LadyS Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='agaga21']:grin::grin::grin: DOBRE![/QUOTE] Zdobyłam doświadczenie, pisząc pracę dyplomową :evil_lol: Quote
Litterka Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='Rodzice Maciusia :)']Też nie lubię osób nadużywających swoich praw, bo rzeczywiście są staruszki czy ciężarne, które bezpardonowo pchają się do przodu [B]bezgłośnie dając upust przeświadczeniu, że się im należy[/B], ale na Boga, są sytuacje gdy naprawdę skrajnym chamstwem jest usadzenie dupska i myślenie tylko o swojej wygodzie. Bo prędzej czy później każdy może się w identycznej sytuacji znaleźć. [/QUOTE] Jeśli bezgłośnie, to jeszcze pół biedy. Szału dostaję, kiedy w autobusie pełno miejsc siedzących, a ja akurat klapnę po trudnym dniu w pracy i jakaś starsza pani stoi i mi dosłownie marudzi, że młodzież niewychowana i w ogóle bezczelna, a ona chora. Ile razy wskazywałam inne wolne miejsce... I co? Nic, marudzenia ciąg dalszy, bo [B]to jest jej, jej i jej miejsce![/B]:angryy: [quote name='ladySwallow']Oczywiście, że po to. Wyobrażasz sobie, co by wtedy się działo, jakbyś powiedziała staruszce, że się źle czujesz? Bo ja powiedziałam, to pani mnie zwyzywała; przestała dopiero, jak dla spokoju ustąpiłam, a zaraz potem zauwazyła na samej sobie, ze nie kłamałam ;) I nie mam choroby lokomocyjnej ;) [/QUOTE] Buahaha, poplułam monitor!:diabloti: A ja się przyznam, że codziennie do pracy dojeżdżam autobusem i [B]lubię[/B] siedzieć. Bo przez te pół godzinki jeszcze sobie poczytam kilka lub kilkanaście stron. Inna kwestia, że jeśli widzę kogoś w potrzebie, to wstanę. Ale bardzo wkurza mnie dzisiejsza gimnazjalno - licealna młodzież, która siedzi, muzykę z komórki lub mp3 rozpuszcza na cały (nie za duży, ale jednak;)) regulator, rzuca mięsem i w ogóle zachowuje się jak zbiór chamstwa... I, żeby nie było, nie mówię, że tacy są wszyscy. Ale niestety większość - tak. Quote
LAZY Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='kacha_wawa']Dzięki Cioteczki za miłe słowa :) [B]Aniu[/B] taki rogal to rewelacja, męcz Tz-ta ;-) Dziewczyny macie może jakiś sprawdzony domowy sposób na hemoroidy? Takie cholerstwa mi powyłaziły przez zaparcia w ciąży, że szok, a wolałabym uniknąć zabiegu.[/QUOTE] Ja tez z tym cholerstwem walczę, u mnie nawet pokrwawiły...Byłam u lekarza, brałam czopki ale efekt marny. Niewiele leków mogę brac bo karmię Małego. Radzę pójść do proktologa i nie leczyć tego na własną rękę, właśnie zeby sie nie skończyło operacją. Ja po próbie leczenia sie samemu właśnie do takiego lekarza sie wybieram. Quote
agaga21 Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='LAZY']Ja tez z tym cholerstwem walczę, u mnie nawet pokrwawiły...Byłam u lekarza, brałam czopki ale efekt marny. Niewiele leków mogę brac bo karmię Małego. Radzę pójść do proktologa i nie leczyć tego na własną rękę, właśnie zeby sie nie skończyło operacją. Ja po próbie leczenia sie samemu właśnie do takiego lekarza sie wybieram.[/QUOTE] można wypróbować tabletki CYCLO 3 FORT. [B]można je brać gdy się karmi dziecko.[/B] mi bardzo szybko pomogły gdy po porodzie każda wizyta w toalecie kończyła się łzami... już nie pamiętam ale chyba bierze się serię przez tydzień, potem chyba drugą serię. na pewno w ulotce piszą jak brać i w necie pewnie też coś się znajdzie. Quote
