Grażka123 Posted November 22, 2022 Posted November 22, 2022 Dnia 21.11.2022 o 21:29, Radek napisał: Jeżeli włącza się agresor niezależnie od płci napotkanego psa, może to mieć podłoże lękowe. Nasza seniorka tak ma. Na początku kłapała paszczą z daleka do każdego psa, teraz się bardzo wyciszyła i stara się unikać sytuacji konfliktowych. Tylko zajęło to sporo czasu. Dnia 22.11.2022 o 13:10, Tyśka) napisał: Nie wiem czy porady udzielane na Forum będą trafne, lepiej byłoby się spotkać ze szkoleniowcem na żywo, bo - tak jak pisze Radek, może to być na podłożu lękowym, jak i każdym innym. Tak czy siak, trzymam kciuki za dogadanie się. Jedyne, co ja mogę podpowiedzieć to budowanie zaufanie w relacji opiekun-sunia, np. poprzez naukę komend, wspólne zajęcia (węchowe, z zakresu posłuszeństwa). Kiedy Lusia poczuje, że Ty jesteś jej oparciem i decydujesz o wszystkim (również o interakcjach), powinno być łatwiej. Przynajmniej u nas to działało zawsze, zarówno u staruszka, który wykazywał agresję lękową na początku, jak i teraz u pewnego siebie kozakującego terriera z wyrośniętym ego. Mam nadzieję, że z czasem to minie, jednak to może potrwać. Zastanawiam się jak to zaaranżować żeby sunie poznały się wcześniej. Jej zachowanie może być spowodowane przeżyciami w schronisku. Ma bliznę ok centymetrowej długości tuż przy nosie i mniejszą okrągłą nad lewym okiem. W schronisku reagowała na szczekanie psów i chowała się w pomieszczeniu. Quote
Tola Posted November 22, 2022 Posted November 22, 2022 Dnia 22.11.2022 o 18:40, Grażka123 napisał: Mam nadzieję, że z czasem to minie, jednak to może potrwać. Zastanawiam się jak to zaaranżować żeby sunie poznały się wcześniej. Jej zachowanie może być spowodowane przeżyciami w schronisku. Ma bliznę ok centymetrowej długości tuż przy nosie i mniejszą okrągłą nad lewym okiem. W schronisku reagowała na szczekanie psów i chowała się w pomieszczeniu. Yoko w schronisku miała niską pozycję w stadzie, z budynku zawsze wychodziła z podkulonym ogonem, bo boksie przemykała. Quote
rozi Posted November 22, 2022 Posted November 22, 2022 Grażka, mnie się wywraca, jak czytam rozważania, co temu biednemu psu jakiemuś musiało się stać, że jest - w skrócie mówiąc - niepokorny. Każdy jest jakiś, charakteru nie zmienisz i nie zmieniły tego charakteru też tzw "przejścia" Twoja suka ma rozum, to widać. Może będzie trzeba krzyknąć, to nic wielkiego, niech się ogarnie i już. 1 Quote
Tyśka) Posted November 23, 2022 Posted November 23, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:12, rozi napisał: Grażka, mnie się wywraca, jak czytam rozważania, co temu biednemu psu jakiemuś musiało się stać, że jest - w skrócie mówiąc - niepokorny. Każdy jest jakiś, charakteru nie zmienisz i nie zmieniły tego charakteru też tzw "przejścia" To akurat fakt, że czasem reakcje psa nie są odzwierciedleniem jego przeszłości. Mogą być, ale nie muszą. Nasz na bank miałby łatkę bitego, nieobytego z domem psa. 😄 Jest bardzo pewny siebie, w większość sytuacji wchodzi jak w masło, szybko zaprzyjaźnia się z obcymi, ale ma swoje dziwne lęki, które nabył w jednym z 4 okresów lękowych ot tak, bo nikt go nie bił patelnią ani kijem, po prostu wystraszył go na przykład sposób wyciągania garnka ze zmywarki i teraz jak widzi garnek w czyjejś ręce to reaguje lękowo (pracujemy nad tym od 1,5 roku, ale wciąż jest nad czym). Na treningu agility najpierw musieliśmy odwrażliwić, że tyczka wsadzona w ziemię nie spadnie mu na łeb, bo się bał. Teraz na torze wymiata. O zapoznaniu dwóch obcych sobie psów chyba było na nosem.pl? Można spróbować metody BAT, psy na dłuuuugich linkach i spokojne, długie zapoznawanie. Quote
