Jump to content
Dogomania

Zamojskie psiaki szukają domów i miłości


Tola

Recommended Posts

Dzisiaj moja córka wróciła z wycieczki z Suśca (niedaleko Tomaszowa). Tak jak ja nie jest obojętna na los zwierząt i wycieczkę uważa za nieudaną, ponieważ humor zepsuł jej widok z okna, a mianowicie dwa psiaki. Ich właściciele są gospodarzami pensjonatu... Jeden piesek onkowaty w strasznie wąskim kojcu, do tego jeszcze na łańcuchu :-(, przez trzy dni córka nie zauważyła, żeby go ktoś wypuszczał, odchody wokół budy potwierdzają, że psiak nie wychodzi. Zaniedbany z dredami... Drugi na metrowym łańcuchu :shake:, buda całkowicie w pełnym słońcu. Psiaki łagodne, nie szczekały wcale... Nie są może chude, bo ludzie, którzy tam przyjeżdżają rzucają jedzenie...Psiaki w locie łapały nawet chleb. Niestety nie wszyscy pensjonariusze kochają zwierzęta, "koledzy" córki z klasy mieli niezły ubaw rzucając orzechami w psiaki, one przestraszone chowały się w budach, myślę, że takie atrakcje mają tam często, bo głównie przyjeżdża tam młodzież...Załamałam się jak zobaczyłam zdjęcia, może mi ktoś wytłumaczy po co komuś psy, skoro trzyma je w takich warunkach?
Ale tak z drugiej strony, skoro nauczycielka, wychowawczyni, która zauważyła, że córka interesuje się tymi psami, kazała jej nie przesadzać, bo przecież nie są chude :shake:, to co wymagać potem...

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/31/p2006120926.jpg/"][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/6049/p2006120926.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/41/p2006120925.jpg/"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/2959/p2006120925.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Edited by handzia
Link to comment
Share on other sites

[quote name='handzia']Dzisiaj moja córka wróciła z wycieczki z Suśca (niedaleko Tomaszowa). Tak jak ja nie jest obojętna na los zwierząt i wycieczkę uważa za nieudaną, ponieważ humor zepsuł jej widok z okna, a mianowicie dwa psiaki. Ich właściciele są gospodarzami pensjonatu... Jeden piesek onkowaty w strasznie wąskim kojcu, do tego jeszcze na łańcuchu :-(, przez trzy dni córka nie zauważyła, żeby go ktoś wypuszczał, odchody wokół budy potwierdzają, że psiak nie wychodzi. Zaniedbany z dredami... Drugi na metrowym łańcuchu :shake:, buda całkowicie w pełnym słońcu. Psiaki łagodne, nie szczekały wcale... Nie są może chude, bo ludzie, którzy tam przyjeżdżają rzucają jedzenie...Psiaki w locie łapały nawet chleb. Niestety nie wszyscy pensjonariusze kochają zwierzęta, "koledzy" córki z klasy mieli niezły ubaw rzucając orzechami w psiaki, one przestraszone chowały się w budach, myślę, że takie atrakcje mają tam często, bo głównie przyjeżdża tam młodzież...Załamałam się jak zobaczyłam zdjęcia, może mi ktoś wytłumaczy po co komuś psy, skoro trzyma je w takich warunkach?
Ale tak z drugiej strony, skoro nauczycielka, wychowawczyni, która zauważyła, że córka interesuje się tymi psami, kazała jej nie przesadzać, bo przecież nie są chude :shake:, to co wymagać potem...

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/31/p2006120926.jpg/"][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/6049/p2006120926.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/41/p2006120925.jpg/"][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/2959/p2006120925.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL][/QUOTE]
Ania podawaj namiary zrobimy coś z tym .To super ,ze Kasia zrobiła te zdjęcia .Przydadzą się .
Kur..a mać !!!!!!!!!!!pensjonat ....a psy na metrowym łańcuchu ....No nie wytrzymam ...:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ja w ub. roku interweniowałam w gospodarstwie agroturystycznym, bo goście zgłosili brak budy i krótki łańcuch. Wystarczyła rozmowa, by poprawić diametralnie los psów, bo gospodarze nie wiedzieli, że psom jest źle - potem pani z agroturystyki mi dziękowała, ze ja uświadomiłam.