LAZY Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='agaga21']można wypróbować tabletki CYCLO 3 FORT. [B]można je brać gdy się karmi dziecko.[/B] mi bardzo szybko pomogły gdy po porodzie każda wizyta w toalecie kończyła się łzami... już nie pamiętam ale chyba bierze się serię przez tydzień, potem chyba drugą serię. na pewno w ulotce piszą jak brać i w necie pewnie też coś się znajdzie.[/QUOTE] Dziękuję bardzo! Póki co pomagam sobie maścią z kasztanowca i pilnuje zeby nie było zaparć ale bywa różnie. Kupię ten specyfik! Agnieszko czy znasz dobrego dermatologa dziecięcego w szczecinie? Oluś ma suchą skórę, na buzi czerwone krostki na główce coś jak łupież i chciałabym żeby zobaczył to dobry dermatolog i poradził co to jest i jak to leczyć (najlepiej naturalnie a nie sterydami). Z góry dziękuję za pomoc! Quote
agnieszka32 Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='LAZY'] Agnieszko czy znasz dobrego dermatologa dziecięcego w szczecinie? Oluś ma suchą skórę, na buzi czerwone krostki na główce coś jak łupież i chciałabym żeby zobaczył to dobry dermatolog i poradził co to jest i jak to leczyć (najlepiej naturalnie a nie sterydami). Z góry dziękuję za pomoc![/QUOTE] Paulinko, jutro się dowiem, bo moja wspólniczka ze swoim synkiem też walczyła ze skórą. A to na główce to może ciemieniucha? A w czym kąpiesz Olusia? Ja tylko w Emolium i jak na razie, zero problemów. Quote
LAZY Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [quote name='agnieszka32']Paulinko, jutro się dowiem, bo moja wspólniczka ze swoim synkiem też walczyła ze skórą. A to na główce to może ciemieniucha? A w czym kąpiesz Olusia? Ja tylko w Emolium i jak na razie, zero problemów.[/QUOTE] Ja kąpię w Oilatum. Może trzeba zmienić...To właśnie chyba nie ciemieniucha ale sama nie wiem. Spytaj wspólniczkę bardzo będę wdzięczna! Quote
agnieszka32 Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 Oilatum to właściwie sama parafina - Olga z niebieskiego forum kiedyś o tym pisała (jest farmaceutką). A może to jakieś uczulenie - nie zjadłaś innego czegoś ostatnio? Quote
nefesza Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 A propo komunikacji: A ja na bezczela wchodzilam i po prostu prosilam o ustapienie :) Tak samo w kolejce, raz sie nacielam, bo przede mna rodzinka miala wieeeelkie zakupy w kasie uprzywilejowanej, to ja od razu o swoje sie upominam.. a dziewczyna tez z brzuszkiem - tylko go w ogole widac nie bylo od tylu ;) Starszych nie zwalalam i ZADNA starsza osoba nigdy mi nie ustapila. Najczesciej kobiety w przedziale 40-50. Acha i raz jeden jedyny kasjerka mnie poprosila sama do przodu!!! Najlepsze, ze ja w ogole jestem gruba i to otyloscia brzuszna - i czesciej mi ustepowali miejsca, gdy nie bylam w ciazy :D Acha, uwielbiam miejsca dla kobiet w ciazy pod Carrefourem :) A brzuszki przyszlych mam kocham! Chociaz nigdy bym cudzego nie pocalowala ;) Czasem dobrych znajomych zapytam, czy moge poglaskac.... bo dla mnie brzuszek to cud i swietosc... tak mi sie jakos po wlasnej ciazy zrobilo ;) Jutro napisze wiecej bo i mnie dopadaja watpliwosci i mam dylematy co do karmienia Filipa (i rozszerzania diety). Ale jutro, bo wlasnie skonczylam walke z moim komputerem (TZ z Filipem uciekli do drugiego pokoju, na szczescie bitwa wygrana), a musze jeszcze isc z kundlami na spacer i sie wydoic.... Quote
