Olbrzym Lori - co może zdziałać morze miłości i ogrom cierpliwości...

[agusiazet]

Super wieści:):):)

[Randa]

A Lori będzie miał w kojcu jakiegoś kumpla(kumpelę)?

[Murka]

Lori zaskoczył chyba wszystkich. Mimo, że uśpionego ułożyliśmy w budzie, to jak się ocknął to z niej wylazł i tak mu już zostało. Chodzi sobie po całym wybiegu dookoła, spokojnie, kładzie się, obserwuje. Trochę pojadł trawki, troszkę pokopał, ale bez przesady. Ma swoje ulubione miejsce po środku wybiegu przy drzewkach i tam najczęsciej sobie leży.

Ogólnie to jest problem, bo on w ogóle do budy nie wchodzi, włożyliśmy mu tam trochę siana z jego poprzedniej budy, aby był jego zapach, wrzuciłam mu gryzaka-śmierdziucha, którego bardzo lubi. I nic nieruszone, niedawno wróciłam od niego, leży na gołej ziemi pod drzewem... Tyle dobrego, że wypił połowę wody i tradycyjnie rozsypał miskę z chrupkami.

Podejrzewam, że nie pasuje mu, że buda jest nowa, podejrzewam też, że teraz na przestrzeni czuje się pewnie (nie pozwala do siebie podejść za blisko, po prostu odchodzi), w budzie jest jak w zamknięciu. Ktoś ma pomysł jak go zachęcić do korzystania z budy? Bo jak przyjdą chłody... to chyba trzeba go będzie przenosić z powrotem do czterech ścian??
Szkoda by było, bo teraz wszystko widzi i jest większe pole manewru do oswajania go, zawsze to jakaś przestrzeń, można go przyzwyczajać do podchodzenia do siebie, próby chodzenia na smyczy. Poza tym ma kontakt ze światem, z przechodzącymi ludźmi, psami itd.

Porobiłam trochę fotek, ale wstawię jutro (wraz z pełną relacją z przenosin, bo dzisiaj już padam...). Aha, przy okazji podśpienia Lorka zaszczepiliśmy go, bo ważność jego szczepień mijała za miesiąc, a nie wiadomo czy byłoby to takie proste zaszczepić go na wybiegu.

Co do koleżanki to na pewno coś będzie miał, jemu towarzystwo wskazane. Ale jeszcze nie wiemy na jaką sunię padnie. Przedtem mieszkał trochę z Kundzią, ale jej na wybiegu pycholek się nie będzie zamykał, będzie dziamała na wszystko: przechodzących ludzi, psy, ptaki... i bez powodu też. Więc nie jest to zbyt dobre rozwiązanie. Ale pomyślimy.

[yoko100]

to czekamy na fotki:)

[halcia]

Wielki uparciuch,ciekawe co zrobi podczas deszczu czy burzy,ale tyle lat trwał na zewnatrzw schronisku...Nie wiem,dawna bude mu podstawic pod drzewa?Za duzo roboty.Trzeba pewnie odczekac ze 3 dni moze pokombinuje cos w tej olbrzymiej główce....

[agusiazet]

Ja myślę, że się przełamie, jeśli chodzi o budę. On zrobił naprawdę wspaniałe postępy, jak na największego boidupka, jakiego znam!!! Lorciu teraz ciesz się przestrzeniuą, trawką i słonkiem, ale jak się zrobi brzydka pogoda to marsz do budy!

[halcia]

Jak tam Lorek spędził dzisiejszy dzien?Pewnie na obserwacjach.