Grażka123 Posted November 23, 2022 Posted November 23, 2022 Dnia 22.11.2022 o 20:12, rozi napisał: Grażka, mnie się wywraca, jak czytam rozważania, co temu biednemu psu jakiemuś musiało się stać, że jest - w skrócie mówiąc - niepokorny. Każdy jest jakiś, charakteru nie zmienisz i nie zmieniły tego charakteru też tzw "przejścia" Twoja suka ma rozum, to widać. Może będzie trzeba krzyknąć, to nic wielkiego, niech się ogarnie i już. Wiesz Rozi, moje uwagi spowodowane są nadzieją, że może jej zachowanie wobec innych psów jest reakcją nabytą więc po prostu to przejdzie. Jeśli to cecha charakteru to gorzej, prawda🙂 Sunia ma rozum, swój rozum. Zauważyłam, że jak czegoś chce, to trzeba jej perswadować konsekwentnie bo od jednego razu to wciąż próbuje a nuż się uda. Na "złe" zachowanie reaguję natychmiast, jest na smyczy więc bez zbędnej zwłoki. Mam nadzieję, że znajdzie się piesek, którego zaakceptuje i będzie miała towarzysza swojego gatunku. Byłoby super, gdyby okazała się to Hana. Quote
Grażka123 Posted November 23, 2022 Posted November 23, 2022 Dnia 23.11.2022 o 11:09, Tyśka) napisał: To akurat fakt, że czasem reakcje psa nie są odzwierciedleniem jego przeszłości. Mogą być, ale nie muszą. Nasz na bank miałby łatkę bitego, nieobytego z domem psa. 😄 Jest bardzo pewny siebie, w większość sytuacji wchodzi jak w masło, szybko zaprzyjaźnia się z obcymi, ale ma swoje dziwne lęki, które nabył w jednym z 4 okresów lękowych ot tak, bo nikt go nie bił patelnią ani kijem, po prostu wystraszył go na przykład sposób wyciągania garnka ze zmywarki i teraz jak widzi garnek w czyjejś ręce to reaguje lękowo (pracujemy nad tym od 1,5 roku, ale wciąż jest nad czym). Na treningu agility najpierw musieliśmy odwrażliwić, że tyczka wsadzona w ziemię nie spadnie mu na łeb, bo się bał. Teraz na torze wymiata. O zapoznaniu dwóch obcych sobie psów chyba było na nosem.pl? Można spróbować metody BAT, psy na dłuuuugich linkach i spokojne, długie zapoznawanie. Yoko nie jest lękliwa i zwykłe domowe hałasy ją nie niepokoją. Jeśli niczego innego nie wymyślę, to zastosuję tę metodę. Już raz tak zrobiłam z niedużą, jamnikopodobną Koko naszego sąsiada. Ona była luzem a Yoko na długiej smyczy. Podeszły do siebie, tamta machała ogonem a Yoko nie, choć wydawała się spokojna. Po chwili skoczyła na nią z warkotem, nic jej nie zrobiła i jak ją odwołałam spokojnie do mnie podbiegła. Drugie spotkanie miała z labkowatym pieskiem, młodym ale dużo większym od niej i bardzo przyjaznym. Myślałam, że skoro jest dużo większy to podejdzie do sprawy z większy respektem ale już na odległość warczała na niego i pokazywała zęby, nie podeszłam bliżej a i właściciel psa szybko go zabrał. Jest napastliwa w stosunku do suczek jak i piesków, mniejszych i większych. Mam nadzieję, że nie jest to przypadek beznadziejny. Quote
Grażka123 Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Dla odmiany. Zdjęcia zrobione dziś rano z balkonu😎 5 Quote
