Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Moje też wózka pilnują, i nawet wiedzą że piesków czy kotków nie próbujemy jadać choćby miało je rozsadzić od środka. Niestety na mądre inaczej nastolatki wózek+2 psy nie działa i puściły wczoraj spasionego labka na flexi żeby się przywitał wkraczając między mnie a wózek żeby do suczydeł się dostać :angryy:.

U nas tylko pozycja na mnie na brzuchu wchodzi w grę i tak sobie leżymy kilka razy dziennie.

Posted

Kota ewidentnie lała na folię, nie ma foli to nie leje. Za to czasem sra poza kuwetę, z tym że poza łóżeczko ;) Ale teraz już ja przejmuję dbanie o kuwety, to powinno minąć... faceci :angryy:

Posted

[quote name='zerduszko']Kota ewidentnie lała na folię, nie ma foli to nie leje. Za to czasem sra poza kuwetę, z tym że poza łóżeczko ;) [/QUOTE]

Eeee to super :) Zasadniczo :)


[quote name='zerduszko'] Ale teraz już ja przejmuję dbanie o kuwety, to powinno minąć... faceci :angryy:[/QUOTE]

Aham... :chaos:

Posted

Czyżby Igunia była zadowolona z brzuszkowania? Cudna minka :loveu: Najlepszego!
Szybko ten czas leci, za moment będzie szczerzyć dziąsełka, później zacznie dyskusje i dalej też szybko zleci.. Mani się teraz buzia od rana do wieczora nie zamyka, non stop nawija albo lamentuje jak jej źle.
Biedny Bolcik. Shina tylko kopniaki dostaje i zawsze jest tak samo zaskoczona że takie małe nóżki tak kopią :evil_lol:

A jak brzuszek? U nas mniej więcej w tym wieku się problemy zaczęły, na szczęście już prawie się uregulowało.

Posted

Jakos się odnajduje, choć chyba jeszcze do mnie nie dociera, ze jestem mama :P Myślałam ze będzie gorzej. Na razie bywa nudno, bo Iga jeszcze mało kontaktowa, a mało śpi w dzień (czasem tylko na spacerze). Nawet porządek mam w chałupie większy niż wcześniej :P Ale to teraz póki nie pracuję, nie wiem jak to wszystko ogarnę po powrocie do roboty :shake: Jedynie co to za gruba jestem i mleczarnia za duża i nie mogę na się patrzeć :placz:

*Monia* na razie brzuszek ok. Niby teraz skok, ale cisza oby nie przed burza ;)

Posted

[quote name='zerduszko']Jakos się odnajduje, choć chyba jeszcze do mnie nie dociera, ze jestem mama :P Myślałam ze będzie gorzej. Na razie bywa nudno, bo Iga jeszcze mało kontaktowa, a mało śpi w dzień (czasem tylko na spacerze). Nawet porządek mam w chałupie większy niż wcześniej :P Ale to teraz póki nie pracuję, nie wiem jak to wszystko ogarnę po powrocie do roboty :shake: [B]Jedynie co to za gruba jestem i mleczarnia za duża i nie mogę na się patrzeć[/B] :placz:

*Monia* na razie brzuszek ok. Niby teraz skok, ale cisza oby nie przed burza ;)[/QUOTE]
To dopiero miesiąc, przyzwyczaisz się :diabloti:. A tak serio to mi dopiero teraz schodzi waga a jem cały czas tyle samo, tylko teraz więcej się ruszam ;). Co do powrotu do pracy też się obawiam jak to będzie :roll:.

W takim razie życzę nadal bezproblemowego brzuszka. W sumie już by dawał o sobie znać jak by miało być coś ;)

Posted

[quote name='agaga21']ja miałam odwrotnie. wręcz nie mogłam się napatrzeć na swoją mleczarnię gdy karmiłam:evil_lol:[/QUOTE]
Pewnie miałaś niewielka, jakieś D czy E :lol: Zwariuję!

Posted

Ze mną na sali leżała dziewczyna której jeden cycek był większy od całego dziecka, pół oddziału by mogła wykarmić :lol:. Jej maleńka jako jedyna bardzo ładnie przybierała na wadze.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...