Link to comment
Share on other sites

Byliśmy w Suścu. Jestem już dzisiaj tak wykończona, że nie mam siły dokładnie opisywać. Powiem tylko krótko, warunki są tragiczne, zdjęcia nie oddają rzeczywistości. Pani na początku przegoniła nas z posesji, zdążyłam zrobić zdjęcia. Była niestety brzydka pogoda, więc psy siedziały w budach, bały się burzy. Jak będzie widać na zdjęciu, psy były na łańcuchach, kojec był bardzo brudny, pełno odchodów. Wróciłyśmy po godzinie z policją (musiałyśmy czekać, bo w Suścu policji ciężko uświadczyć :roll:) Jakież było nasze zdziwienie, kiedy po powrocie zastaliśmy małego psiaka biegającego wolno, łańcuchy poznikały, pojawiło się nawet świeże jedzenie w miskach, kojec wysprzątany, nawet dołki, które kopał mały, żeby się ochłodzić, zapełnione ziemią...Pani była mocno cwana, mówiła, że nie ma czasu na zajmowanie się psami i takie tam. Wyjaśniliśmy co ma zmienić i sprawdzimy to niebawem. Ja osobiście nie wierzę, że ona coś zmieni. Jest tam taki duży teren, duży ogród, aż serce ściska, że te biedaki nie mogą tam pobiegać. Pani bezczelnie kłamała, że wypuszcza tego dużego psa z kojca. Wcześniej powiedziała, że rzadko to robi :shake: Zresztą sąsiadka potwierdziła, że psy nie są spuszczane. Najgorsze jest to, że ten duży psiak ma bardzo zaniedbaną sierść, chyba nigdy nie byl głaskany, w ogóle nie szczekał i wyglądał na zrezygnowanego...Wstawię zdjęcia z pierwszej wizyty i drugiej, zobaczycie różnicę.

przed sprzątaniem:

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/443/zdjcie1199.jpg/"][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/6613/zdjcie1199.jpg[/IMG][/URL]

i po

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/607/zdjcie1202.jpg/"][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/1315/zdjcie1202.jpg[/IMG][/URL]

przed sprzątaniem: Ta budka na zdjęciu wydaje się spora, ale w rzeczywistości jest bardzo mała.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/39/zdjcie1200.jpg/"][IMG]http://img39.imageshack.us/img39/1111/zdjcie1200.jpg[/IMG][/URL]

i po: Piesek na wolności, po łańcuchu ani śladu...miska pełna i nawet posłanko w budzie się pojawiło...

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/137/zdjcie1201i.jpg/"][IMG]http://img137.imageshack.us/img137/1716/zdjcie1201i.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Biedaki:(
Mam nadzieje, ze strach przed kolejną taka wizytą chociaz trochę poprawi życie tych psiaków, bo na serce tej kobiety nie ma co liczyć.
Tylko dlaczego tak mało osób reaguje na krzywdę zwierząt.
Handzia - gratuluję córki!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola']Biedaki:(
Mam nadzieje, ze strach przed kolejną taka wizytą chociaz trochę poprawi życie tych psiaków, bo na serce tej kobiety nie ma co liczyć.
Tylko dlaczego tak mało osób reaguje na krzywdę zwierząt.
Handzia - gratuluję córki![/QUOTE]
Ja rownież!!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki dziewczyny :) Wczoraj dostałyśmy kolejne zgłoszenie o zaniedbywanym psiaku. Wstawię na razie tutaj jego zdjęcia, na dniach założę mu wątek, będziemy z funią próbowały znaleźć mu dom, bo właściciele chcą się go pozbyć...Warunki tragiczne, krótki skręcony łańcuch, pies nawet nie dostaje do budy, posesja bardzo zaniedbana, na odludziu, pokrzywy po pas dookoła, psina świata nie widzi, przestraszony, podobno bity, nieszczepiony...Właściele starzy po 80-tce, pani nie chciała nawet słyszeć o psie, powiedziała, że jest chora i żebyśmy się odpier....ły. Pan jest alkoholikiem. Policja bardzo dużo nam pomogła, ostro przywoływali właścicieli do porządku, szukaliśmy na razie jakiejś zastępczej obroży, bo pies miał bardzo ciasno zaciśnięty łańcuch na szyi, do tego jeszcze sznurki i jakiś kabel...masakra, palca nie można było włożyć. Policjant wpadł na pomysł, żeby zapleść sznurki, wtedy wyszedł grubszy sznur...Zdjęłyśmy psu te wszystkie dziwne rzeczy, ktore miał na sobie i na razie założyłyśmy tą prowizoryczną obrożę... Przedłużyłyśmy łańcuch, zabezpieczyłyśmy przed skręcaniem, na razie musi tam zostać dopóki nie znajdziemy dla niego miejsca. W tej chwili nawet schronisko byłoby dla niego rajem...
Piesek jest duży, wielkości onka, młody, skakał jak zwariowany. Po niedzieli wyślę do nich obrożę skórzaną, chociaż nie wiem czy mu założą, bo pani uważa, że on z każdego zapięcia się zrywa i dlatego tak mocno mu zacisnęła :shake:

[B]Ala123[/B], bardzo dziękujemy za użyczenie samochodu na interwencję :smile:

To miał na szyi

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/515/zdjcie1229.jpg/"][IMG]http://img515.imageshack.us/img515/7760/zdjcie1229.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/59/zdjcie1226.jpg/"][IMG]http://img59.imageshack.us/img59/4490/zdjcie1226.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/32/zdjcie1225.jpg/"][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/6340/zdjcie1225.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie, do tego jeszcze skoro musiałyśmy długo majstrować przy tym, żeby to z niego zdjąć, to pewnie spuszczany nie był...Mam nadzieję, że mu założą obrożę i karabińczyk do łańcucha, napiszę całą instrukcję, jak mają to zrobić i przestrogę, że policja to sprawdzi (obiecali nam to). To bardzo starzy ludzie, do których nic nie dociera :shake: Trzeba szukać mu domu, nie ma wyjścia.

Link to comment
Share on other sites

Widzę, ze warunki podobne do tych, z których zabierałysmy rok temu Łatkę i Gajkę:-(
Biedna psina. Mam nadzieje, ze szybko znajdzie dom i zapomni o gehennie.
Ile to jeszcze takich bid męczy się gdzies po wsiach, z dala od ludzkich oczu:-(

My tez mamy nowy nabytek - szczeniak wyrzucony ok 50 km od Zamościa w te największe upały .
Gdyby nie pomoc jednego z mieszkanców wsi, który poił i karmił sunię - byłoby juz po niej - blisko ruchliwa ulica.
Suczka będzie z tych sporych - ma ok 4 miesięcy i juz waży ok 12 kg.

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg812/scaled.php?server=812&filename=65969900.jpg&res=landing[/IMG]

. [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg690/scaled.php?server=690&filename=14605846.jpg&res=landing[/IMG]

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

[quote name='beka']łowcarkowata :)[/QUOTE]

[quote name='Ty$ka']Jaka cudna sunia... przepiękna.[/QUOTE]

Jak się przymknie jedno oko to można dopatrzeć sie wszystkiego - i ON i OH i ZHP;)
Czekamy cierpliwie na podniesienie uszek;)

Edited by Tola
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Tola']Widzę, ze warunki podobne do tych, z których zabierałysmy rok temu Łatkę i Gajkę:-(
Biedna psina. Mam nadzieje, ze szybko znajdzie dom i zapomni o gehennie.
Ile to jeszcze takich bid męczy się gdzies po wsiach, z dala od ludzkich oczu:-(

My tez mamy nowy nabytek - szczeniak wyrzucony ok 50 km od Zamościa w te największe upały .
Gdyby nie pomoc jednego z mieszkanców wsi, który poił i karmił sunię - byłoby juz po niej - blisko ruchliwa ulica.
Suczka będzie z tych sporych - ma ok 4 miesięcy i juz waży ok 12 kg.

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg812/scaled.php?server=812&filename=65969900.jpg&res=landing[/IMG]

. [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg690/scaled.php?server=690&filename=14605846.jpg&res=landing[/IMG][/QUOTE]
Jakie ona ma spojrzenie!!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[B]ZOBACZCIE !!!!!!!!!!!!!![/B]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/228417-Dramat%21%21Ruska-wie%C5%9B-E%C5%81K-SYF-NIEGOSPODARNO%C5%9A%C4%86-%C5%81AMANIE-PRAWA-%21%21POTRZEBNE-DT-NA-CITO-%21%21?p=19302217#post19302217"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228417-Dramat%21%21Ruska-wie%C5%9B-E%C5%81K-SYF-NIEGOSPODARNO%C5%9A%C4%86-%C5%81AMANIE-PRAWA-%21%21POTRZEBNE-DT-NA-CITO-%21%21?p=19302217#post19302217[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...