[agusiazet]

Witam Lorka i czekam na zdjęcia:)

[Murka]

Ech... jak zawsze na dogo komuś nie podoba się wybieg dla Lorka:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/188947-STOP-pseudo-hotelikom%21%21%21-Zapraszam-w%C5%82a%C5%9Bcicieli-hotelik%C3%B3w-do-dyskusji?p=15235453#post15235453"]http://www.dogomania.pl/threads/188947-STOP-pseudo-hotelikom!!!-Zapraszam-w%C5%82a%C5%9Bcicieli-hotelik%C3%B3w-do-dyskusji?p=15235453#post15235453[/URL]


Jeśli chodzi o Lorka to wczoraj miał straszną biegunkę, pewnie ze stresu. W nocy musiał wejść do budy, bo zniknął smakołyk, ale siano nawet nie jest wygniecione. Sporo kopie, ale nie leży w dołkach, dużo chodzi po wybiegu, obserwuje, w nocy szczeka. Nie wiem jak bedzie z tym wchodzeniem do budy, bo koło budy sobie zrobił ubikację :shake:
Podejść do siebie nie pozwala, odchodzi a jak się jest zbyt natarczywym to pomrukuje, ale może z czasem się uspokoi.

Przenosiny...
[IMG]http://i33.tinypic.com/muuayx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i35.tinypic.com/2vs0o06.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/nozmuv.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/3vspx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i37.tinypic.com/300f6rm.jpg[/IMG]

[Murka]

Kolejne fotki

[IMG]http://i33.tinypic.com/3vspx.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/vy4m0y.jpg[/IMG]

[IMG]http://i37.tinypic.com/npjhb5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i38.tinypic.com/2n9bxu0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/ff8r44.jpg[/IMG]

[Murka]

[IMG]http://i36.tinypic.com/ff8r44.jpg[/IMG]

[IMG]http://i38.tinypic.com/154vkao.jpg[/IMG]

A tu już na wybiegu:
[IMG]http://i35.tinypic.com/2vnrx3n.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/14dhg7o.jpg[/IMG]

[IMG]http://i34.tinypic.com/2qtfll3.jpg[/IMG]

[eloise]

poczytałam, niedobrze mi się zrobiło, a Wy się nie przejmujcie!
to pisałam ja- naiwniara, która Wam przysponsorowała wybieg, może Wy powinniście się tam wprowadzić, że zadowolić tych pieniaczy?

[Guest Elżbieta481]

Witam
przeczytałam i tamten wątek i ten podczytuje i tak się zastanawiam:taka karma,że jak się komuś nie dokopie to dzień stracony?
Psami,a właściwie pomocą dla psów zajmujemy się oboje od 10-ciu lat i moge powiedzieć jedno-daj psom tylko takie hoteliki jak u Murki!
Życzymy powodzenia!
Elżbieta i Waldek
Rumia

[mariusz pp]

Niektórzy chyba tak mają,że muszą zamieszać żeby coś się działo.:shake:
Nie bardzo rozumiem, osoby które nie składały się na wybieg i nie finansują psiaka mają jakieś "ale".?
Chyba powinna obowiązywać zasada -nie biorę w tym udziału nie wypowiadam się.
Najlepiej nie przejmować się i robić swoje :lol:

[Murka]

[B]mariusz pp[/B], właśnie to jest najśmieszniejsze, że osoby wypowiadające się na tamtym wątku ani złotówki nie dały na Lorka ani innego psiaka ani nawet u nas nikt nie był... Nawet wątku Lorka nie czytali dokładnie. Za to, że pomogliście nam wybudować dla Lorka wybieg zostaliśmy ochrzczeni pseudohotelikiem :roll:

Ech... zbieram się i wracam do pracy, bo mam jeszcze kupę pracy z fotkami i info.

[IMG]http://i33.tinypic.com/vmsjfl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i34.tinypic.com/302qcy1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i35.tinypic.com/161nlnk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i36.tinypic.com/30caxy1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i35.tinypic.com/2ldblu8.jpg[/IMG]

[Murka]

Na dzisiaj tyle.
Dobrze, że pomyślałam o tej wylewce pod budę, bo już dwie dziury wydarte z dwóch stron :eviltong:

[IMG]http://i34.tinypic.com/2qtfll3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i34.tinypic.com/33p6oat.jpg[/IMG]

[IMG]http://i38.tinypic.com/282dwtu.jpg[/IMG]

[Ulka18]

Radze naprawde nie dyskutowac na tamtym watku, sa tam forumowicze znani z judzenia, pozagladajcie na inne watki, bedziecie wiedziec.

