Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Ja wiem że to może być trudne ale udałoby sie zmierzyć je w kłębie ?

Tak, myślę ze tak - tylko muszę podjechać do schronu.

Będę tam prawdopodobnie w środę po Pszenicznego to spróbuję zmierzyć sunie.

 A tak nieśmiało zapytam - jest dla nich jakaś skierka nadziei?

Link to comment
Share on other sites

Nie chce nic obiecywac. To zaleźy od ich wielkosci i charakteru zwl do duzych psow bo w dt pies rezydent toleruje tylkó male ulegle sunie. Obecnie w dt jest sunia ktora szuka domu i gdyby sie zwolniło miejsce to wtedy mozna by coś myslec.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Nie chce nic obiecywac. To zaleźy od ich wielkosci i charakteru zwl do duzych psow bo w dt pies rezydent toleruje tylkó male ulegle sunie. Obecnie w dt jest sunia ktora szuka domu i gdyby sie zwolniło miejsce to wtedy mozna by coś myslec.

Rozumiem, ale sama nadzieja to tez dużo...

W tym boksie są same nieduże suczki, jakoś dogadują się.

Dowiem się więcej jak pojadę po Pszenicznego.

Link to comment
Share on other sites

Zapisuję wątek, tyle biedaków.

 

Ta sunieczka mnie urzekła 

 

ad59f74710676c9fmed.jpg

 

 Tak, sunieczka jest cudowna, zwróciłam na nia uwagę już miesiąc temu jak brałam Tusię - nawet zastanawiałam się, czy może ja zabrać...

 Ma ok. roku, czeka na sterylizację,

Ale do hoteliku pojechała Tusia - jest starsza, dłużej była w schronisku.

 

:) :)

Bardzo dziękuję!

Link to comment
Share on other sites

Oglądam ostatnio na zamojskim wątku zdjęcia psiaków z naszego schroniska, serce przeszywa ból, gdy patrzę na znajome kraty....ciężko się to ogląda.

 

Ps. Wyedytowałam mój ostatni wpis, bo nie chciałam pisać czegoś czego byłam pewna na 90%.

Dzisiaj dokładnie się dowiedziałam i jestem pewna na 100 % , to co napisałam to jest niestety prawda. Koleżanka była ze swoją sąsiadką w listopadzie w naszym zamojskim schronisku, chciały adoptować psiaka dla mamy koleżanki.  Na miejscu młody pracownik zażądał 200 zł plus za szczepienia. Dziewczyna nie dowierzała, że tak dużo i kilka razy pytała czy na pewno 200 zł ???  (psiak miał być dla mamy, więc postanowiła jeszcze zadzwonić do niej) niestety mama nie chciała ponosić tak dużego wydatku i psiak, który już bardzo się cieszył, że wyjdzie, niestety został w schronisku :(

Sąsiadka jeszcze na koniec ochrzaniła pracownika, że przesadzają z tymi cenami i na tym się skończyło....

 

Nie wiem, czy pracownik chciał sobie dorobić na boku, czy takie teraz są tam procedury? Może ceny podniosły się, bo zwierzaki są teraz sterylizowane??? nie wiem....   Skoro trafiły na taką sytuację moja koleżanka z sąsiadką, to pewnie ten przypadek nie był odosobniony :( Niejeden pies został, choć może miał szansę...

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Moi sąsiedzi ostatnio adoptowali szczeniaka ze schroniska... na szczęście takich problemów, jak Ty, handzia opisujesz, nie było, choć pan pierwszego dnia (jak przyjechali obejrzeć) zażądał 20zł, a jak przyjechali następnego dnia to zażądał 30... ledwie uciułali z drobniaków, ale nie jest to taka cena, o jakiej mówisz. A najważniejsze: z adopcji są mocno zadowoleni.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj zadzwoniła pani z Krakowa chętna adoptować malutką Szałwię.

Mam już osobę do wizyty PA, dam znać jak będę znała jej termin.

Znowu ten Kraków - szczęśliwy dla naszych kociaków, takie fajne domki mają.

Powinni tam założyć jakieś koło miłośników kotów zamojskich :)

Link to comment
Share on other sites

Pilne  - ok.5 letnia suczka szuka dt? ds?

Dziewczyna Jest wysterylizowana, ma aktualna książeczkę, chodzi an smyczy, kocha ludzi.

 Suczce grozi schron, bo nie może dłużej przebywać w gabinecie weta :(

 

[URL=http://www.fotosik.pl]0b3bead54e654e52med.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]d7b98cc3357383eemed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]aeee52f432781f8fmed.jpg[/URL]

 

[URL=http://www.fotosik.pl]cc75e21477a92abbmed.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Moi sąsiedzi ostatnio adoptowali szczeniaka ze schroniska... na szczęście takich problemów, jak Ty, handzia opisujesz, nie było, choć pan pierwszego dnia (jak przyjechali obejrzeć) zażądał 20zł, a jak przyjechali następnego dnia to zażądał 30... ledwie uciułali z drobniaków, ale nie jest to taka cena, o jakiej mówisz. A najważniejsze: z adopcji są mocno zadowoleni.

 

Dzisiaj dokładnie dowiedziałam się jak było i jestem pewna na 100 %, że to co napisałam, to prawda :(

Link to comment
Share on other sites

Suczka ma juz dom, było ogłoszenie w zamojskiej prasie - taka informacje dostałam z Gminy.

 Byłam dzisiaj w schronie, mam zdjecia małej biłej chudzinki, ale wstawię już jutro.

 

 

Wizyta dla Szałwi wypadła bardzo pomyslnie, mala jedzie we wrzesniu do Krakowa  (teraz rodzina wyjezdza na wczasy).

Dziękuję terra !

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...