rozi Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Dnia 27.11.2022 o 10:34, Grażka123 napisał: Dla odmiany. Zdjęcia zrobione dziś rano z balkonu😎 Zmieniła się nie do poznania... 1 Quote
Grażka123 Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Dnia 27.11.2022 o 10:36, rozi napisał: Zmieniła się nie do poznania... Nie jest źle, niepokojące są tylko te różki... Quote
rozi Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Dnia 27.11.2022 o 10:39, Grażka123 napisał: Nie jest źle, niepokojące są tylko te różki... I ten siusiak. Quote
Grażka123 Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Dnia 27.11.2022 o 11:09, rozi napisał: I ten siusiak. To już detal... Quote
agat21 Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Bomba! Rewelacyjna przemiana Yoko, a i na karmie oszczędzisz skoro tak sobie trawę dzielnie skubie 😉 😁 A ja donoszę, że do mojego krzaka z żarłem ptasim przyleciał dziś dzięcioł. Zdjęcia nie zrobiłam, żeby nie płoszyć pacjenta, ale jak się trochu oswoi i będzie częstszym bywalcem, to obfocę go, bo piękny skubaniec 🙂 Quote
Grażka123 Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Dnia 27.11.2022 o 14:15, agat21 napisał: Bomba! Rewelacyjna przemiana Yoko, a i na karmie oszczędzisz skoro tak sobie trawę dzielnie skubie 😉 😁 A ja donoszę, że do mojego krzaka z żarłem ptasim przyleciał dziś dzięcioł. Zdjęcia nie zrobiłam, żeby nie płoszyć pacjenta, ale jak się trochu oswoi i będzie częstszym bywalcem, to obfocę go, bo piękny skubaniec 🙂 A w jakim kolorze? Quote
agat21 Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Dnia 27.11.2022 o 20:23, Grażka123 napisał: A w jakim kolorze? Ło takim: 2 Quote
agat21 Posted November 27, 2022 Posted November 27, 2022 Tak mi się wydaje przynajmniej, jak go znowu przyuważę, to już postaram się strzelić fotę. Quote
Grażka123 Posted November 29, 2022 Posted November 29, 2022 Dnia 27.11.2022 o 20:56, agat21 napisał: Tak mi się wydaje przynajmniej, jak go znowu przyuważę, to już postaram się strzelić fotę. Czekamy na wieści i zdjęcia. Quote
Jo37 Posted December 26, 2022 Author Posted December 26, 2022 Dnia 23.12.2022 o 23:05, Radek napisał: Jak się psinka miewa? Psinka miewa się bardzo dobrze. Charakterek ma niestety. W Wigilię byłyśmy na spacerze i rzuciła się na Hanę. Nic sobie na szczęście nie zrobiły ale stres był. Quote
Radek Posted December 26, 2022 Posted December 26, 2022 Już się pewnie poczuła i różki pokazała. Quote
Grażka123 Posted January 2, 2023 Posted January 2, 2023 Dnia 26.12.2022 o 16:46, Jo37 napisał: Psinka miewa się bardzo dobrze. Charakterek ma niestety. W Wigilię byłyśmy na spacerze i rzuciła się na Hanę. Nic sobie na szczęście nie zrobiły ale stres był. Yoko jest bardzo przyjacielska w stosunku do ludzi, choć wobec obcych z początku ostrożna. W stosunku do psów niestety. Raczej może nie agresywna ale dominująca. Na razie staram się unikać sytuacji konfliktowych. Na spacerach trzymam ją na smyczy. Po spuszczeniu nie przychodzi na zawołanie choć trzyma się w pobliżu. Od kilku dni, na pobliskiej łące ćwiczymy z pomocą przekupstwa smaczkami. Działa, na szczęście jest łakomczuchem. Kuracja na niedoczynność tarczycy zakończona, w tym tygodniu pojadę na pobranie krwi i zobaczymy. Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Grażyna, Wojtek, Yoko, Blondyna, Rudolf, Łatka i Mruczka. 4 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.