem wyrodną właścicielką co ją wypieprzy na dwór i pozwoli, żeby dopadły ja obce koty, albo moja tymczasowiczka - hasiorka.
Moja koleżanka we Włoszech miała ten sam problem. Poszła z kotem do lekarza i badania wyszły o.k. Jej kot wylądował na dworze.
Poświęcam jej tyle uwagi ile mogę (pracuję), bawię się z nią, karmię i raz dziennie sprzątam kuwetę.
Może jak mocno uśnie to zapomina gdzie ma kuwetę? Albo muszę częściej sprzątać niż raz dziennie? Mam też w domu kocura (choć teraz więcej czasu spędza na dworze) i on nie wpada na pomysł, żeby sikać gdzie popadnie.

Link to comment
Share on other sites

Załatwianie się poza kuwetą zwykle oznacza problem zdrowotny, brudną kuwetę lub reakcję na stres. Czasem pomaga wymiana żwirku (na inny rodzaj), wymiana kuwety (na większą, jeśli kot z niej wyrósł) lub zmiana miejsca położenia kuwety (spokojne miejsce, z daleka od misek z jedzeniem i wodą, do którego łatwo się dostać)

EDIT: Jeśli masz w domu innego kota, to może być kwestia tego, że się nie dogadują (ty niekoniecznie musisz to widzieć), być może starszy kot "blokuje" twojej kotce kuwetę. Zasada jest taka: masz w domu tyle kuwet co kotów +1. Czyli w twoim przypadku: 3 kuwety w różnych miejscach w domu. Myślę, ze nie zaszkodzi spróbowac.


PS Mam taką książeczkę "Kocie tajemnice" Vicky Halls, w której można znaleźć wiele ciekawych (kocich) historii i rad - polecam.


[SIZE=2]Mój kot świetnie "znosi" moją ciążę i nie zauważyłam, żeby cokolwiek się zmieniło w jego zachowaniu:) Początek ciąży to dobry moment, by zastanowić się jakie zasady będą panować w twoim domu - masz kilka miesięcy, by spokojnie przygotować do nich swojego kota. Mój kocur w tej chwili uczy się, że nie może już biegać i skakać sobie po moim brzuchu (kiciuś waży 7kg i do tej pory wszystko mu było wolno;) ) i że nie ma dostępu do jednego pomieszczenia w domu.[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Nie znam się na kotach, słyszałam tylko, że sterylka pomaga, jeśli kot lub kotka nagle się wkręca na znaczenie terenu.
U mnie był problem ze szczurami, którym się przestawiło, że one śpią z nami, a nie w klatce, na dodatek zaczęły lać na łóżko. Kupiliśmy kapę, szczury są zrzucane z łóżka, problem zniknął.

Link to comment
Share on other sites

sterylizacja powinna rozwiązać problem, oczywiście jeśli nie ma żadnych problemów zdrowotnych i lepiej sterylizować jak najszybciej zanim kotka sobie utrwali sikanie poza kuwetą, ciążą nie ma wpływu na koty:eviltong: moje dwa nawet nie zauważyły, że w ciąży byłam

Link to comment
Share on other sites

Sterylka pomoże jeśli problem związany jest z rują albo ze znaczeniem terenu. Tak czy siak, jeśli kotka jest niehodowlana, warto ją wysterylizować.

Jednak po tym co napisałaś:
[QUOTE]Co się z nią dzieje! W dzień trafia do kuwety![/QUOTE]
[QUOTE]Mam też w domu kocura (choć teraz więcej czasu spędza na dworze)[/QUOTE] pierwsze co przychodzi mi na myśl to to, że kotka boi się chodzić do kuwety, kiedy kocur jest w domu. (kocur śpi w domu, tak? ). Biedroneczka, daj później znać czy udało ci się rozwiązać problem...

Link to comment
Share on other sites

Biedroneczka, nie znam cię , a ty nie napisałaś nic o sobie tzn o innych zwierzakach, tylko, że jesteś wykończona , bo kot dwa razy się na łóżko zesikał i jeszcze ten zabobon;) stąd taka moja reakcja-przepraszam jeśli cię uraziłam, nie taki był mój zamiar.
Owca mądrze pisze - może problem kuwet ?

btw Owca, ostatnio myslałam co u Was , bo się dawno nie odzywałaś, ale widzę, że ok:) Płeć znana?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]btw Owca, ostatnio myslałam co u Was , bo się dawno nie odzywałaś, ale widzę, że ok:smile: Płeć znana? [/QUOTE]
Oczywiście! Ja wiem, że to będzie baba, a TŻ, że facet :evil_lol: , a naprawdę, to 16-stego jedziemy sprawdzić :)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]pierwsze co przychodzi mi na myśl to to, że kotka boi się chodzić do kuwety, kiedy kocur jest w domu. (kocur śpi w domu, tak? )[/QUOTE]
Zimą potrafił nie wychodzić przez 4 dni, teraz pojawia się w ciągu dnia na drzemki i jedzenie (mój dziadek go wpuszcza). Z Franką dogadują się świetnie tzn. bawią się razem, jedzą jednocześnie z jednej miski i razem śpią.
To zdjęcie zrobiłam jakiś tydzień temu.