Darowizna do kwoty 4902 zl jest zwolniona od podatku, wiec o czym mowa? Ja moge tyle dac, kazdy z nas moze Murce tyle dac i nikt nie zaplaci podatku.
[QUOTE]III grupa podatkowa: inne osoby. Kwota wolna od podatku: 4902 zł.

Jeżeli otrzymałaś spadek albo darowiznę od osoby z grupy II i III, musisz zapłacić podatek od kwoty powyżej limitu. To, czy zapłacisz podatek od spadku albo darowizny, zależy od stopnia pokrewieństwa[/QUOTE]

[halcia]

Moze niepotrzebnie...zabrałam tam głos.Napisałam,ze jako jeden ze sponsorów,nie chcę by Lorek z tym kojcem szedł do domu.:diabloti::eviltong:...Murka nie przejmuj sie!Pieniacze sa wszedzie.Oni to powinni podac jako dobry przykład współpracy ,nie negowac,ze ktos pomaga.Kazdy Hotelik by sobie zyczył sponsorów,tylko na to trzeba sobie zapracowac dobra opinią!

[Ulka18]

Ja tylko zwrocilam uwaga na to, jak my zostalismy nazwani. Jesli sie zaczyna od obrazania, to jaki moze byc koniec ? To mi wystarcza, zeby nie kontynuowac dyskusji.


Halcia, zobacz na mieleckim jaka fajna oneczka znalazla dzisiaj dom? Taka Iliankowa.

[halcia]

Widziałam,tez miałam takie skojarzenie.Z kazdej Oneczki ,Onka ciesze sie podwójnie,po dobrej adopcji oczywiscie.Choc ja w te dobre domki z ogrodem nie do końca wierze,pamietam jakie kiedys były wyniki po sprawdzeniu.A Lorus wreszcie ma przestrzen i wiele do obserwacji,tylko głuptas zrezygnował z głaskania....

[Malwi]

zapiszę sobie ...

swoją drogą - piękny Azjata z niego ;)

[Randa]

Jakaś paranoja na tamtym wątku, nie przejmujcie się
Super ten wybieg Lorka!

[eloise]

a ja dorzuciłam swoje 5 groszy...
Lori, pękamy z dumy, jak widzimy twoje postępy, ale ucieszymy się jeszcze bardziej, jak wrócisz do głaskania :)

[eloise]

Murka, Szerman, bardzo mi przykro, że musicie czytać te wszystkie bzdury na swój temat
Mam nadzieję, że szybko zamkną tamten temat, a pieniacze pójdą bić pianę gdzie indziej...

[Nutusia]

Korciło mnie, żeby napisać tylko jedno - każdy ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co mu się podoba - jeden może z nich origami, drugi dorzucić do kojca dla Lorka. Kto zrobił to pierwsze - niech się nie wypowiada co do tego drugiego :) Powstrzymałam się jednak, bo nie będę zawyżać poziomu dyskusji! :)
Murko, moim zdaniem nie powinnaś wchodzić na tamten wątek. Tym bardziej, że nie masz sobie nic do zarzucenia, to po co się tłumaczyć jak garbaty, że ma proste dzieci?...
Co do Lorka - zdjęcie Filozofa kontemplującego jabłuszko na drzewie - MISTRZOSTWO ŚWIATA! :) Lori to baardzo mądry gość jest i z pewnością jak już się nacieszy "wolnością", powróci do głasków. A z budą się przeprosi gdy nadejdą chłodniejsze dni - dość się w niej nasiedział - wie teraz ile stracił!