kacha_wawa Posted September 25, 2011 Posted September 25, 2011 [B]Lazy [/B]jeśli to ciemieniuszka to rewelacyjny jest taki specyfik: [URL="http://www.skarbmatki.pl/aktualnosci/olejuszka_-_dziekujemy_za_ponad_10_lat_zaufania/"]http://www.skarbmatki.pl/aktualnosci/olejuszka_-_dziekujemy_za_ponad_10_lat_zaufania/[/URL] Oliś ma znowu egzemę i ma strasznie wysuszoną skórę głowy i u niego super się sprawdza znowu coś takiego: [URL="http://www.doz.pl/apteka/p22222-Emolium_emulsja_na_sucha_skore_glowy_100_ml"]http://www.doz.pl/apteka/p22222-Emolium_emulsja_na_sucha_skore_glowy_100_ml[/URL] Co do tych hemoroidów to jutro mam o 10 wizytę u lekarza rodzinnego i będę prosić o skierowanie do specjalisty, bo ci rodzinni u nas na niczym się nie znają. Jak na razie stosuję tylko jakąś maść, bo bym nie mogła inaczej na tyłku usiedzieć. Krwawienie po porodzie już ustąpiło, ze strony "dowcipnej" też już mi nic nie dolega, tylko właśnie te cholerne hemoroidy. Koszmar normalnie :angryy: Quote
Kropa Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 Co do ustępowania miejsca, to ja się młodzieży nie dziwię, bo oni nie wiedzą o co chodzi, patrzą na starszych, którzy zachowują się pod tym względem skandalicznie. Z młodym można się jeszcze jakoś dogadać, popyskują trochę, żeby wyjść z twarzą, zdziwią, ale ustąpią i może czegoś nauczą. Z panią po 50-nie wygrasz. Ja też stałam w kolejkach (jak musiałam) i jeśli sporadycznie ktoś mi ustapił, to były to zazwyczaj młode kobiety, które też niedawno były w ciąży. A ustępowały, bo im nikt nie ustępował i one wiedzą jak to jest. Generalnie zauważyłam, że nawet jak kobieta w ciąży stoi i o nic nie prosi, to i tak wzbudza jakąś wrogość u współkolejkowiczów, taki dyskomfort, że taka tu stoi zamiast w domu siedzieć ("niech męża przyśle", "jak sobie zrobiła, to ma") i może jeszcze wypadałoby ustąpić, ale jak to kotoś kiedyś rzucił za mimi plecami "PRZYWILEJE SIĘ SKOŃCZYŁY RAZEM Z KOMUNIZMEM". Generalnie unikałam kolejek sklepowych, ale nie wszędzie się dało (apteka, poczta, przychodnia), Kiedyś w aptece (czyli w miejscu, gdzie kupuje się towary pierwszej potrzeby) jakaś emerytka ostro zaprotestowała jak ktoś zaproponował mi zakupy poza kolejnoscią. Zaznaczam, że miejsca siedzące zajęte były przez panie ok. 60-tki. Ja stałam, a ostatnie miesiące mojej ciąży przypadały na upalne lato, więc nie miałabym nic przeciwko, gdyby ktoś mi ustąpił, ale sama nie chciałam prosić. Jak jeszcze kiedyś usłyszę, że ciąża to nie choroba, to chyba komuś przywalę. To samo na poczcie (trzeba było wysyłać zwolnienia do pracy) i w przychodni. Na szczęście nie musiałam jeździć autobusami. Moja koleżanka (w zaawansowanej ciąży) w autobusie właśnie usłyszała od siedzącej młodej emerytki tekst, który jest dla mnie hitem sezonu: "KOCHANIEŃKA, TERAZ SIĘ KOBIETOM W CIĄŻY NIE USTĘPUJE, BO TO NIEMODNE". Koleżanka zakomunikowała mi, że już nigdy, żadnej "starej babie" miejsca nie ustąpi, najwyżej powie, że to niemodne. I ja ją rozumiem. Quote
nefesza Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 A ja dodam slowko jeszcze w tym temacie - wkurzaja mnie kampanie w tramwajach i autobusach teraz pt "Przyjacielu ustap miejsca" - tylko nie ma wizualizacji kobiety w ciazy! Zupelnie pomijajac fakt, ze sam tekst i forma jest malo wspolczesna i przemawiajaca. Powiec do 15-latka "przyjacielu" i popatrz na reakcje! A te wszytskie mlode niunie, ktore sobie siedzialy i odwracaly glowe klelam w duchu i zyczylam im, zeby tez kiedys im nikt nie ustapil... W kolejkach najgorsi byli panowie. Zreszta, w ogole wiek jak pisalam ok 50 lat najgorsi byli.... Generalnie - jak sie o swoje nie upomnisz, to sobie stoj... Quote
