Czarujący Lucjusz wyczarował sobie dom. Zapraszamy na wątek Lucka - mam nadzieję, że znajdzie tutaj przyjaciół.

[Figunia]

Pewności jeszcze nie mam, ale wiem ze Jurek szuka pieska. Niedawno odeszła jamnisia Lusia (z warszawskiego azylu). 

Jurek adoptowal malutka jamnisie Lonie (poprzedniczke Lusi). Jeśli to On, to miałby teraz drugiego psa z Dogo.

Napisałam maila ale jeszcze nie mam odpowiedzi. 

[Figunia]

Jeśli to Jurek, to w domku jest koteczka Pchelka. Oby Lucjusz nie mial nic naprzeciwko.

Bo Pchelka zna psy i bawi się z nimi.

[Poker]

To jest pan Jurek !!!!

[Tyśka)]

Ekstra :) Ależ cudownie :)

[Anula]

1 godzinę temu, Figunia napisał:

Jeśli to Jurek, to w domku jest koteczka Pchelka. Oby Lucjusz nie mial nic naprzeciwko.

Bo Pchelka zna psy i bawi się z nimi.

 

14 minut temu, Poker napisał:

To jest pan Jurek !!!!

O p.Jurku też zaraz pomyślałam.Jeżeli Lucek do tego domku trafi to będzie miał jak w raju,kanapy jego,spanie w łóżku tylko czy p.Jurek da radę nosić go za pazuchą jak było w przypadku Loni?

[Poker]

Właśnie skończyłam rozmowę z panem Jurkiem.

Nie ma potrzeby wizyty.

Myślę, że Figunia ręczy za ten domek, który jest z tych najlepszych pod słońcem, bo  ja na pewno.

Lucuś będzie miał jak w raju. Będzie psim jedynakiem, a do towarzystwa będzie miał koteczkę Pchełkę.

Ostatnia sunia umarła pod koniec marca. Pan przywiózł ją z Palucha. Była już ciężko chora. W DS miała 3 operacje, ale umarła  na rękach pana z powodu krwotoku . Była u pana 2,5 roku.Opowiadając to popłakał się.

Obaj synowie państwa zobowiązali się do opieki nad Luckiem, gdyby DS nie dopisało zdrowie.

Pan chciałby mieć Lucka jak najszybciej. Jest gotów opłacić dowóz i dodać jeszcze premię. Czeka na kontakt w tej sprawie.

 

[Jo37]

Rozmawiałam z p. Jurkiem. Bardzo mi się spodobał. Świetnie się rozmawiało.

Jutro Hania ustali z nim szczegóły dowozu.

 

[Poker]

W poniedziałek ma jechać Cynka. Ale pan chciałby Lucka mieć już, natychmiast. To była miłość od pierwszego wejrzenia.

[mari23]

Bardzo, bardzo się cieszę z takiego cudownego domu dla Lucka - ależ miał chłopak szczęście!!!

A ja przecież deklarowałam stałą dla niego i chyba nie dostałam numeru konta, bo przejrzałam przed chwilą wiadomości i nie znalazłam. Nie upomniałam się o ten nr, bo to był czas, gdy Feniks[*] był u mnie..... poproszę teraz ten nr konta, nawet jeśli Lucjusz nie potrzebuje - zostanie dla następcy :) za kwiecień i maj wpłacę jak deklarowałam.

 

[Jo37]

8 minut temu, mari23 napisał:

Bardzo, bardzo się cieszę z takiego cudownego domu dla Lucka - ależ miał chłopak szczęście!!!

A ja przecież deklarowałam stałą dla niego i chyba nie dostałam numeru konta, bo przejrzałam przed chwilą wiadomości i nie znalazłam. Nie upomniałam się o ten nr, bo to był czas, gdy Feniks[*] był u mnie..... poproszę teraz ten nr konta, nawet jeśli Lucjusz nie potrzebuje - zostanie dla następcy :) za kwiecień i maj wpłacę jak deklarowałam.

 

Mari - nie wpłacaj na Lucjusza. Tyle masz psiaków pod swoją opieką.

[Tola]

2 godziny temu, Poker napisał:

Właśnie skończyłam rozmowę z panem Jurkiem.

Nie ma potrzeby wizyty.

Myślę, że Figunia ręczy za ten domek, który jest z tych najlepszych pod słońcem, bo  ja na pewno.

Lucuś będzie miał jak w raju. Będzie psim jedynakiem, a do towarzystwa będzie miał koteczkę Pchełkę.

Ostatnia sunia umarła pod koniec marca. Pan przywiózł ją z Palucha. Była już ciężko chora. W DS miała 3 operacje, ale umarła  na rękach pana z powodu krwotoku . Była u pana 2,5 roku.Opowiadając to popłakał się.

Obaj synowie państwa zobowiązali się do opieki nad Luckiem, gdyby DS nie dopisało zdrowie.