[IMG]http://i50.tinypic.com/t03s5g.jpg[/IMG]

Na 1000% ja wysterylizuję, ale dopiero na początku czerwca. Na razie zmienię żwirek (kuweta ma wymiary szer.30cm dł. 45).

Link to comment
Share on other sites

ja przez obie ciąże miałam koty - zawsze - leżały na brzuchu, łasiły się, - żwirku nigdy nie miałam - zawsze zwykły piasek na blaszce i to tylko w przypadku kociaków i młodych kotków - gdy dorastały same stały pod drzwiami i miałczały żeby je wypuścić na dwór - nigdy tylko w czasie ciąży nie sprzątałam blaszek z kocimi odchodami - bo w ciąży nie wolno - ale też w czasie dwóch ciąż z różnymi kotami nie miałam żadnych problemów - w przypadku biedroneczki zdaje mi się jakby coś zostaŁO zbyt pochopnie osądzone na wyrost - skoro to zdarzyło się tylko dwa razy - to może po prostu zdarzyło się bo coś się wydarzyło, jakiś przypadek i może już się nie powtórzy - może się przestraszyła, - może coś zestresowało - może zdarzyło się coś o czym nigdy się nie dowiesz - i może już nigdy więcej się nie powtórzy - a co do sterylizacji nie mam doświadczenia - moje kotki miały antykoncepcję hormonalną - w postaci zastrzyków - nie były nigdy otyłe ale chude też nie, tylko takie piękne , zdrowe, mruczące, zrelaksowane :) heh koty

Link to comment
Share on other sites

Jeśli sytuacja się powtórzy, to stawiam na problemy zdrowotne. Znajomo mają kocura, wykastrowanego, a pomimo tego miał okres, że sikał na podłogę. I miał problem z nerkami i pęcherzem. Teraz przed świętami znowu zesikał się kilka razy i wet kazał zmienić na karmę dla kotów z problemami dróg moczowych. Na tą chwilę jest ok ;)

Link to comment
Share on other sites

moje psy pod koniec ciąży wszystkie sikały. najmłodsza nie mogła długo załapać że sika się i robi kupki na dworze, najstarsza zaczęła bezwiednie popuszczać a pies sikał bo suki sikały... jakoś przetrwałam, po jakimś czasie wszystko się skończyło :) radzę nie wpuszczać kotów do sypialni przez jakiś czas jeśli tylko na łóżko leje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bira']Kawal faceta juz :-)[/QUOTE]

Nawet pani doktor się zdziwiła, bo nie pasuje to zupełnie do tygodnia ciąży ;) Wiadomo, że mogła nastąpić mała pomyłka, ale pani doktor powiedziała, że napewno będzie duży :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sybel']Magda, to który to tydzień? U mnie na USG w 30. wyszło jakieś 1630 gram, wymiary też w sam raz. Teraz, w 34. waży pewnie z 2400, czy coś koło tego. Duże to Twoje cudo :)[/QUOTE]

Teraz jest 30 tydzień :) Pomiar kości udowej pokazał tydzień 32, natomiast pomiar głowy 36 :crazyeye: Pani doktor się troszkę zdziwiła, mierzyła jeszcze raz, ale wychodziło to samo ;) Biorę pod uwagę granicę błędu pomiaru, ale taki wpis mam w książeczce i wedłóg pani doktor będzie duży chłopak :) Teraz mam wizyty co tydzień, więc będę pod stałą kontrolą :)

Link to comment
Share on other sites

Też miałam takie badanie w cały swiat jedno, ale zaraz poszłam do innego lekarza, żeby skontrolować na wszelki wypadek i już wyszło normalnie. To było w 20. tygodniu, badanie wykazało rozstrzał od 17 do 19 tygodnia, za mało płynu itd, a 4 dni później, na dobrym sprzęcie wyszedł równo 21 tydzień i idealna ilosć płynu. A co ja się nastresowałam przez te 4 dni...

Link to comment
Share on other sites

Wynik 41cm wyszdł z pomiaru kościu udowej ;) Ona wskazała tydzień 32, co dla mnie osobiście jest wielce prawdopodobne, bo od samego początku ciąży uważałam, że jestem dłużej w ciąży ;) Zresztą już 2 miesiące temu na usg wychodziło, że jest większy niż powinnien być w danym tygodniu ciąży. Ta głowa wyszła tylko jakaś duża, ale stawiam albo na źle ustawiony kursor przy pomiarze albo moje dziecię będzie miało troszkę większą głowę, co też się zdaża u niektórych dzieci ;) Wód płodowych jest poddostatkiem :)

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam na bazarek z ciuchami, również ciążowymi

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226669-*-*-*-*-*SUPER-ubrania-BUTY-torebki-NA-4DogS-do-13-05-*-*-*-*?p=19050302#post19050302"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/forum/thread...2#post19050302[/COLOR][/URL]

[COLOR=#4444ff]





[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...