LAZY Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [quote name='agnieszka32']Oilatum to właściwie sama parafina - Olga z niebieskiego forum kiedyś o tym pisała (jest farmaceutką). A może to jakieś uczulenie - nie zjadłaś innego czegoś ostatnio?[/QUOTE] Nic nie jem innego, poza tym ze jem wszystko:) A Emolium dajesz do wody tylko czy tez głowe i skóre tym myjesz? Kremujesz czyms Zosie potem? Quote
agaga21 Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [B]znalazłam w naszej okolicy szpital, gdzie robią ZZO:multi:[/B]:multi::multi::multi:! i nie robią przy tym problemu! ale się cieszę, teraz tylko muszę zebrać kilka opinii, to szpital w nowym tomyślu, to jakieś 20-25km od nas :) Quote
agnieszka32 Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [quote name='LAZY']Nic nie jem innego, poza tym ze jem wszystko:) A Emolium dajesz do wody tylko czy tez głowe i skóre tym myjesz? Kremujesz czyms Zosie potem?[/QUOTE] Emolium dodaję do wody i po prostu myję tą wodą i skórę i główkę. Po kąpieli smaruję ją emulsją Emolium. Nie ma ani jednego pryszczyka, zaczerwienienia czy suchej skórki :) [quote name='agaga21'][B]znalazłam w naszej okolicy szpital, gdzie robią ZZO:multi:[/B]:multi::multi::multi:! i nie robią przy tym problemu! ale się cieszę, teraz tylko muszę zebrać kilka opinii, to szpital w nowym tomyślu, to jakieś 20-25km od nas :)[/QUOTE] To świetnie! W końcu odetchniesz i przestaniesz się tym martwić ;) Quote
pusia2405 Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [QUOTE=LAZY;17698039Agnieszko czy znasz dobrego dermatologa dziecięcego w szczecinie? Oluś ma suchą skórę, na buzi czerwone krostki na główce coś jak łupież i chciałabym żeby zobaczył to dobry dermatolog i poradził co to jest i jak to leczyć (najlepiej naturalnie a nie sterydami). Z góry dziękuję za pomoc![/QUOTE] Sprobuj najpierw z pediatrą o tym pogadać, to może być skaza białkowa. Pediatra od razu będzie wiedział, czy to jakaś alergia, czy jednak wizyta u dermatologa. Quote
jukutek Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [quote name='pusia2405']Sprobuj najpierw z pediatrą o tym pogadać, to może być skaza białkowa. Pediatra od razu będzie wiedział, czy to jakaś alergia, czy jednak wizyta u dermatologa.[/QUOTE] Lazy, pisałam Ci o tym na PW. Dermatolog też może stwierdzić skazę (wiem, bo przekonałam się na własnej skórze), najlepiej iść do dermatologa-alergologa (są tacy, mogę podać namiar, ale niestety - W-wa...); a bardzo pomoże przy leczeniu skóry - bo często jednym z gł. objawów skazy jest atopowe zapalenie skóry... u nas np. pediatra w przychodni nie rozpoznał skazy. U dermatologa wylądowałam błyskawicznie po tym, jak skórę obejrzał mój tata... Quote
agaga21 Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 byłam dziś na wizycie, myślałam, że będę miała usg 3d i w końcu zobaczę buźkę mojej córci a tu lipa. mała tak się znów obróciła, że zobaczyłabym tylko kawałek głowy i ucho więc nie było sensu. mam się zjawić za tydzień rano na usg, może wtedy się uda. poza tym dzidzia już waży 1,9kg i ułożona jest już główką w dół a ja byłam na 1000000% pewna, że główkę ma na górze, bo strasznie mnie kopie na dole. okazuje się, że to chyba ramionkami lub rączkami się tak rozpycha :) Quote