Pan chciałby mieć Lucka jak najszybciej. Jest gotów opłacić dowóz i dodać jeszcze premię. Czeka na kontakt w tej sprawie.

 

Bardzo się cieszę z takiego zakończenia; dzisiaj rano jak rozmawiałam z panem to od razu wiedziałam, że to coś wyjątkowego, nawet ankiety nie proponowałam.

Lucjuszu, jesteś szczęściarzem:)

[mari23]

32 minuty temu, Jo37 napisał:

Mari - nie wpłacaj na Lucjusza. Tyle masz psiaków pod swoją opieką.

Dlatego nie była to duża deklaracja, tylko skromniutka niestety, ale chciałabym się z niej wywiązać, bo aż mi wstyd...

22 minuty temu, Tola napisał:

Bardzo się cieszę z takiego zakończenia; dzisiaj rano jak rozmawiałam z panem to od razu wiedziałam, ze to coś wyjątkowego, nawet ankiety nie proponowałam;)

Lucjuszu, jesteś szczęściarzem:)

Lucjusz jest szczęściarzem, ale i pan też, że trafił mu się taki wspaniały psiak :) na wątku Adinka jest filmik, widać tam też Lucka.... naprawdę cudowny, kochany Lucjuszkowy pycholek się tak słodko uśmiecha <3

[Figunia]

Właśnie przeczytałam maila od Jurka i moje przypuszczenie potwierdziło się, co bardzo mnie cieszy. 

Anulko, masz rację. Nie jestem pewna, czy Jurek wie, ile psiaczek waży. Tam są schody i faktycznie może być z tym problem. 

 

 

[Figunia]

3 godziny temu, Poker napisał:

Właśnie skończyłam rozmowę z panem Jurkiem.

Nie ma potrzeby wizyty.

Myślę, że Figunia ręczy za ten domek, który jest z tych najlepszych pod słońcem, bo  ja na pewno.

Lucuś będzie miał jak w raju. Będzie psim jedynakiem, a do towarzystwa będzie miał koteczkę Pchełkę.

Ostatnia sunia umarła pod koniec marca. Pan przywiózł ją z Palucha. Była już ciężko chora. W DS miała 3 operacje, ale umarła  na rękach pana z powodu krwotoku . Była u pana 2,5 roku.Opowiadając to popłakał się.

Obaj synowie państwa zobowiązali się do opieki nad Luckiem, gdyby DS nie dopisało zdrowie.

Pan chciałby mieć Lucka jak najszybciej. Jest gotów opłacić dowóz i dodać jeszcze premię. Czeka na kontakt w tej sprawie.

 

Oczywiście ręczę za ten domek.

Pan Jurek bardzo dba o pieski, są kochane i szanowane. 

Bardzo się cieszę, ze kolejny maluch z Dogo, trafi tam właśnie. 

Może będą relacje i zdjęcia...Oby :)

[Ellig]

Cudowne wiadomości i wspaniały domek dla Lucjusza. Jest się z czego cieszyć. 

[Anula]

12 godzin temu, Figunia napisał:

Właśnie przeczytałam maila od Jurka i moje przypuszczenie potwierdziło się, co bardzo mnie cieszy. 

Anulko, masz rację. Nie jestem pewna, czy Jurek wie, ile psiaczek waży. Tam są schody i faktycznie może być z tym problem. 

 

 

Ja sobie żartowałam z p.Jurka bo utkwiła w głowie mi informacja,że p.Jurek nosił Lonię na spacerek za pazuchą.Lucjusz jest większy i zapewne nie będzie to możliwe.Lonia była drobinką i korzystała z tego dobrodziejstwa.Lucjusz na spokojnie da sobie radę ze schodami jest bardziej masywniejszym psiakiem.

[Poker]

Pan Jurek wie ile Lucjusz waży.

[Jo37]

Ciekawe, kiedy Lucjusz się przeprowadza?

[Nadziejka]

Dnia 11.05.2021 o 17:34, Nadziejka napisał:

Dla Lucjuszka stokrosci pozdrowienia 

  27 zl z kramiku na kilka bieduniow poslalam  do Jo37

           Psinuniu z serca sciskam za wszystko wszystko najlepsze 

[b-b]

Wspaniałe wieści!

I do tego domek u p.Jurka od Lońci :)))

[szafirka]

Lucek jutro jedzie do domku.

[Jo37]

3 minuty temu, szafirka napisał:

Lucek jutro jedzie do domku.

Bardzo dziękuję za informację.

[Jo37]

Na konto Lucjusza 12.05 wpłynęło 27,00 zł z bazarku Nadziejki.

Bardzo dziękuję.

[Poker]

Czyli Cynka i Lucjusz jadą razem.

Wrocław wsysa wiele bezdomniaków z dogo.

[Jo37]

Wrocław i Warszawa.