Jump to content
Dogomania

Riki vel Bąbel zostaje u Nesiowatej!!! Mały Bąbel z przytuliska jedzie na DT!! Potrzebne fundusze na kastrację i weta!! Proszę!!!!


Recommended Posts

Posted

Chłopak odstawiony. Nawet specjalnie nie oglądał się za mną. Spokojnie pomaszerował z weterynarzem. Mam odebrać go około 15. Przy okazji będzie zaczipowany. Później napiszę, jak na dobre wrócimy do domu.

  • Like 1
Posted
Dnia 20.09.2023 o 11:38, Nesiowata napisał:

Chłopak odstawiony. Nawet specjalnie nie oglądał się za mną. Spokojnie pomaszerował z weterynarzem. Mam podebrać go około 15. Przy okazji będzie zaczipowany. Później napiszę, jak na dobre wrócimy do domu.

Na pewno wszystko pójdzie dobrze.

Posted

Już jest w domu - całkowicie skołowany. Ale nim po niego dojechałam -już wsadził łapę w abażur i chciał go zdejmować. Czyli kombinuje jak zwykle. Nie bardzo chciał iść ale jakoś powoli dotarliśmy do samochodu. Pomagałam mu wsiadać ale jak już się usadowił koło siedzenia to od razu się na nie wdrapał. Dziś bez jedzenia, jutro i pojutrze na zastrzyki. Abażur do następnej soboty. Mam nadzieję, że  powoli się do niego przyzwyczai. Pies zaczipowany (też na koszt gminy), zawiadomienie o wpisie do Safe Animals  dostanę  sms-em.

 

  • Like 4
Posted
Dnia 20.09.2023 o 16:28, Nesiowata napisał:

Wreszcie chłopak napił się wody. Tylko, biedak,  nie może wskoczyć na łóżko.

Takie proste czynności, a z abażurem są bardzo trudne  😞 

Posted (edited)

Nie chce chłopak chodzić w tym "upiększeniu" ale w końcu wysikał się. Końca nie było widać. Ale już raz zdążył wyleźć z "opakowania". Na szczęście od razu zobaczyłam. Rana go interesuje, trzeba uważać.

Edited by Nesiowata
Posted

Noc minęła spokojnie. Riki wieczorem jednak wskoczył na łóżko  spał do rana. Majki zresztą też. Trochę powarczał, ale w końcu ułożył się w nogach i spał spokojnie.Lali zostawiłam otwarte drzwi do brata, z czego chętnie skorzystała - ma w nosie takie towarzystwo. Riki rano zjadł trochę puszki  a teraz siedzi z nieszczęśliwą miną. Zdjęłam mu na chwilę kołnierz i od razu przekonałam się, że nie można tego robić- momentalnie rana była obiektem zainteresowania. Na smyczy trzeba go trochę ciągnąć - ne chce chodzić, siada na tyłku i koniec. Rano jeszcze nie sikał.

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...