kacha_wawa Posted September 26, 2011 Posted September 26, 2011 [B]Agaga[/B] super, że z Małą wszystko ok :) A na kiedy Ty masz termin? I fajnie, że ze znieczuleniem się udało :) U mnie za każdym razem na znieczulenie było za późno, a jak przy porodzie teraz poprosiłam o znieczulenie to dali mi paracetamol :roll: Tiaaa, na skurcze z krzyża z pewnością mi pomógł ;) No, ale cóż nie można mieć wszystkiego, było hardcorowo, ale ekspressowo ;) Zapomniałam się pochwalić, że Lauruni odpadł już pępuszek. I to pobiła Olisia i Jessicę (im odpadł w 6 dobie) i zgubiła pępek w 4 dobie. Kompletnie nic przy nim nie robiłam i elegancko wszystko się zagoiło. Teraz został tylko strupek, który powoli się wykrusza :) Muszę pochwalić tą moją Córcię, normalnie jakbym noworodka w domu nie miała. Od samego początku przesypia właściwie całe nocki :) Na początku co prawda robiła zadymy do 1-2 w nocy, ale jak zasnęła to budziła się o 6 na cycka i spała dalej, a teraz zadymy się skończyły, góra o 23 Laura już śpi i śpi tak do 5-6. Oczywiście wydoi cycka i śpi dalej, wczoraj rekord pobiła, bo się obudziła o 11:40. Dzisiaj pewnie też by tyle pospała, tyle że miałam wizytę u lekarza i sama musiałam Ją obudzić o 9:30 :) Byłam z tymi moimi hemoroidami, dostałam czopki i maść, zaaplikowałam to sobie i już jest o niebo lepiej. Za 5 tygodni mam kontrolę poporodową i wtedy mam skontrolować też te hemoroidy, chociaż mam nadzieję, że za 5 tygodni to one tylko przykrym wspomnieniem zostaną ;) I wiecie co, chyba w deklu mi się poprzewracało, bo stwierdziłam, że w sumie chcę jeszcze czwarte dziecko :roll: Może nie tak od razu, ale za jakiś czas bardzo chętnie :) Matko, a pamiętam jak ciąża z Olisiem była dla mnie szokiem, bo nie chciałam mieć w ogóle dzieci :roll: [B]Dzodzo[/B], daj znać jak tam sytuacja u Ciebie wygląda :-) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 :) hahaha , mam nadzieję , że mi się nic nie poprzestawia i zostanę przy jednym;) Teraz to nie tylko porodu ale i malutkiej będziemy zazdrościć-tzn tych przespanych nocy;) No właśnie- [B]Dzodzo[/B]- jak sytuacja?? Quote
agaga21 Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 [quote name='kacha_wawa'][B]Agaga[/B] super, że z Małą wszystko ok :) A na kiedy Ty masz termin?[/QUOTE]ja mam na 23 listopada, także jeszcze równe 2 miesiące a już bym chciała być po. znając jednak moje szczęście to przenoszę ze 2 tygodnie... kacha, prawdziwy aniołek z tej twojej córci! szok,że nawet na karmienie się częściej nie budzi! a dżodżo się nie odzywa, może już rozpakowana! Quote
pepsicola Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 A ja mam już wstępnie wyznaczony termin cesarki na 10 listopada, chyba zaczynam się bać. Quote
jukutek Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 [quote name='pepsicola']A ja mam już wstępnie wyznaczony termin cesarki na 10 listopada, chyba zaczynam się bać.[/QUOTE] jeszcze dużo czasu, poza tym będzie dobrze:) Quote
agaga21 Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 [quote name='pepsicola']A ja mam już wstępnie wyznaczony termin cesarki na 10 listopada, chyba zaczynam się bać.[/QUOTE] fajnie masz. przynajmniej wiesz co cię czeka. Quote
pepsicola Posted September 27, 2011 Posted September 27, 2011 Tylko, ze termin mam na 30 listopada więc wydawało mi się, że mam jeszcze dużo czasu,a tu 20 dni mi zabrali:eviltong: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.