Jump to content
Dogomania

Olbrzym Lori - co może zdziałać morze miłości i ogrom cierpliwości...


Recommended Posts

[quote name='halcia']A moze dac mu jakąś wielką miednice,wanienke"po Hani" :) ,moze miałby ochote pochlapac sie w te upały?Musi mu doskwierac upał a od jutra jeszcze gorzej ,bo powyżej 30 st.[/QUOTE]

Ciężko będzie z wanienką, w której by się zmieścił ;)

Link to comment
Share on other sites

Nasz Wodnik juz osiągnął prawie jego rozmiary :)włazi postac w wodzie,czasem jeszcze zmiesci sie usiasc/wanienka budowlana/a jak nie ma jak to nurkuje całą głowa dla schłodzenia...w garnku z wodą do picia :)Ciężki teraz bedzie tydzien dla psów...straszne upały

Link to comment
Share on other sites

Nasz Wodnik sobie sam wchodzi elegancko, siada, moczy sie i tak w kolko. Dlatego ma na imie Wodnik :D Wiecej zdjec tutaj : [url]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=799063440104185&set=pb.587772321233299.-2207520000.1402430228.&type=3&theater[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ulka18']Nasz Wodnik sobie sam wchodzi elegancko, siada, moczy sie i tak w kolko. Dlatego ma na imie Wodnik :D Wiecej zdjec tutaj : [URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=799063440104185&set=pb.587772321233299.-2207520000.1402430228.&type=3&theater[/URL][/QUOTE]

[quote name='Murka']Fajne fotki :)

Dla Lorka to by się przydała wanna... może jak będziemy remont robić w łazience to wannę oddamy do psiego użytku, ale czy Lorek tego doczeka to nie wiem...[/QUOTE]
Bardzo fajne zdjęcia Wodnika i innych psiaczków
Ta malizna tez jest w schronisku ?

[IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/t1.0-9/q71/s720x720/10380302_798846426792553_8397729566362067075_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Małego odnalazł własciciel,po kilku dniach.Lous trzymaj sie w upały :)[/QUOTE]
Jak taki mikrusek się zgubił ?

Halciu, czytalaś na wątku Soni i fb, że Lori zdyscyplinował troszkę Sonię ? ;)

Link to comment
Share on other sites

Ee e,tam...Lorus jestem dumna z Ciebie :)Po męsku ,stanowczo,bez robienia babie/Soni/krzywdy.Nie słuchała :),uziemiłes,przetrzymałes,wytłumaczyłes od początku do końca ,a ona musiała wysłuchać do końca :)Wreszcie pokazałes"jaja" :)a nie wiecznie boidupka.Pomyslałeś szybko/o dziwo!/i zadziałałeś też.Wyrabiasz sie chłopie! :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elisabeta']Lori tak zdyscyplinował, że Sonia zamierza od niego odejść... :p;)[/QUOTE]
;):lol:

[quote name='halcia']Ee e,tam...Lorus jestem dumna z Ciebie :)Po męsku ,stanowczo,bez robienia babie/Soni/krzywdy.Nie słuchała :),uziemiłes,przetrzymałes,wytłumaczyłes od początku do końca ,a ona musiała wysłuchać do końca :)Wreszcie pokazałes"jaja" :)a nie wiecznie boidupka.Pomyslałeś szybko/o dziwo!/i zadziałałeś też.Wyrabiasz sie chłopie! :)[/QUOTE]
:lol:

[quote name='Dark Lord']Przepraszam, że nie wpłacałam na Loriego tyle czasu, ale dopiero wróciłam ze szpitali po prawie trzech miesiącach....Jak ogarnę swój życiowy bałagan, to postaram się znowu co miesiąc wysłać jakiś grosz.[/QUOTE]
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Przy okazji zapytam Cioteczeki gdzie można znaleźc aktualne rozliczenie finansów Loriego ?
Zerkając na początek wątku przeczytalam, że Lori jest u Murki już 5 lat ...od 2009 r. ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='halcia']Ostatnie na poprzedniej stronie.Murka pod koniec m-ca na tym wątku podaje rozliczenia :)Za te lata wszystko jest tu na wątku,na róznych stronach.[/QUOTE]
halciu, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej wpłaty. Widać, że Lori jest dla Ciebie bardzo ważny .
Będę sukcesywnie zapoznawać się z wątkiem.

Link to comment
Share on other sites

Nutusia,myśmy go wydarły ze schronu świadomie ,na dozywocie u Murki,tyle tylko,ze nikt go nigdy nie oglądał,a mówiono ze wtedy ma 8-9 lat.Widocznie to był młody psiak.Ale tragicznie wyglądał w schronie,olbrzym i jeszcze większy jego strach przed człowiekiem.Drżenie,przekrwione oczy...strach,strach...A teraz, normalny pies,ale nie chcemy mu szukac domu ,on nie lubi zmian.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='barb']Czyli Lori nigdy nie był ogłaszany ?[/QUOTE] Lori byl oglaszany, ale po ucieczce kilka lat temu i stresie zwiazanym ze zmianami, stwierdzilysmy, ze dla niego zmiana domu to byloby zabojstwo. Do dzis nie jest calkowicie oswojony, tylko Murka umie przy nim majstrowac, zakropic, itd. Watek jest dlugi, ale warto przeczytac, zobaczyc jak sie Lori przez lata zmienial.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...